Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.zimowe   »   Który lodowiec w listopadzie?

Który lodowiec w listopadzie?

Data: 2009-09-04 05:21:24
Autor: Kobalt
Który lodowiec w listopadzie?
Witam wszystkich.
Byłem w Kaprun, na Hintertuksie i na Stubaiu.
Chcę w listopadzie pojechać z synem na narty - co polecacie oprócz
tych lodowców?
Z góry dziękuję za podpowiedzi!

Pozdrawiam
Kobalt

Data: 2009-09-05 14:13:14
Autor: Jurek
Który lodowiec w listopadzie?
On 4 Wrz, 14:21, Kobalt <tea...@interia.pl> wrote:
Witam wszystkich.
Byłem w Kaprun, na Hintertuksie i na Stubaiu.
Chcę w listopadzie pojechać z synem na narty - co polecacie oprócz
tych lodowców?
Z góry dziękuję za podpowiedzi!

Pozdrawiam
Kobalt

Soelden,Pitztal

Data: 2009-09-08 00:12:57
Autor: Kobalt
Który lodowiec w listopadzie?
Dzięki, Jurek - gdzie najlepiej zamieszkać, żeby pojeździć na Pitzdal?

Data: 2009-09-09 17:00:04
Autor: mzmich88
Który lodowiec w listopadzie?
czesc, takze mnie interesuje mnie mozna super tanio przenocowac?

michal

Data: 2009-09-10 01:53:39
Autor: Kobalt
Który lodowiec w listopadzie?
Mnie nie interesuje, gdzie tanio przenocować, ale gdzie DOBRZE
przenocować - nie chodzi nawet o konkretne pensjonaty, ale ładną,
"klimatyczną" miejscowość.

Data: 2009-09-16 20:26:50
Autor: DRAMA
Który lodowiec w listopadzie?
Cze,
On 9 Wrz, 17:00, "mzmich88" <USUNTOmichal...@poczta.fm> wrote:
czesc, takze mnie interesuje mnie mozna super tanio przenocowac?

Jesli chodzi o "tanio" to raczej nie Soelden. Nie wiem, czemu, jest
tam znacznie drozej, niz np na Tuxie.
Biorac pod uwage ograniczenia listopadowe zdecydowanie wole Tuxa.

Pozdr,
MDR

Data: 2009-09-17 12:58:21
Autor: gajowy
Ktůry lodowiec w listopadzie?
DRAMA wrote:

Cze,
On 9 Wrz, 17:00, "mzmich88" <USUNTOmichal...@poczta.fm> wrote:
> czesc, takze mnie interesuje mnie mozna super tanio przenocowac?

Jesli chodzi o "tanio" to raczej nie Soelden. Nie wiem, czemu, jest
tam znacznie drozej, niz np na Tuxie.
Biorac pod uwage ograniczenia listopadowe zdecydowanie wole Tuxa.

Soelden otwierają dopiero 21 listopada, a w dodatku,
może się zdażyć, że to co będzie do jazdy częściowo
będzie zajęte pod zawody inauguracyjne PŚ.

Soelden to b. fajne miejsce ale szkoda go na listpad (IMHO).


--
   pozdrawiam
   gajowy

....carve diem

Data: 2009-09-17 13:12:47
Autor: gajowy
Ktůry lodowiec w listopadzie?
Kobalt wrote:

Witam wszystkich.
Byłem w Kaprun, na Hintertuksie i na Stubaiu.
Chcę w listopadzie pojechać z synem na narty - co polecacie oprócz
tych lodowców?
Z góry dziękuję za podpowiedzi!

Dla mnie Tux i Stubai to największe i najlepsze lodowce.
Z pozostałych w AT:
Soelden - tak, bardzo bardzo ale jeszcze nie w listopadzie.
Pitztal - dla mnie śliczny, fajny choć nieduży ale jest szansa,
że cały będzie działał.
Kaunertal - nie byłem i mnie nie ciągnie - zdaje się że płaski,
choć chyba fajny dla deskarzy ze względu na park i takie tam.

.... i dlatego, na Twoim miejscu, choć tam jeszcze nie byłem :)
.... wybrałbym lodowiec Moelltaller.

Wydaje się spory (53 km tras), urozmiacony, już działa
(choć tylko 3 km), do tego dość blisko.
http://www.skifidelity.at/moelltaler-gletscher/


--
   pozdrawiam
   gajowy

....carve diem

Data: 2009-09-17 04:36:36
Autor: Kobalt
Ktůry lodowiec w listopadzie?


... i dlatego, na Twoim miejscu, choć tam jeszcze nie byłem :)
... wybrałbym lodowiec Moelltaller.

Wydaje się spory (53 km tras), urozmiacony, już działa
(choć tylko 3 km), do tego dość blisko.http://www.skifidelity.at/moelltaler-gletscher/

--
   pozdrawiam
   gajowy

...carve diem

A to oryginalna propozycja. Wstyd się przyznać, ale do tej pory... nie
słyszałem o tym lodowcu! Zaraz zaglądam na stronkę.
Pozdrawiam
Kobalt

Data: 2009-09-17 13:46:14
Autor: gajowy
Ktůry lodowiec w listopadzie?
Kobalt wrote:

> ... i dlatego, na Twoim miejscu, choć tam jeszcze nie byłem :)
> ... wybrałbym lodowiec Moelltaller.
>
> Wydaje się spory (53 km tras), urozmiacony, już działa
> (choć tylko 3 km), do tego dość blisko.http://www.skifidelity.at/moelltaler-gletscher/

A to oryginalna propozycja. Wstyd się przyznać, ale do tej pory... nie
słyszałem o tym lodowcu! Zaraz zaglądam na stronkę.

Biorąc pod uwagę że teren jest od 2400 do ok. 3100 m n.p.m.
to jest szansa, że cały będzie działał w listopadzie (choć,
powtarzam, nie byłem).
To daje jakieś 2x więcej tras niż na Pitzku (28?), który też
polecam ale obawiam się, że po paru dniach się znudzi.


--
   pozdrawiam
   gajowy

....carve diem

Data: 2009-09-17 20:34:52
Autor: Fafek
Ktůry lodowiec w listopadzie?
gajowy pisze:
Kobalt wrote:

... i dlatego, na Twoim miejscu, choć tam jeszcze nie byłem :)
... wybrałbym lodowiec Moelltaller.

Wydaje się spory (53 km tras), urozmiacony, już działa
(choć tylko 3 km), do tego dość blisko.http://www.skifidelity.at/moelltaler-gletscher/
A to oryginalna propozycja. Wstyd się przyznać, ale do tej pory... nie
słyszałem o tym lodowcu! Zaraz zaglądam na stronkę.

Biorąc pod uwagę że teren jest od 2400 do ok. 3100 m n.p.m.
to jest szansa, że cały będzie działał w listopadzie (choć,
powtarzam, nie byłem).
To daje jakieś 2x więcej tras niż na Pitzku (28?), który też
polecam ale obawiam się, że po paru dniach się znudzi.



Z góry przepraszam, że się będę czepiał... ale po wizycie
na Stubaju wyjątkowo mnie irytują dane z kosmosu dotyczące
kilometrażu tras :/

http://www.skifidelity.at/easycontent.at_cms/filepool/images/286_MOELLTAL_gross.jpg

12 tras, większość przy ledwo kilometrowych wyciągach - to razem ma być 53 kilometry ?
Nie kupuję tego, może połowa z tego byłaby prawdziwa.
Ci Austriacy, to muszą za przeproszeniem "se przedłużać" ? :>


--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2009-09-17 23:51:03
Autor: gajowy
Ktůry lodowiec w listopadzie?
Fafek wrote:

Z góry przepraszam, że się będę czepiał... ale po wizycie
na Stubaju wyjątkowo mnie irytują dane z kosmosu dotyczące
kilometrażu tras :/

Też byłem, i jakoś dziwnie w parę godzin obleciałem wszystkie
możliwe warianty co przy realnych 100 km byloby b. trudne :)

http://www.skifidelity.at/easycontent.at_cms/filepool/images/286_MOELLTAL_gross.jpg

12 tras, większość przy ledwo kilometrowych wyciągach - to razem ma być 53 kilometry ?
Nie kupuję tego, może połowa z tego byłaby prawdziwa.
Ci Austriacy, to muszą za przeproszeniem "se przedłużać" ? :>

Zgadzam się ale wszycy "przedłużają se" mniej więcej tak samo
więc porównania typu "tu jest 2x tyle" mają sens :)

Bo w gruncie rzeczy nie ma znaczenia czy to co jest,
nazwe "50" czy "25"; ważne, że tam gdzie 50 mam większy wybór,
pojeżdżę więcej, w bardziej urozmaicony sposób.

Możemy nawet umówić się, że to nie jest w km czy m
a np. w jardach a nawet stopach :) Bez różnicy :)

Z moich obserwacji tylko chyba w Val di Sole nie
przedłużają za to dodają sobie wszystkie możliwe trasy
tourowe do sumy. I tak np. w Tonale z dumą piszą, że razem
coś koło 100 km, tyle że jakieś 30 to podejścia pod górę :))


--
   pozdrawiam
   gajowy

....carve diem

Data: 2009-09-18 20:00:35
Autor: Fafek
Ktůry lodowiec w listopadzie?
gajowy pisze:


Z moich obserwacji tylko chyba w Val di Sole nie
przedłużają za to dodają sobie wszystkie możliwe trasy
tourowe do sumy. I tak np. w Tonale z dumą piszą, że razem
coś koło 100 km, tyle że jakieś 30 to podejścia pod górę :))



Mi to właśnie wygląda na taki austriacki proceder. We Włoszech
w Livigno, w Dolomitach (tych "Sellowych"), czy we Francji dane
wyglądały dość wiarygodnie.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2009-09-20 10:39:57
Autor: Jurek
Ktůry lodowiec w listopadzie?
On 17 Wrz, 20:34, Fafek <fafec...@ciacho2.pl> wrote:
gajowy pisze:



> Kobalt wrote:

>>> ... i dlatego, na Twoim miejscu, choć tam jeszcze nie byłem :)
>>> ... wybrałbym lodowiec Moelltaller.

>>> Wydaje się spory (53 km tras), urozmiacony, już działa
>>> (choć tylko 3 km), do tego dość blisko.http://www.skifidelity.at/moelltaler-gletscher/
>> A to oryginalna propozycja. Wstyd się przyznać, ale do tej pory... nie
>> słyszałem o tym lodowcu! Zaraz zaglądam na stronkę.

> Biorąc pod uwagę że teren jest od 2400 do ok. 3100 m n.p.m.
> to jest szansa, że cały będzie działał w listopadzie (choć,
> powtarzam, nie byłem).
> To daje jakieś 2x więcej tras niż na Pitzku (28?), który też
> polecam ale obawiam się, że po paru dniach się znudzi.

Z góry przepraszam, że się będę czepiał... ale po wizycie
na Stubaju wyjątkowo mnie irytują dane z kosmosu dotyczące
kilometrażu tras :/

http://www.skifidelity.at/easycontent.at_cms/filepool/images/286_MOEL...

12 tras, większość przy ledwo kilometrowych wyciągach - to razem ma być 53 kilometry ?
Nie kupuję tego, może połowa z tego byłaby prawdziwa.
Ci Austriacy, to muszą za przeproszeniem "se przedłużać" ? :>

--
Pozdrawiam
Maciek

Oczywiście,ze przeginają na Molltalu z długością tras-połowa z tych
niby 53 km to max.Jak w pażdzierniku były otwarte 2 równoległe do
siebie najwyżej położone trasy wzdłuż 1000-metrowej 6-osobowej kanapy
(mające w/g gpsu ok.1,5 km długości każda)to na stronie podawali,ze
jest otwartych...9 km tras,jak w okolicach 11 listopada otworzyli
jeszcze 2 trasy wzdłuż 2-osobowego krzesełka (nr 5 i 8) to zrobiło się
nagle 18 km tras,natomiast po uruchomieniu najdłuższej-chyba 5-
kilometrowej "dziewiątki" wraz z jej czarnym wariantem "10" robi się
nagle...53 km tras.Powiem tylko tyle-na Pitztalu(teoretycznie
mniejszym) jest więcej IMHO tras do pojeżdżenia niż na Molltalu

Który lodowiec w listopadzie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona