Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Który znak działa dokąd?

Który znak działa dokąd?

Data: 2009-05-13 13:05:32
Autor: P.H.
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzr5ytb8ag.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
Sekwecja znaków, w odstępach:

1. Początek obszaru zabudowanego
2. Podniesienie limitu do 60 km/h
3. Koniec obszaru zabudowanego


jeśli podniesienie jest ZA znakiem terenu zabudowanego to obowiązuje do pierwszego skrzyżowania
jeśli podniesienie jest na tej samej nodze co znak terenu zabudowanego to w całym terenie zabudowanym obowiązuje

Data: 2009-05-13 14:22:40
Autor: Michal Jankowski
Który znak działa dokąd?
"P.H." <ktos@gdzies.w.sieci> writes:

Sekwecja znaków, w odstępach:

1. Początek obszaru zabudowanego
2. Podniesienie limitu do 60 km/h
3. Koniec obszaru zabudowanego


jeśli podniesienie jest ZA znakiem terenu zabudowanego to obowiązuje
do pierwszego skrzyżowania
jeśli podniesienie jest na tej samej nodze co znak terenu zabudowanego
to w całym terenie zabudowanym obowiązuje

Przeciez pisalem, ze znaki sa w odstepach. Ale nie doprecyzowalem
pytania - jaki limit obowiazuje za trzecim z tych znakow? Bo ze za
znakiem 60 jest 60, to wszyscy wiedza 8-).

  MJ

Data: 2009-05-13 14:28:53
Autor: p
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzoctx9oq7.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
Przeciez pisalem, ze znaki sa w odstepach. Ale nie doprecyzowalem
pytania - jaki limit obowiazuje za trzecim z tych znakow? Bo ze za
znakiem 60 jest 60, to wszyscy wiedza 8-).

Pytanie było dobrze zadane
Opowiadacze nie mieli wątpliwości, że 90

Data: 2009-05-13 15:06:20
Autor: e-Shrek
Który znak działa dokąd?
Dnia Wed, 13 May 2009 14:28:53 +0200, p napisał(a):

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzoctx9oq7.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
Przeciez pisalem, ze znaki sa w odstepach. Ale nie doprecyzowalem
pytania - jaki limit obowiazuje za trzecim z tych znakow? Bo ze za
znakiem 60 jest 60, to wszyscy wiedza 8-).

Pytanie było dobrze zadane
Opowiadacze nie mieli wątpliwości, że 90

Albo 100, bo z tego opisu nie wynika jaki to rodzaj drogi :-)

--
Pozdrawiam,
e-Shrek

Data: 2009-05-13 15:14:50
Autor: Arek (G)
Który znak działa dokąd?
p pisze:

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzoctx9oq7.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
Przeciez pisalem, ze znaki sa w odstepach. Ale nie doprecyzowalem
pytania - jaki limit obowiazuje za trzecim z tych znakow? Bo ze za
znakiem 60 jest 60, to wszyscy wiedza 8-).

Pytanie było dobrze zadane
Opowiadacze nie mieli wątpliwości, że 90

A ja lekkie mam. Bo jeżeli nie było skrzyżowania, oraz znaku odwołującego, to chyba za końcem terenu zabudowanego nadal jest 60.

A.

Data: 2009-05-13 15:30:54
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości news:gueh1e$8g1$1inews.gazeta.pl...
p pisze:

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzoctx9oq7.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
Przeciez pisalem, ze znaki sa w odstepach. Ale nie doprecyzowalem
pytania - jaki limit obowiazuje za trzecim z tych znakow? Bo ze za
znakiem 60 jest 60, to wszyscy wiedza 8-).

Pytanie było dobrze zadane
Opowiadacze nie mieli wątpliwości, że 90

A ja lekkie mam. Bo jeżeli nie było skrzyżowania, oraz znaku odwołującego, to chyba za końcem terenu zabudowanego nadal jest 60.

Wątpliwości nieuzasadnione. D-43 kasuje ograniczenie i podnosi do ustawowej prędkości zależnej od drogi. D-42 też może podnieść prędkość.
neelix

Data: 2009-05-13 15:34:52
Autor: Michal Jankowski
Który znak działa dokąd?
"neelix" <aneelix@wp.pl> writes:

Wątpliwości nieuzasadnione. D-43 kasuje ograniczenie i podnosi do
ustawowej prędkości zależnej od drogi.

A podstawę prawną tego (lub przeciwnego) poglądu ktoś umie znaleźć?

  MJ

Data: 2009-05-13 15:43:02
Autor: Paweł Ubysz
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjz7i0l9ldv.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
"neelix" <aneelix@wp.pl> writes:

Wątpliwości nieuzasadnione. D-43 kasuje ograniczenie i podnosi do
ustawowej prędkości zależnej od drogi.

A podstawę prawną tego (lub przeciwnego) poglądu ktoś umie znaleźć?

Art 7 pkt 2 PORD
I z tego wynikajace
Rozporzadzenie min. infrastruktury oraz spraw wewnetrznych i administracji z dn 31 lipca 2002 w sprawie znaków drogowych

konkrretnie paragraf 27 w,. wymienionego rozporzadzenia :
"Znak B-33 "ograniczenie prędkości" oznacza zakaz przekraczania prędkości określonej na znaku liczbą kilometrów na godzinę. Dopuszczalna prędkość określona na znaku obowiązuje, z zastrzeżeniem ust. 4 i § 32, do miejsca:
  1)   wprowadzenia innej dopuszczalnej prędkości znakiem B-33 lub B-43,
  2)   umieszczenia znaku D-40 oznaczającego początek strefy zamieszkania,
  3)   umieszczenia znaków oznaczających odpowiednio początek lub koniec obszaru zabudowanego, o których mowa w § 58 ust. 3 i w § 114 ust. 1 pkt 1 i 2."

Data: 2009-05-13 15:44:40
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjz7i0l9ldv.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
"neelix" <aneelix@wp.pl> writes:

Wątpliwości nieuzasadnione. D-43 kasuje ograniczenie i podnosi do
ustawowej prędkości zależnej od drogi.

A podstawę prawną tego (lub przeciwnego) poglądu ktoś umie znaleźć?

Proszę bardzo. Rozporządzenie ws. znaków par 27.1.3.
neelix

Data: 2009-05-13 17:23:24
Autor: Michal Jankowski
Który znak działa dokąd?
"neelix" <aneelix@wp.pl> writes:

Proszę bardzo. Rozporządzenie ws. znaków par 27.1.3.

Dzięki wszystkim. Na szczęście pamiętałem dobrze, tylko znaleźć nie
umiałem.

  MJ

Data: 2009-05-13 20:23:08
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzskj9kowj.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
"neelix" <aneelix@wp.pl> writes:

Proszę bardzo. Rozporządzenie ws. znaków par 27.1.3.

Dzięki wszystkim. Na szczęście pamiętałem dobrze, tylko znaleźć nie
umiałem.

 MJ

--
Pozdrawiam
neelix

Data: 2009-05-13 15:31:06
Autor: Sqeeb
Który znak działa dokąd ?
On Wed, 13 May 2009 15:14:50 +0200
"Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> wrote:

> Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości > news:kjzoctx9oq7.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
>> Przeciez pisalem, ze znaki sa w odstepach. Ale nie doprecyzowalem
>> pytania - jaki limit obowiazuje za trzecim z tych znakow? Bo ze za
>> znakiem 60 jest 60, to wszyscy wiedza 8-).
> > Pytanie było dobrze zadane
> Opowiadacze nie mieli wątpliwości, że 90

A ja lekkie mam. Bo jeżeli nie było skrzyżowania, oraz znaku odwołującego, to chyba za końcem terenu zabudowanego nadal jest 60.

Upierałbym się, że nie masz racji. Ale uwierzę, jeżeli znajdziesz
jakiś paragraf na to.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

Data: 2009-05-13 17:29:42
Autor: Robert_J
Który znak działa dokąd?
Bo ze za
znakiem 60 jest 60, to wszyscy wiedza 8-).

Z tym że niekoniecznie :-). Za znakiem jest 60 tylko dla określonych rodzajów pojazdów. Ciężarówki nie mogą tam jechać 60 (chyba że 23-5...)

Data: 2009-05-13 17:46:54
Autor: Michal Jankowski
Który znak działa dokąd?
"Robert_J" <rob_33@wp.pl> writes:

Bo ze za
znakiem 60 jest 60, to wszyscy wiedza 8-).

Z tym że niekoniecznie :-). Za znakiem jest 60 tylko dla określonych
rodzajów pojazdów. Ciężarówki nie mogą tam jechać 60 (chyba że
23-5...)

Skąd ci się to wzięło?

  MJ

Data: 2009-05-13 18:08:47
Autor: Robert_J
Który znak działa dokąd?
Skąd ci się to wzięło?

Stąd:
"Znak B-33, określający dopuszczalną prędkość większą niż 60 km/h, umieszczony na obszarze zabudowanym, dotyczy samochodu osobowego, motocykla i samochodu ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t., z wyjątkiem:
   1). pojazdu przewożącego materiały niebezpieczne
   2). pojazdu z urządzeniem wystającym do przodu więcej niż 1,5 m od siedzenia kierującego
   3). pojazdu holującego pojazd silnikowy
   4). motocykla, którym przewozi się dziecko w wieku do lat 7
   5). samochodu ciężarowego przewożącego osoby poza kabiną kierowcy."

Choć faktycznie zapomniałem że dotyczy to prędkości większych niż 60 km/h :-). Czyli "70" w mieście nie zezwala na jazdę tam 70 km/h ciężarówkom, autobusom i innym tworom...

Data: 2009-05-13 18:17:41
Autor: Michal Jankowski
Który znak działa dokąd?
"Robert_J" <rob_33@wp.pl> writes:

Choć faktycznie zapomniałem że dotyczy to prędkości większych niż 60

A widzisz.

km/h :-). Czyli "70" w mieście nie zezwala na jazdę tam 70 km/h
ciężarówkom, autobusom i innym tworom...

Oczywiscie sęzu w tym za grosz, a przepis jest bezmyślnie przepisany z
czasów, kiedy w zabudowanym było 60.

  MJ

Data: 2009-05-13 19:49:04
Autor: Artur Maśląg
Który znak działa dokąd?
Michal Jankowski pisze:
(...)
Oczywiscie sęzu w tym za grosz, a przepis jest bezmyślnie przepisany z
czasów, kiedy w zabudowanym było 60.

Miałem sobie zamiar trochę potrollować na tę okoliczność, ale
mi się odechciało. Jak Ci się chce, to poszukaj w sieci dywagacji
imć Pasiecznego o tym jak długo obowiązują te ograniczenia
prędkości i jakie skrzyżowania je do tego odwołują, a jakie nie.
Sprawa by się wydawała prosta, a tu panie komisję śledczą niemalże
należałoby powołać celem ustalenia, czy już można, czy jeszcze nie,
gdzie się skrzyżowanie kończy, gdzie zaczyna i w ogóle.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-13 20:24:58
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:guf16q$nud$1inews.gazeta.pl...
Michal Jankowski pisze:
(...)
Oczywiscie sęzu w tym za grosz, a przepis jest bezmyślnie przepisany z
czasów, kiedy w zabudowanym było 60.

Miałem sobie zamiar trochę potrollować na tę okoliczność, ale
mi się odechciało. Jak Ci się chce, to poszukaj w sieci dywagacji
imć Pasiecznego o tym jak długo obowiązują te ograniczenia
prędkości i jakie skrzyżowania je do tego odwołują, a jakie nie.
Sprawa by się wydawała prosta, a tu panie komisję śledczą niemalże
należałoby powołać celem ustalenia, czy już można, czy jeszcze nie,
gdzie się skrzyżowanie kończy, gdzie zaczyna i w ogóle.

Przestań słuchać Pasiecznego, bo nieraz palnie taką głuptę, że staje sie śmieszny.
neelix

Data: 2009-05-13 20:28:16
Autor: Artur Maśląg
Który znak działa dokąd?
neelix pisze:
(...)
Przestań słuchać Pasiecznego, bo nieraz palnie taką głuptę, że staje sie śmieszny.

Interesujące - jakim cudem nie słuchając, wiesz co powiedział?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-14 10:14:45
Autor: Jakub Witkowski
Który znak działa dokąd?
Artur Maśląg pisze:
neelix pisze:
(...)
Przestań słuchać Pasiecznego, bo nieraz palnie taką głuptę, że staje sie śmieszny.

Interesujące - jakim cudem nie słuchając, wiesz co powiedział?

Ekonomia. Wiedząc co dyskutant miewał do powiedzenia na kilka dobrze
nam znanych tematów, można sobie często odpuścić analizowanie jego
dalszych wypowiedzi - no nie?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2009-05-14 12:02:49
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Który znak działa dokąd?
Jakub Witkowski pisze:
Artur Maśląg pisze:
neelix pisze:
(...)
Przestań słuchać Pasiecznego, bo nieraz palnie taką głuptę, że staje sie śmieszny.

Interesujące - jakim cudem nie słuchając, wiesz co powiedział?

Ekonomia. Wiedząc co dyskutant miewał do powiedzenia na kilka dobrze
nam znanych tematów, można sobie często odpuścić analizowanie jego
dalszych wypowiedzi - no nie?

Ekonomia nie ma nic wspólnego z niewiedzą. Odpuścić można, ale to
coś zupełnie innego, niż wypowiadanie się na temat tego, czego się
nie słyszało. Wiele osób tak robi, ale ja tam wolę jednak posłuchać
by móc się odnieść do tez tam postawionych, a nie uogólniać sobie
bo coś tam. Mało tego, warto wiedzieć z jakimi idiotyzmami można
się spotkać i natychmiast reagować na takowe bez specjalnych
dyskusji z policją na drodze.

Data: 2009-05-14 12:12:46
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gugq5j$kou$1inews.gazeta.pl...
Jakub Witkowski pisze:
Artur Maśląg pisze:
neelix pisze:
(...)
Przestań słuchać Pasiecznego, bo nieraz palnie taką głuptę, że staje sie śmieszny.

Interesujące - jakim cudem nie słuchając, wiesz co powiedział?

Ekonomia. Wiedząc co dyskutant miewał do powiedzenia na kilka dobrze
nam znanych tematów, można sobie często odpuścić analizowanie jego
dalszych wypowiedzi - no nie?

Ekonomia nie ma nic wspólnego z niewiedzą. Odpuścić można, ale to
coś zupełnie innego, niż wypowiadanie się na temat tego, czego się
nie słyszało. Wiele osób tak robi, ale ja tam wolę jednak posłuchać
by móc się odnieść do tez tam postawionych, a nie uogólniać sobie
bo coś tam. Mało tego, warto wiedzieć z jakimi idiotyzmami można
się spotkać i natychmiast reagować na takowe bez specjalnych
dyskusji z policją na drodze.

Możemy opierać się tylko na tym co jest zapisane. Co nie jest zapisane jest tylko nadinterpretacją. Jest też kwestia wiarygodności. Jeśli ktoś wykłada się na jakiejś pierdółce to jego wiarygodność drastycznie spada.

neelix

Data: 2009-05-14 12:28:35
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Który znak działa dokąd?
neelix pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
(...)

Ekonomia nie ma nic wspólnego z niewiedzą. Odpuścić można, ale to
coś zupełnie innego, niż wypowiadanie się na temat tego, czego się
nie słyszało. Wiele osób tak robi, ale ja tam wolę jednak posłuchać
by móc się odnieść do tez tam postawionych, a nie uogólniać sobie
bo coś tam. Mało tego, warto wiedzieć z jakimi idiotyzmami można
się spotkać i natychmiast reagować na takowe bez specjalnych
dyskusji z policją na drodze.

Możemy opierać się tylko na tym co jest zapisane.

Interesujące - mam zapytać o źródło Twoich rewelacji w pewnej sprawie?
:)

Co nie jest zapisane jest tylko nadinterpretacją.

Po dwakroć interesujące :) Są interpretacje, są też nadinterpretacje.
Nie trzeba wszystkiego zapisywać explicite.

Jest też kwestia wiarygodności. Jeśli ktoś wykłada się na jakiejś pierdółce to jego wiarygodność drastycznie spada.

Powiedzmy, ale nie świadczy to jeszcze o tym, że można z automatu
podważać to co ktoś powiedział, bez wiedzy o tym, co powiedział.

Swoją ścieżką zdrowo mnie ubawiłeś swoim przekonaniem, że bezkrytycznie
przyjmuję to co powiedział imć Pasieczny, czy ktokolwiek inny :)

Data: 2009-05-14 12:38:43
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gugrlt$ock$1inews.gazeta.pl...
neelix pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
(...)

Ekonomia nie ma nic wspólnego z niewiedzą. Odpuścić można, ale to
coś zupełnie innego, niż wypowiadanie się na temat tego, czego się
nie słyszało. Wiele osób tak robi, ale ja tam wolę jednak posłuchać
by móc się odnieść do tez tam postawionych, a nie uogólniać sobie
bo coś tam. Mało tego, warto wiedzieć z jakimi idiotyzmami można
się spotkać i natychmiast reagować na takowe bez specjalnych
dyskusji z policją na drodze.

Możemy opierać się tylko na tym co jest zapisane.

Interesujące - mam zapytać o źródło Twoich rewelacji w pewnej sprawie?
:)

A co to za tajemnicze pytanie zamiast walić prosto z mostu?

Co nie jest zapisane jest tylko nadinterpretacją.

Po dwakroć interesujące :) Są interpretacje, są też nadinterpretacje.
Nie trzeba wszystkiego zapisywać explicite.

Potraktuj nadinterpretację jako mocno naciąganą interpretację. Jeśli są interpretacje to znaczy, ze prawo jest do dupy i powinno być natychmiast doprecyzowane. Niestety u nas jest to niemożliwe, albo bardzo trudne.

Jest też kwestia wiarygodności. Jeśli ktoś wykłada się na jakiejś pierdółce to jego wiarygodność drastycznie spada.

Powiedzmy, ale nie świadczy to jeszcze o tym, że można z automatu
podważać to co ktoś powiedział, bez wiedzy o tym, co powiedział.

Skoro powiedział jakąś głupotę to wiedza jest, a potem to tylko brak zaufania i zainteresowania. Po co być znowu wpuszczonym w maliny. Jak są wątpliwości to zagląda się do PoRD, a nie slucha jakichś Pasiecznych. Saper myli się tylko raz, a inni chlapią bez żadnych konsekwencji.

Swoją ścieżką zdrowo mnie ubawiłeś swoim przekonaniem, że bezkrytycznie
przyjmuję to co powiedział imć Pasieczny, czy ktokolwiek inny :)

Ja tylko powiedziałem, że jak nie zmrużymy oczu i łykniemy to co ktoś mówi w TV np. w sprawach przepisów drogowych to później możemy się mocno zdziwić.

neelix

Data: 2009-05-14 13:11:16
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Który znak działa dokąd?
neelix pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
(...)
Możemy opierać się tylko na tym co jest zapisane.

Interesujące - mam zapytać o źródło Twoich rewelacji w pewnej sprawie?
:)

A co to za tajemnicze pytanie zamiast walić prosto z mostu?

Pytanie wcale nie jest tajemnicze - ile to miało być - 20% spadku?

Potraktuj nadinterpretację jako mocno naciąganą interpretację.

Dobrze, ale dlaczego pomijasz interpretacje?

Jeśli są interpretacje to znaczy, ze prawo jest do dupy i powinno być natychmiast doprecyzowane.

To po co są sądy w takim razie? Jak prawo jest dobre i doprecyzowane
ale Tobie się nie podoba, to też jest do dupy?

Niestety u nas jest to niemożliwe, albo bardzo trudne.

To inna para kaloszy - od dawna twierdzę, ze polski PoRD jest niejasny
i pozwala właśnie na dziwne "nadinterpretacje" z racji dziwnego
"doprecyzowanie" pewnych kwestii, które stoją w sprzeczności
z intencją ustawodawcy i wcześniej przyjętych założeń.

Powiedzmy, ale nie świadczy to jeszcze o tym, że można z automatu
podważać to co ktoś powiedział, bez wiedzy o tym, co powiedział.

Skoro powiedział jakąś głupotę to wiedza jest, a potem to tylko brak
zaufania i zainteresowania. Po co być znowu wpuszczonym w maliny.

Tylko potwierdzasz, że nie kierujesz się wiedzą o tym co ktoś
powiedział, a swą opinią o tym co mógł powiedzieć. Znaczy się jak
zwykle opierasz się na swych imaginacjach, a nie na faktach.
Mało tego, jak sam zaznaczyłeś wystarczyła Ci do tego jedna
wypowiedziana głupota.

Jak są wątpliwości to zagląda się do PoRD,

LOL - właśnie widzę jak to zaglądanie do PoRD regularnie wychodzi :)
Szczególnie na drodze, kiedy pojawiają się wątpliwości, ponieważ
PoRD sobie, a np. oznakowanie sobie.

> , a nie slucha jakichś Pasiecznych.

Sporo tracisz - można spotkać takich, którzy mówią mądrze rzeczy,
choć Twoja interpretacja może być oczywiście dokładnie przeciwna.

Saper myli się tylko raz, a inni chlapią bez żadnych konsekwencji.

LOL - ciesz się, że nie jesteś saperem :)

Swoją ścieżką zdrowo mnie ubawiłeś swoim przekonaniem, że bezkrytycznie
przyjmuję to co powiedział imć Pasieczny, czy ktokolwiek inny :)

Ja tylko powiedziałem, że jak nie zmrużymy oczu i łykniemy to co ktoś mówi w TV np. w sprawach przepisów drogowych to później możemy się mocno zdziwić.

Interesująca interpretacja - szczególnie, że wprost mi pisałeś, bym
przestał słuchać Pasiecznego, bo głupoty wygaduje :) Jest to tym
zabawniejsze, że jego wypowiedź przytoczyłem właśnie jako przykład
jednego z idiotyzmów naszych przepisów i było to do tego nawiązanie
do wypowiedzi innej osoby, że policjant w tv coś powiedział i tak
ma być i już.

Data: 2009-05-14 13:35:02
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gugu5t$956$1inews.gazeta.pl...
neelix pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
(...)
Możemy opierać się tylko na tym co jest zapisane.

Interesujące - mam zapytać o źródło Twoich rewelacji w pewnej sprawie?
:)

A co to za tajemnicze pytanie zamiast walić prosto z mostu?

Pytanie wcale nie jest tajemnicze - ile to miało być - 20% spadku?

Dopytaj tych, którzy zapowiadali. Oni wiedzą najlepiej.

Potraktuj nadinterpretację jako mocno naciąganą interpretację.

Dobrze, ale dlaczego pomijasz interpretacje?

Bo tam gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania.

Jeśli są interpretacje to znaczy, ze prawo jest do dupy i powinno być natychmiast doprecyzowane.

To po co są sądy w takim razie? Jak prawo jest dobre i doprecyzowane
ale Tobie się nie podoba, to też jest do dupy?

Sądy są po to by prawnicy mogli żyć. Widziałeś dobre polskie prawo? Może podasz jakieś przykłady???

Niestety u nas jest to niemożliwe, albo bardzo trudne.

To inna para kaloszy - od dawna twierdzę, ze polski PoRD jest niejasny
i pozwala właśnie na dziwne "nadinterpretacje" z racji dziwnego
"doprecyzowanie" pewnych kwestii, które stoją w sprzeczności
z intencją ustawodawcy i wcześniej przyjętych założeń.

I o tym zawsze mówię. Trzeba zmieniać prawo na precyzyjne.

Powiedzmy, ale nie świadczy to jeszcze o tym, że można z automatu
podważać to co ktoś powiedział, bez wiedzy o tym, co powiedział.

Skoro powiedział jakąś głupotę to wiedza jest, a potem to tylko brak
zaufania i zainteresowania. Po co być znowu wpuszczonym w maliny.

Tylko potwierdzasz, że nie kierujesz się wiedzą o tym co ktoś
powiedział, a swą opinią o tym co mógł powiedzieć. Znaczy się jak
zwykle opierasz się na swych imaginacjach, a nie na faktach.
Mało tego, jak sam zaznaczyłeś wystarczyła Ci do tego jedna
wypowiedziana głupota.

Wystarczy. Skoro bredzi w prostej sprawie to może majaczyć w innej. Nie wierzy się komuś kto fałszuje prawo drogowe. Mam go za każdym razem weryfikować? Lepiej go nie słuchać.

Jak są wątpliwości to zagląda się do PoRD,

LOL - właśnie widzę jak to zaglądanie do PoRD regularnie wychodzi :)
Szczególnie na drodze, kiedy pojawiają się wątpliwości, ponieważ
PoRD sobie, a np. oznakowanie sobie.

Wtedy masz za sobą PoRD i rozporządzenie. W sądzie wygrasz.

> , a nie slucha jakichś Pasiecznych.

Sporo tracisz - można spotkać takich, którzy mówią mądrze rzeczy,
choć Twoja interpretacja może być oczywiście dokładnie przeciwna.

Nie interpretuje się tego co jest jasno napisane. Nie przeinacza się tego co jest zapisane, a tak niestety było.

Saper myli się tylko raz, a inni chlapią bez żadnych konsekwencji.

LOL - ciesz się, że nie jesteś saperem :)

Nie mam ppowodu.

Swoją ścieżką zdrowo mnie ubawiłeś swoim przekonaniem, że bezkrytycznie
przyjmuję to co powiedział imć Pasieczny, czy ktokolwiek inny :)

Ja tylko powiedziałem, że jak nie zmrużymy oczu i łykniemy to co ktoś mówi w TV np. w sprawach przepisów drogowych to później możemy się mocno zdziwić.

Interesująca interpretacja - szczególnie, że wprost mi pisałeś, bym
przestał słuchać Pasiecznego, bo głupoty wygaduje :) Jest to tym
zabawniejsze, że jego wypowiedź przytoczyłem właśnie jako przykład
jednego z idiotyzmów naszych przepisów i było to do tego nawiązanie
do wypowiedzi innej osoby, że policjant w tv coś powiedział i tak
ma być i już.

Nie wiem co on powiedział w jakiejś tam sprawie i nie chcę wiedzieć. Wolę poczytać jak powinno być niż wierzyć komuś kto nie jest do końca wiarygodny. Ja kiedyś zapytałem o coś policjanta uczącego kierowania ruchem. Odpowiedź dostałem, ale błędną. Nie polegam na czyichś interpretacjach a innych ostrzegam.

neelix

Data: 2009-05-14 13:46:34
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Który znak działa dokąd?
neelix pisze:
(...)
Możemy opierać się tylko na tym co jest zapisane.
Dopytaj tych, którzy zapowiadali. Oni wiedzą najlepiej.

No i tyle - wynika z tego, że sam sobie przeczysz.
(...)

