Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Kto używa hol Koala?

Kto używa hol Koala?

Data: 2009-09-03 11:38:59
Autor: Laszpa
Kto używa hol Koala?
Witam,

kupiłem hol "Koala". Niestety premierowa jazda za bardzo się nie
udała. Dlatego mam pytania:

1) czy ktoś z Was używa taki hol? Jak szybko Wasze dziecko się
przyzwyczaiło do jazdy na takim tandemie? Moja córka boi się, kiedy
się minimalnie przechyla w jedną czy w drugą stronę (nie ma zaufania,
że nie upadnie).

2) Czy byliście w stanie tak zamocować hol do sztycy, że hol cały czas
(nawet podczas skrętów) jest w linii
roweru?

Z góry dziękuję za wszystkie posty.


Pozdrawiam,
Wojtek (Laszpa)

Data: 2009-09-03 13:44:50
Autor: Korek
Kto używa hol Koala?
1) czy ktoś z Was używa taki hol? Jak szybko Wasze dziecko się
przyzwyczaiło do jazdy na takim tandemie? Moja córka boi się, kiedy
się minimalnie przechyla w jedną czy w drugą stronę (nie ma zaufania,
że nie upadnie).

Ja mam taki hol. Moja po 1-2 jazdach się przyzwyczaiła i bez problemu
jeździliśmy.
Trzeba jednak przyznać, że dziecko musi wcześniej swobodnie samo
jeździć na rowerze i trzymać równowagę na zakrętach.
Trzeba bezwzględnie unieruchomić kierownicę roweru dziecka i nakazać
mu trzymać się kierownicy.
Po kilku jazdach powinniście się zgrać, choć trzeba przyznać, że taka
jazda wymaga skupienia i uwagi - moja córka czuła się bezpiecznie, bo
nawet jak się zbyt na boki przechyliła to ja "przytrzymałem" swoim
rowerem.

2) Czy byliście w stanie tak zamocować hol do sztycy, że hol cały czas
(nawet podczas skrętów) jest w linii
roweru?

Nie za bardzo rozumiem, co to znaczy "w linii roweru"? Połączenie rower
+ rower za pomocą tego holu jest bardzo długie i skręty o małym
promieniu są niebezpieczne, a przy dużych łukach rower dziecka ścina
zakręty - trzeba przewidywać "zapas".

P.K.

Data: 2009-09-03 15:48:24
Autor: Laszpa
Kto używa hol Koala?
On 3 Wrz, 22:44, Korek <pe...@tlen.pl> wrote:
> 1) czy ktoś z Was używa taki hol? Jak szybko Wasze dziecko się
> przyzwyczaiło do jazdy na takim tandemie? Moja córka boi się, kiedy
> się minimalnie przechyla w jedną czy w drugą stronę (nie ma zaufania,
> że nie upadnie).

Ja mam taki hol. Moja po 1-2 jazdach się przyzwyczaiła i bez problemu
jeździliśmy.
Trzeba jednak przyznać, że dziecko musi wcześniej swobodnie samo
jeździć na rowerze i trzymać równowagę na zakrętach.
Trzeba bezwzględnie unieruchomić kierownicę roweru dziecka i nakazać
mu trzymać się kierownicy.
Po kilku jazdach powinniście się zgrać, choć trzeba przyznać, że taka
jazda wymaga skupienia i uwagi - moja córka czuła się bezpiecznie, bo
nawet jak się zbyt na boki przechyliła to ja "przytrzymałem" swoim
rowerem.

Uff :)


> 2) Czy byliście w stanie tak zamocować hol do sztycy, że hol cały czas
> (nawet podczas skrętów) jest w linii
> roweru?

Nie za bardzo rozumiem, co to znaczy "w linii roweru"? Połączenie rower
+ rower za pomocą tego holu jest bardzo długie i skręty o małym
promieniu są niebezpieczne, a przy dużych łukach rower dziecka ścina
zakręty - trzeba przewidywać "zapas".

P.K.

Jakby to napisać.. Naiwnie myślałem, że hol ma być zamocowany na
sztywno. Po doczytaniu instrukcji już wiem, że hol ma się zachowywać
jak "normalna przyczepka"

Dzięki za post.

Wojtek (Laszpa)

Kto używa hol Koala?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona