Dnia Wed, 28 Nov 2012 03:25:44 -0600, Przemysław W napisał(a):
Radosław Sikorski jak zwykle „rozćwierkany”. Tym razem Twitter - ulubiony komunikator internetowy szefa MSZ – posłużył ministrowi do sprostowania toastu, który miał wygłosić na spotkaniu z ambasadorami. Dość szczególnego toastu.
Dobrze poinformowany duet dziennikarski „Mazurek & Zalewski” opisuje w „Uważam Rze” dyplomatyczne spotkanie uświetnione przez Radosława Sikorskiego.
Raz do roku odbywa się taki spęd polskich ambasadorów z całego świata, którzy spotykają się ze swoim szefem – ministrem spraw zagranicznych. No i właśnie niedawno taki zlot się odbył, a na nim Radzio Sikorski, jak to ma w zwyczaju, błysnął swym poczuciem humoru. Wzniósł toast, który zakończył znanym polskim powiedzonkiem, acz lekko je zmodyfikował
– relacjonują publicyści.
I cytują co z kielichem w ręce miał stwierdzić Sikorski:
A kto nie pije, ten kapuś. I pedał
Toast, jak piszą dziennikarze, wyciekł poza dyplomatyczne gremium.
Minister, jak zwykle miał rację. Był tam jeden niepijący pedał, który wszystko nam doniósł
– wyjaśniają.
Radosław Sikorski odniósł się do sprawy na Twitterze.
Bzdura. Ten stary PRLowski dowcip brzmi „Jak nie pije, to chory albo kapuś.”
- zaćwierkał w Internecie.
Jeden z użytkowników komunikatora zauważył:
Giertych już zaciera łapki - szykuje się procesik
Nie zaprosili cię biedaku? Fraka nie miałeś a w łachamnach wpuścić nie
chciano?
--
"Jedną z zalet demokracji jest to, że nikt kto został wybrany
nie jest głupszy niż ci co go wybrali. Im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali..."
|