Data: 2009-05-14 14:00:03
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:guh084$h1p$1inews.gazeta.pl...
neelix pisze:
(...)
Możemy opierać się tylko na tym co jest zapisane.
Dopytaj tych, którzy zapowiadali. Oni wiedzą najlepiej.

No i tyle - wynika z tego, że sam sobie przeczysz.
(...)

Wynika tyle, że jak sie ktoś zaprze przed prawdą to go wołami nie da rady ruszyć.

Data: 2009-05-14 15:11:29
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Który znak działa dokąd?
neelix pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
neelix pisze:
(...)
Możemy opierać się tylko na tym co jest zapisane.
Dopytaj tych, którzy zapowiadali. Oni wiedzą najlepiej.

No i tyle - wynika z tego, że sam sobie przeczysz.
(...)

Wynika tyle, że jak sie ktoś zaprze przed prawdą to go wołami nie da rady ruszyć.

To fakt - nawet nie wiesz jak dobrze to ująłeś :)

Data: 2009-05-14 19:39:16
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:guh57b$9gc$1inews.gazeta.pl...
neelix pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
neelix pisze:
(...)
Możemy opierać się tylko na tym co jest zapisane.
Dopytaj tych, którzy zapowiadali. Oni wiedzą najlepiej.

No i tyle - wynika z tego, że sam sobie przeczysz.
(...)

Wynika tyle, że jak sie ktoś zaprze przed prawdą to go wołami nie da rady ruszyć.

To fakt - nawet nie wiesz jak dobrze to ująłeś :)

Wiem dlatego ująłem. :-)
neelix

Data: 2009-05-14 13:35:31
Autor: Michal Jankowski
Który znak działa dokąd?
Artur 'futrzak' Maśląg <futrzak@polbox.com> writes:

Interesująca interpretacja - szczególnie, że wprost mi pisałeś, bym
przestał słuchać Pasiecznego, bo głupoty wygaduje :) Jest to tym
zabawniejsze, że jego wypowiedź przytoczyłem właśnie jako przykład
jednego z idiotyzmów naszych przepisów i było to do tego nawiązanie
do wypowiedzi innej osoby, że policjant w tv coś powiedział i tak
ma być i już.

Czy zamiast prowadzic pietrowa dyskusje nie wiem o czym, moglbys
powiedziec, co w takim razie p. Pasieczny (kto to jest w ogole?) mowil
o sytuacji omawianej w niniejszym watku?

  MJ

Data: 2009-05-14 14:19:23
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Który znak działa dokąd?
Michal Jankowski pisze:
(...)
Czy zamiast prowadzic pietrowa dyskusje nie wiem o czym, moglbys

Tak się składa, że póki co to jeszcze sam decyduję z kim i o czym
prowadzę, bądź będę prowadzić dyskusję, a jak nie wiesz o czym
ona jest w pewnej części, to zawsze pozostaje archiwum - nie jest
to też obowiązkowe, tak jak i lektura dowolnego autorstwa.
Powinieneś o tym wiedzieć.

powiedziec,

Sam posłuchaj - pierwszy z brzegu link, skoro nie chciało Ci się
z googla skorzystać:
http://moto.pl/MotoPL/0,94517.html?str=0

co w takim razie p. Pasieczny (kto to jest w ogole?) mowil
o sytuacji omawianej w niniejszym watku?

http://rozmowy.onet.pl/1,biografia.html?ITEM=69174

Data: 2009-05-14 12:08:13
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:gugjtl$1720$1news2.ipartners.pl...
Artur Maśląg pisze:
neelix pisze:
(...)
Przestań słuchać Pasiecznego, bo nieraz palnie taką głuptę, że staje sie śmieszny.

Interesujące - jakim cudem nie słuchając, wiesz co powiedział?

Ekonomia. Wiedząc co dyskutant miewał do powiedzenia na kilka dobrze
nam znanych tematów, można sobie często odpuścić analizowanie jego
dalszych wypowiedzi - no nie?

Nic dodać nic ująć. Takie mam do niego podejście. Szkoda uwagi. Z wieloma jest podobnie. Trzeba mieć dystans do tego co mówią. Trzeba mieć dystans do tego co mówi policja. Najgorzej jest z tymi, którzy łykają wszystko.

neelix

Data: 2009-05-13 20:02:28
Autor: Robert_J
Który znak działa dokąd?
A widzisz.

A widzę ;-). Dawno tego zapisu nie czytałem, więc zapomniałem że dotyczy >60.



Czyli "70" w mieście nie zezwala na jazdę tam 70 km/h
ciężarówkom, autobusom i innym tworom...

Oczywiscie sęzu w tym za grosz, a przepis jest bezmyślnie przepisany z
czasów, kiedy w zabudowanym było 60.

Trudno powiedzieć czy to bez sensu... Nie mnie oceniać, choć osobiście uważam że jednak jakiś sens w tym jest. Ale z drugiej strony rzeczywiście to cokolwiek niedorzeczne, jak już ktoś napisał, na "60" ciężarówka może dymać 60, a na "70" tylko 50. Lekki idiotyzm ;-)))

Data: 2009-05-13 20:14:03
Autor: Michal Jankowski
Który znak działa dokąd?
"Robert_J" <rob_33@wp.pl> writes:

Trudno powiedzieć czy to bez sensu... Nie mnie oceniać, choć osobiście
uważam że jednak jakiś sens w tym jest. Ale z drugiej strony
rzeczywiście to cokolwiek niedorzeczne, jak już ktoś napisał, na "60"
ciężarówka może dymać 60, a na "70" tylko 50. Lekki idiotyzm ;-)))

No to jest właśnie bez sęzu. Bo sam zapis, że podnosi się tylko
lekkim, aż taki głupi nie jest.

  MJ

Data: 2009-05-13 18:23:46
Autor: marjan
Który znak działa dokąd?
Robert_J pisze:
Skąd ci się to wzięło?

Stąd:
"Znak B-33, określający dopuszczalną prędkość większą niż 60 km/h, umieszczony na obszarze zabudowanym, dotyczy samochodu osobowego, motocykla i samochodu ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t., z wyjątkiem:
  1). pojazdu przewożącego materiały niebezpieczne
  2). pojazdu z urządzeniem wystającym do przodu więcej niż 1,5 m od siedzenia kierującego
  3). pojazdu holującego pojazd silnikowy
  4). motocykla, którym przewozi się dziecko w wieku do lat 7
  5). samochodu ciężarowego przewożącego osoby poza kabiną kierowcy."

Choć faktycznie zapomniałem że dotyczy to prędkości większych niż 60 km/h :-). Czyli "70" w mieście nie zezwala na jazdę tam 70 km/h ciężarówkom, autobusom i innym tworom...


Hmm.. Czyli kolejny paradoks? "60" w terenie zabudowanym sprawia że wszystko może lecieć za dnia 60 km/h, natomiast "70" sprawia że ciężarówki muszę jechać 50, a osobówki mogą 70 km/h?


Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz Morycz
[e-mail bez cyferek]

Data: 2009-05-13 18:47:25
Autor: Michal Jankowski
Który znak działa dokąd?
marjan <klero8.tk9@gmail.com> writes:

Hmm.. Czyli kolejny paradoks? "60" w terenie zabudowanym sprawia że
wszystko może lecieć za dnia 60 km/h, natomiast "70" sprawia że
ciężarówki muszę jechać 50, a osobówki mogą 70 km/h?

No mówię, że bez sęzu. Zapomnieli...

  MJ

Data: 2009-05-13 15:38:28
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "P.H." <ktos@gdzies.w.sieci> napisał w wiadomości news:gue9hr$65e$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzr5ytb8ag.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
Sekwecja znaków, w odstępach:

1. Początek obszaru zabudowanego
2. Podniesienie limitu do 60 km/h
3. Koniec obszaru zabudowanego


jeśli podniesienie jest ZA znakiem terenu zabudowanego to obowiązuje do pierwszego skrzyżowania
jeśli podniesienie jest na tej samej nodze co znak terenu zabudowanego to w całym terenie zabudowanym obowiązuje

Do znaku D-43 lub E-18a(koniec miejscowości).
neelix

Data: 2009-05-13 22:22:07
Autor: ggx
Który znak działa dokąd?
W dniu 2009-05-13 13:05, P.H. pisze:
jeśli podniesienie jest na tej samej nodze co znak terenu zabudowanego
to w całym terenie zabudowanym obowiązuje

Bzdura.

--
pzdrv!
ggx

Data: 2009-05-14 12:14:56
Autor: neelix
Który znak działa dokąd?

Użytkownik "ggx" <ggx@ggx.ggx> napisał w wiadomości news:gufa5b$6sv$1news.onet.pl...
W dniu 2009-05-13 13:05, P.H. pisze:
jeśli podniesienie jest na tej samej nodze co znak terenu zabudowanego
to w całym terenie zabudowanym obowiązuje

Bzdura.

Nie taka zdecydowana bzdura tylko brak szczegółów-doprecyzowania. Ogólnie nie bzdura.
neelix

Który znak działa dokąd?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona