Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Kuchenka 0.5 kg

Kuchenka 0.5 kg

Data: 2010-04-07 15:28:55
Autor: Wojciech Wierba
Kuchenka 0.5 kg
Zmodyfikowałem prezentowaną już tu kuchenkę
dodając możliwość gotowania na gałązkach/szyszkach.
Jeśli ktos zainteresowany, to:
http://picasaweb.google.pl/wilow7/Kuchenka05Kg#

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-04-07 16:40:09
Autor: pwz
Kuchenka 0.5 kg
W dniu 2010-04-07 15:28, Wojciech Wierba pisze:
Zmodyfikowałem prezentowaną już tu kuchenkę
dodając możliwość gotowania na gałązkach/szyszkach.
Jeśli ktos zainteresowany, to:
http://picasaweb.google.pl/wilow7/Kuchenka05Kg#

Rewelacja! Proponuję opatentować to rozwiązanie, zanim Chińczyki skopiują i sprzedadzą nam po zylion złotych.
pwz

Data: 2010-04-07 19:50:54
Autor: Grzegorz
Kuchenka 0.5 kg
Hello Wojciech Wierba !:
Zmodyfikowałem prezentowaną już tu kuchenkę
dodając możliwość gotowania na gałązkach/szyszkach.
Jeśli ktos zainteresowany, to:
http://picasaweb.google.pl/wilow7/Kuchenka05Kg#

Ciekawe :-) !

Ale .... Jak z "szykomocą" ? Ile trwa zagotowanie np. ćwierć litra wody na szyszkach ? Ile ich trzeba zebrać (tak na oko) ?

Dobrze mieć kuchenkę zdatną do użycia paliwa łatwego do zdobycia. Ale warto też wiedzieć, ile da się na niej przygotować ;-) !

Aha - Wojtku, a jakby tak coś o "biogazie" pomyśleć ????? Mając trochę fasolki może jakoś turysta "zarobiłby na siebie" ;-) ????

No dobrze, to tylko dowcip :-D !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-04-08 09:31:00
Autor: Wojciech Wierba
Kuchenka 0.5 kg
Grzegorz pisze:


Ale .... Jak z "szykomocą" ? Ile trwa zagotowanie np. ćwierć litra wody na szyszkach ? Ile ich trzeba zebrać (tak na oko) ?

Będzie jeszcze mała modyfikacja kuchenki, co przyspieszy gotowanie.
Na szyszkach sosnowych ~8-10 szt. 0.5 l wody w temp. +8 C gotuje się
~10-12 min. (dość silny wiatr).
Nie polecam gotowania na szyszkach, poniewaz są dość żywiczne
i osmalają kubek (da się umyć myjką z wiórek stalowych).
Muszę wypróbować gotowanie na gałązkach bukowych (ew. świerkowych).
Powinno być krócej i mniej okopcone.


Aha - Wojtku, a jakby tak coś o "biogazie" pomyśleć ????? Mając trochę fasolki może jakoś turysta "zarobiłby na siebie" ;-) ????

No dobrze, to tylko dowcip :-D !

Dowcip, dowcipem, ale instalacje do odzysku biogazu niestety sa dosyć
duże = raczej stacjonarne :-)

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-04-08 17:04:48
Autor: Grzegorz
Kuchenka 0.5 kg
Hello Wojciech Wierba !:

Aha - Wojtku, a jakby tak coś o "biogazie" pomyśleć ????? Mając trochę
fasolki może jakoś turysta "zarobiłby na siebie" ;-) ????

No dobrze, to tylko dowcip :-D !

Dowcip, dowcipem, ale instalacje do odzysku biogazu niestety sa dosyć
duże = raczej stacjonarne :-)

Ja myślałem raczej o takiej "mobilnej" typu rurka + balon :-D !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-04-09 08:07:30
Autor: Wojciech Wierba
Kuchenka 0.5 kg
Grzegorz pisze:

Ja myślałem raczej o takiej "mobilnej" typu rurka + balon :-D !

Niestety metan jest cięższy od powietrza. więc taki balon\nie odciąży
plecaka.
Chyba, żeby zmienić fasolkę 'po brytyjsku' na fasolkę 'wodorowaną' lub 'heliowaną' (wodorowana bardziej ekologiczna, bo tylko para wodna z procesu spalania) :-)

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-04-09 10:50:01
Autor: Kobert
Kuchenka 0.5 kg
Wojciech Wierba pisze:
Grzegorz pisze:

Ja myślałem raczej o takiej "mobilnej" typu rurka + balon :-D !

Niestety metan jest cięższy od powietrza. więc taki balon\nie odciąży
plecaka.

Nie do końca: w warunkach normalnych metan 0,717 kg/m3; powietrze 1,29 kg/m3.

http://www.fizyka.edu.pl/gestosc.php

Dlatego samochody z instalacją CNG mogą parkować na parkingach podziemnych, a z LPG nie.

Pozdrawiam,
Kobert

Data: 2010-04-09 11:27:14
Autor: Wojciech Wierba
Kuchenka 0.5 kg
Kobert pisze:
Wojciech Wierba pisze:
Grzegorz pisze:

Ja myślałem raczej o takiej "mobilnej" typu rurka + balon :-D !

Niestety metan jest cięższy od powietrza. więc taki balon\nie odciąży
plecaka.

Nie do końca: w warunkach normalnych metan 0,717 kg/m3; powietrze 1,29 kg/m3.

A to bardzo przepraszam, cos mi się pomieszało a nie sprawdziłem.
Pozdrawiam
Wojtek
PS. W porównaniu z wodorem (0,09) to metan (0,717) jest 'dosyć' ciężki.

Data: 2010-04-07 22:57:36
Autor: Doczu
Kuchenka 0.5 kg
W dniu 2010-04-07 15:28, Wojciech Wierba pisze:
Zmodyfikowałem prezentowaną już tu kuchenkę
dodając możliwość gotowania na gałązkach/szyszkach.

Jak jeszcze nie widziałeś, to polecam zerknąć
http://www.tactical.pl/forum/index.php/topic,60585.0.html
Rozszerzenie możliwości :)

--
-= Pozdrawiam Doczu =-
adres do korespondencji
doczu@_usun_interia.pl

Data: 2010-04-08 10:12:02
Autor: Tomasz Pluciński
Kuchenka 0.5 kg
Jak zwykle dylemat pomiędzy przywiązaniem do własnego wynalazku i twarda ocena przydatności. Ja też się tym zajmowałem, i rezultat przemyśleń zależy głównie od liczby osób w grupie, mających skorzystać: Jeśli więcej niż dwie, to zdecydowanie prymus benzynowy. Jeśli jestem sam, to pierwotnie też próbowałem korzystać z paliwa z zeschłych chwastów w osłonie przeciwwiatrowej. Problemem jest dym przyciągający strażników i demoralizujących innych biwakowiczów: skoro inni palą ogień w lesie - to dlaczego ja...".
Jeżdżę sam, z reguły na 2,5 dnia, i przeszedłem na gaz z samoróbki z patrona 90 ml. http://www.chem.univ.gda.pl/~tomek/wynalazki.htm  I awaryjnie - w kieszeni noszę 10 kostek "mety". Potwierdzam, ze decydująca jest osłona wiatrowa. Z lenistwa stosuję płat nieco grubszej folii alu nawiniętej dla oszczędności miejsca na cylindryczny patron z propanem.
Ale jako nawiązanie do postu przytaczam ciekawostkę na szyszki, z dmuchawą. Metalowe pudełko na szyszki, od dołu nadmuch wentylatorkiem z płaskiej bateryjki. Pali się bardzo intensywnie, i prawie bez dymu. Jak zwykle problem w trwałości napędu bateryjnego. Robił kiedyś takie urządzenia ktoś z pracowników technicznych bodaj z Politechniki Warszawskiej.
tpl

Data: 2010-04-08 10:37:25
Autor: Zbynek Ltd.
Kuchenka 0.5 kg
Witam

Tomasz Pluciński napisał(a) :
I awaryjnie - w kieszeni noszę 10 kostek "mety".

Metaamfetaminę? Drogo wychodzi :-D

Ale jako nawiązanie do postu przytaczam ciekawostkę na szyszki, z dmuchawą. Metalowe pudełko na szyszki, od dołu nadmuch wentylatorkiem z płaskiej bateryjki. Pali się bardzo intensywnie, i prawie bez dymu. Jak zwykle problem w trwałości napędu bateryjnego. Robił kiedyś takie urządzenia ktoś z pracowników technicznych bodaj z Politechniki Warszawskiej.

Sam wiatraczek może być od zasilacza komputerowego, czy też mniejszy
od procesora, itp. O ile nie stopi się od przypadkowego przedostania
żaru na jego powierzchnię, to wytrzyma bardzo długo. Od biedy można
by jego śmigło pokryć z jednej strony folią aluminiową. Wiele nie
waży i nie zakłóci pracy. Trzeba by jeszcze dobrać taki wentylator,
który będzie pracował przy napięciu 4V. Nominalnie mają one 12V. Mam
taki, który pracuje przy minimalnym ok. 4,2V. Obroty są więcej jak
wystarczające do dmuchawy. Pobór prądu ok. 45mA, czyli z płaskiej
bateryjki wystarczyłoby na ok. 40 godzin pracy. Na dłuższy wyjazd
wystarczy.
Nie wykluczone, że dostanie się w sprzedaży wentylatorki o mniejszym
poborze prądu.
Uprzedzę pytania - nie robiłem takiej kuchenki.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Kuchenka 0.5 kg

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona