Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kto pocieszał Ernesta Bejdę?

Kto pocieszał Ernesta Bejdę?

Data: 2009-10-29 08:56:25
Autor: Roger Perejro
Kto pocieszał Ernesta Bejdę?
Były wiceszef CBA przed komisją śledczą cytuje: jak zastępca prokuratora generalnego ocenia śledztwa o przecieku z afery gruntowej i przeciwko Mariuszowi Kamińskiemu.
 Jerzy Szymański, zastępca prokuratora generalnego, o słowach Bejdy: - Powołując się na nieoficjalne, prywatne rozmowy kolejnych ludzi próbuje się wciągnąć w rozróbę.

Bejda, były zastępca Mariusza Kamińskiego, dziś w tzw. grupie stanowisk tymczasowych przy szefie CBA ("Co pan robi? - Nic nie robię."). Wczoraj stanął przed komisją śledczą ds. nacisków na służby i prokuraturę za PiS. Mówił o aferze gruntowej - nieudanej operacji CBA tropiącej korupcję w Ministerstwie Rolnictwa w 2007 r. (czytaj obok). Jak 6 października w Rzeszowie - po postawieniu zarzutów "nadużycia władzy" Kamińskiemu w związku z operacją CBA w sprawie afery gruntowej - Bejda bronił byłego szefa i siebie ("biorę współodpowiedzialność za tę operację, ja ją nadzorowałem"). Według prokuratury Kamiński jest odpowiedzialny za podżeganie do przestępstwa w aferze gruntowej, za nielegalne podrobienie dokumentów i za nielegalne stosowanie "kontroli operacyjnej", np. podsłuchów. Bejda zbijał wczoraj te zarzuty. Powtórzył, że prok. Bogusław Olewiński, który postawił zarzuty Kamińskiemu, mówił mu (w lutym tego roku), że "nie widzi podstaw do zarzutów". I że naciskał na niego były prokurator krajowy Marek Staszak (Olewiński i Staszak zaprzeczali).

Ale Bejda dodał wczoraj coś nowego: - Miałem jeszcze jedną rozmowę, pod koniec sierpnia, z zastępcą prokuratora generalnego Jerzym Szymańskim. Mówił mi: "W Rzeszowie mamy do czynienia z rozbieżnościami interpretacyjnymi. Przestępstwo nadużycia władzy jest przestępstwem umyślnym [dokonanym z zamiarem popełnienia], choćby w kwestii legalizacji dokumentów, nie można mówić o zamiarze".

To sugestia, że rzeszowskie śledztwo nie powinno się skończyć zarzutami dla Kamińskiego. Co na to Szymański?

- W prywatnej rozmowie wyraziłem teoretyczną opinię, że jeżeli ktoś [CBA] od początku działał, nie rozumiejąc przepisów, to trudno mu postawić skuteczny zarzut nadużycia władzy. Ta opinia miała charakter osobistego pocieszenia pana Bejdy. Na śledztwo rzeszowskie nie miałem najmniejszego wpływu, bo nie nadzorowałem go - mówi "Gazecie".

Bejda przywołał jeszcze jeden fragment rozmowy z Szymańskim - dotyczący przecieku o akcji CBA w aferze gruntowej i późniejszego zachowania Kamińskiego. W lipcu tego roku Kamiński na zapowiedź umorzenia sprawy przeciekowej zareagował pismem do prokuratury, że CBA ma "wiedzę", która pomoże rozwikłać zagadkę przecieku. Według naszych źródeł zeznawał w prokuraturze głównie o powiązaniach Andrzeja Leppera z Ryszardem Krauzem.

Bejda przed komisją mówił: "Kontakty były i dotyczyły konkretnych przedsięwzięć Krauzego w branży IT". Według CBA biznesmen miał być elementem w łańcuszku przecieku od Janusza Kaczmarka do Leppera. Mówił też: "Prokurator Szymański powiedział, że materiały, które dostarczyło CBA do prokuratury, są istotne z punktu widzenia łańcucha poszlak, że trzeba by powołać zespół prokuratorów z udziałem funkcjonariuszy CBA i jeszcze raz przeanalizować sprawę".

Szymański: - Wyraziłem się, że materiały CBA trzeba sprawdzić, bo CBA jest jednym z partnerów prokuratury. Nie wypowiadałem się na temat ich wartości dowodowej i do dziś nie mam informacji na ten temat, choć wiem, że prokurator okręgowy dokonał takiej oceny.

Sporu rozstrzygnąć nie sposób. - Jestem nadal funkcjonariuszem CBA i poza przesłuchaniem przed komisją nie mogę się wypowiadać - uciął Bejda.



http://wyborcza.pl/1,75478,7197816,Kto_pocieszal_Ernesta_Bejde_.html


Przemek

--

"Sprawa Barbary Blidy. Prokuratura wyjaśniająca samobójstwo posłanki SLD przygotowała zarzuty dla generała Witolda M., byłego szefa ABW za rządów PiS. To on rozkazał filmować zatrzymywanych. Przez wiele lat bliski wspólpracownik Lecha Kaczyńskiego. W ciągu dwóch lat awansował z porucznika na generała".

Data: 2009-10-29 09:40:28
Autor: Tomek
Kto pocieszał Ernesta Bejdę?

Użytkownik "Roger Perejro" <jacek.kawecki3@op.pl> napisał w wiadomości news:hcbhrb$gr6$1news.onet.pl...
Były wiceszef CBA przed komisją śledczą cytuje: jak zastępca prokuratora generalnego ocenia śledztwa o przecieku z afery gruntowej i przeciwko Mariuszowi Kamińskiemu.
Jerzy Szymański, zastępca prokuratora generalnego, o słowach Bejdy: - Powołując się na nieoficjalne, prywatne rozmowy kolejnych ludzi próbuje się wciągnąć w rozróbę.


No tak, sprawy hazardowej też nie powinno być. W końcu to też były prywatne rozmowy...
T.

Kto pocieszał Ernesta Bejdę?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona