Data: 2014-03-29 20:34:56 | |
Autor: artek | |
Kto ma pierwszeństwo? | |
W dniu 2014-03-29 20:10, Marek pisze:
Mamy sytuację jak niżej: jak jesteś na przejeździe, to masz pierwszeństwo Sytuacja 2. jak wyżej, jak jesteś na przejeździe, to masz pierwszeństwo. plus zasada ograniczonego zaufania i obowiązek dostosowania prędkości do warunków ruchu (w tym do ograniczonej widoczności). Sytuacja 3. jak w bocznej drodze masz a7, to jesteś na głównej, a jak nie, to traktuj skrzyżowanie jak równorzędne. a przede wszystkim jedź tak, żeby nie dać się zabić. jak przed blaszanym pajacem trzeba przyhamować, to przyhamuj, może ma sraczkę i bardzo się spieszy .. -- art3k |
|
Data: 2014-03-29 21:47:34 | |
Autor: Marek | |
Kto ma pierwszeństwo? | |
W dniu 2014-03-29 20:34, artek pisze:
Ok, tylko o tym fakcie dowiaduję się w połowie skrzyżowania, czyli po pticach, bo wcześniej nie jestem w stanie zobaczyć czy droga boczna ma A7 czy nie. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2014-03-30 08:53:22 | |
Autor: artek | |
Kto ma pierwszeństwo? | |
W dniu 2014-03-29 21:47, Marek pisze:
W dniu 2014-03-29 20:34, artek pisze: dlatego napisałem, żebyś w nieokreślonej dla ciebie sytuacji traktował skrzyżowanie jak równorzędne - znaczy tak, jakbyś pierwszeństwa nie miał. czyli przyhamuj na moment przed wjazdem na nie, to nigdy nie zaszkodzi. -- art3k |
|
Data: 2014-03-29 21:59:04 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Kto ma pierwszeństwo? | |
On 2014-03-29 20:34, artek wrote:
jak jesteś na przejeździe, to masz pierwszeństwo Pisanie tej formuły (jakkolwiek prawdziwej) wprowadza ludzi w błąd. Marek pyta raczej w kontekście kolejności przejazdu, a ta jest ważna PRZED wjechaniem na przejazd. Tymczasem ludzie czytają, że "mają pierwszeństwo na przejeździe" i od razu wydaje im się, że mogą przejeżdżać pierwsi. Nie wiemy także, czy na tym przejeździe (niewidocznym na zdjęciu) jest "wyspa" czy nie. To oczywiście dużo zmienia. a przede wszystkim jedź tak, żeby nie dać się zabić. jak przed blaszanym Nie wydaje mi się, żeby takie żenujące odzywki były konieczne... pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2014-03-29 15:52:05 | |
Autor: Rowerex | |
Kto ma pierwszeñstwo? | |
W dniu sobota, 29 marca 2014 21:59:04 UTC+1 u¿ytkownik Piotr Kosewski napisa³:
On 2014-03-29 20:34, artek wrote: Przepis brzmi tak: "Art. 27. 1. Kieruj±cy pojazdem, zbli¿aj±c siê do przejazdu dla rowerzystów, jest obowi±zany zachowaæ szczególn± ostro¿no¶æ i ust±piæ pierwszeñstwa rowerowi znajduj±cemu siê na przeje¼dzie." Przek³ada siê to w praktyce na bardzo prost± zasadê "kto pierwszy, ten lepszy" - je¶li na przejazd pierwszy wjecha³ rowerzysta, a samochód skosi³ go z boku gdy ten "znajdowa³ siê na przeje¼dzie", to jest to wina kierowcy samochodu - je¶li na przejazd pierwszy wjecha³ samochód, a rowerzysta waln±³ go z boku, to wina jest po stronie rowerzysty, który o u³amek sekundy spó¼ni³ siê z wjazdem na przejazd, a zatem usi³owa³ skorzystaæ z nieistniej±cego przepisu, bo przepis mówi o "znajdowaniu siê na przeje¼dzie", a nie o "wje¿d¿aniu na przejazd" lub "zbli¿aniu siê do przejazdu; dowali mu rowerzy¶cie siê mandat za niezachowanie ostro¿no¶ci na podstawie którego¶ z "gumowych" przepisów PoRD i po sprawie - je¶li obaj w tym samym czasie wjad± na przejazd, to wina jest spraw± dyskusyjn±, przy dobrym prawnikach i determinacji po obu stronach sprawa bêdzie ci±gn±æ siê latami... Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2014-03-30 22:55:21 | |
Autor: Krystek | |
Kto ma pierwszeństwo? | |
W dniu 2014-03-29 23:52, Rowerex pisze:
W dniu sobota, 29 marca 2014 21:59:04 UTC+1 użytkownik Piotr Kosewski napisał: [...] Przekłada się to w praktyce na bardzo prostą zasadę "kto pierwszy, ten lepszy" Przykład - <http://www.youtube.com/watch?v=YMKIJulN1z8> K. -- http://www.krystek.art.pl/ |
|
Data: 2014-03-29 22:26:25 | |
Autor: Marek | |
Kto ma pierwszeństwo? | |
W dniu 2014-03-29 21:59, Piotr Kosewski pisze:
Szczerze mówiąc tego nie pamiętam. Jednakże załóżmy, że jej tam nie ma. Skomentuj resztę pod moją odpowiedzią udzieloną Artkowi. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2014-03-30 08:33:32 | |
Autor: artek | |
Kto ma pierwszeństwo? | |
W dniu 2014-03-29 21:59, Piotr Kosewski pisze:
On 2014-03-29 20:34, artek wrote: wręcz przeciwnie Marek pyta raczej w kontekście kolejności przejazdu, a ta jest przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM! sytuacja dotyczy samochodu zbliżającego się prawym pasem z prawej strony i roweru który już jest na przejeździe, na pasie ruchu lewym z punktu widzenia kierowcy. w tej sytuacji OCZYWISTE JEST że rower ma pierwszeństwo. nawiasem mówiąc właśnie po to przepis ten został wprowadzony. przestudiuj też dokładnie znaczenie znaku D6 we wszystkich wariantach, w szczególności jak ma się zachować kierowca, a potem dopiero paplaj. Tymczasem ludzie czytają, że owszem, w tej sytuacji mogą, bo wjeżdżają najpierw na przejazd, dopiero potem krzyżują drogę z samochodem z prawej Nie wiemy także, czy na tym przejeździe (niewidocznym na zdjęciu) żenujące to jest zachowanie blaszanych idiotów. nie dalej jak wczoraj pewna ślepa kobieta wjechała z drogi podporządkowanej prosto w moją żonę (nota bene jadącą prawidłowo jezdnią drogi z pierwszeństwem). mam prawo być wqurwiony na debilnych wiecznie spieszących się kierowców. na szczęście skończyło się na drobnych zniszczeniach w rowerze, głównie skasowaniem przerzutki, i siniakach... -- artek |
|
Data: 2014-03-31 00:17:21 | |
Autor: mt | |
Kto ma pierwszeństwo? | |
W dniu 2014-03-29 20:34, artek pisze:
Nie. To czy jesteś na drodze czy skrzyżowaniu z pierwszeństwem przejazdu powinny informować odpowiednie znaki na tej drodze a nie to, co jest poustawiane na bocznych drogach. Ciebie znaki na innej drodze nie dotyczą, więc teoretycznie jak na drodze, którą się poruszasz nie ma D1 bądź któregoś A6, to dojeżdżając do skrzyżowania powinieneś je traktować jak równorzędne. A sytuacja, że na jednej drodze nie ma oznakowania pierwszeństwa a na bocznych czy przecinających jest A7 jest błędnym oznakowaniem drogi i można to zgłosić. -- marcin |
|
Data: 2014-03-31 08:42:03 | |
Autor: cytawa | |
Kto ma pierwszeństwo? | |
artek pisze:
Jadę ulicą osiedlową na wprost, która nie ma znaku informującego, że No wlasnie. Taka jest ostatnio moda na niektorych osiedlowych uliczkach. Czasami nawet wyraznie jest znak o tym informujacy. Ale ludzie jezdza po staremu i traktuja jako uprzywilejowana ulice szersza. Tak jest w Lublinie na ulicy Bursztynowej. Generalnie nie jestem przeciw takim rozwiazaniom, ale przez lata kazda ulica miala jakas hierarchie a teraz porobily sie rownorzedne. Jakis czas przynajmniej bedzie to rodzilo sytuacje niebezpieczne. Jan Cytawa |
|
Data: 2014-03-31 17:14:47 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kto ma pierwszeństwo? | |
On Mon, 31 Mar 2014, cytawa wrote:
No wlasnie. Taka jest ostatnio moda na niektorych osiedlowych uliczkach. I to jest "wersja optymalna", dla opornych ;) (tyle, ¿e pó¼niej wszyscy narzekaj± na nadmiar znaków) pzdr, Gotfryd |
|