Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś

Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś

Data: 2015-06-12 22:45:15
Autor: Robert Tomasik
Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
W dniu 12-06-15 o 21:38, Piotrek pisze:

Przede wszystkim: jakim prawem prokuratura udostępnia dane osobowe
mojej rodziny jakimś firmom windykacyjnym w sprawach, o których
toczeniu się nawet nie mieliśmy pojęcia?

Oni to udostępnili pokrzywdzonemu - zgodnie z prawem - a ten wynajął windykację.

> Co z tym dalej zrobić - olać
czy gdzieś to zgłosić, a jeśli tak, to gdzie? Gdybym wiedział, że
jestem winny, po szczeniacku bym się nie uchylał, ale nie zamierzam
bulić kilkuset złotych (a w dalszej perspektywie być może jeszcze
grubszej kasy) za coś, czego nie zrobiłem ani ja, ani nikt z mojej
rodziny.

Podejrzewam, że to może być nowy klon sprawy LEX SUPERIOR. Polecam lekturę:

http://di.com.pl/lex-superior-wciaz-wysyla-pisma-do-internautow-i-zada-pieniedzy-a-policjanci-informuja-i-doradzaja-51663

http://czasopismo.legeartis.org/2015/03/komunikat-policji-wezwania-lex-superior.html

ale to tylko dwa pierwsze linki z Google. Podejrzewam, że w Twoim wypadku może być podobnie. Zadzwonił bym, albo wysłał mail do Policji w Otwocku (na stronie jest ich adres) z pytaniem, czy prowadzą przeciwko Tobie postępowanie albo wiedzą coś na temat tych wezwań. Sądzę, że z tych samych powodów, co Olsztyn i Otwock umorzył postępowanie, a kancelaria próbuje szczęścia na drodze cywilnej.

Od strony prawnej teoretycznie pokrzywdzony może dochodzić od właściciela łącza na drodze cywilnej odszkodowania za udostępnienie jego dzieła. Problemem pozostaje udowodnienie, że z tego łącza udostępniano materiał. Istnieją podstawy do przypuszczeń, że samo ustalenie tego przez pokrzywdzonego, to nie jest dowód.

Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona