Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Ktory lancuch 8spd?

Ktory lancuch 8spd?

Data: 2009-10-11 09:30:36
Autor: miko
Ktory lancuch 8spd?
Witam, mialem niedawno niemila przygode, otoz jadac sobie spokojnie
asfaltem zerwalem hak trzymajacy przerzutke przy ramie co skonczylo
sie jej przemieleniem jej zerwaniem lancucha.

Powodem jak szybko sie domyslilem byl wlasnie lancuch, HG-50, ktory
samoistnie zaczal sie rozkuwac w trakcie jazdy, jedna strona zahaczyla
o wozek przerzutki i ja pociagnela zrwajac hak =\

Kolo udalo sie odratowac, choc obrecz dostala swojego 'kopa',
przerzutka ma pogiety wozek ale wszystko jest na swoim miejscu, nie
wiem czy powinienem prostowac samodzielnie czy tez dac do warsztatu,
nie orientuje sie czy da sie zakupic nowy hak do starej przerzutki(mam
alivio z pogietym hakiem i deorke bez haka ;)).

Wiekszym jednak dylematem jest zakup nowego lancucha, jak wyzej caly
naped mam zbudowany na alivio(24 biegi). W tym rowerze mialem juz dwa
lancuchy HG-40, mocno sie trzymaly, ale baaaaaardzo szybko rozciagaly
oraz trzy HG-50 - o ile jeden byl super to dwa kolejne byly strasznie
podatne na rozkuwanie, blaszki samodzielnie schodzily z laczonego
ogniwka.

Teraz chce jakis porzadniejszy lancuch(minimum 114 ogniw) ale nie wiem
ktory by mi pasowal, na oku mam:

kmc x8.93 <- podobno tansze shimano, jakies recenzje?
wipermann 804 lub 808 <- prawda ze slabo sie zmienia na nich biegi?
sram <- nawet nie wiem ktory model by mi pasowal, wymieniam bo widze
sporo pozytywnych opinii
cos innego? <- powyzsze lancuchy oscyluja w okolicach 50-70zl i
podobna kwote zamierzam wydac


Rower to crossowo-trekkingowy Unibike Viper, raczej juz mocno
zmodyfikowany, cos kolo 1/3 czesci jest inna niz fabryczne ale
zastosowanie to samo, 70% asfalt - 15%bruk/chodnik - 15% polne/lesne
drogi. Po plaskim mam kadencje 80-100, w terenie preferuje jazde
silowa co skutkuje sporymi przeciazeniami lancucha(czytaj
rozciaganie).

I jeszcze musze sie dowiedziec, czy da sie dokupic nowy wozek do
przerzutki(deore lub alivio), czy tez mozna go naprostowac?

Data: 2009-10-11 10:55:08
Autor: Pichu
Ktory lancuch 8spd?
On 11 Paź, 18:30, miko <zombie32...@gmail.com> wrote:
Witam, mialem niedawno niemila przygode, otoz jadac sobie spokojnie
asfaltem zerwalem hak trzymajacy przerzutke przy ramie co skonczylo
sie jej przemieleniem jej zerwaniem lancucha.

Powodem jak szybko sie domyslilem byl wlasnie lancuch, HG-50, ktory
samoistnie zaczal sie rozkuwac w trakcie jazdy, jedna strona zahaczyla
o wozek przerzutki i ja pociagnela zrwajac hak =\

Kolo udalo sie odratowac, choc obrecz dostala swojego 'kopa',
przerzutka ma pogiety wozek ale wszystko jest na swoim miejscu, nie
wiem czy powinienem prostowac samodzielnie czy tez dac do warsztatu,
nie orientuje sie czy da sie zakupic nowy hak do starej przerzutki(mam
alivio z pogietym hakiem i deorke bez haka ;)).

Wiekszym jednak dylematem jest zakup nowego lancucha, jak wyzej caly
naped mam zbudowany na alivio(24 biegi). W tym rowerze mialem juz dwa
lancuchy HG-40, mocno sie trzymaly, ale baaaaaardzo szybko rozciagaly
oraz trzy HG-50 - o ile jeden byl super to dwa kolejne byly strasznie
podatne na rozkuwanie, blaszki samodzielnie schodzily z laczonego
ogniwka.

Teraz chce jakis porzadniejszy lancuch(minimum 114 ogniw) ale nie wiem
ktory by mi pasowal, na oku mam:

kmc x8.93 <- podobno tansze shimano, jakies recenzje?
wipermann 804 lub 808 <- prawda ze slabo sie zmienia na nich biegi?
sram <- nawet nie wiem ktory model by mi pasowal, wymieniam bo widze
sporo pozytywnych opinii
cos innego? <- powyzsze lancuchy oscyluja w okolicach 50-70zl i
podobna kwote zamierzam wydac

Rower to crossowo-trekkingowy Unibike Viper, raczej juz mocno
zmodyfikowany, cos kolo 1/3 czesci jest inna niz fabryczne ale
zastosowanie to samo, 70% asfalt - 15%bruk/chodnik - 15% polne/lesne
drogi. Po plaskim mam kadencje 80-100, w terenie preferuje jazde
silowa co skutkuje sporymi przeciazeniami lancucha(czytaj
rozciaganie).

I jeszcze musze sie dowiedziec, czy da sie dokupic nowy wozek do
przerzutki(deore lub alivio), czy tez mozna go naprostowac?

Polecam SRAM PC-870. Cena okolo 90zł. Przejechałem już na nim około
2500km. Rozciągnął się niewiele, a jeżdżę czasem na dużych przekosach.
Mocny łańcuch, spinka w zestawie jest rewelacyjna, to tak przy
okazji ;)

Data: 2009-10-12 11:19:45
Autor: artek
Ktory lancuch 8spd?
Pichu wrote:
Polecam SRAM PC-870. Cena okolo 90zł. Przejechałem już na nim około
2500km. Rozciągnął się niewiele, a jeżdżę czasem na dużych przekosach.
Mocny łańcuch, spinka w zestawie jest rewelacyjna, to tak przy
okazji ;)

ja również polecam sram'y pc48/58 (czy obecne ich odpowiedniki - zmieniła się tylko nazwa) -  z shimanowskim napędem chodziły mi duzo lepiej niż hg-50/70. przebiegi powyżej 5 tys. km (zima/lato, teren, błoto, nie były oszczędzane).

--
artek

Data: 2009-10-12 05:19:30
Autor: miko
Ktory lancuch 8spd?
Co to znaczy "baaaaaardzo szybko"? Możesz podać orientacyjnie przebiegi
po jakich padały HG-40 i HG-50?

Nie moge, nie mialem wtedy licznika ale jezdzilem sporo i po 3
miesiacach hg40 ktore przyszlo z rowerem bylo juz do wymiany. Drugie
hg40 tak samo. Porownuje z hg50 ktory o ile nie rozciaga sie tak
szybko, to ma jednak tendencja do rozkuwania sie - uwaga, nie zawsze
rozkuwa sie to samo ogniwko! Wnioski mozna wyciagnac samodzielnie.
HG-50 rozkuwalo sie tak czesto ze musialem nabyc skuwak i z nim
jezdzic, kilkukrotnie musialem go uzywac w trasie na przestrzeni
jednego roku i trzech lancuchow. Przebieg orientacyjnie jakies 7-8k
km, naped calkowicie czyscilem co jakies 700-1000km, smarowalem nawet
czesciej i prawie nigdy nie jezdzilem w deszczu/blocie/sniegu/itp.
Przy czyszczeniu zmienialem lancuch(mialem 3), i tak jak wyzej
napisalem, jeden ma sie do dzis calkiem dobrze i nigdy mi sie nie
rozkul w przeciwienstwie do dwoch pozostalych. Co do przekosow, to na
100% czesciej na nich jezdzilem majac HG-40.

Warto dodac, ze za pierwszym razem lancuch sie rozkul juz po 300km
(skuwal serwisant), pozniej w tym samym sklepie nabylem drugi hg50 i
ten byl super, nigdy sie nie rozkul i mam go do dzisiaj(sam skuwalem)
natomiast trzeci, kupowany gdzie indziej byl praktycznie taki jak
pierwszy - moze 400km? (tez skuwalem samodzielnie)

Niestety w domu zgubilem suwmiarke, ale jesli sie odnajdzie to moge
podac rozciagniecie tego 'dobrego' i polamanego HG-50.


Polecam SRAM PC-870. Cena okolo 90zł. Przejechałem już na nim około
2500km. Rozciągnął się niewiele, a jeżdżę czasem na dużych przekosach.
Mocny łańcuch, spinka w zestawie jest rewelacyjna, to tak przy
okazji ;)

ja również polecam sram'y pc48/58 (czy obecne ich odpowiedniki - zmieniła
się tylko nazwa) -  z shimanowskim napędem chodziły mi duzo lepiej niż
hg-50/70. przebiegi powyżej 5 tys. km (zima/lato, teren, błoto, nie były
oszczędzane).


Wlasnie tego sie troche obawiam, lacznenia lancucha SRAMa z napedem
shimanowskim, nie wiem czy mi wszystkie biegi beda wchodzic ;)) (Nie,
nie lubie przekosow, ale preferuje plynne dzialanie napedu.)

I jeszcze co z tym wozkiem przerzutki? Prostowal ktos domowymi
metodami?

Data: 2009-10-12 06:47:03
Autor: Pichu
Ktory lancuch 8spd?
On 12 Paź, 14:19, miko <zombie32...@gmail.com> wrote:
>Co to znaczy "baaaaaardzo szybko"? Możesz podać orientacyjnie przebiegi
>po jakich padały HG-40 i HG-50?

Nie moge, nie mialem wtedy licznika ale jezdzilem sporo i po 3
miesiacach hg40 ktore przyszlo z rowerem bylo juz do wymiany. Drugie
hg40 tak samo. Porownuje z hg50 ktory o ile nie rozciaga sie tak
szybko, to ma jednak tendencja do rozkuwania sie - uwaga, nie zawsze
rozkuwa sie to samo ogniwko! Wnioski mozna wyciagnac samodzielnie.
HG-50 rozkuwalo sie tak czesto ze musialem nabyc skuwak i z nim
jezdzic, kilkukrotnie musialem go uzywac w trasie na przestrzeni
jednego roku i trzech lancuchow. Przebieg orientacyjnie jakies 7-8k
km, naped calkowicie czyscilem co jakies 700-1000km, smarowalem nawet
czesciej i prawie nigdy nie jezdzilem w deszczu/blocie/sniegu/itp.
Przy czyszczeniu zmienialem lancuch(mialem 3), i tak jak wyzej
napisalem, jeden ma sie do dzis calkiem dobrze i nigdy mi sie nie
rozkul w przeciwienstwie do dwoch pozostalych. Co do przekosow, to na
100% czesciej na nich jezdzilem majac HG-40.

Warto dodac, ze za pierwszym razem lancuch sie rozkul juz po 300km
(skuwal serwisant), pozniej w tym samym sklepie nabylem drugi hg50 i
ten byl super, nigdy sie nie rozkul i mam go do dzisiaj(sam skuwalem)
natomiast trzeci, kupowany gdzie indziej byl praktycznie taki jak
pierwszy - moze 400km? (tez skuwalem samodzielnie)

Niestety w domu zgubilem suwmiarke, ale jesli sie odnajdzie to moge
podac rozciagniecie tego 'dobrego' i polamanego HG-50.

>Polecam SRAM PC-870. Cena okolo 90zł. Przejechałem już na nim około
>2500km. Rozciągnął się niewiele, a jeżdżę czasem na dużych przekosach.
>Mocny łańcuch, spinka w zestawie jest rewelacyjna, to tak przy
>okazji ;)
>ja również polecam sram'y pc48/58 (czy obecne ich odpowiedniki - zmieniła
>się tylko nazwa) -  z shimanowskim napędem chodziły mi duzo lepiej niż
>hg-50/70. przebiegi powyżej 5 tys. km (zima/lato, teren, błoto, nie były
>oszczędzane).

Wlasnie tego sie troche obawiam, lacznenia lancucha SRAMa z napedem
shimanowskim, nie wiem czy mi wszystkie biegi beda wchodzic ;)) (Nie,
nie lubie przekosow, ale preferuje plynne dzialanie napedu.)

I jeszcze co z tym wozkiem przerzutki? Prostowal ktos domowymi
metodami?

Nie będzie problemu przy połączeniu łańcucha srama z kaseta shimano.
Ja używam mojego PC-870 z kasetą alivio i wszystko smiga jak należy ;)

Data: 2009-10-11 19:39:36
Autor: Świstak
Ktory lancuch 8spd?
miko napisał(a):
Wiekszym jednak dylematem jest zakup nowego lancucha, jak wyzej caly
naped mam zbudowany na alivio(24 biegi). W tym rowerze mialem juz dwa
lancuchy HG-40, mocno sie trzymaly, ale baaaaaardzo szybko rozciagaly
oraz trzy HG-50 - o ile jeden byl super to dwa kolejne byly strasznie
podatne na rozkuwanie, blaszki samodzielnie schodzily z laczonego
ogniwka.

Co to znaczy "baaaaaardzo szybko"? Możesz podać orientacyjnie przebiegi
po jakich padały HG-40 i HG-50?

Michał

Data: 2009-10-11 20:07:10
Autor: Wojtek Paszkowski
Ktory lancuch 8spd?

"Świstak" <swistak7@gazeta.pl> wrote in message news:hat58o$aht$1inews.gazeta.pl...

Co to znaczy "baaaaaardzo szybko"? Możesz podać orientacyjnie przebiegi
po jakich padały HG-40 i HG-50?

Subiektywne opinie są pożyteczniejsze, goły przebieg jest bezwartościowym wskaźnikiem, w uzależnieniu od warunków ten sam łańcuch może się w takim samym stopniu zużyć po 50km, co i po 20-krotnie dłuższym dystansie.

pozdr

Data: 2009-10-11 19:52:11
Autor: kml
Ktory lancuch 8spd?

Uzytkownik "miko" <zombie32167@gmail.com> napisal w wiadomosci news:3226025d-5b10-4ada-a2cf-1686ad03b775k4g2000yqb.googlegroups.com...

kmc x8.93 <- podobno tansze shimano, jakies recenzje?

Moje doswiadczenia z KMC sa raczej kiepskie, lancuchy tanie ale ciezko krótko zywotne. Jedynie Z9000 (czy tez model sprzedawany pod ta nazwa) jakos lepiej sie trzymal.

wipermann 804 lub 808 <- prawda ze slabo sie zmienia na nich biegi?

Chcialem kupic ale uznalem, ze 70 PLN to za duzo za niego.

sram <- nawet nie wiem ktory model by mi pasowal, wymieniam bo widze
sporo pozytywnych opinii

KIEDYS pc38/48 byly ok teraz nie wiem.

Kupilem teraz nowa kasete i lancuch shimano hg-50 - zobaczymy jak to sie bedzie sprawowac. Cudów nie oczekuje ale licze, ze wyrobie wiecej niz 1k km.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 04/10/2009 naped na 1041,71 km oraz nowe foty z Mazowsza.

Ktory lancuch 8spd?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona