Data: 2015-05-05 19:14:58 | |
Autor: J.F. | |
Ku.stwo w najczystej postaci... | |
Użytkownik "TJ_Blues" napisał w wiadomości
Linie EagleJet biora kase od "mal8godzinnych" pilotow za przywilej latania A musza byc ? Taksowkarz w NY musi zaplacic cos pol miliona $ za licencje. Ale to inwestycja, ktora sie zwraca :-) Lekarz musi zaplacic za studia, itp. A tak naprawde, to te Zydki z NY sa wozone taksowkami za darmo :-) Czy malo im, ze piloci w regionalnych i niskobudzetowych liniach zarabaja bo to tylko poczekalnia do prawdziwych zarobkow ? http://www.flightglobal.com/news/articles/rise-in-pay-to-fly-pilot-numbers-raises-eca-concerns-411787/ Z tym, ze o ile rozumiem, to wymaganie jest amerykanskie (i europejskie), aby miec 1500h nalotu przed jakimkolwiek lotem komercyjnym. Na liniach regionalnych tez. To teraz - ile kosztuje kosztuje godzina lotu Cessny ? Bo o koszt godziny lotu szkoleniowego na Airbusie to sie boje zapytac .... Oferta EagleJet wydaje sie wiec bardzo dobra :-) J. |
|
Data: 2015-05-05 12:26:54 | |
Autor: TJ_Blues | |
Ku.stwo w najczystej postaci... | |
On Tuesday, May 5, 2015 at 1:15:15 PM UTC-4, J.F. wrote:
Użytkownik "TJ_Blues" napisał w wiadomo¶ci W tym wypadku uwazam, ze powinny byc. Jesli ktos PRACUJE to powinien miec za prace zaplacone. To nie jest tak, ze ww. piloci nie maja licebcji czy dobiero ucza sie latac. Taksowkarz w NY musi zaplacic cos pol miliona $ za licencje. Komu? Miastu czy mafi taksowkowej? Jakis link...? Ale to inwestycja, ktora sie zwraca :-) Nie przesadzajmy. Pilot zeby siasc za sterami B737 czy A320 musi miec do tego pelne uprawnienia. Czyli przeszedl juz caly proces szkolenia od PPL, CPL, CFI az po ATP(L). Do tego, zeby w ogole startowac do wiekszych (miedzynarodowych) linii musi miec co najmniej dyplom college'u. Tak pi-razy-drzwi koszt tych szkol to jakies 80 do 100 tys dolcow. Czyli koszt bardzo zblizony do kosztow uzyskania tytulu lekarza czy prawnika. Doliczanie do tego kolejnych 90 tys jest paranoja. Zwlaszcza, ze nie chodzi o szkolenie / edukacje a zwykle dojenie mlodego lotnika przez jeb.na korporacje, ktora na nim podowjnie zarabia. Jesli zas chodzi o pilotow z ATP ale bez dyplomu wyzszej uczelni (szkolenie ok 50 tys $) to do emerytury moga latac w regionalnych za max 60 - 80 tys rocznie.. Prosze wiec zachowaj proporcje. >Czy malo im, ze piloci w regionalnych i niskobudzetowych liniach >zarabaja Nie zawsze.... Nie kazdy pilot wraz z wiekiem dostanie szlify kapitanskie. W zasadze tacy co zarabiaja po 200tys rocznie naleza do mniejszosci. Wysokie zarobki pilotow to mit. >http://www.flightglobal.com/news/articles/rise-in-pay-to-fly-pilot-numbers-raises-eca-concerns-411787/ Nie wiem czemu tak to napisano, bo nie jest to prawda. Znam przypadki pilotw zaczynajacych latac w regionalnych z ok. 500h zalogowanego nalotu. Te 1500h dotyczy na bank duzych przewoznikow.
Jaki to ma zwiazek z tematem? Przeciez ci piloci pracuja a nie lataja dla tylko i wylacznie wlasnej przyjemnosci. U mnie C152 to $150/h, C172 od 155 do 190 zaleznie od jej wieku i wyposazenia. C182 to juz 380$/h. Oczywiscie samoloty w stanie "mokrym", czyli niejako paliwo jest wliczone. Cirrus SR20 idzie po 230$/h. ... Chyba dla EagleJet. Przez pierwsze kilka lat latania zarabia sie od 25 do 35 tys/rok. Czy ty bys sie zgodzil na takie warunki, gdzie na starcie obciazony jestes dlugiem o wartosci nowego wlasnosciowego mieszkania? I do tego zarabiasz mniej niz rata hipoteczna.... Ja jestem za wolnym rynkiem, ale nie za ku.stwem. cheers |
|
Data: 2015-05-06 13:18:50 | |
Autor: J.F. | |
Ku.stwo w najczystej postaci... | |
Użytkownik "TJ_Blues" napisał w wiadomo¶ci grup
On Tuesday, May 5, 2015 at 1:15:15 PM UTC-4, J.F. wrote: Użytkownik "TJ_Blues" napisał w wiadomo¶ci W tym wypadku uwazam, ze powinny byc. Jesli ktos PRACUJE to powinien miec W zasadzie sie dopiero ucza. Z drugiej strony pracuja. No coz, mogli sie sami zatrudnic w Asia Airlines. Chyba ze oni nie przyjmuja chetnych do pracy, bo maja nadmiar wolontariuszy :-) Taksowkarz w NY musi zaplacic cos pol miliona $ za licencje.Komu? Miastu czy mafi taksowkowej? Jakis link...? Na ile rozumiem ... miastu i mafii ... w NY jest praktycznie stala liczba taksowek, ograniczona przez miasto. Trzeba kupic od "medialion", zeby jezdzic. Miasto sprzedalo kiedys te medaliony, ale potem sa wlasnoscia taksiarza lub firmy. Jak idzie na emeryture, to sprzedaje nowemu, i na te emeryture ma :-) Niewielkie ilosci miasto sprzedaje w ramach podwyzek ilosci, czy odebran tych medalionow. Podejrzewam ze problem to nie jest - kupuje sie na kredyt z banku, splaca przez 30 lat, bank chetnie pozycza, bo medalion stanowi swietne zabezpieczenie kredytu. Pieniadze na koniec odzyskuje, moze nawet z zyskiem, ale odsetki trzeba jednak bankowi placic. http://www.nyc.gov/html/tlc/html/industry/medallion_auction.shtml http://en.wikipedia.org/wiki/Taxicabs_of_New_York_City ale stracic tez mozna http://www.nytimes.com/2014/12/03/upshot/new-york-taxi-medallion-prices-fall-again.html Ale to inwestycja, ktora sie zwraca :-)Nie przesadzajmy. Pilot zeby siasc za sterami B737 czy A320 musi miec do tego Ja tam nie wiem, ale mlody prawnik raczej duzo nie zarabia. Podobnie jak mlody lekarz. Dopiero po kolejnych latach nauki,pracy i praktyki siega tych 6 cyfr dochodu. U nas jakos niewiele lepiej - na aplikacji cos tam sie zarabia, choc niektorzy pisza ze grosze albo i za darmo. A kto wie - niektorzy moze i za aplikacje placa :-) >Czy malo im, ze piloci w regionalnych i niskobudzetowych liniach Nie zawsze.... Nie kazdy pilot wraz z wiekiem dostanie szlify kapitanskie. Wiecznie "drugi" ? W zasadze tacy co zarabiaja po 200tys rocznie naleza do mniejszosci. Wysokie zarobki pilotow Jakos nie moge znalezc ile sie domagali piloci lufthansy w ostatnich strajkach. A moze szlo nie o pieniadze, tylko o zniesienie wczesniejszej emerytury ... >http://www.flightglobal.com/news/articles/rise-in-pay-to-fly-pilot-numbers-raises-eca-concerns-411787/Nie wiem czemu tak to napisano, bo nie jest to prawda. Znam przypadki pilotw Ale ostanio ? Te 1500h dotyczy na bank duzych przewoznikow. No coz, napisali jak napisali, jesli przepis odgorny, to zdziwilbym sie aby dotyczyl duzych przewoznikow. Moze duzych samolotow. To teraz - ile kosztuje kosztuje godzina lotu Cessny ?Jaki to ma zwiazek z tematem? Przeciez ci piloci pracuja a nie lataja dla tylko No ale jesli praca w linii wymaga 1500h nalotu, to kto ma za te godziny zaplacic ? Linia owszem, moglaby zafundowac odpowiedni trening, ale to troche uciazliwe. Dwa lata latania bez celu ? U mnie C152 to $150/h, C172 od 155 do 190 zaleznie od jej wieku i wyposazenia. C182 czyli wymagany nalot to 200-300k$. Oferta EagleJet wydaje sie wiec bardzo dobra :-)Chyba dla EagleJet. Przez pierwsze kilka lat latania zarabia sie od 25 do Powiem tak - skoro jest taka oferta, to widac sie oplaca :-) Ja jestem za wolnym rynkiem, ale nie za ku.stwem.Ale to objaw wolnego rynku :-) Tylko co sie potem dziwic ze pilot celowo rozbija maszyne wraz z pasazerami :-) J. |
|
Data: 2015-05-06 21:49:11 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
Ku.stwo w najczystej postaci... | |
Powitanko,
czyli wymagany nalot to 200-300k$. To juz chyba sie bardziej kupic oplaca taki samolocik. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać mał± szkodliwo¶ć społeczn±? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2015-05-06 13:13:13 | |
Autor: TJ_Blues | |
Ku.stwo w najczystej postaci... | |
On Wednesday, May 6, 2015 at 3:49:13 PM UTC-4, Pawel O'Pajak wrote:
Powitanko, Hmm, biorac pod uwage, ze nalot na Cessnie nie specjalnie zalicza jako nalot na multi-engine jet / turboprop, to z zakupem tez bym uwazal. Do ceny za samolot musisz doliczyc koszty rejestracji, ubezpieczenia, hangarowania, przegladow technicznych i paliwa. Mowimy o 1500h nalotu. Cessna 172 bierze jakies 8 galonow na godzine, czyli sam koszt paliwa po 2$/L wychodzi ok 90 tys dolarow. TBO silnika Lycoming O-360 to 2000h a kosztuje jakies 20tys dolcow. Hangarowanie to kolejne 4 - 6 tys $$. Ubezpieczenie tez nie jest tanie. Czyli, zeby sie zmiescic w 300 tys, ktore bys wydal na wynajecie samolotu, to musialbys go kupic za jakies 150tys. Czyli mowimy o 20 lenim latadelku. Prawde mowiac, to lepiej skorzystac z jakiej szkoly oferujacej dyplom MSc (nasz magister) np. z dodatkowym kierunkiem avionica. Masz wowczas zagwarantowany nalot 1000h na odpowiednim sprzecie i "awaryjny" zawod, gdyby sprawy z pilotowaniem sie nie ulozyly po twojej mysli (choroba etc) "Currently the FAA regulations permit exceptions to the 1,500h threshold only for authorised two-year college programmes (1,250h), four-year college programmes (1,000h), and military (750h)." http://www.flightglobal.com/news/articles/analysis-the-truth-about-the-us-pilots-shortage-400009/ cheers |
|
Data: 2015-05-07 06:21:33 | |
Autor: J.F. | |
Ku.stwo w najczystej postaci... | |
Dnia Wed, 6 May 2015 13:13:13 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):
On Wednesday, May 6, 2015 at 3:49:13 PM UTC-4, Pawel O'Pajak wrote: A wymagany jest taki nalot, czy wystarczy chocby na szybowcu ? to z zakupem tez bym uwazal. Do ceny za samolot Cudow nie ma - wynajmujacy tez te wszystkie koszta ponosi i jeszcze chce na tym zarobic. Prawde mowiac, to lepiej skorzystac z jakiej szkoly oferujacej dyplom MSc (nasz magister) np. z dodatkowym kierunkiem avionica. Masz wowczas 1000h w ramach studiow ? Kto za to placi i ile takie studia kosztuja :-) "Currently the FAA regulations permit exceptions to the 1,500h Brzmi ciekawie, ale jak znam zycie, to nadal beda spore pieniadze. Po prostu trzeba isc do wojska. Wojsko wyszkoli i jeszcze zold wyplaci :-) 1000h w ciagu 2 lat ... 2.5-3h codziennie, tzn 5 dni w tygodniu bez wakacji. J. |
|
Data: 2015-05-07 19:32:09 | |
Autor: TJ_Blues | |
Ku.stwo w najczystej postaci... | |
On Thursday, May 7, 2015 at 12:21:26 AM UTC-4, J.F. wrote:
A wymagany jest taki nalot, czy wystarczy chocby na szybowcu ? Szybowiec sie nie kwalifikuje. Balony, sterowce, spadochrony, lotnie, motolotnie, LSA'y, wiatrakowce, etc rowniez nie zaliczaja sie do kategorii samolotow (aerodyn z napedem o masie startowej powyzej 1320lb). https://www.faa.gov/news/press_releases/news_story.cfm?newsId=14838 Ale faktycznie, jakis wyjatkowych obostrzen nie widze. Z tym, ze nie bardzo widze sens latania za wlasne pieniadze by zalogowac wymagane 1500h. Ale zastanawiam sie jak FAA traktuje przewoznikow typu "bush pilots"? Albo lotnicze taksowki? Cudow nie ma - wynajmujacy tez te wszystkie koszta ponosi i jeszcze Racja, ale z malym "ale" :-) Przewaznie firmy wynajmujace samoloty sa wlascicielami, badz wspolwlascicielami lotniska / hangarow. Ty placisz za wynajem miejsca a oni tylko podatki od nieruchomosci i ewentualne ubezpieczenie. Podobnie z paliwem; ty palcisz tyle ile stoi na pompie, ale lotnisko kupuje w hurcie po nizszej cenie. Firma wynajmujaca ma grupowe ubezpieczenie samolotow, ty placisz indywidualne. W sumie moze sie okazac, ze wyglada to jak z zakupem samochodu w calosci lub kupowianie czesci i poskladanie czerech kolek we wlasnym garazu. Dla kogos, kto nie zajmuje sie "skladakami" zawodowo bardziej oplaca sie kupic caly samochod. > Prawde mowiac, to lepiej skorzystac z jakiej szkoly oferujacej dyplom MSc > (nasz magister) np. z dodatkowym kierunkiem avionica. Masz wowczas Student za to placi. Z tym, ze wiekszosc szkol lotniczych oferuje pomoc w znalezieniu pracy jako CFI (instruktor). Taka robota nie da duzego zarobku, ale pozwala na zbudowanie godzin. Jest to mozliwe, poniewaz wiecej osob chce uzyskac tylko PPL i nie wiaze z lotnictwem planow zawodowych.
To sa spore pieniadze. Jakies 15 lat temu rozgladalem sie za taka szkola. Wowczas 1.5 kurs z dyplomem kosztowal 45 tys dolarow. Byly tez kursy dwuletnie (z dyplomem A&P) oraz pelnowymiarowe studia inzynierskie. Ale cen niestety nie pamietam.
1250h w ciagu 2 lat, 1000h w ciagu 4 lat. Szkoly prywatne raczej nie oferuja wakacji. Albo inaczej, od studenta zalezy, czy chce wakacje czy tez nie. Szkola dziala prawie 24/7/365. Przy 4 letnich studiach wychodzi 1 latania dziennie, co daje 5h w weekendy. IMO to jest "robialne". cheers |
|
Data: 2015-05-08 14:38:58 | |
Autor: J.F. | |
Ku.stwo w najczystej postaci... | |
Użytkownik "TJ_Blues" napisał w wiadomości grup
On Thursday, May 7, 2015 at 12:21:26 AM UTC-4, J.F. wrote: A wymagany jest taki nalot, czy wystarczy chocby na szybowcu ?Szybowiec sie nie kwalifikuje. Balony, sterowce, spadochrony, lotnie, Motoszybowiec z balastem sie nie zalapie ? https://www.faa.gov/news/press_releases/news_story.cfm?newsId=14838 Ale faktycznie, jakis wyjatkowych obostrzen nie widze. Z tym, ze nie bardzo Ale kto ma widziec sens ? Nic uzytecznego dla linii w tym czasie nie zrobisz. Poki beda odpowiedni piloci na rynku, to sie kazda linia bedzie opierac. Poki da sie zdobyc doswiadczenie w zagranicznej linii, to tez nie ma problemow. Ale zastanawiam sie jak FAA traktuje przewoznikow typu "bush pilots"? Albo To chyba w przepisach jasno napisane ? Cudow nie ma - wynajmujacy tez te wszystkie koszta ponosi i jeszczeRacja, ale z malym "ale" :-) Przewaznie firmy wynajmujace samoloty sa No, na ubezpieczeniu to mozesz sobie wyrobic znizke, a kto da znizke firmie wynajmujacej samoloty poczatkujacym pilotom do nauki ? :-) W sumie moze sie okazac, ze wyglada to jak z zakupem A to chyba nieudana analogia, bo czesci samochodowe bardzo drogie. Ale samochod mozna kupic, wypozyczyc, wyleasingowac ... > Prawde mowiac, to lepiej skorzystac z jakiej szkoly oferujacej > dyplom MSc Student za to placi. Ale to nadal ze $200k Z tym, ze wiekszosc szkol lotniczych oferuje pomoc Opcja ciekawa ... ale w tym FAA jest "as a pilot". Instruktor w locie sie kwalifikuje ? No i efekt koncowy ciekawy - instruktor przelatal niewiele wiecej od kursanta :-) > "Currently the FAA regulations permit exceptions to the 1,500h To sa spore pieniadze. Jakies 15 lat temu rozgladalem sie za taka szkola. 45k$ za studia w USA to moze nie byc bardzo wygorowana cena ... ale na 1000h nalotu nijak nie starczy. Chyba ze na paralotni ... 1000h w ciagu 2 lat ... 2.5-3h codziennie, tzn 5 dni w tygodniu bez1250h w ciagu 2 lat, 1000h w ciagu 4 lat. O ile ja rozumie to jest ulga. 1500h przed pojsciem do pracy, lub 1250h i dwuletnie studia, lub 1000h i czteroletnie studia. Nijak z tego nie wynika ze w czasie 2-letnich studiow student przelata 1250h czy tam 1000h w ramach zajec. Zreszta jak pisze - dosc niewyobrazalne by to by bylo - codziennie 3h lotow ? Przy 4 letnich studiach wychodzi 1 latania dziennie, co daje 5h w weekendy. A to faktycznie tak. J. |
|
Data: 2015-05-08 07:02:25 | |
Autor: TJ_Blues | |
Ku.stwo w najczystej postaci... | |
On Friday, May 8, 2015 at 8:39:08 AM UTC-4, J.F. wrote:
Użytkownik "TJ_Blues" napisał w wiadomo¶ci grup (...) >motolotnie, LSA'y, wiatrakowce, etc rowniez nie zaliczaja sie do >kategorii Kombinuj dalej :-) > Z tym, ze nie bardzo Dla linii nic nie zrobi taki pilot. Dla siebie rowniz niewiele. Bo ten nalot *nie gwarantuje* pracy. W przypadku np. lekarza sprawa jest odwrotna; dyplom MD praktycznie gwarantuje zatrudnienie. Poki da sie zdobyc doswiadczenie w zagranicznej linii, to tez nie ma problemow. I dlatego uwazam, ze ten przepis powstal w wynikku ostrego lobbingu. Byc moze wojakow. W wyniku jego wprowadzenia de facto traca linie lotnicze, piloci a w konsekwencji IRS (ichni Urzad Skarbowy).
No to mi znajdz odpowiednie przepisy :-) Ja szuka i jasnosci nie mam :-) (...)
Da sie. Ubezpieczoniwcy opieraja sie na statystykach, czyli jesli dana firma rentujaca samoloty wykazuje sie mniejsza wypadkowoscia, to dostanie nizsze stawki. Zreszta nie znam przypadku by dalo sie wynajac samolot od tak, z marszu. Za kazdym razem przed wynajeciem wymagaja od pilota wykonania nawet kilku operacji startu - ladowan i krotkiego przelotu z przedstawicielem firmy. Niektore firmy maja nawet dodatkowe obostrzenia dla pilotow z mniej niz 100h. Ergo, nowo wypieczony pilot moze wynajac samolot tylko w miejscu szkolenia. (...) A to chyba nieudana analogia, bo czesci samochodowe bardzo drogie. Zapetliles sie. Przeciez o tym mowimy, ze dla firmy (najczesciej szkoly latania) koszt utrzymania sprzetu *jest mniejszy* niz koszt ponoszony przez indywidualnego wlasciciela. Oni nawet maja wlasnych mechanikow. >> 1000h w ramach studiow ? Nie doczytales co napisalem dalej...
Tak, CFI jest dowodca (PIC), kursant to tylko kursant :-)
Niestety to jest bolesna rzeczywistosc. Choc nie jest tak zle. Zeby uzyskac CFI trzeba posiadac CPL. Czyli miec wylatane co najmniej 250h. Na PPL wystarczy 45h. A jesli CFI ma rowniez inne "ratings", jak np. IFR, multi-engine, high performance, etc, to godzin ma czesto wiecej wylatanych niz przecietny posiadacz PPL po 20 latach. >To sa spore pieniadze. Jakies 15 lat temu rozgladalem sie za taka >szkola. 45k$ na 1.5 roczny kurs to nie jest duzo? To jest 3 a czasem 4 razy wiecej niz roczne czesne na studiach typu informatyka, psychologia itp. A to jak widzisz jeszcze nie koniec wydatkow.
To wynika z przepisow, mowiacych, ze aby uzyskac licencje APT nalezy wylatac 1500h. Czyli jesli student nie wylata minimum, to szkola nie dopusci go do egzaminu koncowego. Zreszta jak pisze - dosc niewyobrazalne by to by bylo - codziennie 3h lotow? Pewnie wyglada to jak w innych szkolach podobnego typu: 2 dni teorii, 3 dni praktyki.
|
|
Data: 2015-05-06 22:03:39 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Ku.stwo w najczystej postaci... | |
Pan Pawel O'Pajak napisał:
czyli wymagany nalot to 200-300k$. Zwłaszcza jak by go kto¶ też chciał sprzedać w stanie "mokrym" -- czyli w pakiecie z niewielk± rafineryjk± posiadaj±c± korzystnie zakontraktowane dostawy ropy. -- Jarek |
|
Data: 2015-05-13 18:59:46 | |
Autor: bma | |
Ku.stwo w najczystej postaci... | |
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5548fa9b$0$2186$65785112@news.neostrada.pl...
Z tym, ze o ile rozumiem, to wymaganie jest amerykanskie (i europejskie), aby miec 1500h nalotu przed jakimkolwiek lotem komercyjnym. Na liniach regionalnych tez. Nie ma takiego wymogu. Nie trzeba mieć ATPL u nas (w Europie) żeby latać jako drugi na airlinerach. Wystarczy mieć CPL + IR + ME + MCC + ... (tzw. frozen ATPL). ATPL możesz skończyć później już pracując u danego przewoźnika kiedy już wylatasz te 1500h. ATPL daje możliwość awansu na kapitana. Kolega zrobił ATPL po 2 latach pracy w Wizirze, a po ok 5 czy 6 awansował na kapitana. |