Data: 2009-08-04 12:18:35 | |
Autor: marjan | |
Kto ma rację? | |
wk pisze:
Wg mojej interpretacji, kierowca. Jedyne co, to facet zmieniając pas z lewego na prawy nie użył kierunkowskazu. Poza tym przecież miał ze swojej strony przerywaną, więc IMO pas mógł zmienić. Nie pojechał przecież prosto z pasa do jazdy w lewo, tylko zmienił pas na odpowiedni w miejscu dozwolonym. Mylę się? Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] |
|
Data: 2009-08-04 04:57:56 | |
Autor: WS | |
Kto ma rację? | |
On 4 Sie, 12:18, marjan <klero8....@gmail.com> wrote:
Poza tym przecież miał ze swojej strony przerywaną, więc raczej nie... za http://www.v10.pl/prawo/Znaki,drogowe,poziome,121.html znak P-8b oznacza, że jazda z pasa ruchu, na którym jest umieszczona, jest dozwolona tylko w kierunku wskazanym strzałką; połączone symbole znaków P-8a, P-8b lub P-8c oznaczają zezwolenie na ruch w kierunkach wskazanych strzałkami kierunkowymi. Strzałka kierunkowa zezwalająca na skręcanie w lewo, umieszczona na skrajnie lewym pasie, oznacza także zezwolenie na zawracanie, chyba że jest to zabronione znakiem pionowym B-23 lub ruch jest kierowany sygnalizatorem świetlnym S-3. czyli jesli juz wjechal na ten pas, to mogl jechac tylko w lewo... WS |
|
Data: 2009-08-04 12:33:02 | |
Autor: to | |
Kto ma rację? | |
WS wrote:
czyli jesli juz wjechal na ten pas, to mogl jechac tylko w lewo... A wjeĹźdĹźajÄ cy naĹ z lewej mogÄ tylko zwrĂłciÄ? Albo-albo. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-08-04 14:28:43 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Kto ma racjÄ? | |
to wydusiĹ z siebie te sĹowy:
WS wrote: a z jakiego pasa WJECHALI na to skrzyĹźownie? Bo liczy sie to z jakiego pasa wjeĹźdzasz na skrzyĹźowanie - bo to tam zaczyna sie manewr. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI |
|
Data: 2009-08-04 12:49:35 | |
Autor: to | |
Kto ma rację? | |
Kuba \(aka cita\) wrote:
a z jakiego pasa WJECHALI na to skrzyĹźownie? No z jakiego? Sam sobie odpowiedz na pytanie jakie znaki poziome mogĹy byÄ na ich pasie to zrozumiesz dlaczego bredzisz. Poza tym tak czy siak byli juĹź na rondzie i to na pasie ze znakami nakazujÄ cymi jazdÄ dalej po rondzie, a oni z niego z jechali. Formalnie wiÄc zrobili to samo co ten koleĹ. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-08-04 14:02:44 | |
Autor: marjan | |
Kto ma rację? | |
WS pisze:
On 4 Sie, 12:18, marjan <klero8....@gmail.com> wrote: OK, ale on nie pojechał z tego pasa. czyli jesli juz wjechal na ten pas, to mogl jechac tylko w lewo... Z tego pasa. A on pas zmienił (fakt, że bez kierunkowskazu, co może być właśnie podstawą do ukarania). Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] |
|
Data: 2009-08-04 10:22:59 | |
Autor: wk | |
Kto ma rację? | |
marjan <klero8.tk9@gmail.com> napisał(a):
wk pisze: Też tak uważam, 17 punktów i 1000 zł? Za co? Acha, przekroczył prędkość? -- |
|
Data: 2009-08-04 10:52:22 | |
Autor: Budzik | |
Kto ma rację? | |
Osobnik posiadający mail klero8.tk9@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Wg mojej interpretacji, kierowca. to zalezy. Przepisy nie mowia nic o tym, aby odpowiedni pas zajac jeszcze przed skrzyzowaniem? -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Wiarą można manipulować. Tylko wiedza jest niebezpieczna." Frank Herbert |
|
Data: 2009-08-04 12:41:28 | |
Autor: marjan | |
Kto ma rację? | |
wchpikus pisze:
Witam! Prędkość i pasy to ewidentnie popełnione wykroczenia - do tego się nie czepiam. BTW wie ktoś jak jest w takiej sytuacji? Powiedzmy, że nie zgadzam się z tym wykroczeniem przejazdu na wprost z pasa na lewo (bo uważam, że tak nie pojechałem), więc nie przyjmuję za to mandatu, natomiast chcę przyjąć mandat za przekroczenie prędkości i niezapięcie pasów. Do sądu składany jest wniosek o ukaranie mnie za te 3 wykroczenia, czy tylko za jedno, a za dwa do których się przyznaję dostaję mandat na miejscu? Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] |
|
Data: 2009-08-04 14:03:06 | |
Autor: 'Tom N' | |
Kto ma rację? | |
marjan w <news:h591tf$5dk$1inews.gazeta.pl>:
wk pisze: Jedyne co, to facet zmieniając pas z lewego na prawy nie użył kierunkowskazu. Poza tym przecież miał ze swojej strony przerywaną, więc IMO pas mógł zmienić. Nie pojechał przecież prosto z pasa do jazdy w lewo, tylko zmienił pas na odpowiedni w miejscu dozwolonym. Tak mylisz się. Tam przed skrzyżowaniem odpowiednio wcześnie jest oznakowanie poziome i pionowe -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-08-04 14:13:42 | |
Autor: marjan | |
Kto ma rację? | |
'Tom N' pisze:
marjan w <news:h591tf$5dk$1inews.gazeta.pl>: Owszem. Ale napiszę jeszcze raz: "Nie pojechał przecież prosto z pasa do jazdy w lewo, tylko zmienił pas na odpowiedni w miejscu dozwolonym. Mylę się?" Mylę się, bo zmienił pas na odpowiedni w miejscu niedozwolonym, czy mylę się bo pojechał prosto z pasa do jazdy w lewo, a nie z pasa do jazdy na wprost? Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] |
|
Data: 2009-08-04 14:18:22 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kto ma rację? | |
marjan pisze:
(...) Mylę się, bo zmienił pas na odpowiedni w miejscu niedozwolonym, czy mylę się bo pojechał prosto z pasa do jazdy w lewo, a nie z pasa do jazdy na wprost? A co za różnica, jeżeli na zastosował się do znaku P-8b? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-08-04 14:20:44 | |
Autor: 'Tom N' | |
Kto ma rację? | |
marjan w <news:h598l9$3l5$4inews.gazeta.pl>:
'Tom N' pisze: Owszem. Ale napiszę jeszcze raz: "Nie pojechał przecież prosto z pasa do jazdy w lewo, tylko zmienił pas na odpowiedni w miejscu dozwolonym. Mylę się?" Mylę się, bo zmienił pas na odpowiedni w miejscu niedozwolonym, czy mylę się bo pojechał prosto z pasa do jazdy w lewo, a nie z pasa do jazdy na wprost? Mylisz sie, ponieważ wjechał pasem do skrętu w lewo i opuszczając skrzyżowanie na wprost naruszył znak stojący przed tym skrzyżowaniem -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-08-05 10:27:02 | |
Autor: GK | |
Kto ma rację? | |
'Tom N' pisze:
marjan w <news:h591tf$5dk$1inews.gazeta.pl>: Nie wolno mu było zmieniać pasa na skrzyżowaniu. Z tego pasa powinien pojechać tylko w lewo o czym mówią znaki poziome. |
|
Data: 2009-08-05 10:40:35 | |
Autor: 'Tom N' | |
Kto ma rację? | |
GK w <news:h5bfon$s05$1inews.gazeta.pl>:
'Tom N' pisze: Nie wolno mu było zmieniać pasa na skrzyżowaniu. Ale dlaczego do mnie to piszesz? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-08-05 10:53:08 | |
Autor: GK | |
Kto ma rację? | |
'Tom N' pisze:
A nie wiem. Tak akurat wyszło. Może mi się kliknął nie ten wątek co trzeba :-) A to jakaś straszna rzecz się stała? |
|
Data: 2009-08-11 11:29:27 | |
Autor: PepedB | |
Kto ma rację? | |
GK pisze:
Nie wolno mu było zmieniać pasa na skrzyżowaniu. Wolno zmieniać pasy na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym przez światła i osobę uprawnioną. Dla mnie pytaniem pozostaje tylko, czy wolno zmienić pas, jeśli przed skrzyżowaniem znaki obligują mnie do jazdy z tego pasa tylko w danym kierunku. -- Pozdrawiam, Marcin Kaliński a-dres:{ksywka}(na)post.pl |
|
Data: 2009-08-04 19:35:16 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Kto ma rację? | |
Dnia Tue, 04 Aug 2009 12:18:35 +0200, marjan napisał(a):
Jedyne co, to facet zmieniając pas z lewego na prawy nie użył kierunkowskazu. Poza tym przecież miał ze swojej strony przerywaną, więc IMO pas mógł zmienić. Nie pojechał przecież prosto z pasa do jazdy w lewo, tylko zmienił pas na odpowiedni w miejscu dozwolonym. Mylisz się. Stał na pasie do skrętu w lewo. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-04 20:14:51 | |
Autor: marjan | |
Kto ma rację? | |
Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Tue, 04 Aug 2009 12:18:35 +0200, marjan napisał(a): OK. Jesteś z Krakowa, to będziesz wiedział o jakich miejscach mówię. Jadę sobie ul. Grzegórzecką w stronę Plazy (lub wyjeżdżam z Krakowa przez Wieliczkę) zgodnie z przepisami - prawym pasem. I nagle ten prawy pas robi się pasem do skrętu w prawo w ul. Metalowców (lub wjazdem do Wieliczki). Zakładając, że nie znam miasta znajduję się nagle na pasie do skrętu w prawo. Nie mogę wtedy zmienić już pasa, żeby pojechać prosto? Wydaje mi się to być podobną sytuacją do omawianej w tym wątku. BTW uważam za kompletny idiotyzm robienie takich zmyłek jak opisałem powyżej. Znający miasto oczywiście dużo wcześniej ustawiają się na właściwym pasie, ale dla przyjezdnego informacja o "kierunkowości" pasa pojawia się IMO za późno, i przy dużym ruchu praktycznie nie ma on już możliwości zmiany pasa bez łaskawości tych jadących właściwym pasem. Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] |
|
Data: 2009-08-04 20:20:46 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kto ma rację? | |
marjan pisze:
(...) BTW uważam za kompletny idiotyzm robienie takich zmyłek jak opisałem powyżej. Znający miasto oczywiście dużo wcześniej ustawiają się na właściwym pasie, ale dla przyjezdnego informacja o "kierunkowości" pasa pojawia się IMO za późno, i przy dużym ruchu praktycznie nie ma on już możliwości zmiany pasa bez łaskawości tych jadących właściwym pasem. Nie wiem/nie pamiętam jak wygląda opisywane skręt w Krakowie, ale sytuacja z Warszawy została już chyba 5 razy opisana i udokumentowana foto/video, by nie było wątpliwości, że to żadna zasadzka, tylko zwykłe cwaniactwo pospolite. Mało tego - jeżeli zasadzka się pojawi, to taki "zmylony" włącza grzecznie kierunkowskaz i czeka, aż go wpuszczą. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-08-04 20:22:46 | |
Autor: marjan | |
Kto ma rację? | |
Artur Maśląg pisze:
marjan pisze: Blokując prawy pas i będąc za to otrąbianym. |
|
Data: 2009-08-04 20:26:32 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kto ma rację? | |
marjan pisze:
(...) Blokując prawy pas i będąc za to otrąbianym. Spokojna głowa - jak ktoś się pomylił to nie "cfaniaczy", tylko grzecznie czeka - buraki niech sobie trąbią. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-08-05 08:49:02 | |
Autor: Cyprian Prochot | |
Kto ma rację? | |
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:h59ugu$fhn$1inews.gazeta.pl... Spokojna głowa - jak ktoś się pomylił to nie "cfaniaczy", tylko i co, niby odczekanie az wszyscy przejada "wlasciwym" pasem ma powodowac mniejsze zatory na skrzyzowaniu niz wskoczenie "na czolo" kolejki ? To my chyba jakichs innych metryk używamy Artur...... Zaznaczam: mowie o "pomylce" a nie o ewidentnym cwaniakowaniu. Tutaj raczej bylo to cwaniakowanie, wiec sytuacja jest inna, ale Twoj posta na ktory odpowiadam uogolnil to podejscie rowniez na pomylki z czym juz sie ciezko zgodzic..... proponuje EOT bo zaczynam sie wk***c a nie chce przenosic dyskusji na poziom personalny.... -- pozdrawiam Cyprian Prochot |
|
Data: 2009-08-05 09:22:43 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kto ma rację? | |
Cyprian Prochot pisze:
(...) i co, niby odczekanie az wszyscy przejada "wlasciwym" pasem ma powodowac mniejsze zatory na skrzyzowaniu niz wskoczenie "na czolo" kolejki ? A gdzie ja coś takiego napisałem? To my chyba jakichs innych metryk używamy Artur...... Bardzo prawdopodobne. Zaznaczam: mowie o "pomylce" a nie o ewidentnym cwaniakowaniu. Tutaj raczej bylo to cwaniakowanie, wiec sytuacja jest inna, ale Twoj posta na ktory odpowiadam uogolnil to podejscie rowniez na pomylki z czym juz sie ciezko zgodzic..... Póki co to Ty uogólniasz sprawę i próbujesz ją sprowadzić do absurdu. Wiem nawet dlaczego. proponuje EOT bo zaczynam sie wk***c a nie chce przenosic dyskusji na poziom personalny.... Skoro inaczej nie potrafisz - jakoś to przeżyję. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-08-04 20:31:47 | |
Autor: 'Tom N' | |
Kto ma rację? | |
marjan w <news:h59u99$di4$1inews.gazeta.pl>:
Artur Maśląg pisze: Trudno, najwyżej dostaniesz mandat za blokowanie (a te "trąbiące" powinni dostać za "trąbienie") -- tylko, że ja sie w żadnym mieście z tym nie spotkałem, ot wpuszczali mnie widząc obca rejestrację i włączony kierunkowskaz zaraz po pojawieniu się "pułapki", czy to osobówki lub tiry, czy taksówkarze, czy policja. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-08-04 20:40:58 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kto ma rację? | |
'Tom N' pisze:
(...) Trudno, najwyżej dostaniesz mandat za blokowanie (a te "trąbiące" powinni Wiesz - ja jednak nie napiszę, że nigdy się nie spotkałem. Pewne sytuacje dość dobrze pamiętam - w Gdańsku (wpuścił mnie w końcu Belg :) ), w Bydgoszczy i w tym roku w Presovie - jak ktoś narzeka na oznakowanie robót drogowych w Polsce to polecam pojeżdżenie po Słowacji - szybko zweryfikuje opinie w tej materii. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-08-04 20:51:52 | |
Autor: 'Tom N' | |
Kto ma rację? | |
Artur Maśląg w <news:h59vc2$imi$1inews.gazeta.pl>:
'Tom N' pisze:^^^ kierunkowskaz zaraz po pojawieniu się "pułapki", czy to osobówki lub tiry, Wiesz - ja jednak nie napiszę, że nigdy się nie spotkałem. O mandat mnie sie rozchodziło. Sorry tu ^^^ powinna być kropka -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-08-04 20:54:38 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kto ma rację? | |
'Tom N' pisze:
(...) O mandat mnie sie rozchodziło. Sorry tu ^^^ powinna być kropka Jeśli masz na myśli mandat - owszem, nigdy. Nawet mnie nasza policja ładnie wpuściła i pozdrowiła :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-08-05 10:29:54 | |
Autor: GK | |
Kto ma rację? | |
Artur Maśląg pisze:
marjan pisze: I naraża się na mandat. Przepisy są jasne, a to, że ktoś się pomylił nie upoważnia go do ich łamania. Powinien skręcić i zawrócić, a nie blokować pasów i łamać przepisów. |
|
Data: 2009-08-05 10:35:15 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kto ma rację? | |
GK pisze:
(...) I naraża się na mandat. Przepisy są jasne, a to, że ktoś się pomylił nie upoważnia go do ich łamania. Powinien skręcić i zawrócić, a nie blokować pasów i łamać przepisów. Świat nie jest czarno-biały. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-08-05 20:44:32 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Kto ma rację? | |
Dnia Wed, 05 Aug 2009 10:35:15 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
I naraża się na mandat. Przepisy są jasne, a to, że ktoś się pomylił nie upoważnia go do ich łamania. Powinien skręcić i zawrócić, a nie blokować pasów i łamać przepisów. I co z tego? Jak się myle, to skutki pomyłki biorę na siebie, a nei przerzucam na innych. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-04 20:25:06 | |
Autor: 'Tom N' | |
Kto ma rację? | |
marjan w <news:h59tqg$ck6$1inews.gazeta.pl>:
Adam Płaszczyca pisze: OK.^^^^^^^^ Podkreśliłem to co istotne -- a teraz obejrzyj film jeszcze raz, i odpowiedz jak to podkreślone pasuje do mniej więcej 200 metrów od znaków informujących od pasach ruchu, trzech pojazdów, które się na lewym pasie do jazdy na wprost ustawiły (o tym, ze prawy z tych dwóch do jazdy na wprost jest pusty nie wspomnę) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-08-04 22:05:20 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Kto ma rację? | |
Dnia Tue, 04 Aug 2009 20:14:51 +0200, marjan napisał(a):
Mylisz się. Stał na pasie do skrętu w lewo. Owszem, niepodobną. Nie masz sytuacji, kiedy na pas do skrętu wjeżdżasz, zatrzymujesz się, a potem jedziesz prosto z tego pasa, nie sygnalizując wcześniej zamiaru. BTW uważam za kompletny idiotyzm robienie takich zmyłek jak opisałem powyżej. Tu się zgadzam. IMO prawy pas jest święty i ma iśc prosto. Taka zasada obowiazuje, z tego co widziałem w czeskiej Pradze. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-05 14:02:36 | |
Autor: J.F. | |
Kto ma rację? | |
Użytkownik "marjan" <klero8.tk9@gmail.com> napisał w wiadomości news:h591tf$5dk$1inews.gazeta.pl...
Jedyne co, to facet zmieniając pas z lewego na prawy nie użył kierunkowskazu. Poza tym przecież miał ze swojej strony przerywaną, więc IMO pas mógł zmienić. Nie pojechał przecież prosto z pasa do jazdy w lewo, tylko zmienił pas na odpowiedni w miejscu dozwolonym. Troche. Na pas ze strzalka jest odpowiedni zapis w rozporzadzeniu o znakach, i wypadaloby pojechac tam gdzie strzalka wskazuje. Ale oznakowanie niejasne i tego bym sie trzymal :-) J. |