Data: 2009-08-04 10:49:39 | |
Autor: wk | |
Kto ma racjê? | |
wk <wkat.SKASUJ@gazeta.pl> napisa³(a):
Wg mojej interpretacji, kierowca. To mo¿e u¶ci¶lê, chodzi mi o odyñca. Pomijam pasy, prêdko¶æ itp. Chodzi mi tylko, czy móg³ tak przejechaæ przy starcie. By³a przerywana, pas wprawdzie do skrêtu w lewo ale móg³ tak jechaæ. Czy¿ nie? -- |
|
Data: 2009-08-04 12:06:27 | |
Autor: to | |
Kto ma racjê? | |
Kuba \(aka cita\) wrote:
(a po co tam byla - nie wiem, nie znam skrzyżowania, ale Od kiedy zasady ruchu drogowego określają intencje malarza? Gdyby było tak jak mówisz, to skręcający w lewo także powinni dalej jechać tym pasem od momentu gdy na niego wjechali, czyli musieliby zawrócić. I skręcający w lewo i ten gość znaleźli się na tym samym pasie i zrobili dokładnie to samo, tzn. zmienili go na prawy. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-08-04 18:31:37 | |
Autor: Arek (G) | |
Kto ma � | |
to pisze:
Kuba \(aka cita\) wrote: Masz PJ? Bo o przepisach i zasadach ruchu nie masz bladego pojęcia. A. |
|
Data: 2009-08-04 17:11:31 | |
Autor: to | |
Kto ma � | |
Arek (G) wrote:
Od kiedy zasady ruchu drogowego określają intencje malarza? Gdyby byłoMasz PJ? Bo o przepisach i zasadach ruchu nie masz bladego pojęcia. Uściślę. http://www.youtube.com/watch?v=lUiZbUTa-Pk Interesujący fragment jest od 0:35 do 0:37. Czy Twoim zdaniem osoba nadjeżdżająca z lewej, jeśli skręci na pas, którym jedzie filmujący, może olać znajdujący się na nim znak P8-b i następnie zmienić pas na prawy? Nie chodzi mi o tych, którzy nadjeżdżają z lewej i przecinają po prostu pas po którym jedzie filmujący. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-08-04 19:29:22 | |
Autor: 'Tom N' | |
Kto ma � | |
to w <news:h59q43$f1r$3atlantis.news.neostrada.pl>:
Arek (G) wrote: Od kiedy zasady ruchu drogowego okre¶laj± intencje malarza? Gdyby by³oMasz PJ? Bo o przepisach i zasadach ruchu nie masz bladego pojêcia. U¶ci¶lê. http://www.youtube.com/watch?v=lUiZbUTa-Pk Interesuj±cy fragment jest od 0:35 do 0:37. Czy Twoim zdaniem osoba nadje¿d¿aj±ca z lewej, je¶li skrêci na pas, którym jedzie filmuj±cy, mo¿e olaæ znajduj±cy siê na nim znak P8-b i nastêpnie zmieniæ pas na prawy? Nie chodzi mi o tych, którzy nadje¿d¿aj± z lewej i przecinaj± po prostu pas po którym jedzie filmuj±cy. Kiedy dotrze to twego pustego ³ba, ¿e miszcz zosta³ skasowany za strza³ki umieszczone przed, a nie na rondzie? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-08-04 17:39:02 | |
Autor: to | |
Kto ma � | |
'Tom N' wrote:
http://www.youtube.com/watch?v=lUiZbUTa-Pk Widzisz w ogóle na co odpisujesz? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-08-04 19:54:55 | |
Autor: 'Tom N' | |
Kto ma � | |
to w <news:h59rnm$f1r$4atlantis.news.neostrada.pl>:
'Tom N' wrote: [...]Czy Twoim zdaniem osoba nadje¿d¿aj±ca z lewej Nie chodzi mi o tych, którzy nadje¿d¿aj± z lewej Widzisz w ogóle na co odpisujesz? To ju¿ widzia³em wcze¶niej, ale uzna³em, ze ci±gle mowa o mandacie. A tu siê okazuje, ¿e neasu uszy odpadaj±, bo mu kto¶ drucik je ³±cz±cy przeci±³. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-08-05 10:13:47 | |
Autor: Arek (G) | |
Kto ma � | |
to pisze:
Arek (G) wrote: No teraz udowodniłeś, że zasady ruchu to dla Ciebie czarna magia. Mam nadzieję, że nie posiadasz PJ. A. |
|
Data: 2009-08-05 09:51:15 | |
Autor: to | |
Kto ma � | |
Arek (G) wrote:
No teraz udowodniłeś, że zasady ruchu to dla Ciebie czarna magia. Możesz tak sobie uważać. :) -- cokolwiek |
|
Data: 2009-08-05 14:48:15 | |
Autor: Arek (G) | |
Kto ma � | |
to pisze:
Arek (G) wrote:Nie ja jedyny, a o czymś to chyba świadczy. A. |
|
Data: 2009-08-05 15:39:24 | |
Autor: to | |
Kto ma � | |
Arek (G) wrote:
Możesz tak sobie uważać. :)Nie ja jedyny, a o czymś to chyba świadczy. Ta, jeszcze Tom N, który nie słyszy karetek nadjeżdżających z tyłu bo wyją na boki oraz cita, który niedawno przekonywał, że ruszając dynamicznie spod świateł łamie się przepis zakazujący zwiększania prędkości przy wyprzedzaniu. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-08-04 13:20:19 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Kto ma racjê? | |
wk wydusi³ z siebie te s³owy:
Chodzi mi tylko, czy móg³ tak przejechaæ przy starcie. wg mnie nie móg³. Pas by³ pasem do skrêtu w lewo. Linia przerywana tego nie zmienia (a po co tam byla - nie wiem, nie znam skrzy¿owania, ale wydaje mi sie, ze dla tych, co to z lewej strony skrêcali na tym skrzy¿owaniu w lewo (czyli w t± strone, w ktor± pojecha³ omawiany kierowca. Po to, zeby mogli jechaæ po ³uku, a nie pod k±tem prostym ... no ale nie znam skrzy¿owania). Tak czy inaczej skoro sta³ na pasie do skrêty w lewo i nie móg³ jechaæ prosto. To chyba logiczne. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI |