|
Data: 2020-12-05 17:17:14 |
Autor: A. Filip |
Którzy nauczyciele mają OBOWIĄZEK "ateizacji" rodziców dzieci chodzących w szkole na religię? :-) |
https://wiadomosci.wp.pl/katecheta-straszyl-rodzicow-sadem-bozym-religia-jest-najwazniejszym-przedmiotem-6582961182243456a
Katecheta, który straszył rodziców licealistów Sądem Bożym
*za nieposyłanie dzieci na religię* , otrzymał karę upomnienia od dyrektor
szkoły. Potwierdzono, że w sposób nieuprawniony skorzystał ze szkolnego
e-dziennika. W liście do rodziców napisał, że "religia jest
najważniejszym przedmiotem szkolnym".
[...]
W tej sprawie zabrała głos Kuria Metropolitarna w Szczecinie. Według jej
przedstawicieli list do rodziców nie był złamaniem zasad
etycznych. Uznano, że ksiądz jako członek grona pedagogicznego miał
prawo skorzystać z elektronicznego dziennika. Natomiast sam list był
formą ewangelizacji, do której kapłani są powołani i zobowiązani.
Mi taka "prawna" interpretacja kurii niespecjalnie przeszkadza przy
podejściu "Wzajemności zasada najświętszą jest". Zaś dusza prawnika
powinna radować się myślą o szkołach w których nauczane jest kilka
różnych religii. Należy walczyć o zwiększanie popytu na usługi prawne!
;-)
--
A. Filip
| Chwała idzie za tym, kto przed nią ucieka, a ucieka przed tym, kto
| ją goni. (Przysłowie hiszpańskie)
|
|
|
Data: 2020-12-05 18:22:08 |
Autor: Robert Tomasik |
KtĂłrzy nauczyciele majÄ
OBOWIÄZEK "Q1|AŤ^6-śŽsÇ7o|Î'Čhw78ó2r,ÎJ%zvŤzigiÄ? :-) |
W dniu 05.12.2020 o 17:17, A. Filip pisze:
https://wiadomosci.wp.pl/katecheta-straszyl-rodzicow-sadem-bozym-religia-jest-najwazniejszym-przedmiotem-6582961182243456a
Katecheta, który straszył rodziców licealistów Sądem Bożym
*za nieposyłanie dzieci na religię* , otrzymał karę upomnienia od dyrektor
szkoły. Potwierdzono, że w sposób nieuprawniony skorzystał ze szkolnego
e-dziennika. W liście do rodziców napisał, że "religia jest
najważniejszym przedmiotem szkolnym".
[...]
W tej sprawie zabrała głos Kuria Metropolitarna w Szczecinie. Według jej
przedstawicieli list do rodziców nie był złamaniem zasad
etycznych. Uznano, że ksiądz jako członek grona pedagogicznego miał
prawo skorzystać z elektronicznego dziennika. Natomiast sam list był
formą ewangelizacji, do której kapłani są powołani i zobowiązani.
Mi taka "prawna" interpretacja kurii niespecjalnie przeszkadza przy
podejściu "Wzajemności zasada najświętszą jest". Zaś dusza prawnika
powinna radować się myślą o szkołach w których nauczane jest kilka
różnych religii. Należy walczyć o zwiększanie popytu na usługi prawne!
;-)
No ale co Kuria miała odpisać? Ksiądz napisał to, co myśli.
Co do samej wypowiedzi. Jeśli ktoś jest niewierzący, to wypowiedź
katechety można potraktować jedynie w kategoriach komicznych. Wierzący
dzieci posyłać na religię i tak powinni. W tych kategoriach moim zdaniem
wypowiedź katechety niespecjalnie była przemyślana.
--
Robert Tomasik
|
|
|
Data: 2020-12-05 19:58:41 |
Autor: A. Filip |
Którzy nauczyciele mają OBOWIĄZEK "ateizacji" rodziców dzieci chodzących w szkole na religię? :-) |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:
W dniu 05.12.2020 o 17:17, A. Filip pisze:
https://wiadomosci.wp.pl/katecheta-straszyl-rodzicow-sadem-bozym-religia-jest-najwazniejszym-przedmiotem-6582961182243456a
Katecheta, który straszył rodziców licealistów Sądem Bożym
*za nieposyłanie dzieci na religię* , otrzymał karę upomnienia od dyrektor
szkoły. Potwierdzono, że w sposób nieuprawniony skorzystał ze szkolnego
e-dziennika. W liście do rodziców napisał, że "religia jest
najważniejszym przedmiotem szkolnym".
[...]
W tej sprawie zabrała głos Kuria Metropolitarna w Szczecinie. Według jej
przedstawicieli list do rodziców nie był złamaniem zasad
etycznych. Uznano, że ksiądz jako członek grona pedagogicznego miał
prawo skorzystać z elektronicznego dziennika. Natomiast sam list był
formą ewangelizacji, do której kapłani są powołani i zobowiązani.
Mi taka "prawna" interpretacja kurii niespecjalnie przeszkadza przy
podejściu "Wzajemności zasada najświętszą jest". Zaś dusza prawnika
powinna radować się myślą o szkołach w których nauczane jest kilka
różnych religii. Należy walczyć o zwiększanie popytu na usługi prawne!
;-)
No ale co Kuria miała odpisać? Ksiądz napisał to, co myśli.
Co do samej wypowiedzi. Jeśli ktoś jest niewierzący, to wypowiedź
katechety można potraktować jedynie w kategoriach komicznych. Wierzący
dzieci posyłać na religię i tak powinni. W tych kategoriach moim zdaniem
wypowiedź katechety niespecjalnie była przemyślana.
IMHO Sprawa *prawnie* zasadniczo sprowadza się do "nagabywania" tych co
dzieci na religię nie posłali za pośrednictwem narzędzi *świeckiego*
pracodawcy. Ksiądz jako ksiądz ma obowiązek "ewangelizować".
Ksiądz jako pracownik szkoły tak "ewangelizować niechętnych" nie ma
prawa i powinna go za to spotkać wyraźnie ostrzejsza kara IMHO
[bez recydywy lub nauczki na przykładzie innych w ramach stosunku pracy].
--
A. Filip
| Kto skończył siew, może spać do żniw. (Przysłowie polskie)
|
|
|
Data: 2020-12-08 09:56:12 |
Autor: J.F. |
Którzy nauczyciele mają OBOWIĄZEK "ateizacji" rodziców dzieci chodzących w szkole na religię? :-) |
Użytkownik "A. Filip" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:anfi+sl77hrqcwf-kc56@wp.eu...
https://wiadomosci.wp.pl/katecheta-straszyl-rodzicow-sadem-bozym-religia-jest-najwazniejszym-przedmiotem-6582961182243456a
Katecheta, który straszył rodziców licealistów Sądem Bożym
*za nieposyłanie dzieci na religię* , otrzymał karę upomnienia od dyrektor
szkoły. Potwierdzono, że w sposób nieuprawniony skorzystał ze szkolnego
e-dziennika. W liście do rodziców napisał, że "religia jest
najważniejszym przedmiotem szkolnym".
[...]
W tej sprawie zabrała głos Kuria Metropolitarna w Szczecinie. Według jej
przedstawicieli list do rodziców nie był złamaniem zasad
etycznych. Uznano, że ksiądz jako członek grona pedagogicznego miał
prawo skorzystać z elektronicznego dziennika. Natomiast sam list był
formą ewangelizacji, do której kapłani są powołani i zobowiązani.
Najskuteczniej ewangelizuje sie mieczem i ogniem :-)
Mi taka "prawna" interpretacja kurii niespecjalnie przeszkadza przy
podejściu "Wzajemności zasada najświętszą jest".
No i tu jest problem, bo reszta nauczycieli raczej nie ma obowiazku ateizacji.
Natomiast ... jak wiadomo to szatanskie pomioty maja obowiazek kuszenia ksiezy :-)
Zaś dusza prawnika
powinna radować się myślą o szkołach w których nauczane jest kilka
różnych religii. Należy walczyć o zwiększanie popytu na usługi prawne!
;-)
We Wroclawiu sa dwie szkoly zydowskie. Oskarzenie o dyskryminacje byloby ciekawe, bo ksiedza katolickiego tam chyba nie ma :-)
A tak swoja droga - mamy jeszcze srodowiska ewangelickie i prawoslawne - jak oni sobie radza z religia w szkolach publicznych ?
J.
|