Już kiedyś o tym pisałem, ale napiszę po raz wtóry, bo temat znów wrócił. Chodzi jakoby o absolutny brak szacunku dla naszych weteranów wojny w Afganistanie i Iraku. Słowo “najemnik”, to zdaje się najdelikatniejsze jakie w tym kontekście pada.

I żeby to złe nastawienie zmienić, zainicjowano oto specjalną kampanię społeczną. Już w przyszłym tygodniu publiczna telewizja rozpocznie emisję bogoojczyźnianych spotów z weteranami, na ulicach pojawią się też plakaty (foto). Efektem ma być uwielbienie dla wyzwolicieli, pełne uznanie, miłość i zrozumienie dla ich patriotycznej misji. Dęta sprawa niestety.

Przede wszystkim to nie moĹźna nikogo zmusić, by wbrew swojej woli i przekonaniom darzył szacunkiem kogoś innego. JeĹźeli uznaję (a uznaję), Ĺźe zarĂłwno wojna w Iraku jak i w Afganistanie, to coś absolutnie karygodnego, to hucpa i rozbĂłj w biały dzień, to nic dziwnego, Ĺźe mĂłj stosunek do tych ktĂłrzy w tej awanturze biorą udział jest raczej chłodny, delikatnie mĂłwiąc. Pojechali sobie tam chłopcy, i pewnie całkiem dobrze się bawią (wyziera to z reportaĹźy), mają swoją ukochaną adrenalinę, zamiast tarcz na strzelnicy ludzie na horyzoncie,  codzienny paintball w wydaniu hard, a jeszcze dobrze za to płacą.

I co, ja mam mieć do tego jakąś szczegĂłlną atencję, szacunek i jak ognia unikać słowa najemnik?  Rozumiem oczywiście nieszczęście wszystkich tych ktĂłrzy tam zostali ranni (a nawet zginęli), ale wedle mojej wiedzy przymusu wyjazdu nie było. Nie broniliście panowie granic ojczyzny, zaś jedynym argumentem “za” były i są te srebrniki iskrzące się w oczach i rozpalające wyobraĹşnie. Wszystkie te piękne słowa o ojczyĹşnie, poświęceniu, honorze i wolności, ktĂłrych dziś naduĹźywacie, to zwykły marketing. To owijanie gĂłwna w sreberko. I mam prawo tak to oceniać, nawet jak jakiś sierściuch będzie mnie straszył sądem.

Żołnierz, który bierze udział w hucpie i naciąganej rozróbie, najeżdża całkowicie obce państwo, leżące za siedmioma górami i siedmioma rzekami, jest agresorem, musi wiedzieć, że może spotkać się z ostracyzmem i brakiem owego szacunku. Szacunek nie jest na rozkaz, na szacunek trzeba sobie zasłużyć. To dość proste i oczywiste i to właśnie w Polsce się dzieje. Trzeba sie z tym pogodzić i trzeba przyjąć to do wiadomości. Żadne kampanie tu nie pomogą.

A do tego jeszcze ten nieszczęsny Bumar, który wszystko to finansuje. Koncern, który całkiem dobrze żyje z nieszczęścia innych ludzi. Teraz ubiera się bezczelnie w piórka obrońcy godności. To po prostu wyjątkowo obrzydliwe. Tym bardziej, że oni was drodzy kombatanci mają głęboko w dupie. Jedyne co się dla nich liczy, to ten ich karabin który nosicie, nie zaś wy. Wstyd że bierzecie od nich kasę i kryjecie się za Bumaru plecami.

http://tiny.pl/h8k6h

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Już kiedyś o tym pisałem, ale napiszę po raz wtóry, bo temat znów wrócił.
Chodzi jakoby o absolutny brak szacunku dla naszych weteranów wojny w
Afganistanie i Iraku.

A za co ich mamy szanowac ?


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2013-05-10 08:53, Bogdan Idzikowski pisze:

Żołnierz, który bierze udział w hucpie i naciąganej rozróbie, najeżdża
całkowicie obce państwo, leżące za siedmioma górami i siedmioma rzekami,
jest agresorem, musi wiedzieć, że może spotkać się z ostracyzmem i
brakiem owego szacunku. Szacunek nie jest na rozkaz, na szacunek trzeba
sobie zasłużyć. To dość proste i oczywiste i to właśnie w Polsce się
dzieje. Trzeba sie z tym pogodzić i trzeba przyjąć to do wiadomości.
Żadne kampanie tu nie pomogą.

To prawda... źle się 'nasi chłopcy' bawili,
a zło lubi wracać...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:518c995f$0$1254$65785112news.neostrada.pl...

1. Jak pisze revelstein, jego blog jest dla "patologicznych bluĹşniercĂłw,
sprzedawczyków, krętaczy oraz Żydów z Brooklynu".
 http://revelstein.blox.pl/html
Poniewaz go czytasz i cytujesz, można więc uznać, że należysz do
"patologicznych bluźnierców, sprzedawczyków, krętaczy oraz Żydów z
Brooklynu".

2. O revelsteinie w facebooku
facebook http://pl-pl.facebook.com/people/Zohan-Revelstein/100001984580075
Zohan Revelstein Strona internetowa http://revelstein.blox.pl

3. revelstein o sobie
http://revelsteinpost.wordpress.com/informacje/
mam dwa obywatelstwa i dwa paszporty,
dwa domy w związku z tym (w sensie lokum),
jednego kota

4. revelstein o sobie
http://deser.pl/deser/u,revelstein.html
Warszawa
Taki sobie sprzedawczyk, zdegenerowany nie-patriota.

5. revelstein o sobie
http://revelstein.blip.pl/
Panbuk mnie nienawidzi, zdaje się że z wzajemnością