On Jul 5, 12:48 am, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

Jak sądzicie?

Johnsona. W jego przypadku mozliwa jest juz tylko znizka za to Gay ma
wylacznie upside :-)

Pozdro

L'e-szczur

W dniu 2010-07-05 08:21, Leszczur pisze:

On Jul 5, 12:48 am, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

Jak sądzicie?

Johnsona. W jego przypadku mozliwa jest juz tylko znizka za to Gay ma
wylacznie upside :-)

Pytanie: czy dołujący Johnson nie będzie nadal lepszy od zwyżkującego
Gaya. Bo upside'u to ja mam całą masę, ale pikujący Shaq nadal ma nieco
większą wartość ode mnie.

On 5 Lip, 13:36, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

W dniu 2010-07-05 08:21, Leszczur pisze:

> On Jul 5, 12:48 am, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> Jak s dzicie?

> Johnsona. W jego przypadku mozliwa jest juz tylko znizka za to Gay ma
> wylacznie upside :-)

Pytanie: czy do uj cy Johnson nie b dzie nadal lepszy od zwy kuj cego
Gaya.

Nawet jesli bedzie minimalnie lepszy to i tak kontrakt Gaya wyglada
lepiej.

On Jul 5, 1:36 pm, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

W dniu 2010-07-05 08:21, Leszczur pisze:

> On Jul 5, 12:48 am, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> Jak s dzicie?

> Johnsona. W jego przypadku mozliwa jest juz tylko znizka za to Gay ma
> wylacznie upside :-)

Pytanie: czy do uj cy Johnson nie b dzie nadal lepszy od zwy kuj cego
Gaya.

To juz kwestia tego jak robisz interpolacje spodziewanych wynikow. JJ
mimo wszystko bedzie zarabial o polowe wiecej, wiec naturalnym jest,
ze powinien miec wyniki lepsze od Gaya. Jesli beda zblizone to w
najlepszym razie oba kontrakty beda przeplacone a w najgorszym - tylko
JJ'a.

Bo upside'u to ja mam ca mas , ale pikuj cy Shaq nadal ma nieco
wi ksz warto ode mnie.

Ty upside'u nie masz wcale. Niestety. Wszystko - wiek, skil,
liderszpi, hothend i momentum swiadcza przeciwko Tobie. Gay ma
przynajmniej papiery sprzed kilku lat wskazujace ze moze sie liczyc w
lidze.

Pozdro

L'e-szczur

W dniu 2010-07-05 14:51, Leszczur pisze:

Ty upside'u nie masz wcale. Niestety. Wszystko - wiek, skil,
liderszpi, hothend i momentum swiadcza przeciwko Tobie.

Co Ty wiesz o moim liderszipie. A momętum to mam po same uszy. Jestem
jednym, wielkim (coraz większym) momętum. Hotowość mojego hęda jest
zmienna w czasie - np. jak biorę kąpiel, to jest w górnych strefach
stanĂłw wysokich. ergo: nie ma racji.

On 5 Lip, 15:26, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

W dniu 2010-07-05 14:51, Leszczur pisze:

> Ty upside'u nie masz wcale. Niestety. Wszystko - wiek, skil,
> liderszpi, hothend i momentum swiadcza przeciwko Tobie.

Co Ty wiesz o moim liderszipie. A momętum to mam po same uszy.

To chyba nawet wy definiujecie momentum w swoj indywidualny sposob.

On Jul 5, 3:26 pm, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

> Ty upside'u nie masz wcale. Niestety. Wszystko - wiek, skil,
> liderszpi, hothend i momentum swiadcza przeciwko Tobie.

Co Ty wiesz o moim liderszipie.

Wiem, ze go nie ma. :-)

 A momętum to mam po same uszy. Jestem
jednym, wielkim (coraz większym) momętum.

Zaginasz juz swiatlo? Nie? To co sie wychylasz?!

Hotowość mojego hęda jest
zmienna w czasie - np. jak biorę kąpiel, to jest w górnych strefach
stanów wysokich. ergo: nie ma racji.

Mam! No i chcialbym zobaczyc hothendowa trojke gdy siedzisz w wannie.
Albo nie - wycofuje sie. Zadnej trojki w wannie z Toba w roli glownej!
Nie! Nie! Po trzykroc nie!

Pozdro

L'e-szczur

W dniu 2010-07-05 16:09, Leszczur pisze:

On Jul 5, 3:26 pm, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

Ty upside'u nie masz wcale. Niestety. Wszystko - wiek, skil,
liderszpi, hothend i momentum swiadcza przeciwko Tobie.

Co Ty wiesz o moim liderszipie.

Wiem, ze go nie ma. :-)

Jestem wcieleniem liderszipu. Jednostką pomiarową liderszipu są trady.
Jordan miał koło jednego militrada.

 A momętum to mam po same uszy. Jestem
jednym, wielkim (coraz większym) momętum.

Zaginasz juz swiatlo? Nie? To co sie wychylasz?!

Zaginam? Ja je ściągam z powrotem, zanim się zdąży ugiąć.

Hotowość mojego hęda jest
zmienna w czasie - np. jak biorę kąpiel, to jest w górnych strefach
stanów wysokich. ergo: nie ma racji.

Mam! No i chcialbym zobaczyc hothendowa trojke gdy siedzisz w wannie.

Chciałbyś, brzidalu.

pzdr

TRad

Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Jak sądzicie?
> > Johnsona. W jego przypadku mozliwa jest juz tylko znizka za to Gay ma
> wylacznie upside :-)

Pytanie: czy dołujący Johnson nie będzie nadal lepszy od zwyżkującego
Gaya. Bo upside'u to ja mam całą masę, ale pikujący Shaq nadal ma nieco
większą wartość ode mnie.

Czyli Twoja odpowiedza na pytanie z tematu jest "Gay"?

Swoja droga, te wyliczenia Peltona mocno przemawiaja przeciwko JJowi:
http://www.basketballprospectus.com/article.php?articleid=1175


--
pzdr
wiLQ

W dniu 2010-07-05 23:30, wiLQ pisze:

Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Jak sądzicie?

Johnsona. W jego przypadku mozliwa jest juz tylko znizka za to Gay ma
wylacznie upside :-)

Pytanie: czy dołujący Johnson nie będzie nadal lepszy od zwyżkującego
Gaya. Bo upside'u to ja mam całą masę, ale pikujący Shaq nadal ma nieco
większą wartość ode mnie.

Czyli Twoja odpowiedza na pytanie z tematu jest "Gay"?

Mam znajomego, który na pytanie "Wino czy wódka?" odpowiada "I piwo
też". Nie wiem jeszcze, kto będzie piwem.

Oba kontrakty są nieporozumieniem. Atlanta czy to z Johnsonem, czy bez
niego, nie ma szans nawet na finał Wschodu. Memphis z Gayem czy bez
niego nie wyjdzie raczej poza pierwsza rundę.

BTW zna ktoś jakiś serwis z "similarity score"?

Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Czyli Twoja odpowiedza na pytanie z tematu jest "Gay"?

Mam znajomego, który na pytanie "Wino czy wódka?" odpowiada "I piwo
też". Nie wiem jeszcze, kto będzie piwem.

Oba kontrakty są nieporozumieniem.

To oczywiste, ale postawiles pytanie tak, ze niezaleznie od wszystkiego
co sie dzieje wokol, ktorys wypadnie gorzej. Chyba, ze uznajesz je za
identycznie zle co byloby dosyc nieprawdopodobne.
 

BTW zna ktoś jakiś serwis z "similarity score"?

Czy mi sie wydaje czy bylo to kiedys na kazdej stronie zawodnika w
http://www.basketball-reference.com a teraz zniknelo?


--
pzdr
wiLQ

W dniu 2010-07-06 19:32, wiLQ pisze:

Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Czyli Twoja odpowiedza na pytanie z tematu jest "Gay"?

Mam znajomego, który na pytanie "Wino czy wódka?" odpowiada "I piwo
też". Nie wiem jeszcze, kto będzie piwem.

Oba kontrakty są nieporozumieniem.

To oczywiste, ale postawiles pytanie tak, ze niezaleznie od wszystkiego
co sie dzieje wokol, ktorys wypadnie gorzej. Chyba, ze uznajesz je za
identycznie zle co byloby dosyc nieprawdopodobne.

Na oko wolałbym mieć Gaya, bo po pierwsze, lubię Rudego, po drugie
niższy kontrakt i łatwiej będzie go komuś upchnąć. O kontrakcie Johnsona
za dwa sezony wolę nie myśleć.

BTW zna ktoś jakiś serwis z "similarity score"?

Czy mi sie wydaje czy bylo to kiedys na kazdej stronie zawodnika w
http://www.basketball-reference.com a teraz zniknelo?

Na pewno jest na baseball-reference. Ale to troche nie ten sport.

pzdr

TRad

On Jul 6, 11:23 pm, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

W dniu 2010-07-06 19:32, wiLQ pisze:

> Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>> Czyli Twoja odpowiedza na pytanie z tematu jest "Gay"?

>> Mam znajomego, który na pytanie "Wino czy wódka?" odpowiada "I piwo
>> też". Nie wiem jeszcze, kto będzie piwem.

>> Oba kontrakty są nieporozumieniem.

> To oczywiste, ale postawiles pytanie tak, ze niezaleznie od wszystkiego
> co sie dzieje wokol, ktorys wypadnie gorzej. Chyba, ze uznajesz je za
> identycznie zle co byloby dosyc nieprawdopodobne.

Na oko wolałbym mieć Gaya, bo po pierwsze, lubię Rudego, po drugie
niższy kontrakt i łatwiej będzie go komuś upchnąć. O kontrakcie Johnsona
za dwa sezony wolę nie myśleć.

>> BTW zna ktoś jakiś serwis z "similarity score"?

> Czy mi sie wydaje czy bylo to kiedys na kazdej stronie zawodnika w
>http://www.basketball-reference.coma teraz zniknelo?

Na pewno jest na baseball-reference. Ale to troche nie ten sport.

Byla kiedys strona blizniacza basketballreference.com i  chyba oni
mieli similarity score.

Pozdro

L'e-szczur

Leszczur pisze:

BTW zna ktoś jakiś serwis z "similarity score"?

Czy mi sie wydaje czy bylo to kiedys na kazdej stronie zawodnika w
http://www.basketball-reference.coma teraz zniknelo?

Na pewno jest na baseball-reference. Ale to troche nie ten sport.

Byla kiedys strona blizniacza basketballreference.com i  chyba oni
mieli similarity score.

ta strona nadal istnieje: http://www.basketballreference.com/about/aboutsimilarity.htm

On Jul 7, 5:02 pm, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

Leszczur pisze:



>>>> BTW zna ktoś jakiś serwis z "similarity score"?
>>> Czy mi sie wydaje czy bylo to kiedys na kazdej stronie zawodnika w
>>>http://www.basketball-reference.comateraz zniknelo?
>> Na pewno jest na baseball-reference. Ale to troche nie ten sport.

> Byla kiedys strona blizniacza basketballreference.com i  chyba oni
> mieli similarity score.

ta strona nadal istnieje:http://www.basketballreference.com/about/aboutsimilarity.htm

Istnieje, ale dane koncza sie ze 2 czy 3 sezony temu. Dla mnie sa
martwi.

Pozdro

L'e-szczur

W dniu 2010-07-07 17:02, lorak pisze:

Leszczur pisze:

BTW zna ktoś jakiś serwis z "similarity score"?

Czy mi sie wydaje czy bylo to kiedys na kazdej stronie zawodnika w
http://www.basketball-reference.coma teraz zniknelo?

Na pewno jest na baseball-reference. Ale to troche nie ten sport.

Byla kiedys strona blizniacza basketballreference.com i  chyba oni
mieli similarity score.

ta strona nadal istnieje: http://www.basketballreference.com/about/aboutsimilarity.htm

Johnson similarity score:

Jamal Crawford (915)
Stephen Jackson (915)
Jason Richardson (912)
Cuttino Mobley (910)
Nick Anderson (904)

Ups...

Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> ta strona nadal istnieje: > http://www.basketballreference.com/about/aboutsimilarity.htm

Johnson similarity score:

Jamal Crawford (915)
Stephen Jackson (915)
Jason Richardson (912)
Cuttino Mobley (910)
Nick Anderson (904)

Ups...

Hej, cala piatka na pewno zarobila wiecej niz 120M$...  A propos, wzrost
poziomu salary cap do 58M$ pogorszyl ten kontrakt o kilka baniek ;-)


--
pzdr
wiLQ

Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

O kontrakcie Johnsona za dwa sezony wolę nie myśleć.

Hawks tez nie pomysleli i takie sa efekty ;-)

Ale co zadziwiajace to sa jacys fani tego ruchu: http://sportsillustrated.cnn.com/2010/writers/ian_thomsen/07/04/johnson.agrees.to.deal/index.html

Plus piekna ironia: "This game has become a numbers game," said Hawks
director of pro personnel/college scouting Steve Rosenberry[...] "It's
easier to assess the talent than it is to assess to attach a number to
that talent. You can inherit a bad contract and you can trade for one,
but you damn sure don't want to give one." ROTFL ;-)


--
pzdr
wiLQ