Coś nam niektórzy celebryci na pysk upadają. Tabloidy donoszą oto, że słynna kuchara (tak, tak kuchara), najpiękniejsza kobieta w remizie, właścicielka najbardziej złotych kudłów w Rzeczpospolitej i okolicy, czyli Magda Gessler po prostu, chciała uciec z hotelu nie płacąc. U Gesslerów, niepłacenie rachunków to jakaś choroba chyba, a Magda to kolejne pokolenie, które z tego robi cnotę. No, widocznie w genach to mają.

W każdym razie ta Gesslerowa, najładniejsza krowa w mieście jako się rzekło, pojechała do Słupska, zamieszkała (plus asystent) w najlepszym hotelu w okolicy, a kiedy przyszło do płacenia rachunku, marne 3500 złotych, kazała się obsłudze dymać. Nie zapłacę – powiedziała – bo obsługa była marna, apartament mało szykowny, rabat za niski, a w ogóle kto to słyszał by żądać ode mnie płacenia rachunków. To mnie powinni chamy płacić. Argumenty te nie przekonały jednak obsługi.

I kiedy wreszcie zagroĹźono pewnie policją,  pani kuchara Gessler rachunek z niesmakiem zapłaciła.  ObraĹźona zakręciła grubą dupą i z hotelu wybiegła, rzuciwszy jeszcze do bagaĹźowego: “co się kurwa tak na mnie patrzysz”. No, patrzył się chłopina, bo takiego paszteta to on w Ĺźyciu nie widział, a trochę juĹź Ĺźyje.

Jakem nieufny w stosunku do hoteli i standardu usług, tak tutaj akurat staję po stronie Doliny Charlotty, bom tam był dwa razy i nie czułem się w jakikolwiek sposób zawiedziony. Ale może ja mam nie to powonienie i nie te wymagania, co oczywiste, bo nie jestem też na szczęście cycatą blond kupą, która ma mniej więcej tyle wspólnego z kuchnią co ja z wybitną literatura. A jeśli już tę kuchnie tak kocha, to niech stanie do zmywaka. I tyle!

http://tiny.pl/h828p

===================================

Może jednak coś tam było nie w porządku, jeśli hotel udzielił 30% rabatu? Chyba nie dla pięknych niebieskich oczu pani Gessler?

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:51908f7a$0$26707$65785112news.neostrada.pl...

1. Jak pisze revelstein, jego blog jest dla "patologicznych bluĹşniercĂłw,
sprzedawczyków, krętaczy oraz Żydów z Brooklynu".
 http://revelstein.blox.pl/html
Poniewaz go czytasz i cytujesz, można więc uznać, że należysz do
"patologicznych bluźnierców, sprzedawczyków, krętaczy oraz Żydów z
Brooklynu".

2. O revelsteinie w facebooku
facebook http://pl-pl.facebook.com/people/Zohan-Revelstein/100001984580075
Zohan Revelstein Strona internetowa http://revelstein.blox.pl

3. revelstein o sobie
http://revelsteinpost.wordpress.com/informacje/
mam dwa obywatelstwa i dwa paszporty,
dwa domy w związku z tym (w sensie lokum),
jednego kota

4. revelstein o sobie
http://deser.pl/deser/u,revelstein.html
Warszawa
Taki sobie sprzedawczyk, zdegenerowany nie-patriota.

5. revelstein o sobie
http://revelstein.blip.pl/
Panbuk mnie nienawidzi, zdaje się że z wzajemnością

Am 13.05.2013 09:00, schrieb Bogdan Idzikowski:

Coś nam niektórzy celebryci na pysk upadają. Tabloidy donoszą oto, że
słynna kuchara (tak, tak kuchara), najpiękniejsza kobieta w remizie,
właścicielka najbardziej złotych kudłów w Rzeczpospolitej i okolicy,
czyli Magda Gessler po prostu, chciała uciec z hotelu nie płacąc. U
Gesslerów, niepłacenie rachunków to jakaś choroba chyba, a Magda to
kolejne pokolenie, które z tego robi cnotę. No, widocznie w genach to mają.

W każdym razie ta Gesslerowa, najładniejsza krowa w mieście jako się
rzekło, pojechała do Słupska, zamieszkała (plus asystent) w najlepszym
hotelu w okolicy, a kiedy przyszło do płacenia rachunku, marne 3500
złotych, kazała się obsłudze dymać. Nie zapłacę – powiedziała – bo
obsługa była marna, apartament mało szykowny, rabat za niski, a w ogóle
kto to słyszał by żądać ode mnie płacenia rachunków. To mnie powinni
chamy płacić. Argumenty te nie przekonały jednak obsługi.

I kiedy wreszcie zagroĹźono pewnie policją,  pani kuchara Gessler
rachunek z niesmakiem zapłaciła.  ObraĹźona zakręciła grubą dupą i z
hotelu wybiegła, rzuciwszy jeszcze do bagażowego: “co się kurwa tak na
mnie patrzysz”. No, patrzył się chłopina, bo takiego paszteta to on w
życiu nie widział, a trochę już żyje.

Jakem nieufny w stosunku do hoteli i standardu usług, tak tutaj akurat
staję po stronie Doliny Charlotty, bom tam był dwa razy i nie czułem się
w jakikolwiek sposĂłb zawiedziony. Ale moĹźe ja mam nie to powonienie i
nie te wymagania, co oczywiste, bo nie jestem też na szczęście cycatą
blond kupą, która ma mniej więcej tyle wspólnego z kuchnią co ja z
wybitną literatura. A jeśli już tę kuchnie tak kocha, to niech stanie do
zmywaka. I tyle!

http://tiny.pl/h828p

===================================

Może jednak coś tam było nie w porządku, jeśli hotel udzielił 30%
rabatu? Chyba nie dla pięknych niebieskich oczu pani Gessler?

Pare razy mialem okazje obejrzec wyczyny tej pani, a raz poruszony glupotami, ktore pisala o Maderze, pozwolilem sobie na polemike. No coz, kazdy narod ma swoje gwiazdy i celebrytow, na jaki zasluzyl. Ma wiec grube, pyskate babony (slyszalem tez o siostrach G., ktore z choroby robia cnote), ktorym woda sodowa uderzyla do pustych lbow.
ln.
--
"As an online discussion among Poles grows longer, the probability of a comparison involving a security service, or a calling the opponent an agent of influence, a Volksdeutsch, a Jew or an idiot approaches 1" (The new Godwin's Law)