Data: 2018-04-23 23:25:16 | |
Autor: stevep | |
Kto na takie niezdarne papugi wydaje pieniądze? | |
# Donald Tusk po pierwsze bronił przyjaciela - Tomasza Arabskiego, który jest oskarżony o niedopełnienie obowiązków przy organizowaniu lotu Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska. Przesłuchanie dowiodło jednak czegoś innego - blamażu pełnomocników, którzy chcieli przyszpilić Tuska.
Szef Rady Europejskiej szydził niemiłosiernie z adwokatów, którzy reprezentują oskarżycieli, czyli kilka rodzin smoleńskich. Ośmieszał też teorie spiskowe. Podkreślał, że "rozdzielenie wizyty" swojej i prezydenta to termin publicystyczny, bo - wedle jego wiedzy - Lech Kaczyński wspólnego odwiedzenia Katynia nie planował. Wątek tego, czy śp. prezydent chciał czy nie wspólnej wizyty, będzie budził spór, ale w procesie nie ma większego znaczenia. # Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,161770,23309876,donald-tusk-nie-mial-litosci-gdy-zeznawal-adwokaci-chcieli.html#Z_BoxNewsImg&a=167&c=96 -- stevep |
|