Grupy dyskusyjne

Kto płacze po Kaddafim

	Data: 2014-07-30 19:28:23
Autor: abc
Kto płacze po Kaddafim
W Libii działa ponad 1700 uzbrojonych ugrupowań po wodzą lokalnych watażków i szefów klanów. Poczucie jedności, które mogli odczuć nad truchłem dyktatora, dawno minęło. Teraz, za pomocą broni skradzionej z magazynów Kaddafiego, bezlitośnie się zwalczają. O kontrolę nad polami naftowymi i drogami przemytu, które stanowią ich główne źródło utrzymania. Nakłada się na to wiekowa - sięgająca czasów rzymskich - wrogość między zachodnim regionem Trypolitanii i wschodnim, rozciągniętym wokół Bengazi i Cyrenajki. Większość krajów Zachodu zamknęło swoje przedstawicielstwa dyplomatyczne w Trypolisie i ewakuowało swój personel. Pozbawiony realnej władzy rząd Libii nie jest w stanie zapobiec krwawej wojnie domowej, która mu grozi. Apeluje więc do Zachodu, do Waszyngtonu, Paryża i Londynu, które ponoszą dużą część odpowiedzialności za obecną sytuację. Obalenie Kaddafiego było przedstawiane na Zachodzie jako prosta walka zła z dobrem. Po usunięciu złego dyktatora Libia miała zamienić się w państwo demokratyczne na wzór zachodni. (...) Szkoda, że Zachód zanim przyłożył rękę do obalenia Kaddafiego, nie zapoznał się z tą starą libijską legendą: "W pewnej wiosce postanowili zabić lwa, bo rwał owce. Gdy w końcu im się to udało, na wioskę napadły hordy małp. Lew bowiem odstraszał małpy. Lew nie był dobry, ale bardziej niż niego, należało bać się małp". http://wpolityce.pl/swiat/207293-kto-placze-po-kaddafim-anarchia-i-proznia-polityczna-libia-moze-stac-sie-druga-somalia-a-wine-za-to-ponosi-zachod -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

	Data: 2014-07-30 19:59:11
Autor: Patriota
Kto płacze po Kaddafim
W dniu 2014-07-30 19:28, abc pisze: Obalenie Kaddafiego było przedstawiane na Zachodzie jako prosta walka zła z dobrem. Po usunięciu złego dyktatora Libia miała zamienić się w państwo demokratyczne na wzór zachodni. (...) Czyli rola wasala USA.. Nie bój nic, co się odwlecze w czasie to jednak nie uciecze.

	Data: 2014-07-30 21:33:45
Autor: boukun
Kto płacze po Kaddafim
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:lrba0l$h6e$1speranza.aioe.org... W Libii działa ponad 1700 uzbrojonych ugrupowań po wodzą lokalnych watażków i szefów klanów. Poczucie jedności, które mogli odczuć nad truchłem dyktatora, dawno minęło. Teraz, za pomocą broni skradzionej z magazynów Kaddafiego, bezlitośnie się zwalczają. O kontrolę nad polami naftowymi i drogami przemytu, które stanowią ich główne źródło utrzymania. Nakłada się na to wiekowa - sięgająca czasów rzymskich - wrogość między zachodnim regionem Trypolitanii i wschodnim, rozciągniętym wokół Bengazi i Cyrenajki. Większość krajów Zachodu zamknęło swoje przedstawicielstwa dyplomatyczne w Trypolisie i ewakuowało swój personel. Pozbawiony realnej władzy rząd Libii nie jest w stanie zapobiec krwawej wojnie domowej, która mu grozi. Apeluje więc do Zachodu, do Waszyngtonu, Paryża i Londynu, które ponoszą dużą część odpowiedzialności za obecną sytuację. Obalenie Kaddafiego było przedstawiane na Zachodzie jako prosta walka zła z dobrem. Po usunięciu złego dyktatora Libia miała zamienić się w państwo demokratyczne na wzór zachodni. (...) Szkoda, że Zachód zanim przyłożył rękę do obalenia Kaddafiego, nie zapoznał się z tą starą libijską legendą: "W pewnej wiosce postanowili zabić lwa, bo rwał owce. Gdy w końcu im się to udało, na wioskę napadły hordy małp. Lew bowiem odstraszał małpy. Lew nie był dobry, ale bardziej niż niego, należało bać się małp". Zachód co chciał, to ma. Teraz tam jest kapitalizm, he, he, he... boukun