Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kto to powiedzial?

Kto to powiedzial?

Data: 2010-05-26 12:28:15
Autor: Tomek
Kto to powiedzial?
[...]

Prosze Panstwa! Panstwo i wladza panstwowa czasami przezywaja bardzo trudne momenty. Panstwo i wladza panstwowa sprawdzaja sie w obliczu zagrozen i w stanach kryzysu. Panstwo polskie ponioslo kleske, i to kleske bardzo dotkliwa. Powolywanie sie na bohaterstwo i zaslugi uczestników bioracych udzial w akcji przeciwpowodziowej nie moze przeslonic ujawnionej slabosci panstwa. Zolnierze, policja, strazacy, którzy z ogromnym poswieceniem biora udzial w tej batalii, zgodnie ze starym porzekadlem zolnierskim maja prawo przynajmniej do jednego - maja prawo byc dobrze dowodzeni i miec poczucie, ze uczestnicza w akcji sensownej, majacej choc cien szansy na sukces. Takiego przekonania ci uczestnicy, wedle mojej wiedzy, nie mieli nawet prawa miec.

[...]

W zwiazku z tym Kolo Konserwatywno-Ludowe wnosi o powolanie komisji nadzwyczajnej do zbadania dzialalnosci organów panstwa odpowiedzialnych za akcje antypowodziowa na poludniu Polski. I naprawde nie chodzi o to, zeby kogokolwiek stawiac pod pregierzem. Chodzi o to, aby rzetelnie, w oderwaniu od batalii politycznej, a parlament taka szanse czasami stwarza, spróbowac zbadac, gdzie zostaly popelnione bledy i co zrobic, aby tych bledów w przyszlosci uniknac. A ze mozna bylo uniknac, sa na to dowody.

[...]

Padalo tutaj pytanie o stan wyjatkowy. Nie jestem entuzjasta zadnych stanów wyjatkowych, ale odnosze wrazenie, ze istnial nieuzasadniony lek przed uzyciem istniejacych instrumentów prawnych ze strony koalicji rzadzacej. Byc moze sa to kompleksy stanu wojennego. W moim przekonaniu, jesli istnieja instrumenty prawne, które stwarzaja przynajmniej szanse na to, ze ludzie beda sie czuli zabezpieczeni, ze ktos w sposób nadzwyczajny dziala, a tego oczekiwano w Polsce, to nalezalo z takich instrumentów skorzystac. Jesli na dodatek stwarzaja one realna szanse skuteczniejszego zarzadzania niektórymi obszarami, tym bardziej nalezalo z tego skorzystac. Nie wolno sie bac prawa stworzonego w innych warunkach politycznych, do innych spraw powolanego - i diabel moze nosic cegle na budowe kosciola. W moim przekonaniu nawet wprowadzenie godziny policyjnej moglo uchronic obszary objete ewakuacja przed grabieza, przed szabrunkiem.

[...]

Zastanawialem sie takze, skad sie bierze taka niechec do przepisów stanu wyjatkowego. Mysle, ze to jest troche tak, ze z przepisów stanu wyjatkowego na pewno by wynikalo jedno: wziecie pelnej odpowiedzialnosci przez administracje panstwowa, rzad za to, co sie dzieje na terenach objetych kleska powodzi.

Posel Bronislaw Komorowski po powodzi w 1997 r.



(ze strony http://niezalezna.pl/article/show/id/34579)

Kto to powiedzial?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona