No to w poniedziałek kupię sobie Marathony Winter 28", tylko mam jeszcze
problem z doborem szerokości. 1.6" będzie dobrze pasowała do mojej ramy
i ma 240 kolców, natomiast 2.0" mieści się "na styk" i ma 208 kolców.
Intuicja podpowiada, że szersza opona powinna być lepsza pod względem
przyczepności i stabilności, ale z drugiej strony ma mniej kolców. Którą
szerokość powinienem wybrać? Najczęściej to będą one jeżdżone w mieście,
po posolonym asfalcie, aczkolwiek kupuję je głównie ze względu na wypady
mniej uczęszczanymi drogami gdzie występuje ubity śnieg i/lub lód
powstały ze śniegu (chociaż i w moim pueblo znajdzie się sporo takich
dróg :-) ).

Hejka;-)
Na twardym i równym wąska będzie jak najbardziej w porządku. Szersza guma wykaże przewagi np. na nierównym lodzie (powstałe w zmięku i zamarznięte koleinki po kołach rowerowych na ścieżkach, zwłaszcza te przysypane śniegiem), w zmiękach czy na warstwie ruszonego śniegu na lodzie/ubitym śniegu (to na jezdniach często się spotyka). Szersza guma pozwala na większe manipulacje ciśnieniem, co dodatkowo ułatwia poruszanie się w trudnych warunkach.

W dniu piątek, 17 stycznia 2014 06:55:22 UTC+1 użytkownik Tomasz Konik napisał:

Hejka;-)

Na twardym i równym wąska będzie jak najbardziej w porządku. Szersza guma wykaże przewagi np. na nierównym lodzie (powstałe w zmięku i zamarznięte koleinki po kołach rowerowych na ścieżkach, zwłaszcza te przysypane śniegiem), w zmiękach czy na warstwie ruszonego śniegu na lodzie/ubitym śniegu (to na jezdniach często się spotyka). Szersza guma pozwala na większe manipulacje ciśnieniem, co dodatkowo ułatwia poruszanie się w trudnych warunkach.

Tylko jak szeroka będzie na styk, to po obniżeniu cisnienia może zacząć szorować o widelec. A skoro jazda ma być jednak głównie po asfalcie,
to ja bym brał wąskie.

W dniu 2014-01-17 08:32, rmikke pisze:

W dniu piątek, 17 stycznia 2014 06:55:22 UTC+1 użytkownik Tomasz Konik napisał:

Hejka;-)

Na twardym i równym wąska będzie jak najbardziej w porządku. Szersza guma wykaże przewagi np. na nierównym lodzie (powstałe w zmięku i zamarznięte koleinki po kołach rowerowych na ścieżkach, zwłaszcza te przysypane śniegiem), w zmiękach czy na warstwie ruszonego śniegu na lodzie/ubitym śniegu (to na jezdniach często się spotyka). Szersza guma pozwala na większe manipulacje ciśnieniem, co dodatkowo ułatwia poruszanie się w trudnych warunkach.

Tylko jak szeroka będzie na styk, to po obniżeniu cisnienia może zacząć
szorować o widelec.

Ale szersza bedzie tylko na dole... ;-)

A skoro jazda ma być jednak głównie po asfalcie,
to ja bym brał wąskie.

Jak dla mnie - zawsze wybieram wezsze niz szersze.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is
the less mysterious it proves to be"
Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu piątek, 17 stycznia 2014 11:13:07 UTC+1 użytkownik coaster napisał:

W dniu 2014-01-17 08:32, rmikke pisze:

> W dniu pi�tek, 17 stycznia 2014 06:55:22 UTC+1 u�ytkownik Tomasz Konik napisa�:
>> Hejka;-)
>>
>> Na twardym i r�wnym w�ska b�dzie jak najbardziej w porz�dku. Szersza guma wyka�e przewagi np. na nier�wnym lodzie (powsta�e w zmi�ku i zamarzni�te koleinki po ko�ach rowerowych na �cie�kach, zw�aszcza te przysypane �niegiem), w zmi�kach czy na warstwie ruszonego �niegu na lodzie/ubitym �niegu (to na jezdniach cz�sto si� spotyka). Szersza guma pozwala na wi�ksze manipulacje ci�nieniem, co dodatkowo u�atwia poruszanie si� w trudnych warunkach.
>
> Tylko jak szeroka b�dzie na styk, to po obni�eniu cisnienia mo�e zacz��
> szorowaďż˝ o widelec.

Ale szersza bedzie tylko na dole... ;-)

Teoreticznie tak. Ale tak naprawdę to opona troszkę faluje.
I im mniejsze ciśnienie, tym bardziej faluje.

On 2014-01-17 11:13, coaster wrote:
[...]

A skoro jazda ma być jednak głównie po asfalcie,
to ja bym brał wąskie.

Jak dla mnie - zawsze wybieram wezsze niz szersze.

Na piach również? Tzn. nie mam na myśli jazdy po plaży tylko po
gruntówkach gdzie pod 1-3cm warstwą piachu jest ubita ziemia. Jest to
dla mnie dosyć palący problem i IMO tylko szerokimi gumami da się go
rozwiązać. Zresztą nawet dlatego kiedyś pytałem się tutaj o ramę
trekkingową zdolną pomieścić gumę 60-622.


Tak czy inaczej, przed chwilą zamówiłem Marathony Winter 1,6". Szersze,
czyli pasujące "na styk", mają jeszcze jedną wadę - jest mały odstęp
pomiędzy oponą a błotnikiem oraz rurami tylnego trójkąta przy mufie i
siodle w związku z czym wszystko zapycha się śniegiem. W dodatku część z
tego śniegu ląduje na kasecie i przerzutce, więc jeśli na drugi dzień
wyciągamy rower z nieogrzewanego garażu to muszą się one "rozgrzać" aby
było możliwe przerzucanie biegów (no bo komu chciałoby się je czyścić
poprzedniego dnia :-D ).

Tak, to prawda, szerokimi i z właściwym bieżnikiem.

-- -- -

po gruntówkach gdzie pod 1-3 cm warstwą piachu jest ubita ziemia.
Jest to dla mnie dosyć palący problem i IMO tylko szerokimi gumami da się go rozwiązać.

Na posolony asfalt to lepsza jest opona zimowa bez kolców.
Kolce są potrzebne na lód.
Ja to mam takie doświadczenie z miasta (mam chyba te szersze Schwalbe, ale musiałbym zejść do piwnicy, nie pamiętam rozmiaru), że pod śniegiem szczególnie świeżo spadłym to niewiele widać i w paru miejscach, gdzie rozjechały się płyty chodnikowe, to na węższych oponach prawie bym się zabił wpadając kołem pomiędzy płyty, szersza nie wpadła (aczkolwiek potraciłem zapewne w tamtym miejscu trochę kolców).

On 2014-01-17,  666 <j.666@gazeta.pl> wrote:

Na posolony asfalt to lepsza jest opona zimowa bez kolcĂłw.
Kolce są potrzebne na lód.
Ja to mam takie doświadczenie z miasta (mam chyba te szersze Schwalbe, ale musiałbym zejść do piwnicy, nie pamiętam rozmiaru), że pod śniegiem szczególnie świeżo spadłym to niewiele widać i w paru miejscach, gdzie rozjechały się płyty chodnikowe, to na węższych oponach prawie bym się zabił wpadając kołem pomiędzy płyty, szersza nie wpadła (aczkolwiek potraciłem zapewne w tamtym miejscu trochę kolców).

No wlasnie ostatnio poszedlem pojezdzic po swiezutkim sniegu. Gumki
Geax Gato 26x2.1 - calkiem fajnie sie jechalo, opony nie zabijaly sie
w ogole sniegiem i byly w miare przewidywalne ale niestety zaliczylem
glebe na krawezniku miedzy sciezka a chodnikiem - za duza predkosc
i za maly kat natarcia na kraweznik ;-) Ale na cienszych sobie tego
jakos nie wyobrazam, na mokry asfalt to pewnie tak ale na snieg?

--
Artur
ZZR 1200

On 17.01.2014 13:48, AZ wrote:

On 2014-01-17,  666 <j.666@gazeta.pl> wrote:

Na posolony asfalt to lepsza jest opona zimowa bez kolcĂłw.
Kolce są potrzebne na lód.
Ja to mam takie doświadczenie z miasta (mam chyba te szersze Schwalbe, ale musiałbym zejść do piwnicy, nie pamiętam rozmiaru), że
pod śniegiem szczególnie świeżo spadłym to niewiele widać i w paru miejscach, gdzie rozjechały się płyty chodnikowe, to na węższych
oponach prawie bym się zabił wpadając kołem pomiędzy płyty, szersza nie wpadła (aczkolwiek potraciłem zapewne w tamtym miejscu
trochę kolców).

No wlasnie ostatnio poszedlem pojezdzic po swiezutkim sniegu. Gumki
Geax Gato 26x2.1 - calkiem fajnie sie jechalo, opony nie zabijaly sie
w ogole sniegiem i byly w miare przewidywalne ale niestety zaliczylem
glebe na krawezniku miedzy sciezka a chodnikiem - za duza predkosc
i za maly kat natarcia na kraweznik ;-) Ale na cienszych sobie tego
jakos nie wyobrazam, na mokry asfalt to pewnie tak ale na snieg?

Ja jeżdżę cały czas na slickach 26*1,25" (32-559) - opona przecina świeży śnieg i łapie kontakt z podłożem. Na lodzie i oblodzonym ubitym śniegu z kolei jest ruletka ;-)

--
live_evil

Co to za ruletka, jak masz 99% prawdopodobieństwa??

Gleby ;-)


-- -- -

Na lodzie i oblodzonym ubitym śniegu z kolei jest ruletka

On 2014-01-17 12:36,  666 wrote:

Na posolony asfalt to lepsza jest opona zimowa bez kolców.
Kolce są potrzebne na lód.

Ja od końca listopada jeżdżę na marathon winter (700x40, te szersze) z przodu, zresztą co roku zmieniam przednie koło na kolcowane żeby potem nie mieć niespodzianki typu akurat po południu spadł śnieg i jeżdżę na nich praktycznie cała zimę. Zero problemu z asfaltem, od czterech lat ani jeden kolec nie ubył. Tyle że pompuję oponę na maxa dopuszczalnego.

Z tyłu (i z przodu w sezonie niezimowym) mam schwalbe maraton (standardowy) i on jest wściekle śliski, więc w sumie nie mam alternatywy :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

"JDX" <jdx@onet.pl> wrote in message news:52d88183$0$2141$65785112news.neostrada.pl...

No to w poniedziałek kupię sobie Marathony Winter 28", tylko mam jeszcze
problem z doborem szerokości. 1.6" będzie dobrze pasowała do mojej ramy
i ma 240 kolców, natomiast 2.0" mieści się "na styk" i ma 208 kolców.
Intuicja podpowiada, że szersza opona powinna być lepsza pod względem
przyczepności i stabilności, ale z drugiej strony ma mniej kolców. Którą
szerokość powinienem wybrać? Najczęściej to będą one jeżdżone w mieście,
po posolonym asfalcie, aczkolwiek kupuję je głównie ze względu na wypady
mniej uczęszczanymi drogami gdzie występuje ubity śnieg i/lub lód
powstały ze śniegu (chociaż i w moim pueblo znajdzie się sporo takich
dróg :-) ).

na sam asfalt odradzam - kolce sa glosne jak cholera i szybko sie gubia

--
http://db.org.pl/

On 2014-01-17 19:58, m4rkiz wrote:

na sam asfalt odradzam - kolce sa glosne jak cholera i szybko sie gubia

Wyssana z palca bzdura. Od 2004 jeżdżę na zimowych z kolcami praktycznie cały sezon - do zimy 2009/2010 na schwalbe snow stud (przód/tył) i w nich zgubiłem jeden kolec, w tylnej po ostrym hamowaniu na suchym. W 2010/2011 zmieniłem na marathon winter i do teraz zero ubytków kolców, bieżnik w stanie bdb.

Co do hałasu - jest bardzo umiarkowany, czasem słychać (głównie jak rower pochyla się w łuku) ale trudno się zorientować, że to kolce.

Snow Stud ze względu na bardzo "błotnisty" bieżnik ma wyraźnie większe opory toczenia, Marathon Winter jest zaskakująco "szybki".

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

"Marcin Hyła" <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.tu.pl> wrote in message news:52d991fd$0$2148$65785112news.neostrada.pl...

na sam asfalt odradzam - kolce sa glosne jak cholera i szybko sie gubia

Wyssana z palca bzdura.

obserwacja wlasnych opon

Schwalbe Marathon Winter 700 X 35C przod
Schwalbe Marathon Winter 700 X 40C tyl

halas na czystym asfalcie jest uciazliwy a kolcow zgubilem ~20 w
pierwszym tygodniu po stopnieniu sniegu\lodu

po uzupelnieniu i ostrozniejszej jezdzie zgubilem kolejne kilkanascie
w nastepne dwa tygodnie wiec zakladam te kola tylko kiedy widze ze
powinienem

na powyzsze moze miec wplyw to ze delikatnie przekraczam zalecane
cisnienie a opony maja co wozic

--
http://db.org.pl/

W dniu 2014-01-17 21:26, Marcin Hyła pisze:

On 2014-01-17 19:58, m4rkiz wrote:

na sam asfalt odradzam - kolce sa glosne jak cholera i szybko sie gubia

Wyssana z palca bzdura. Od 2004 jeżdżę na zimowych z kolcami praktycznie
cały sezon - do zimy 2009/2010 na schwalbe snow stud (przód/tył) i w
nich zgubiłem jeden kolec, w tylnej po ostrym hamowaniu na suchym. W
2010/2011 zmieniłem na marathon winter i do teraz zero ubytków kolców,
bieżnik w stanie bdb.

Co do hałasu - jest bardzo umiarkowany, czasem słychać (głównie jak
rower pochyla się w łuku) ale trudno się zorientować, że to kolce.

Snow Stud ze względu na bardzo "błotnisty" bieżnik ma wyraźnie większe
opory toczenia, Marathon Winter jest zaskakująco "szybki".

Nie taka bzdura, żonka jeździ zimą do pracy kilka kilometrów i po poprzednim sezonie musiałem posadzić osiem kolców na 360.
Niewiele ale jednak się sypią.

--
AWa.

On 2014-01-21 13:30, Andrzej W. wrote:

Nie taka bzdura, żonka jeździ zimą do pracy kilka kilometrów i po
poprzednim sezonie musiałem posadzić osiem kolców na 360.
Niewiele ale jednak się sypią.

360 kolców w jednej oponie? To trochę jakiś hardkor/overkill :-) Opis pasuje do Ice Spiker, ale to IMHO nie jest opona na miasto/asfalt tylko na Bukowinę Tatrzańską albo Skandynawię gdzie w zimie się nie czyści dróg tylko pozostawia białe ubite. A jak było z ciśnieniem?

Powtarzam: od 2003/2004 używam schwalbe snow stud a obecnie od czterech lat marathon winter (po 3 miesiące na rok, za to codziennie, asfalt i śnieg, wyjdzie pewnie z 10 km/dziennie) i straciłem łącznie jeden kolec (snow stud). Na oko 90-95% czasu/długości jazdy to asfalt, mokry/suchy. Śnieg i lód to pozostałe 5-10%.

Snow stud ma piekielne opory toczenia, przeszedłem na winter (tylko z przodu) i jest elegancko, tylko raz mi porządnie brakowało kolców z tyłu (totalna lodowica w ub. roku w KRK).

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

W dniu 2014-01-21 14:48, Marcin Hyła pisze:

360 kolców w jednej oponie?

Przód Schwalbe Marathon Winter (240) + tył Scwalbe Winter (120), jak nic wychodzi 360. :-)
Przy czym właściwie wszystkie stracone kolce to były te zewnętrzne z Marathon Winter.

--
Pozdrawiam,
Andrzej.

W dniu 2014-01-21 15:18, Andrzej W. pisze:

W dniu 2014-01-21 14:48, Marcin Hyła pisze:

360 kolców w jednej oponie?

Przód Schwalbe Marathon Winter (240) + tył Scwalbe Winter (120), jak nic
wychodzi 360. :-)
Przy czym właściwie wszystkie stracone kolce to były te zewnętrzne z
Marathon Winter.

Hmmm, technika jazdy? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is
the less mysterious it proves to be"
Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu wtorek, 21 stycznia 2014 15:49:06 UTC+1 użytkownik coaster napisał:

> Przy czym w�a�ciwie wszystkie stracone kolce to by�y te zewn�trzne z

> Marathon Winter.
 Hmmm, technika jazdy? ;-)

Dokładnie,bo trzeba umieć rozróżnić śliskie od nie śliskiego

"Andrzej W." <awa_wp.a_to_wytnij.@wp.pl> wrote in message news:52de81bb$0$2374$65785112news.neostrada.pl...

Przy czym właściwie wszystkie stracone kolce to były te zewnętrzne z Marathon Winter.

może opona byla napompowana na wyższe ciśnienie i zewnętrzne kolce nie zdołały się dobrze osadzić podczas "docierania"?

pozdro

On 2014-01-17 21:26, Marcin Hyła wrote:
[...]

Co do hałasu - jest bardzo umiarkowany, czasem słychać (głównie jak
rower pochyla się w łuku) ale trudno się zorientować, że to kolce.

Również moim zdaniem ten hałas nie jest uciążliwy. I wystarczy nawet
cienka, przezroczysta warstewka świeżego śniegu na asfalcie/kostce aby
zniknął. Bardziej dotkliwą wadą tych opon są większe opory toczenia -
tak na oko średnia prędkość spadła mi o 2 km/h.

W każdym razie od kilku dni jeżdżę na Marathon-ach 1,6" z przodu i z
tyłu i powiem krótko - rewelacja. Nawet pomimo wspomnianych wyżej
niedogodności. Żałuję tylko, że nie kupiłem ich na poprzednia zimę (a
planowałem to zrobić).

On Fri, 17 Jan 2014, JDX wrote:

No to w poniedziałek kupię sobie Marathony Winter 28", tylko mam jeszcze
problem z doborem szerokości. 1.6" będzie dobrze pasowała do mojej ramy
i ma 240 kolców, natomiast 2.0" mieści się "na styk" i ma 208 kolców.

  Moment.
  Jako że ostatnio się interesowałem, to widziałem że są modele
zarówno z 240 jak i 208 kolców, wylosowane z alledrogo dla 2.0":
http://allegro.pl/opona-zimowa-schwalbe-marathon-winter-28x2-00-208k-i3787072683.html
http://allegro.pl/schwalbe-opona-marathon-winter-28x2-0-reflex-cr-i3810343241.html

  Błąd sprzedawcy czy jednak nie?

pzdr, Gotfryd

"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote in message news:Pine.WNT.4.64.1401172342120.1628quad...

On Fri, 17 Jan 2014, JDX wrote:

No to w poniedziałek kupię sobie Marathony Winter 28", tylko mam jeszcze
problem z doborem szerokości. 1.6" będzie dobrze pasowała do mojej ramy
i ma 240 kolców, natomiast 2.0" mieści się "na styk" i ma 208 kolców.

 Moment.
 Jako że ostatnio się interesowałem, to widziałem że są modele
zarówno z 240 jak i 208 kolców, wylosowane z alledrogo dla 2.0":
http://allegro.pl/opona-zimowa-schwalbe-marathon-winter-28x2-00-208k-i37870726
83.html http://allegro.pl/schwalbe-opona-marathon-winter-28x2-0-reflex-cr-i381
0343241.html
 Błąd sprzedawcy czy jednak nie?

w opisie w aukcji specyfikacja nie zgadza sie z naglowkiem

na stronach schwalbe wersje sa rozne

http://www.schwalbe.com/en/spike-reader/marathon-winter.html
Size: ETRTO 50-622 (28 x 2.00 Inch) Spikes: 208

http://www.schwalbe.co.uk/spikes/marathon-winter/
50-622 28 x 2.00 WINTER 240 SPKS




--
http://db.org.pl/

On Fri, 17 Jan 2014, m4rkiz wrote:

w opisie w aukcji specyfikacja nie zgadza sie z naglowkiem

na stronach schwalbe wersje sa rozne

http://www.schwalbe.com/en/spike-reader/marathon-winter.html
Size: ETRTO 50-622 (28 x 2.00 Inch) Spikes: 208

http://www.schwalbe.co.uk/spikes/marathon-winter/
50-622 28 x 2.00 WINTER 240 SPKS

  Nie wiem jak rozumieć Twoją uwagę - czy gdzieś widać, że to
różne wersje (article no jest ten sam!), czy przeciwnie, samo
Schwalbe ma khem, burdel.
  Waga w specyfikacjach też się różni.

pzdr, Gotfryd

Nie chce mi się teraz zaglądać na stronę Schalbe, ale czy nie było "zawsze" dwóch wersji:
z odblaskiem (po bokach) i ekonomicznej bez odblasku?
BTW polecam odblaski na oponach, genialna sprawa.


-- -- -

 Nie wiem jak rozumieć Twoją uwagę - czy gdzieś widać, że to różne wersje, czy przeciwnie, samo Schwalbe ma khem, burdel.
 Waga w specyfikacjach też się różni.

On 2014-01-18 00:02, m4rkiz wrote:
[...]

http://www.schwalbe.co.uk/spikes/marathon-winter/
50-622 28 x 2.00 WINTER 240 SPKS

To wygląda jak bezmyślne copy&paste danych opony 1,6" - zwracam uwagę na
różnice wag tych opon, maksymalne obciążenie jak również zalecane
minimalne ciśnienie. Ponadto stopka strony jest mocno przeterminowana -
(C) 2011. :-D Dlatego IMO trzeba brać pod uwagę dane ze schwalbe.com.

On 2014-01-17 23:48, Gotfryd Smolik news wrote:
[...]

 Moment.
 Jako że ostatnio się interesowałem, to widziałem że są modele
zarówno z 240 jak i 208 kolców, wylosowane z alledrogo dla 2.0":

Wg danych ze strony Schwalbe dwucalowa opona ma 208 kolców:
http://www.schwalbe.com/en/spike-reader/marathon-winter.html

http://allegro.pl/opona-zimowa-schwalbe-marathon-winter-28x2-00-208k-i3787072683.html

http://allegro.pl/schwalbe-opona-marathon-winter-28x2-0-reflex-cr-i3810343241.html


 Błąd sprzedawcy czy jednak nie?

Czyżbyś jeszcze się nie zorientował, że mnóstwo sprzedawców na Allegro
wypisuje różne bzdury tudzież bezmyślnie używa funkcji cut&paste? :-D
Poza tym owo Centrum Rowerowe ma *zaledwie* 98,6% pozytywnych
komentarzy, więc IMO to są jacyś tandeciarze których lepiej unikać (co
też czynię).

On Sat, 18 Jan 2014, JDX wrote:

Czyżbyś jeszcze się nie zorientował, że mnóstwo sprzedawców na Allegro
wypisuje różne bzdury tudzież bezmyślnie używa funkcji cut&paste? :-D

  No jak widać po wcześniejszym poście m4rkiza, rzetelnie cutpastują
ze strony producenta ;)

pzdr, Gotfryd