Data: 2010-05-02 10:42:05 | |
Autor: karwanjestkretynem | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
Kiedy korzystam z rz±dowego samolotu, za cało¶ć wizyty odpowiada moja kancelaria, a ostateczne słowo należy zawsze do mnie - mówi "Gazecie" marszałek senatu Bogdan Borusewicz
Marcin Górka: Czy latał Pan samolotami rz±dowymi? Bogdan Borusewicz, marszałek senatu: Wielokrotnie, zarówno tupolewami jak i jakami. Pewniej czułem się zawsze w tupolewach, to dobre samoloty, z nowoczesnym wyposażeniem i mocnymi silnikami. Jedynym problemem jest w nich to, że s± paliwożerne, więc przy dłuższych podróżach konieczne jest międzyl±dowanie. I wła¶nie ze względu na to, jak dobre to samoloty, była między kancelariami przepychanka, kto tego tupolewa weĽmie, bo najczę¶ciej w użyciu był tylko jeden. Zdarzało się więc, że musiałem odwoływać wizyty. Kto za ich przygotowanie odpowiada? - Za cało¶ć mojej wizyty odpowiada Kancelaria Senatu. Chodzi zarówno o przygotowanie jej programu, skład delegacji jak i zabezpieczenia. Biuro Ochrony Rz±du i 36 Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego s± jedynie wykonawcami zleceń, które wychodz± z mojej kancelarii. Jednak ostatnie słowo zawsze należało do mnie. Pytał Pan o pozwolenie zabrania na pokład takich, a nie innych pasażerów Ministra Obrony Narodowej? - Nie zabierałem na pokład wojskowych. Jeżeli chodzi o urzędników ministerialnych to zawsze zwracałem się do odpowiedniego ministra. Ale to ja podejmuję ostateczne decyzje, kto leci, a kto nie. Na pokład zabierałem najczę¶ciej senatorów i biznesmenów. Zastanawiał się pan, czy zabieranie razem parlamentarzystów, czy ilu¶ przedstawicieli biznesu na pokład jest bezpieczne? - To odpowiedĽ na pytanie: czy latanie jest bezpieczne. Czy te sprawy powinny zostać precyzyjnie uregulowane: kto z kim latać nie może? - Z konstytucji można wywnioskować, że razem nie mog± podróżować prezydent, marszałek sejmu i marszałek senatu. Oprócz tego jest zdrowy rozs±dek. Ale nie s±dzę, żeby udało się stworzyć przepisy, które wymieniałyby wszystkie osoby w państwie, które nie mog± ze sob± latać. A l±dował Pan w trudnych warunkach atmosferycznych? - Tak, zdarzało się. Zawsze były to jednak lotniska cywilne. W takich sytuacjach pilot informował mnie, że warunki s± takie a takie i podejmie próbę l±dowania. Miałem zawsze całkowite zaufanie do załogi samolotu. Z tym, że zaznaczam - takie l±dowania odbywały się na lotniskach cywilnych, a więc zaopatrzonych w nowoczesny sprzęt wspomagaj±cy l±dowanie samolotu. http://wyborcza.pl/1,75248,7835386,Kto_odpowiada_za_podroz_VIP_a_samolotem_.html Przemysław Warzywny -- "Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rz±dził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN". |
|
Data: 2010-05-02 10:47:31 | |
Autor: u2 | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
W dniu 2010-05-02 10:42, karwa jestem kretynem pisze:
- Za ca³o¶æ mojej wizyty odpowiada Kancelaria Senatu. Chodzi zarówno o przygotowanie jej programu, sk³ad delegacji jak i zabezpieczenia. Biuro Ochrony Rz±du i 36 Specjalny Pu³k Lotnictwa Transportowego s± jedynie wykonawcami zleceñ, które wychodz± z mojej kancelarii. Jednak ostatnie s³owo zawsze nale¿a³o do mnie. Czyli to nie on odpowiada za bezpieczeństwo, tylko BOR i MON. Więc to, że wysłali tylu vip-ów jednym samolotem to tylko ich wina. |
|
Data: 2010-05-02 11:31:26 | |
Autor: Anatol | |
Kto odpowiada za podróż VIP- a samolotem? | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4bdd3c27$0$2582$65785112news.neostrada.pl... - Za ca³o¶æ mojej wizyty odpowiada Kancelaria Senatu. Chodzi zarówno o BOR i MON nigdy nie ustalały składu oficjalnych delegacji prezydenckich - MON udostępnia tylko maszynę jeżeli nie ma przeszkód czysto technicznych (gdy nie chciał to była od razu awantura), a BOR wykonuje rozkaz bezpośredniej ochrony wskazanych VIPów. Z pewnością MON chętnie poszatkowałby z bliżej nieokreślonych powodów bezpieczeństwa, każdą delegację prezydencką gdyby Prezydent pozwolił na taką możliwość. Sprawa jest absolutnie jasna - poszczególne kancelarie i ich szefowie bezpośrednio odpowiadają za swoje decyzje w tym składy swoich delegacji : zarówno prezydencka jak i rządowa, senacka czy sejmowa. W przypadku kancelarii zwierzchnika sił zbrojnych i BBN takiej odpowiedzialności nie można podważyć nawet brakiem kompetencji. Anatol |
|
Data: 2010-05-02 03:18:28 | |
Autor: Marek | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
On 2 Maj, 11:31, "Anatol" <c...@usuntowp.pl> wrote:
Użytkownik "u2" <u...@o2.pl> napisał w wiadomościnews:4bdd3c27$0$2582$65785112news.neostrada.pl... Ogladalem calkiem niedawno ( przed katastrofa w Smolensku) reportaz w niemieckiej tv, o podrozach prezydenta USA. Pomijam to, ze ma on do dyspozycji dwa identyczne samoloty i zawsze oba sa przygotowywane do lotu , a nigdy nie wiadomo, ktorym poleci prezydent. Interesujace bylo to, ze przed kazda planowana podroza, juz nawet miesiac wczesniej wylatuja samoloty z roznymi sluzbami i samochodami prezydenta. Te sluzby sprawdzaja na miejscu planowanego ladowania systemy bezpieczenstwa, oraz stan zabezpieczenia antyterrorystycznego. Dzisiaj w antysalonie Ziemkiewicza, powiedziano, ze w Smolensku byli czlonkowie sluzb BOR, kontrwywiadu wojskowego i cywilnego, ale jedynym, widocznym skutkiem ich dzialania bylo przygotowanie limuzyn , ktore mialy podjechac celem przewiezienia delegacji. Powiedziano tez, ze te sluzby kompletnie ze soba nie wspolpracowaly. Czy do zadan tych sluzb nie nalezaloby sprawdzenie bezpieczenstwa ladowania samolotu ? Jesli nawet Pan Borusewicz twierdzi, ze on ma ostatnie zdanie w przygotowaniu swojej delegacji, to chyba chce bronic dupy Tuska, ktory za sluzby jest odpowiedzialny. PZDR Marek |
|
Data: 2010-05-02 12:23:07 | |
Autor: cytryna | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
On 2 Maj, 11:31, "Anatol" <c...@usuntowp.pl> wrote:$65785112@news.neostrada.pl... >zarĂłwno o > >> przygotowanie jej programu, skÂład delegacji jak i zabezpieczenia. Biuroostatnie > >> sÂłowotechnicznych > (gdy nie chciaĹ‚ to byĹ‚a od razu awantura), a BOR wykonuje rozkazdelegacji : > zarĂłwno prezydencka jak i rzÄ…dowa, senacka czy sejmowa. W przypadku ************************************************************************ Dotychczas delegacje Senatu ustalał oficer prowadz±cy, nieprawdaż Panie Marszałku? Natomiat Marszałek mógł decydować w jakiej sukience wyst±pi "lekoman" i jakie togi przywdziej± jego obrońcy z Romaszewskim na czele. -- |
|
Data: 2010-05-02 12:28:02 | |
Autor: Wlodzimierz Zabotynski | |
Kto odpowiada za podróż VIP- a samolotem? | |
"Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> schrieb im Newsbeitrag news:55dde19d-5714-4ef2-8299-e70a559a7776r11g2000yqa.googlegroups.com... On 2 Maj, 11:31, "Anatol" <c...@usuntowp.pl> wrote: Użytkownik "u2" <u...@o2.pl> napisał wwiadomościnews:4bdd3c27$0$2582$65785112news.neostrada.pl...
Ogladalem calkiem niedawno ( przed katastrofa w Smolensku) reportaz w niemieckiej tv, o podrozach prezydenta USA. Pomijam to, ze ma on do dyspozycji dwa identyczne samoloty i zawsze oba sa przygotowywane do lotu , a nigdy nie wiadomo, ktorym poleci prezydent. Interesujace bylo to, ze przed kazda planowana podroza, juz nawet miesiac wczesniej wylatuja samoloty z roznymi sluzbami i samochodami prezydenta. Te sluzby sprawdzaja na miejscu planowanego ladowania systemy bezpieczenstwa, oraz stan zabezpieczenia antyterrorystycznego. Dzisiaj w antysalonie Ziemkiewicza, powiedziano, ze w Smolensku byli czlonkowie sluzb BOR, kontrwywiadu wojskowego i cywilnego, ale jedynym, widocznym skutkiem ich dzialania bylo przygotowanie limuzyn , ktore mialy podjechac celem przewiezienia delegacji. Powiedziano tez, ze te sluzby kompletnie ze soba nie wspolpracowaly. Czy do zadan tych sluzb nie nalezaloby sprawdzenie bezpieczenstwa ladowania samolotu ? Jesli nawet Pan Borusewicz twierdzi, ze on ma ostatnie zdanie w przygotowaniu swojej delegacji, to chyba chce bronic dupy Tuska, ktory za sluzby jest odpowiedzialny. PZDR Marek -- Ten ,Pan Borusewicz' jest to kawal rownie nadetego, co wyjatkowo glupiego chuja. AR |
|
Data: 2010-05-02 13:31:53 | |
Autor: u2 | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolot em? | |
W dniu 2010-05-02 11:31, Anatol pisze:
BOR i MON nigdy nie ustalały składu oficjalnych delegacji prezydenckich Nie ¶ciemniaj. Co innego ustalenie listy osób w delegacji, a co innego zapewnienie bezpieczeństwa ich transportu. |
|
Data: 2010-05-02 16:27:01 | |
Autor: Anatol | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4bdd62ad$0$19161$65785112news.neostrada.pl... W dniu 2010-05-02 11:31, Anatol pisze: W tych warunkach bezpieczne l±dowanie bylo niemożliwe i nikt nie był w stanie tego zmienić. Klicha próbuje się obci±żyć za decyzję Prezydenta o wspólnym locie najwyższych dowódców tak jakby Prezydent jak sami dowódcy byli niezdolni do podejmowania decyzji i branie za nie odpowiedzielno¶ci (w takiej sytaucji powinni być ubezwłasnowolnieni). Za sam± katastrofę można obwiniać jedynie ludzi na pokładzie, którzy podejmowali decyzje i/lub wpływali na ich podjęcie - chyba ze rozkaz l±dowania w tych warunkach przyszedł bezpo¶rednio z dowództwa pułku (ale jak dotychczas nie nie ma ku temu żadnych podstaw). Anatol |
|
Data: 2010-05-03 11:14:28 | |
Autor: konserwator | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hrk232$mi6$1inews.gazeta.pl...
jak lecieli do gruzji to jakos pilot sie nie zlamal i bylo wedlug jego decyzji teraz pilotowal owczesny 2 pilot i DOSKONALE WIEDZIAL ze nic mu za taka odmowe ladowania nie grozi - bo pilot'gruzinski' dostal nawet od Klicha pochwale czy jakas premie -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2010-05-04 18:12:09 | |
Autor: cyc | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
Lech Kaczynski !!!
cyc |
|
Data: 2010-05-04 21:16:50 | |
Autor: karwanjestdebilem | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał
Lech Kaczynski !!! Razem ze Szczygło. Przemysław Warzywny -- "Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rz±dził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN". |
|
Data: 2010-05-04 21:27:45 | |
Autor: the_foe | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolot em? | |
W dniu 2010-05-03 11:14, konserwator pisze:
Użytkownik "Anatol"<c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomo¶ci jak to nic nie grozi? Poprzedni odwazny juz stracil polowe lukratywnych lotow bo z Prezydentem juz nie latal. -- the_foe |
|
Data: 2010-05-04 18:34:37 | |
Autor: u2 | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolot em? | |
W dniu 2010-05-02 16:27, Anatol pisze:
BOR i MON nigdy nie ustalały składu oficjalnych delegacji prezydenckich Widzę, że wiesz lepiej od pilota, który tam leciał. Poczytaj na dobranoc bajeczkę o dobrym Putinie : http://www.wolnapolska.pl/index.php/Polityka-%C5%9Awiat/gieorgij-gordin-komentarz-z-rosji-tumaczenie-z-rosyjskiego.html |
|
Data: 2010-05-04 21:25:04 | |
Autor: the_foe | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
W dniu 2010-05-02 10:47, u2 pisze:
W dniu 2010-05-02 10:42, karwa jestem kretynem pisze: lista pasazerow nie jest kwestia bezpieczenstwa. -- the_foe |
|
Data: 2010-05-02 11:48:42 | |
Autor: DJ MC Donald Musk | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
On 2 Maj, 10:42, "karwanjestkretynem" <Brońmy RP przed pisem@..pl>
wrote: Kiedy korzystam z rz±dowego samolotu, za cało¶ć wizyty odpowiada moja nawet za ochrone i logistyke? Ten Borusewicz to jednak wielki jest....pajac.... |
|
Data: 2010-05-02 20:55:51 | |
Autor: jadrys | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolot em? | |
W dniu 2010-05-02 20:48, DJ MC Donald Musk pisze:
On 2 Maj, 10:42, "karwanjestkretynem"<Brońmy RP przed pisem@..pl> Nigdy nie my¶lałem o nim inaczej. -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± należy walczyć.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-05-03 08:57:38 | |
Autor: cyc | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hrkhs0$kmh$1news.onet.pl... W dniu 2010-05-02 20:48, DJ MC Donald Musk pisze: Nie zmienia to faktu , ze tym razem ma racje . Kawal glupka ale to wlasnie on jak ma leciec jest dysponentem samolotu . TaK SAMO JAK PREZYDENT . cyc |
|
Data: 2010-05-03 11:19:12 | |
Autor: konserwator | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolotem? | |
Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hrls5b$8km$1news.onet.pl...
co ty pierd..... ostatnie slowo ma zawsze pierwszy po Bogu czyli kapitan statku ) , czy to plywajacego czy latajacego (a nie nawet jego armator). Tak bylo OD ZAWSZE. To sa PODSTAWY i powie ci to kazdy kto skonczyl chociazby podstawowy kurS zeglarski. kAPITAN PODEJMUJE DECYZJE I ZA NIE ODPOWIADA. oCZYWISCIE MOZNA SIE DO NIEGO ZWROCIC Z PROSBA a;le to nie zmienia faktu, ze on decyduje i odpowiada. -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2010-05-04 21:34:28 | |
Autor: the_foe | |
Kto odpowiada za podróż VIP-a samolot em? | |
W dniu 2010-05-03 11:19, konserwator pisze:
Użytkownik "cyc"<ja@ja.pl> napisał w wiadomo¶ci oczywiscie ze pilot podejmuje decyzje, ale jak SIADZIE ZA STERAMI. A wojskowi piloci siadaja za sterami jak im sie pozwoli tudziez dostana rozkaz. Dlatego teraz beda latac z VIPami cywilni piloci bo dla nich to bedzie wszytko jedno - maja kontrakty, umowy itd... jak nie poleca z Prezydentem to poleca z wycieczka do Singapuru. Nawet lepiej - lepsza kasa. Pilot wosjkowy nie ma takich opcji, jak mu nie dadza latac to bedzie mniej zarabial, a moze nawet sie go pozbeda 2 lata przed emerytura. W cywilnym lotnictwie pracy nie dostanie bo tam nikt wojskowych nie chce. To ludzie wypaleni ze zlymi nawykami. -- the_foe |
|