Ustawa o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o
zmianie Kodeksu cywilnego:

Art. 2
1. Ilekroć w ustawie jest mowa o:

1) lokatorze - należy przez to rozumieć najemcę lokalu lub osobę
używającą lokal na podstawie innego tytułu prawnego niż prawo
własności,

2) właścicielu - należy przez to rozumieć wynajmującego lub inną
osobę, z którą wiąże lokatora stosunek prawny uprawniający go do
używania lokalu,

3) współlokatorze - należy przez to rozumieć lokatora, któremu
przysługuje tytuł prawny do używania lokalu wspólnie z innym
lokatorem,


Czyli osoba zamieszkująca lokal bez tytułu prawnego tj. bez umowy
lokatorem nie jest , ponieważ lokatorem jest "osoba ozywająca lokal na
podstawie innego tytulu prawnego"?

VoyteG wrote:

Ustawa o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o
zmianie Kodeksu cywilnego:

Art. 2
1. Ilekroć w ustawie jest mowa o:

1) lokatorze - należy przez to rozumieć najemcę lokalu lub osobę
używającą lokal na podstawie innego tytułu prawnego niż prawo
własności,


Czyli osoba zamieszkująca lokal bez tytułu prawnego tj. bez umowy
lokatorem nie jest , ponieważ lokatorem jest "osoba ozywająca lokal na
podstawie innego tytulu prawnego"?

Tia, tylko jeszcze przydałaby się jakaś lista tych "innych tytułów
prawnych", żeby coś z tego wynikało.

Umowa wynajmu niekoniecznie wyczerpuje listę. Może się okazać że np.
sama regulacja ustawowa zakazująca eksmisji z jakiegos tam powodu -
jest także "innym tytułem prawnym".

--
Pozdro
Massai

On 22 Lip, 15:00, "Massai" <tsen...@wp.pl> wrote:

VoyteG wrote:
> Ustawa o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o
> zmianie Kodeksu cywilnego:

> Art. 2
> 1. Ilekroć w ustawie jest mowa o:

> 1) lokatorze - należy przez to rozumieć najemcę lokalu lub osobę
> używającą lokal na podstawie innego tytułu prawnego niż prawo
> własności,

> Czyli osoba zamieszkująca lokal bez tytułu prawnego tj. bez umowy
> lokatorem nie jest , ponieważ lokatorem jest "osoba ozywająca lokal na
> podstawie innego tytulu prawnego"?

Tia, tylko jeszcze przydałaby się jakaś lista tych "innych tytułów
prawnych", żeby coś z tego wynikało.

Przieciez nie mozna przyjac, ze

bez tytulu = inny tytul

Massai pisze:

Umowa wynajmu niekoniecznie wyczerpuje listę. Może się okazać że np.
sama regulacja ustawowa zakazująca eksmisji z jakiegos tam powodu -
jest także "innym tytułem prawnym".

To że nie można kogoś tam eksmitować nie tworzy po jego stronie żadnego tytułu do zajmowania lokalu.
Inny tytuł prawny to po prostu inne umowy oraz ograniczone prawa rzeczowe. Co w tym jest trudnego ?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

On 22 Lip, 15:47, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:

Massai pisze:

> Umowa wynajmu niekoniecznie wyczerpuje listę. Może się okazać że np.
> sama regulacja ustawowa zakazująca eksmisji z jakiegos tam powodu -
> jest także "innym tytułem prawnym".

To że nie można kogoś tam eksmitować nie tworzy po jego stronie żadnego
tytułu do zajmowania lokalu.

Jest u ciekawy niuans, ze osoba nie posiadajaca tytulu, zgodnie z
ustawowa definicja,  nie jest lokatorem
Zas uprawnienia okreslone dalej w tej ustawie przysluguja lokatorowi.

VoyteG pisze:

Jest u ciekawy niuans, ze osoba nie posiadajaca tytulu, zgodnie z
ustawowa definicja,  nie jest lokatorem
Zas uprawnienia okreslone dalej w tej ustawie przysluguja lokatorowi.

Ale co z tego ?
To jak byś narzekał że ustawa prawo górnicze nie dotyczy rolników.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

On Thu, 22 Jul 2010, VoyteG wrote:

Jest u ciekawy niuans, ze osoba nie posiadajaca tytulu,

  Na 94,7% :| myślisz jednak o przypadkach posiadania tytułu,
jedynie innego niż myślisz.

zgodnie z ustawowa definicja,  nie jest lokatorem
Zas uprawnienia okreslone dalej w tej ustawie przysluguja lokatorowi.

  O ile dobrze rozumiem co chcesz powiedzieć (a nie napisałeś), to
przeoczyłeś z poprzedniego postu Johnsona pozycję "prawa rzeczowe".
  Rozumiem że Wikipedii nie można polecać, ale jednak:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_rzeczowe

  ;)
(patrz druga i ostatnia pozycja - wcale NIE WYNIKAJĄ z umowy,
wynikają z faktów)

pzdr, Gotfryd

W wiadomości
news:12027959-100f-4f76-821d-62868b70f129w31g2000yqb.googlegroups.com
VoyteG <VoyteG@hotpop.com> pisze:

Czyli osoba zamieszkująca lokal bez tytułu prawnego tj. bez umowy
lokatorem nie jest , ponieważ lokatorem jest "osoba ozywająca lokal na
podstawie innego tytulu prawnego"?

Umowa najmu to nie jest jedyny tytuł prawny do zamieszkiwania lokalu.
http://www.rp.pl/artykul/84539,271471_Co_to_jest_tytul_prawny_do_lokalu_mieszkalnego.html
http://poradapodatkowa.pl/co_oznacza_tytul_prawny_lokalu_jakie_dokumenty_swiadcza_posiadaniu_tytulu.html

dwa pierwsze linki, qrdę...

--
Jotte

On 22 Lip, 19:02, "Jotte" <t...@wirtualna.spam.wypad.polska> wrote:

W wiadomo cinews:12027959-100f-4f76-821d-62868b70f129w31g2000yqb.googlegroups.com
VoyteG <Voy...@hotpop.com> pisze:

Umowa najmu to nie jest jedyny tytu prawny do zamieszkiwania lokalu.http://www.rp.pl/artykul/84539,271471_Co_to_jest_tytul_prawny_do_loka...http://poradapodatkowa.pl/co_oznacza_tytul_prawny_lokalu_jakie_dokume...

dwa pierwsze linki, qrd ...

Dokladnie to zapisane jest w ustawie "lokatorze - należy przez to
rozumieć najemcę lokalu lub osobę
używającą lokal na podstawie INNEGO tytułu prawnego niż prawo
własności"

Aby byc uznawanym za lokatora, osoba musi taki INNY tytul miec,
inaczej nie jest lokatorem, wiec nie przysluguja jej prawa lokatora
zapisane w ustawie.

Nie można jednak przyjąć, ze osoba zajmująca lokal bez tytulu = inny
tytul

W wiadomości
news:525f4a28-1a93-4789-b853-de953f4e2d5eq12g2000yqj.googlegroups.com
VoyteG <VoyteG@hotpop.com> pisze:

Aby byc uznawanym za lokatora, osoba musi taki INNY tytul miec,
inaczej nie jest lokatorem, wiec nie przysluguja jej prawa lokatora
zapisane w ustawie.
Nie można jednak przyjąć, ze osoba zajmująca lokal bez tytulu = inny
tytul

Piszesz oczywistości - po co?
Otrzymałeś linki, których chyba albo nie przeczytałeś, albo nie zrozumiałeś.
Podałem ci je dlatego, że napisałeś bzdurę i abyś mógł się dowiedzieć jak jest naprawdę.

--
Jotte