On 2 Cze, 02:39, Filip KK <nos...@nospam.pl> wrote:

Kt ra ubezpieczalnia ubezpieczy Ferrari 599 GTB Fiorano za 1089000
z otych? I jaka to b dzie kwota? Oczywi cie pe en pakiet mnie interesuje. :)

każda.Porównywarka cen w necie jest ogólnie dostępna

W dniu 2011-06-02 02:53, tadek pisze:

On 2 Cze, 02:39, Filip KK<nos...@nospam.pl>  wrote:

Kt ra ubezpieczalnia ubezpieczy Ferrari 599 GTB Fiorano za 1089000
z otych? I jaka to b dzie kwota? Oczywi cie pe en pakiet mnie interesuje. :)

każda.Porównywarka cen w necie jest ogólnie dostępna

Gdybyś był choć odrobinę rozgarnięty, wszedłbyś na taką porównywarkę i wpisał czy choć istnieje marka Ferrari. No comment!!!
To samo pytanie dotyczy np. Rolls Royce Phantoma. Pytam, która ubezpieczalnia ubezpiecza takie samochody ??????????

Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:is6n43$39b$2news.net.icm.edu.pl...

To samo pytanie dotyczy np. Rolls Royce Phantoma. Pytam, która ubezpieczalnia ubezpiecza takie samochody ??????????

OC kupisz u każdego ubezpieczyciela (obowiązek ustawowy), chociaż składka może być w zasadzie dowolna.
AC to kwestia negocjacyjna. Nie możesz zadzwonić i zapytać?

Pozdrawiam
X

P.S. Nie mogłeś użyć więcej znaków zapytania?

Użytkownik "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl> napisał w wiadomości news:is782i$aob$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:is6n43$39b$2news.net.icm.edu.pl...

To samo pytanie dotyczy np. Rolls Royce Phantoma. Pytam, która ubezpieczalnia ubezpiecza takie samochody ??????????

OC kupisz u każdego ubezpieczyciela (obowiązek ustawowy), chociaż składka może być w zasadzie dowolna.
AC to kwestia negocjacyjna. Nie możesz zadzwonić i zapytać?

Pozdrawiam
X

P.S. Nie mogłeś użyć więcej znaków zapytania?

Czasami sądzę, że im droższe auto, tym bardziej bemyślny kierowca. Widać to zwłaszcza na ulicach i parkingach... Ale i tu się zdarza...
Tomek

On 02/06/2011 10:07, Tomek wrote:

UÂżytkownik "Iksinski"<nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>  napisaÂł w wiadomoÂści
news:is782i$aob$1mx1.internetia.pl...

UÂżytkownik "Filip KK"<nospam@nospam.pl>  napisaÂł w wiadomoÂści
news:is6n43$39b$2news.net.icm.edu.pl...

To samo pytanie dotyczy np. Rolls Royce Phantoma. Pytam, ktĂłra
ubezpieczalnia ubezpiecza takie samochody ??????????

OC kupisz u kaÂżdego ubezpieczyciela (obowiÂązek ustawowy), chociaÂż skÂładka
moÂże byĂŚ w zasadzie dowolna.
AC to kwestia negocjacyjna. Nie moÂżesz zadzwoniĂŚ i zapytaĂŚ?

Pozdrawiam
X

P.S. Nie mogÂłeÂś uÂżyĂŚ wiĂŞcej znakĂłw zapytania?

Czasami sÂądzĂŞ, Âże im droÂższe auto, tym bardziej bemyÂślny kierowca. WidaĂŚ to
zwÂłaszcza na ulicach i parkingach... Ale i tu siĂŞ zdarza...
Tomek

Bo jak wszyscy wiemy, najmądrzejsi, najinteligentniejsi i najlepiej przystosowani do życia w społeczeństwie są żule z parku jeżdżący na Wigry 3 po zasiłki.


--
Pozdrawiam,
Kamil

>

Czasami sądzę, że im droższe auto, tym bardziej bemyślny kierowca. Widać to zwłaszcza na ulicach i parkingach... Ale i tu się zdarza...
Tomek

widac zaprząta sobie głowie nad zarabianiem na to auto

W dniu 2011-06-02 07:36, Iksinski pisze:

Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości
news:is6n43$39b$2news.net.icm.edu.pl...

To samo pytanie dotyczy np. Rolls Royce Phantoma. Pytam, która
ubezpieczalnia ubezpiecza takie samochody ??????????

OC kupisz u każdego ubezpieczyciela (obowiązek ustawowy), chociaż
składka może być w zasadzie dowolna.

Nie dowolna - normalna zatwierdzona przez UFG.
A maksymalna stawka to się chyba już zaczyna od 2l (a może 3?).

AC to kwestia negocjacyjna. Nie możesz zadzwonić i zapytać?

Cena pewnie też będzie standardowa, czyli z 5-6% procent wartości, może nawet mniej.

Ciekawe natomiast mogą być warunki przy takiej wartości - bo jak się ubezpiecza takie drogie rzeczy (typu towar w magazynie), to przy milionowych wartościach wymagają np. ochroniarza na miejscu.

Śmiesznie by było gdyby kazali zatrudnić ochroniarza który będzie pilnował auta :)

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4de7f27a$0$2458$65785112news.neostrada.pl...

Nie dowolna - normalna zatwierdzona przez UFG.
A maksymalna stawka to się chyba już zaczyna od 2l (a może 3?).

Nie znalazłem informacji, że UFG zatwierdza stawki bazowe OC stosowane przez TU, czy kontroluje sposób i wysokość naliczanych zniżek/zwyżek. UFG na swojej stronie też nie przyznaje się do takich uprawnień. Możesz wskazać żródło?

Śmiesznie by było gdyby kazali zatrudnić ochroniarza który będzie pilnował auta :)

W Polsce jeździ "kilka" drogich samochodów i nigdy nie widziałem przy nich ochroniarza, więc chyba warunki nie są aż tak restrykcyjne. ;-)

Pozdrawiam
X

On Fri, 3 Jun 2011 01:29:52 +0200,  Iksinski wrote:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości

Nie dowolna - normalna zatwierdzona przez UFG.
A maksymalna stawka to się chyba już zaczyna od 2l (a może 3?).

Nie znalazłem informacji, że UFG zatwierdza stawki bazowe OC stosowane przez TU, czy kontroluje sposób i wysokość naliczanych zniżek/zwyżek. UFG na swojej stronie też nie przyznaje się do takich uprawnień. Możesz wskazać żródło?

Roznie bylo w przeszlosci, obecnie masz art 8 - ubezpieczyciel ustala
dowolnie, ale musi o zmianie powiadomic KNF z podaniem uzasadnienia.

Co do UFG - smieszna instytucja. Z jednej strony ma szerokie
uprawnienia godne panstwowego urzedu, z drugiej - to tylko wspolne
przedsiewziecie prywatnych ubezpieczycieli, zaledwie pod nadzorem
ministra.

Śmiesznie by było gdyby kazali zatrudnić ochroniarza który będzie pilnował auta :)

W Polsce jeździ "kilka" drogich samochodów i nigdy nie widziałem przy nich ochroniarza, więc chyba warunki nie są aż tak restrykcyjne. ;-)

Nieubezpieczone ? :-)

J.

W dniu 2011-06-03 01:29, Iksinski pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
news:4de7f27a$0$2458$65785112news.neostrada.pl...

Nie dowolna - normalna zatwierdzona przez UFG.
A maksymalna stawka to się chyba już zaczyna od 2l (a może 3?).

Nie znalazłem informacji, że UFG zatwierdza stawki bazowe OC stosowane
przez TU, czy kontroluje sposób i wysokość naliczanych zniżek/zwyżek.

Przepraszam - miałem na myśli KNF.
Zresztą stawki OC nie są zależne od wartości samochodu.

Śmiesznie by było gdyby kazali zatrudnić ochroniarza który będzie
pilnował auta :)

W Polsce jeździ "kilka" drogich samochodów i nigdy nie widziałem przy
nich ochroniarza, więc chyba warunki nie są aż tak restrykcyjne. ;-)

To się śmieję - tak mi się przypomniało jak firma musiała zatrudniać ochroniarza do magazynu, bo takie były wymagania ubezpieczyciela dla jakiegoś tam przedziału wartości.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4de92650$0$2454$65785112news.neostrada.pl...

Przepraszam - miałem na myśli KNF.
Zresztą stawki OC nie są zależne od wartości samochodu.

Zależne od wartości może i nie, ale od modelu, rocznika, silnika już tak.
Zresztą, jak się tak chwilę zastanowić, to wydaje mi się, że ryzyko spowodowania szkody samochodem marki Ferrari o mocy 500KM jest podobne jak ryzyko spowodowania szkody dowolnym innym samochodem o trochę większej mocy (powiedzmy >150KM). Niby  Ferrari rozpędza się dwa razy szybciej, ale prawdopodobnie właściciel będzie trochę ostrożniejszy, biorąc pod uwagę koszty ;-)

To się śmieję - tak mi się przypomniało jak firma musiała zatrudniać ochroniarza do magazynu, bo takie były wymagania ubezpieczyciela dla jakiegoś tam przedziału wartości.

Zrozumiałem co miałeś na myśli. ;-)

Pozdrawiam
X

W dniu 2011-06-04 00:16, Iksinski pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
news:4de92650$0$2454$65785112news.neostrada.pl...

Przepraszam - miałem na myśli KNF.
Zresztą stawki OC nie są zależne od wartości samochodu.

Zależne od wartości może i nie, ale od modelu, rocznika, silnika już tak.
Zresztą, jak się tak chwilę zastanowić, to wydaje mi się, że ryzyko
spowodowania szkody samochodem marki Ferrari o mocy 500KM jest podobne
jak ryzyko spowodowania szkody dowolnym innym samochodem o trochę
większej mocy (powiedzmy >150KM). Niby Ferrari rozpędza się dwa razy
szybciej, ale prawdopodobnie właściciel będzie trochę ostrożniejszy,
biorąc pod uwagę koszty ;-)

To dlaczego ubezpieczenie OC na motocykl mający 200KM kosztuje około 90zł w PZU?

Pozdrawiam
Rafał

On 06/06/2011 15:04, The_EaGle wrote:

W dniu 2011-06-04 00:16, Iksinski pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
news:4de92650$0$2454$65785112news.neostrada.pl...

Przepraszam - miałem na myśli KNF.
Zresztą stawki OC nie są zależne od wartości samochodu.

Zależne od wartości może i nie, ale od modelu, rocznika, silnika już tak.
Zresztą, jak się tak chwilę zastanowić, to wydaje mi się, że ryzyko
spowodowania szkody samochodem marki Ferrari o mocy 500KM jest podobne
jak ryzyko spowodowania szkody dowolnym innym samochodem o trochę
większej mocy (powiedzmy >150KM). Niby Ferrari rozpędza się dwa razy
szybciej, ale prawdopodobnie właściciel będzie trochę ostrożniejszy,
biorąc pod uwagę koszty ;-)

To dlaczego ubezpieczenie OC na motocykl mający 200KM kosztuje około
90zł w PZU?

Bo jak już się rozpieprzy, to najczęściej tylko siebie i nie będzie czego zbierać, więc odpadają wysokie koszty leczenia, rehabilitacji i odszkodowań dla zabitych.


--
Pozdrawiam,
Kamil

W dniu 2011-06-06 16:07, kamil pisze:

To dlaczego ubezpieczenie OC na motocykl mający 200KM kosztuje około
90zł w PZU?

Bo jak już się rozpieprzy, to najczęściej tylko siebie i nie będzie
czego zbierać, więc odpadają wysokie koszty leczenia, rehabilitacji i
odszkodowań dla zabitych.

No właśnie - temat dla przemyśleń dla osób widzących w motocyklach zagrożenie dla ludzi/swiata/mienia :)

Podobnie jest z samochodami dużej mocy - one nie generują proporcjonalnie więcej wypadków za to medialnie rozwalone ferrari to co innego niż rozwalona skoda...

Pozdrawiam
Rafał

On 06/06/2011 16:20, The_EaGle wrote:

W dniu 2011-06-06 16:07, kamil pisze:

To dlaczego ubezpieczenie OC na motocykl mający 200KM kosztuje około
90zł w PZU?

Bo jak już się rozpieprzy, to najczęściej tylko siebie i nie będzie
czego zbierać, więc odpadają wysokie koszty leczenia, rehabilitacji i
odszkodowań dla zabitych.

No właśnie - temat dla przemyśleń dla osób widzących w motocyklach
zagrożenie dla ludzi/swiata/mienia :)

Podobnie jest z samochodami dużej mocy - one nie generują
proporcjonalnie więcej wypadków za to medialnie rozwalone ferrari to co
innego niż rozwalona skoda...

Akurat w przypadku motocykli statystyki zdają się potwierdzać, że większy stosunek moc/masa=większe ryzyko wypadku. Szczerze mówiąc nie znalazłem nic na temat mocy samochodów, ale zależność będzie raczej podobna.

90-konną Skodą octavią TDI raczej mało kto poleci 250 w zakrętach.



--
Pozdrawiam,
Kamil

Użytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com> napisał w wiadomości news:

To dlaczego ubezpieczenie OC na motocykl mający 200KM kosztuje około 90zł w PZU?

Pewnie ze statystyk wynika, że motocyklem danego modelu i danej mocy powoduje się mało kosztownych szkód.

samochody ??????????

Znaków zapytania wystarczy, dodaj jeszcze kilka spacji przed nimi ;-)

każda.

Żebyś się nie zdziwił. Parę lat temu mój kolega miał problem z ubezpieczeniem AC właśnie ferrari. W końcu nie wiem gdzie go ubezpieczył, ale co się naużerał to jego ;-)