Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Kto odpowiedzialny za stłuczkę?

Kto odpowiedzialny za stłuczkę?

Data: 2009-10-14 16:39:00
Autor: Liwiusz
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?
Boss pisze:

Chłopcy wzięli mój samochód i spowodowali stłuczkę, rozwalili mi auto (nie mam AC).
Pytanie kto jest za to odpowiedzialny: kierowca (niezatrudniony przeze mnie) czy pracownik, który zlecił to koledze?

Po incydencie została spisana umowa zlecenie z kierowcą, który poczuwa sie do odpowiedzialności, ale nie chcę go obciążać bo on chciał tylko pomóc. Pracownik za to zlewa na wszystko. Oszukał mnie z prawem jazdy, umowy nie chce podpisać, nie czuje się odpowiedzialny itp.


   Odpowiada kierowca.

--
Liwiusz

Data: 2009-10-14 17:49:31
Autor: Papa Smerf
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?
Órzytkownik "Liwiusz" napisał:
Po incydencie została spisana umowa zlecenie z kierowcą, który poczuwa sie do odpowiedzialności, ale nie chcę go obciążać bo on chciał tylko pomóc. Pracownik za to zlewa na wszystko. Oszukał mnie z prawem jazdy, umowy nie chce podpisać, nie czuje się odpowiedzialny itp.
 Odpowiada kierowca.

ha ha, ale za co odpowiadakierowca?:O)
chyba tylko ża auto kture stłukłinnemu kierowcy, a nie za auto kture prowadził, bo niby z jakiej okazji?

Data: 2009-10-14 20:11:46
Autor: Piotr [trzykoty]
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?

"Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la> wrote
nie za auto kture prowadził, bo niby z jakiej okazji?

Bo użyczono mu auta, ma zobowiązanie wobec właściciela (oddanie rzeczy w stanie niepogorszonym).

Data: 2009-10-14 21:36:03
Autor: Papa Smerf
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?
Órzytkownik "Piotr [trzykoty]" napisał:
Bo użyczono mu auta, ma zobowiązanie wobec właściciela
(oddanie rzeczy w stanie niepogorszonym).

jesteś pewien że użyczono a nie pozyczono?:O)
jakaś umowa na to jest?:O)
to tak jak by ci ktoś pozwolił pograć piłką a ci ta piłka pękła o zbitą szybę, za szybę może cię włąsciciel lokalu pociągnąć, ale za piłkę co najwyzej hujuf może ci posłać, nic więcej:O)

swoją drogą to bardzo dziwny ten pracodawca co daje auta byle komu nic o nim nie wiedząc i nawet nie sprawdzajac czy ma prawko, a co dopiero czy potrafi jeździć!:O)

Data: 2009-10-15 17:40:39
Autor: Piotr [trzykoty]
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?

"Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la> wrote
jesteś pewien że użyczono a nie pozyczono?:O)
jakaś umowa na to jest?:O)

Jakaś czynność prawna zaszała, skoro legalnie wziął ten samochód.

Data: 2009-10-15 20:23:00
Autor: Papa Smerf
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?
Órzytkownik "Piotr [trzykoty]" napisał:
Jakaś czynność prawna zaszała, skoro legalnie wziął ten samochód.

jaka?:O)
może coś zaszło, może nie, papieruf na to nie ma, w każdym razie nie ma podstaw prawnych żeby od kierowcy domagać się odszkodowania, za głupotę zapłąci pracodawca, co najwyżej od pracownika (pod warunkiem że go zatrudnił) jakąś marną kwotę odzyska zgodnie z KP i tyle

Data: 2009-10-15 21:19:46
Autor: Piotr [trzykoty]
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?
"Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la> wrote
może coś zaszło, może nie, papieruf na to nie ma,

Gdyby nie zaszło to by zabrał samochód bez zgody. Skoro się zgodził to znaczy, że musiał dokonać jakiejś czynności prawnej (choćby użyczenie). Nie ma czegoś takie, że nic nie zaszło.

Data: 2009-10-15 22:52:56
Autor: Papa Smerf
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?
Órzytkownik "Piotr [trzykoty]" napisał:
Gdyby nie zaszło to by zabrał samochód bez zgody. Skoro się zgodził to znaczy, że musiał dokonać jakiejś czynności prawnej (choćby użyczenie).

może urzyczenie, może porzyczenie, a może zgodził się podwieżćkumpla?
mniejsza z tym, w zwiążku z czym chciałbyś dochodzić jakichś odszkodowań, bo ja tego nie rozumiem?:O)

Data: 2009-10-15 22:57:57
Autor: Piotr [trzykoty]
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?

"Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la> wrote
mniejsza z tym, w zwiążku z czym chciałbyś dochodzić jakichś odszkodowań, bo ja tego nie rozumiem?:O)

Jeśli użyczam Ci rzeczy (pozwalam skorzystać) to masz obowiązek mi ją oddać w nienaruszonym stanie. Patrz kodeks cywilny; jeśli tego nie zrobisz mam wobec Ciebie roszczenie.

Data: 2009-10-16 18:05:21
Autor: Papa Smerf
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?
Órzytkownik "Piotr [trzykoty]" napisał:
Jeśli użyczam Ci rzeczy (pozwalam skorzystać) to masz obowiązek mi ją oddać w nienaruszonym stanie. Patrz kodeks cywilny; jeśli tego nie zrobisz mam wobec Ciebie roszczenie.

ale jeśli porzyczyłeś to już nie!:O)

jesteś pewny że ma on umowę użyczenia z kierowcą?:O)

Data: 2009-10-17 15:15:53
Autor: Gotfryd Smolik news
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?
On Fri, 16 Oct 2009, Papa Smerf wrote:

Órzytkownik "Piotr [trzykoty]" napisał:
Jeśli użyczam Ci rzeczy (pozwalam skorzystać) to masz obowiązek mi ją oddać w nienaruszonym stanie. Patrz kodeks cywilny; jeśli tego nie zrobisz mam wobec Ciebie roszczenie.

ale jeśli porzyczyłeś to już nie!:O)

  "Pożyczenie" bywa nieprawidłowym, potocznym określeniem na umowę użyczenia.

  Faktycznie umowa pożyczki oznacza, że daje się do dyspozycji przedmioty
*nieoznaczone*, zaś pożyczający może oddać *inne* takie przedmioty.
  Znaczy można pożyczyć komuś pięćdziesiąt cegieł klinkerowych
wypalanych na brązowo - i on będzie musiał oddać 50 takich samych
cegieł.

  W tym przypadku nie może być mowy o pożyczeniu samochodu - próba
postawienia takiej tezy w najlepszym przypadku spowoduje śmiech
na sali.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-17 16:06:16
Autor: Papa Smerf
Kto odpowiedzialny za stłuczkę?
Órzytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:
 Faktycznie umowa pożyczki oznacza, że daje się do dyspozycji przedmioty
*nieoznaczone*, zaś pożyczający może oddać *inne* takie przedmioty.

ty mi nie tlumacz pojęć użyczenia i pożyczenia, bo nie o to tu idzie, ale o brak jakiejkolwiek umowy, poza ustnym jakimś oddaniem we władanie osobie obcej, na podstawie czego chciałbyś dochodzić odszkodowania, na podstawie domniemanych, wymyślonych przez ciebie umów kture nie istnieją?:O)


W tym przypadku nie może być mowy o pożyczeniu samochodu - próba
postawienia takiej tezy w najlepszym przypadku spowoduje śmiech na sali.

w tym przypadku nie ma mowy ani o pożyczeniu ani o użyczeniu w sensie prawnym, tu mamy wyłącznie doczynienia z pożyczeniem w sensie znaczenia języka polskiego, czyli ododanie przedmiotu we władanie nieodpłatnie i tyle!!!!

Kto odpowiedzialny za stłuczkę?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona