Jakieś problemy z Visami czy Mastercard?
A jeśli tak to co zabrać w zamian.

Dnia 17.05.2017 witek <witek7205@gazeta.pl> napisał/a:

Jakieś problemy z Visami czy Mastercard?

Pewnie zależy od sklepu. W Realu płaciłem bez problemu
Mastercardem (AK).

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Zdarzały się jakieś sklepy bez naklejki i nieprzyjmujące Visy (a tylko EC/MC), ale lata lecą.


-- -- -

Jakieś problemy z Visami czy Mastercard?

Zdarzały się jakieś sklepy bez naklejki i nieprzyjmujące Visy (a tylko EC/MC), ale lata lecą.

Żeby się samemu nie nabrać i nie wprowadzać innych w błąd, należy sobie uświadomić, że w przypadku Niemiec EC nie oznacza dawnego eurocard (kart wydawanych przez europay, kupione przez mastercarda - i zostało z tego europay tylko "E" w skrócie EMV) - czyli kart EC/MC, tylko oznacza electronic cash, czyli ich lokalny debetowy system (https://en.wikipedia.org/wiki/Electronic_cash).
Więc jeśli gdzieś jest tylko naklejka EC, to nie da się zapłacić ani visą ani mc.

Jakieś problemy z Visami czy Mastercard?
A jeśli tak to co zabrać w zamian.

Teraz się trochę poprawiło, ale jeszcze niedawno to była tragedia. Mimo wszystko na prowincji trafienie na miejsce, gdzie przyjmowane są tylko ichnie GeldKarte i EC, i jakieś zupełnie lokalne (miejscowych maleńkich banków) nie należy do rzadkości. Podobnie z bankomatami. Niby jest naklejka Visy i MasterCarda, a przy próbie wypłaty dostajesz komunikat, że karta nie obsługiwana.

Podpis w sklepie to normalka. Kasjerka zazwyczaj jeszcze sprawdza z tym na odwrocie karty. Płacisz trzydziesty raz w tym samym miejscu, s kasjerką jesteś na ty, a ona dalej sprawdza. Bo tak jest w instrukcji!

A i uważaj na napis "keine Kreditkarten". Masz marne szanse na przekonanie kasjerki, że płacisz debetówką, jeśli to Visa albo MasterCard. Zazwyczaj nie będzie chciała nawet spróbować zrealizować transakcji. To podobno dlatego, że jakieś większe prowizje są od kredytówek, choć transakcja prawdopodobnie by przeszła.

--
Grzexs

On 5/18/2017 1:27 AM, Grzexs wrote:

Jakieś problemy z Visami czy Mastercard?
A jeśli tak to co zabrać w zamian.

Teraz się trochę poprawiło, ale jeszcze niedawno to była tragedia. Mimo
wszystko na prowincji trafienie na miejsce, gdzie przyjmowane są tylko
ichnie GeldKarte i EC, i jakieś zupełnie lokalne (miejscowych maleńkich
banków) nie należy do rzadkości. Podobnie z bankomatami. Niby jest
naklejka Visy i MasterCarda, a przy próbie wypłaty dostajesz komunikat,
że karta nie obsługiwana.

Podpis w sklepie to normalka. Kasjerka zazwyczaj jeszcze sprawdza z tym
na odwrocie karty. Płacisz trzydziesty raz w tym samym miejscu, s
kasjerką jesteś na ty, a ona dalej sprawdza. Bo tak jest w instrukcji!

A i uważaj na napis "keine Kreditkarten". Masz marne szanse na
przekonanie kasjerki, że płacisz debetówką, jeśli to Visa albo
MasterCard. Zazwyczaj nie będzie chciała nawet spróbować zrealizować
transakcji. To podobno dlatego, że jakieś większe prowizje są od
kredytówek, choć transakcja prawdopodobnie by przeszła.

Dzieki za konkrety.
Jak jest na stacjach benzynowych przy autostradach?
Jak pamietam z 10 lat temu nie miałem kłopotu.

W innych miejscach gdzie bede to raczej duze miasta, wiec zakładam, że raczej tez nie powinno być problemu.
W małych miejscowościach raczej nie bede się zatrzymywał bo nie mam też po co.


A ktoś przejeżdzał przez Włochy?  :)

Po strasznie egzotycznych krajach jeździsz jak na pierwszy raz ;-)
A co myślisz o 50-100 euro w kieszeni?


-- -- -

A ktoś przejeżdzał przez Włochy?

On 5/18/2017 8:31 AM, ąćęłńóśźż wrote:

Po strasznie egzotycznych krajach jeździsz jak na pierwszy raz ;-)
A co myślisz o 50-100 euro w kieszeni?

Na waciki to mam.
Pytam o np rezerwacji hotelu czy też lokalu na wieksze kwoty.
Nie chce mi sie wozic 5 -10 tys, bo nikt nie akceptuje kart kredytowych inne niz lokalnego skoku lub tez wymaga przelewu bankowego 10 dni wczesniej.

Europa to dziwny kołchoz, w jakimś Etape1/Formula1 we Francji żadnej mojej karty nie chcieli przyjąć i jeszcze udawali (ewidentnie!), że nie znają angielskiego.
Może odśwież wątek "Jak załozyć konto (rachunek) w Niemczech?"?


-- -- -

Nie chce mi sie wozic 5 -10 tys, bo nikt nie akceptuje kart kredytowych inne niz lokalnego skoku lub tez wymaga przelewu bankowego 10 dni wczesniej.

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <nie@dla.spamerow> napisał w wiadomości news:oflttv$bre$1node2.news.atman.pl...

Europa to dziwny kołchoz,

Zobaczyli przygłupa i potraktowali jak przygłupa.

Dnia Thu, 18 May 2017 17:42:33 -0500, witek napisał(a):

On 5/18/2017 8:31 AM, ąćęłńóśźż wrote:

Po strasznie egzotycznych krajach jeździsz jak na pierwszy raz ;-)
A co myślisz o 50-100 euro w kieszeni?

Na waciki to mam.
Pytam o np rezerwacji hotelu czy też lokalu na wieksze kwoty.
Nie chce mi sie wozic 5 -10 tys, bo nikt nie akceptuje kart kredytowych

Hotele to raczej akceptuja, stacje benzynowe tez, lepsze restauracje
takoz, ale ogolnie mozna sie zdziwic. Nie bylo to tak popularne jak u
nas - i nadal ciagle nie jest. Albo terminal jest - ale obsluguje
tylko lokalne wynalazki.
Ale bankomaty maja :-)

No i ostanio sie zdziwilem w druga strone - mala stacja benzynowa,
kolejka do kasy bo jedna czynna - podchodzi obsluga do drugiego
stanowiska ... i pyta czy ktos chce zaplacic karta.
I zostalem obsluzony bez kolejki. Ciekawosc mnie zzera o co chodzi - promocja jakas ?
Ale przy okazji pokazuje, ze jak popularne karty w niemieckim
spoleczenstwie - kilka osob przede mna uzywa jednak gotowki.
[sprawdzic czy prowizja nie sa obciazani]

J.

On Thu, 18 May 2017 17:42:33 -0500, witek <witek7205@gazeta.pl> wrote:

Pytam o np rezerwacji hotelu czy też lokalu na wieksze kwoty.
Nie chce mi sie wozic 5 -10 tys, bo nikt nie akceptuje kart kredytowych inne niz lokalnego skoku lub tez wymaga przelewu bankowego 10 dni wczesniej.

Hej,
bez najmniejszych problemów płaciłem kartami kredytowymi mBanku w
Czechach, Austrii, Włoszech i Niemczech. Przez wszystkie te kraje
przejeżdżałem kilkukrotnie w ciągu ostatnich lat. W Austrii
przebywałem w okolicah Serfaus-Fiss-Ladis. Płaciłem w sklepach Spar i
Lidl oraz za narty i jedzenie na stoku. Nigdy najmniejszych problemów.
Dodatkowo, poza kartami kredytowymi, mam jeszcze konto walutowe w
rzeczonym banku i podpiętą do niego wypukłą kartę debetową. Nią też
płaciłem za paliwo na autostradzie, za przejazdy autostradą we
Włoszech i wypłacałem pieniądze z pierwszego lepszego bankomatu w
Limone Sur Garda, Weronie, Wenecji, Padwie, Rimini... Zero problemów.
Cywilizacja już tam dotarła :-)
W Niemczech najcześciej płaciłem kartami na autostradzie za jedzenie i
paliwo. Działały bez zarzutu.
--
Pozdrawia,
P.E.T.E.R.: Positronic Electronic Troubleshooting and Exploration Replicant

Użytkownik "Piotr Miller"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i8v7ichtlcdpl3632no255trr1ufpucnin@4ax.com...

bez najmniejszych problemów płaciłem kartami kredytowymi mBanku w
Czechach, Austrii, Włoszech i Niemczech. Przez wszystkie te kraje
przejeżdżałem kilkukrotnie w ciągu ostatnich lat. W Austrii
przebywałem w okolicah Serfaus-Fiss-Ladis. Płaciłem w sklepach Spar i
Lidl oraz za narty i jedzenie na stoku. Nigdy najmniejszych problemów.

Tylko wiesz - w niemieckim lidlu to sie terminale pojawily jakies 2 lata temu.

https://www.netto-online.de/blog/2015/07/jetzt-bei-netto-gebuehrenfrei-mit-der-kreditkarte-zahlen/
https://www.welt.de/finanzen/article160309983/Hier-koennen-Sie-mit-Kreditkarte-zahlen.html

Aczkolwiek w jakims Aldim zdarzylo mi sie wczesniej zaplacic karta.


A z kolei teraz mBank narzucil takie koszty za przewalutowanie, ze chyba lepiej z gotowka pojechac :-)
Ewentualnie z karta walutowa.



J.

Dzieki za konkrety.
Jak jest na stacjach benzynowych przy autostradach?

A nie wiem, staram się tam nie tankować.

Jak pamietam z 10 lat temu nie miałem kłopotu.

W innych miejscach gdzie bede to raczej duze miasta, wiec zakładam, że
raczej tez nie powinno być problemu.

Prowincja to także "trochę dalej od centrum miasta". Zapewne wiesz, jak niemieckie miasta wyglądają - w centrum ciut gęściej, a dookoła małe domki rozlazłe po okolicy na wielkiej przestrzeni.

--
Grzexs

On 5/18/2017 9:39 AM, Grzexs wrote:

Dzieki za konkrety.
Jak jest na stacjach benzynowych przy autostradach?

A nie wiem, staram się tam nie tankować.

Jak pamietam z 10 lat temu nie miałem kłopotu.

W innych miejscach gdzie bede to raczej duze miasta, wiec zakładam, że
raczej tez nie powinno być problemu.

Prowincja to także "trochę dalej od centrum miasta". Zapewne wiesz, jak
niemieckie miasta wyglądają - w centrum ciut gęściej, a dookoła małe
domki rozlazłe po okolicy na wielkiej przestrzeni.

raczej bede w tych hotelach blizej centrum.

A ktoś przejeżdzał przez Włochy?  :)

ja placilem na stacjach (i w sklepach) i VC i MC zarowno we Wloszech jak i w Niemczech; nie bylo problemu; mialem karty debetowe ale podlaczone do konta walutowego - mBank, NestBank i TM

problem mialem jedynie na bramkach autostradowych (tylko nie pamietam czy we Wloszech czy we Francji), raz sie na bramce dalo zaplacic a raz nie (potem juz nie probowalem)

m.

W dniu 2017-05-18 o 20:16, szsz pisze:

problem mialem jedynie na bramkach autostradowych (tylko nie pamietam
czy we Wloszech czy we Francji), raz sie na bramce dalo zaplacic a raz
nie (potem juz nie probowalem)

We Włoszech na większości bramek nie działają karty debetowe - kredytówki bez problemu w moim wypadku.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W dniu 2017-05-18 o 15:09, witek pisze:

Dzieki za konkrety.
Jak jest na stacjach benzynowych przy autostradach?
Jak pamietam z 10 lat temu nie miałem kłopotu.

Przy Autostradach i w większości sieciowych stacji nie ma problemu nawet z AMEX - przetrenowane.
W Większości sklepów też bez problemu płacę walutową Master Card T-Mobile (Alior) wliczając w to średnie sklepiki osiedlowe. Kiedyś największy kłopot miałem w Kauflandach, ale od paru lat już problemu nie ma.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W dniu 2017-05-17 o 23:42, witek pisze:

Jakieś problemy z Visami czy Mastercard?
A jeśli tak to co zabrać w zamian.

Problemy to były 15-20 lat temu.
Kiedyś chyba tu opisywałem jak trzeba było walczyć, żeby
poróbowali przyjąć płatność "elektronem".
Większość niuansów (np EC) już opisano.

Teraz to już chyba tylko kłopoty byłyby możliwe na całkowitym zadupiu,
gdy to zadupie jest blisko centrum :-)
Płaciłem w miejscach do których się wybierasz róznymi kartami,
debetówkami, chargowymi, kredytówkami, płaskimi i tłoczonymi -
bez zawirowań. Jakieś 5 lat temu w hotelu udało mi się nawet zapłacić
jeszcze w żelazku.

On 5/19/2017 4:08 PM, cef wrote:

W dniu 2017-05-17 o 23:42, witek pisze:

Jakieś problemy z Visami czy Mastercard?
A jeśli tak to co zabrać w zamian.

Problemy to były 15-20 lat temu.
Kiedyś chyba tu opisywałem jak trzeba było walczyć, żeby
poróbowali przyjąć płatność "elektronem".
Większość niuansów (np EC) już opisano.

Teraz to już chyba tylko kłopoty byłyby możliwe na całkowitym zadupiu,
gdy to zadupie jest blisko centrum :-)
Płaciłem w miejscach do których się wybierasz róznymi kartami,
debetówkami, chargowymi, kredytówkami, płaskimi i tłoczonymi -
bez zawirowań. Jakieś 5 lat temu w hotelu udało mi się nawet zapłacić
jeszcze w żelazku.

ee, to biorę ze 2000 na ewentualne mandaty i jadę z kartą.

W dniu 2017-05-21 o 00:15, witek pisze:

ee, to biorę ze 2000 na ewentualne mandaty i jadę z kartą.

Tylko pamiętaj, że u nas (tzn w Polsce) w byle zieleniaku
zapłacisz kartą i to zbliżeniowo a w Niemczech
sam stopień "oterminalowania" jest niewielki.

Dnia Sun, 21 May 2017 08:56:49 +0200, cef napisał(a):

W dniu 2017-05-21 o 00:15, witek pisze:

ee, to biorę ze 2000 na ewentualne mandaty i jadę z kartą.

Tylko pamiętaj, że u nas (tzn w Polsce) w byle zieleniaku
zapłacisz kartą i to zbliżeniowo a w Niemczech
sam stopień "oterminalowania" jest niewielki.

U nas w zieleniaku to niekoniecznie, natomiast w Niemczech ze dwa lata
temu prowizje Visy i MC spadly, i terminale zobaczysz teraz np w Lidlu
....

J.

W dniu 2017-05-21 o 09:28, J.F. pisze:

Dnia Sun, 21 May 2017 08:56:49 +0200, cef napisał(a):

W dniu 2017-05-21 o 00:15, witek pisze:

ee, to biorę ze 2000 na ewentualne mandaty i jadę z kartą.

Tylko pamiętaj, że u nas (tzn w Polsce) w byle zieleniaku
zapłacisz kartą i to zbliżeniowo a w Niemczech
sam stopień "oterminalowania" jest niewielki.

U nas w zieleniaku to niekoniecznie, natomiast w Niemczech ze dwa lata
temu prowizje Visy i MC spadly, i terminale zobaczysz teraz np w Lidlu

We wszystkich trzech czy czterech zieleniakach, gdzie robię zakupy mają terminale,
więc traktuję to jako normę :-)
I przyjmują każdą kwotę a nie od iluś tam.

W dniu 2017-05-21 o 10:02, cef pisze:

U nas w zieleniaku to niekoniecznie, natomiast w Niemczech ze dwa lata
temu prowizje Visy i MC spadly, i terminale zobaczysz teraz np w Lidlu

We wszystkich trzech czy czterech zieleniakach, gdzie robię zakupy mają
terminale,
więc traktuję to jako normę :-)
I przyjmują każdą kwotę a nie od iluś tam.

U nas, na placu koło hali targowej, jest zestaw chyba ponad 20 zieleniaków. Nie wiem ile z nich ma terminale, ale w chyba 4, które żona preferuje, są. Nie wykluczam, że wszystkie mają.
P.G.

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ofqf03$o2q$1dont-email.me...

On 5/19/2017 4:08 PM, cef wrote:

W dniu 2017-05-17 o 23:42, witek pisze:

Jakieś problemy z Visami czy Mastercard?
A jeśli tak to co zabrać w zamian.

Problemy to były 15-20 lat temu.
Kiedyś chyba tu opisywałem jak trzeba było walczyć, żeby
poróbowali przyjąć płatność "elektronem".
Większość niuansów (np EC) już opisano.

Teraz to już chyba tylko kłopoty byłyby możliwe na całkowitym zadupiu,
gdy to zadupie jest blisko centrum :-)
Płaciłem w miejscach do których się wybierasz róznymi kartami,
debetówkami, chargowymi, kredytówkami, płaskimi i tłoczonymi -
bez zawirowań. Jakieś 5 lat temu w hotelu udało mi się nawet zapłacić
jeszcze w żelazku.

ee, to biorę ze 2000 na ewentualne mandaty i jadę z kartą.

Osobowym?
  Nie mieć na wierzchu/w schowku noża/scyzoryka bo z jakiegoś powodu nie lubią.
Kamerki (rejestratory) chyba też zakazane.
  Była przed laty awantura: w Niemczech karano Polaków za brak apteczki,
w odwecie w Polsce zaczęto karać Niemców za brak gaśnicy. Zanim strony
przypomniały sobie o istnieniu konwencji wiedeńskiej.
 Jeżeli ktoś ma aktualne informacje to może skorygować.

Arek

PS. Podobnie było na Zalewie Szczecińskim, którego wody wg Niemców są
zdecydowanie śródlądziem, w Polsce traktowano je jako "morskie wody
wewnętrzne" chciaż morskiej wody tam na jak lekarstwo. Wlepiano więc kary
za brak stosownego wyposażenia zależnego od "rodzaju wód". Była to część
wojny między polskimi a niemieckimi armatorami a chodziło głównie o
dokuczenie promom "wolnocłowym" (alkohole!).
A tuż przed wejściem do WE (dziś UE) promy te, zarówno polskie jak
niemieckie solidarnie pływały pod banderą Panamy... :)

Nie za brak apteczki, lecz za brak rękawiczek jednorazowych w apteczce ;-))


-- -- -

 w Niemczech karano Polaków za brak apteczki

On 5/21/2017 7:50 AM, ąćęłńóśźż wrote:

Nie za brak apteczki, lecz za brak rękawiczek jednorazowych w apteczce ;-))

juz sobie to zdaje wytlumaczyli, ze wyposazenie samochodu ma spelniac przepisy kraju w ktorym jest zarejestrowany

On 5/21/2017 7:33 AM, Arek wrote:

Osobowym?
 Nie mieć na wierzchu/w schowku noża/scyzoryka bo z jakiegoś powodu nie
lubią.

a to zupełnie inna sprawa.

we Francji np radze miec zapasową parę okularów bo mozecie dalej nie pojechac.

i w 4 literach maja konwencje wiedenskie francuskie i wszystkie inne.
Sprawdzone organoleptycznie.

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:og8ifk$5aa$6dont-email.me...

On 5/21/2017 7:33 AM, Arek wrote:

Osobowym?
 Nie mieć na wierzchu/w schowku noża/scyzoryka bo z jakiegoś powodu nie
lubią.

a to zupełnie inna sprawa.

we Francji np radze miec zapasową parę okularów bo mozecie dalej nie pojechac.

i w 4 literach maja konwencje wiedenskie francuskie i wszystkie inne.
Sprawdzone organoleptycznie.

Ja czytałem, o okularch w Hiszpanii. Ale na razie się nie wybieram.
Kamerek nie lubią jeszcze w Austrii i Szwajcarii..

Arek

Dnia Fri, 19 May 2017 23:08:53 +0200, cef napisał(a):

Problemy to były 15-20 lat temu.
Kiedyś chyba tu opisywałem jak trzeba było walczyć, żeby
poróbowali przyjąć płatność "elektronem".
Większość niuansów (np EC) już opisano.

Ostatni problem mialem rok temu.

Pani przyklada, wsadza, przeciaga, az w koncu olsnienie - np przeciez
Visy nie obslugujemy, tylko EC.

J.