Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kto z tuskiem krci lody

Kto z tuskiem krci lody

Data: 2013-11-29 01:38:28
Autor: Mark Woydak
Kto z tuskiem krci lody

„Największa afera ostatnich lat”. Seremet o skandalu z przetargami
dotyczącymi informatyzacji

Prokurator generalny zaprzeczył, by był na wojnie z Donaldem Tuskiem.

Powiedziałem tylko to samo, co przed rokiem – że to nie działa motywującą
na instytucję, którą kieruję i dobrze by było, gdyby ta decyzja została
podjęta. I to jest wszystko

- stwierdził Andrzej Seremet w TVN24 i dodał:

W czasie pierwszej rozmowy z premierem Tuskiem, powiedział on, że staję na
czele niezależnej instytucji, której działania być może będą godzić w jego
środowisko polityczne, co nie oznacza, że on ma zmienić zdanie co do
zasady, a więc co do uznania, że w ustrojowej pozycji prokuratura powinna
mieć charakter instytucji niezależnej.

Jakie mogą być powody długiej zwłoki szefa rządu, który od ośmiu miesięcy
zastanawia się czy przyjąc roczne sprawozdanie Seremeta z działalności
prokuratury?

Nie wiem, podejrzewam, że negatywna ocena sprawozdania przez ministra
sprawiedliwości rodzi potrzebę zbadania obu tych dokumentów – i samego
sprawozdania i recenzji ministra.

Mimo wszystko według prokuratora generalnego niewiele w pracy prokuratury
poprzez zwłokę szefa rządu się zmienia:

    Nie odczuwam żadnej presji ani żadnego uwikłania mnie w jakikolwiek
kontekst polityczny ze strony środowiska pana premiera czy ze strony jego
samego.

Choć dodał:

    Byłoby mi o wiele zręczniej kierować tą instytucją, gdybym wiedział, na
jakiej pozycji stoję.

Dopytywany, czy prokuratorzy są może sparaliżowani i czekają na decyzję
premiera, odparł:

    Nie – najlepszym dowodem jest infoafera, która wymaga aktywności ze
strony prokuratury. Brak decyzji nie działa dobrze na firmę. Każda decyzja,
czy pozytywna czy negatywna, lepsza jest od stanu niepewności.

Zapytany, czy poda się do dymisji, odpowiedział jednoznacznie:

    Nie widzę podstaw by takie decyzje podejmować, nawet jeśli nie będzie
przyjętego sprawozdania.

Czy będą zarzuty w aferze korupcyjnej w dolnośląskiej PO? W poniedziałek
zapadnie decyzja, czy postępowanie w tej sprawie zostanie wszczęte czy nie.

Porównując aferę z odwołanym ministrem Sławomirem Nowakiem i sprawę Adama
Hofmana stwierdził:

    Zawiadomienie CBA dotyczące posła Hofmana dotyczy art. 54 par 2 kodeksu
karnego skarbowego, a to przestępstwo jest zagrożone karą do 720 dziennych
stawek grzywny, czyli mniej więcej ok. 1,5 mln zł, natomiast w przypadku
pana Nowaka mamy do czynienia z zagrożeniem karą pozbawienia wolności.
Jeśli więc posługiwalibyśmy się tymi kryteriami, to możemy wyprowadzić
odpowiedni wniosek. Nie ma większego sensu dokonywanie porównań tych dwóch
spraw.

Zdecydowanie zaprzeczył, by afera wokół Nowaka była „czepialstwem”, jak
nazwał ją poseł Niesiołowski:

    Szanuję prawo do oceny działalności prokuratury każdego z obserwatorów
życia publicznego, ale już nasłuchałem się tylu mało poważnych i
lekceważących opinii o pracy prokuratury od osób, które nie mają żadnego
związku z pracą prokuratury ani żadnego przekonania o tym, jak wygląda w
naszym kraju prawo, więc przyjmuję te wypowiedzi za mało poważne.

Czy Nowak złamał prawo?

    Oczywiście, inna sprawa, że prokurator nie zdecydowałby się na
przedstawienie tego wniosku, a ja bym go nie podpisał.

I zdecydowanie wskazał na rangę skandalu związanego z ustawianiem
przetargów informatyzacyjnych:

    Zgadzam się, że jest to największa afera ostatnich lat, czy jest to
największa afera w historii – trudno wyrokować, bo trzeba by przyjąć jakieś
kryteria.

Ile osób pracuje przy tej sprawie?

    10-osobowy zespół: 3 prokuratorów i 7 oficerów CBA. I mogę powiedzieć,
że mają bardzo wiele pracy. Mamy już do czynienia z 37 osobami, którym
przedstawiono zarzuty, a mamy do czynienia z różnymi grupami osób – mamy
wysokich funkcjonariuszy publicznych, mamy osoby, które korumpowały
zatrudnione w branży informatycznej, osoby z rodziny jednego z
podejrzanych, które zajmowały się praniem brudnych pieniędzy.

Dodał, ze chodzi o 127 kontraktów, które zawierały się w branży
informatycznej przez bardzo wiele urzędów centralnych.

Data: 2013-11-29 17:30:06
Autor: Mark Woydak
Kto z tuskiem kręcił lody
PiS-owski PSYCHOPATA podpisyjący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Tani alkohol i
marne wina dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma
juz dla niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych
cięzkich chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i
wyleniały ze starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Świr ten
po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i znów
zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry! Nadzieja na
pełny powrót do zdrowia tego osobnika jest niewielka ale spełnijmy
chrześciański obowiązek! Wnośmy modły za PiS-owskiego chorego psychicznie
brata!

MW


Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:k8cqit0wygvy$.3bzzxkt9f13k.dlg40tude.net...

„Największa afera ostatnich lat”. Seremet o skandalu z przetargami
dotyczącymi informatyzacji

Prokurator generalny zaprzeczył, by był na wojnie z Donaldem Tuskiem.

Powiedziałem tylko to samo, co przed rokiem – że to nie działa motywującą
na instytucję, którą kieruję i dobrze by było, gdyby ta decyzja została
podjęta. I to jest wszystko

- stwierdził Andrzej Seremet w TVN24 i dodał:

W czasie pierwszej rozmowy z premierem Tuskiem, powiedział on, że staję na
czele niezależnej instytucji, której działania być może będą godzić w jego
środowisko polityczne, co nie oznacza, że on ma zmienić zdanie co do
zasady, a więc co do uznania, że w ustrojowej pozycji prokuratura powinna
mieć charakter instytucji niezależnej.

Jakie mogą być powody długiej zwłoki szefa rządu, który od ośmiu miesięcy
zastanawia się czy przyjąc roczne sprawozdanie Seremeta z działalności
prokuratury?

Nie wiem, podejrzewam, że negatywna ocena sprawozdania przez ministra
sprawiedliwości rodzi potrzebę zbadania obu tych dokumentów – i samego
sprawozdania i recenzji ministra.

Mimo wszystko według prokuratora generalnego niewiele w pracy prokuratury
poprzez zwłokę szefa rządu się zmienia:

   Nie odczuwam żadnej presji ani żadnego uwikłania mnie w jakikolwiek
kontekst polityczny ze strony środowiska pana premiera czy ze strony jego
samego.

Choć dodał:

   Byłoby mi o wiele zręczniej kierować tą instytucją, gdybym wiedział, na
jakiej pozycji stoję.

Dopytywany, czy prokuratorzy są może sparaliżowani i czekają na decyzję
premiera, odparł:

   Nie – najlepszym dowodem jest infoafera, która wymaga aktywności ze
strony prokuratury. Brak decyzji nie działa dobrze na firmę. Każda decyzja,
czy pozytywna czy negatywna, lepsza jest od stanu niepewności.

Zapytany, czy poda się do dymisji, odpowiedział jednoznacznie:

   Nie widzę podstaw by takie decyzje podejmować, nawet jeśli nie będzie
przyjętego sprawozdania.

Czy będą zarzuty w aferze korupcyjnej w dolnośląskiej PO? W poniedziałek
zapadnie decyzja, czy postępowanie w tej sprawie zostanie wszczęte czy nie.

Porównując aferę z odwołanym ministrem Sławomirem Nowakiem i sprawę Adama
Hofmana stwierdził:

   Zawiadomienie CBA dotyczące posła Hofmana dotyczy art. 54 par 2 kodeksu
karnego skarbowego, a to przestępstwo jest zagrożone karą do 720 dziennych
stawek grzywny, czyli mniej więcej ok. 1,5 mln zł, natomiast w przypadku
pana Nowaka mamy do czynienia z zagrożeniem karą pozbawienia wolności.
Jeśli więc posługiwalibyśmy się tymi kryteriami, to możemy wyprowadzić
odpowiedni wniosek. Nie ma większego sensu dokonywanie porównań tych dwóch
spraw.

Zdecydowanie zaprzeczył, by afera wokół Nowaka była „czepialstwem”, jak
nazwał ją poseł Niesiołowski:

   Szanuję prawo do oceny działalności prokuratury każdego z obserwatorów
życia publicznego, ale już nasłuchałem się tylu mało poważnych i
lekceważących opinii o pracy prokuratury od osób, które nie mają żadnego
związku z pracą prokuratury ani żadnego przekonania o tym, jak wygląda w
naszym kraju prawo, więc przyjmuję te wypowiedzi za mało poważne.

Czy Nowak złamał prawo?

   Oczywiście, inna sprawa, że prokurator nie zdecydowałby się na
przedstawienie tego wniosku, a ja bym go nie podpisał.

I zdecydowanie wskazał na rangę skandalu związanego z ustawianiem
przetargów informatyzacyjnych:

   Zgadzam się, że jest to największa afera ostatnich lat, czy jest to
największa afera w historii – trudno wyrokować, bo trzeba by przyjąć jakieś
kryteria.

Ile osób pracuje przy tej sprawie?

   10-osobowy zespół: 3 prokuratorów i 7 oficerów CBA. I mogę powiedzieć,
że mają bardzo wiele pracy. Mamy już do czynienia z 37 osobami, którym
przedstawiono zarzuty, a mamy do czynienia z różnymi grupami osób – mamy
wysokich funkcjonariuszy publicznych, mamy osoby, które korumpowały
zatrudnione w branży informatycznej, osoby z rodziny jednego z
podejrzanych, które zajmowały się praniem brudnych pieniędzy.

Dodał, ze chodzi o 127 kontraktów, które zawierały się w branży
informatycznej przez bardzo wiele urzędów centralnych.



Kto z tuskiem krci lody

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona