Data: 2010-06-04 21:31:36 | |
Autor: precz z gnomem | |
Kubeł insynuacji w Wiadomościach. | |
Poranne kolegium "Wiadomości" zaczyna się zapewne od wnikliwej lektury "Naszego Dziennika" i prawicowych blogów. Bo dziś na Bronisława Komorowskiego wylano tam kubeł insynuacji, którymi od rana entuzjazmował się proPiSowski internet.
Zaczęło się miło: kandydat obchodzi urodziny w Obornikach Śląskich, gdzie spędził dzieciństwo, pod ramię z matką, zresztą też Jadwigą. Ale zaraz przestało być miło, bo zacytowano wywiad z generałem Markiem Dukaczewskim, który dziś ukazał się w "Polsce". Dukaczewski, były szef WSI, zachwyca się Komorowskim: ma kręgosłup, bo protestował przeciwko likwidacji wojskowych służb wywiadowczych; jak zostanie prezydentem, to otworzę szampana. A potem "Wiadomości" lecą dzisiejszą czołówką "Naszego Dziennika": na spotkaniu wyborczym w Londynie Komorowski nie odniósł się z entuzjazmem do pomysłu eksploatacji złóż gazu łupkowego, bo to kosztowne i nieekologiczne. I komentarz Konrada Szymańskiego z PiS: Gazprom zrobi wszystko, żeby zablokować gaz łupkowy, bo przecież chce nas uzależnić od swoich dostaw. No agent ten Komorowski, agent rosyjski, bez dwóch zdań. Tylko nie rozumiem, czemu w "Wiadomościach" nie skomentowali materiału o tym, że jego szacowny konkurent z PiS przyznał się dziś do wyborów 4 czerwca, spotykając się z młodymi Polakami urodzonymi w 1989 r. i podpisując wyborcze plakaty z Garym Cooperem, jak te sprzed 21 lat. Toż to druga Magdalenka! Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,7975651,Kubel_insynuacji_w_Wiadomosciach.html#ixzz0pukpRdsL Przemysław Warzywny -- "Wygrana w wyborach Jarosława Kaczyńskiego może spowodować, że Polska spadnie do rangi Ruandy i Burundi, a rządziłby nią "człowiek, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych. Wyrok w procesie apelacyjnym w aferze gruntowej uchylony. Argumenty Mariusza Kamińskiego, b. szefa CBA, i jego zwolenników, że wszystko zgodne z prawem, upadły". |
|