Data: 2011-01-29 22:18:07 | |
Autor: Dykus | |
Ktory plyn nie zamarza? | |
Witam,
neoniusz pisze: jakies zwykle (wcale nie tanie) z Orlenu. I kupa. Przy -5 zamarza na szybie. Wyglada to tak, ze jade, pryskam. Mój wujek wlewa/dolewa denaturat bezbarwny i mówi, że mu na szybie nic nie zamarza (ale o szczegółach nie rozmawiałem). Podstawowa wada - specyficzny zapach, jak się porządnie po szybie poleje to w aucie jak na jakieś imprezie, gdzie wódkę leją... ;) Pierwszy z brzegu link: http://www.fibor.pl/chemia.php?kat=6&prod=908 Cena nie aż taka zła... ;) Z tego co wiem, to zamarzanie wynika z tego, że alkohol paruje szybciej niż woda, która zamarza i tworzy się szron. Musieliby chyba zwiększyć zawartość środka zapobiegającego zamarzaniu (etanol, glikol), ale wtedy pewnie producent od razu by się chwalił, że nie zamarza w -50*C... Temperatura zamarzania dotyczy butelki, a nie płynu po rozlaniu na szybę, zwłaszcza podczas jazdy. :) PS Ja używam z Tesco - dużo, tanio, intensywnie i ładnie pachnie. :) Na szybie zamarza. -- Pozdrawiam, Dykus. |
|
Data: 2011-01-29 21:25:38 | |
Autor: Waldek Godel | |
Ktory plyn nie zamarza? | |
Dnia Sat, 29 Jan 2011 22:18:07 +0100, Dykus napisał(a):
pewnie producent od razu by się chwalił, że nie zamarza w -50*C... Temperatura zamarzania dotyczy butelki, a nie płynu po rozlaniu na szybę, zwłaszcza podczas jazdy. :) Rozlaniu na szybę? Jakim rozlaniu? Płyn jest ROZPYLANY. http://pl.wikipedia.org/wiki/Armatka_śnieżna W dodatku łatwość odparowania alkoholu powoduje, że ten parując jeszcze obniża temperaturę mieszaniny. Tego co pozostanie w wodzie musi wystarczyć, żeby temperatura zamarzania była niższa od temperatury powietrza obniżonej przez parowanie wody i parowanie alkoholu. Kiedyś letni płyn utworzył mi warstwę szronu przy +1 -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2011-01-30 01:30:01 | |
Autor: Dykus | |
Ktory plyn nie zamarza? | |
Witam,
Waldek Godel pisze: Rozlaniu na szybę? Jakim rozlaniu? Płyn jest ROZPYLANY. To była przenośnia. :) To tak jak z robieniem doktoratu na temat płynów do spryskiwaczy... Choć z drugiej strony, podobno u kumpla w Modusie jest ten płyn jakoś specyficznie rozpylany (mgiełka, przynajmniej latem), u mnie, zwłaszcza rano przy mocnym mrozie to spryskiwacze zwyczajnie sikają... Bliżej temu do rozlania, niż do rozpylenia. :) W dodatku łatwość odparowania alkoholu powoduje, że ten parując jeszcze I to pewnie powoduje, że po użyciu odmrażacza do szyb, szyby od wewnątrz potrafią nieco zamarznąć po wejściu do samochodu... -- Pozdrawiam, Dykus. |
|
Data: 2011-01-29 22:44:31 | |
Autor: to | |
Ktory plyn nie zamarza? | |
begin Dykus
MĂłj wujek wlewa/dolewa denaturat bezbarwny i mĂłwi, Ĺźe mu na szybie nic MoĹźna teĹź dolaÄ moczu, podobne zalety, podobne wady. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-02-01 10:53:36 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Ktory plyn nie zamarza? | |
W dniu 2011-01-29 23:44, to pisze:
begin Dykus Trzeba sprawdziÄ czy materiaĹy sÄ do tego przystosowane, tam jest jednak trochÄ agresywnych zwiÄ zkĂłw, przy niektĂłrych schorzeniach zwĹaszcza. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|