Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   [1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym

[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym

Data: 2014-09-24 23:50:23
Autor: kawka.marcin
[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym
Witam serdecznie,
Taka ciekawostka z ostatniego miesiąca:
Wybierałem się za pośrednictwem lotniska w Berlinie Wschodnim na krótką wycieczkę, częściowo górską w Kirgistanie. Wiedząc, że Campinggazy tam nieznane, zakupiłem kuchenkę benzynową Coolemana, model Feather. Wielkie było moje zdziwienie, gdy na wejściu do terminala skanowano każdy bagaż. Może to efekt wakacyjnego tłoku, w każdym razie pierwszy raz widziałem coś takiego na lotnisku w UE. Oczywiście pani z firmy ochroniarskiej wypatrzyła na skanerze kuchenka i od razu zrobiło się jak w Medyce - duży stół obity blachą i "Wyciągaj Pan kuchenkę!". Wyciągam, oglądają, odkręcają, potrząsają, niby pusta, a odkręćcie korek wlewu. Zaczęły wąchać przy odkręconym korku i werdykt mógł być tylko jeden. Oczywiście zakwestionowałem, ale wystarczyło mniej niż 30 sekund by zjawili się przedstawiciele Bundespolizei. Również z pełną powagą powąchali korek wlewu :) i powtórzyli "Nicht erlaubt!". Nie chcąc skończyć jak poseł Rokita zaniechałem dalszej dyskusji, wyszedłem na parking i zostawiłem kuchenkę w zamykanej szafce.
Morał z całej historii pewnie niezbyt odkrywczy, ale może komuś się przyda: Prawdopodobnie jeśli kuchenka miałaby demontowany palnik przeszłaby niezauważona, ale wypalenie resztek i wywietrzenie oparów to podstawa.

Dziękuję również rodakom z projektu "Elevated inTENsity", którzy przypadkowo spotkani w Biszkeku pożyczyli mi swoją kuchenkę.

Pozdrawiam
Marcin.

Data: 2014-09-25 10:08:11
Autor: Stan
[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym
Dziękuję również rodakom z projektu "Elevated inTENsity", którzy przypadkowo spotkani w Biszkeku pożyczyli mi swoją kuchenkę.

Gdyby ktoś potrzebował to w Karakol (Kirgistan) gość imieniem Igor Khanin ma sklep ze sprzętem górskim, w tym również gaz. Poza tym organizuje transport w góry, wypożycza sprzęt i udziela noclegów w warunkach turystycznych (od 2$/noc). Ma duże doświadczenie, chociaż usługi raczej tanie nie są, ale czasem nie ma innej opcji.
Kontakt po rosyjsku, ale od czego jest google translator:
khanin2003@mail.ru

Data: 2014-09-25 18:55:43
Autor: Titus Atomicus
[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotn iczym
In article <a288b61e-0b95-495d-b161-7a35826bc88a@googlegroups.com>,
 kawka.marcin@gmail.com wrote:


Wybierałem się za pośrednictwem lotniska w Berlinie Wschodnim na krótką wycieczkę, częściowo górską w Kirgistanie. Wiedząc, że Campinggazy tam nieznane, zakupiłem kuchenkę benzynową Coolemana, model Feather. Wielkie było moje zdziwienie, gdy na wejściu do terminala skanowano każdy bagaż. Może to efekt wakacyjnego tłoku, w każdym razie pierwszy raz widziałem coś takiego na lotnisku w UE. Oczywiście pani z firmy ochroniarskiej wypatrzyła na skanerze kuchenka i od razu zrobiło się jak w Medyce - duży stół obity blachą i "Wyciągaj Pan kuchenkę!". Wyciągam, oglądają, odkręcają, potrząsają, niby pusta, a odkręćcie korek wlewu. Zaczęły wąchać przy odkręconym korku i werdykt mógł być tylko jeden. Oczywiście zakwestionowałem, ale wystarczyło mniej niż 30 sekund by zjawili się przedstawiciele Bundespolizei. Również z pełną powagą powąchali korek wlewu :) i powtórzyli "Nicht erlaubt!". Nie chcąc skończyć jak poseł Rokita zaniechałem dalszej dyskusji, wyszedłem na parking i zostawiłem kuchenkę w zamykanej szafce.
Morał z całej historii pewnie niezbyt odkrywczy, ale może komuś się przyda: Prawdopodobnie jeśli kuchenka miałaby demontowany palnik przeszłaby niezauważona, ale wypalenie resztek i wywietrzenie oparów to podstawa.

OK, ale czy rzeczywiscie czuc bylo jakies opary?
Ciekawe co by bylo jakbys zaproponowal eksperyment w postaci proby wywolania wybuchu tych sladowych oparow za pomoca zapalniczki.
Ja woze ze soba tzw. brezniewke, faktycznie trudno ja wywietrzyc, ale w razie czego mala strata przy powrocie...
--
TA

Data: 2014-09-30 04:08:58
Autor: kawka.marcin
[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym
W dniu czwartek, 25 września 2014 18:55:43 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

OK, ale czy rzeczywiscie czuc bylo jakies opary?
Ciekawe co by bylo jakbys zaproponowal eksperyment w postaci proby wywolania wybuchu tych sladowych oparow za pomoca zapalniczki.


Tak, oczywiście było czuć benzynę. Wolałem nie ryzykować takiego eksperymentu, bo do odlotu pozostało niezbyt dużo czasu. Pewnie byłby chwilowy płomień i tyle, ale ochrona mogłaby się zdenerwować. Nie wiem też czy nie mieli tam czujników dymu pod sufitem.

Data: 2014-10-13 09:39:25
Autor: Zbynek Ltd.
[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym
kawka.marcin@gmail.com napisał(a) :
W dniu czwartek, 25 września 2014 18:55:43 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

OK, ale czy rzeczywiscie czuc bylo jakies opary?
Ciekawe co by bylo jakbys zaproponowal eksperyment w postaci proby wywolania wybuchu tych sladowych oparow za pomoca zapalniczki.


Tak, oczywiście było czuć benzynę. Wolałem nie ryzykować takiego eksperymentu, bo do odlotu pozostało niezbyt dużo czasu. Pewnie byłby chwilowy płomień i tyle, ale ochrona mogłaby się zdenerwować. Nie wiem też czy nie mieli tam czujników dymu pod sufitem.

Wietrzenie, nawet całodobowe, kuchenki rozkręconej do transportu nie pozbawi jej smrodku benzyny samochodowej. Ale miałem szczęście, bo mi nic nie zakwestionowano. Kuchenka z osobną butlą i wężykiem.

Za to przed wyjazdem, wymyłem jeszcze benzyną ekstrakcyjną i wietrzyłem tydzień na powietrzu. Delikatny odorek i tak jest wyczuwalny. Taki biurokratyczny Niemiec też mógłby jej nie przepuścić. Czuje wtedy swoją misję cywilizacyjną.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x36A0E600

Data: 2014-10-14 20:56:21
Autor: Titus Atomicus
[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotn iczym
In article <m1fvkg$3fn$1@node2.news.atman.pl>,
 "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> wrote:

kawka.marcin@gmail.com napisał(a) :
> W dniu czwartek, 25 września 2014 18:55:43 UTC+2 użytkownik > Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
>> >> OK, ale czy rzeczywiscie czuc bylo jakies opary?
>> Ciekawe co by bylo jakbys zaproponowal eksperyment w postaci proby >> wywolania wybuchu tych sladowych oparow za pomoca zapalniczki.
> > > Tak, oczywiście było czuć benzynę. Wolałem nie ryzykować takiego > eksperymentu, bo do odlotu pozostało niezbyt dużo czasu. Pewnie byłby > chwilowy płomień i tyle, ale ochrona mogłaby się zdenerwować. Nie wiem też > czy nie mieli tam czujników dymu pod sufitem.

Wietrzenie, nawet całodobowe, kuchenki rozkręconej do transportu nie pozbawi jej smrodku benzyny samochodowej. Ale miałem szczęście, bo mi nic nie zakwestionowano. Kuchenka z osobną butlą i wężykiem.

Za to przed wyjazdem, wymyłem jeszcze benzyną ekstrakcyjną i wietrzyłem tydzień na powietrzu. Delikatny odorek i tak jest wyczuwalny. Taki biurokratyczny Niemiec też mógłby jej nie przepuścić. Czuje wtedy swoją misję cywilizacyjną.

Pozostaje wykonanie eksperymentu demonstrujacego przy pomocy zapalniczki pod okiem biurokraty.
--
TA

Data: 2014-10-15 01:22:27
Autor: TW Dziobak
[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym

Użytkownik <Titusnapisał


Pozostaje wykonanie eksperymentu demonstrujacego przy pomocy zapalniczki
pod okiem biurokraty.


Najzabawniej będzie jak wtedy delikadnie pierdyknie :>>


Pieszy

Data: 2014-10-15 10:28:34
Autor: Zbynek Ltd.
[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym
TW Dziobak napisał(a) :
Użytkownik <Titusnapisał


Pozostaje wykonanie eksperymentu demonstrujacego przy pomocy zapalniczki
pod okiem biurokraty.


Najzabawniej będzie jak wtedy delikadnie pierdyknie :>>


Pieszy

Ojtam, to będzie pierwszy, co nam opisze jak wygląda zatrzymanie zamachowca na lotnisku ;-)

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x36A0E600

Data: 2014-10-15 12:40:32
Autor: Stefan
[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym


Użytkownik "Zbynek Ltd."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m1lb8o$h45$1@node2.news.atman.pl...

TW Dziobak napisał(a) :
Użytkownik <Titusnapisał


Pozostaje wykonanie eksperymentu demonstrujacego przy pomocy zapalniczki
pod okiem biurokraty.


Najzabawniej będzie jak wtedy delikadnie pierdyknie :>>


Pieszy

Ojtam, to będzie pierwszy, co nam opisze jak wygląda zatrzymanie
zamachowca na lotnisku ;-)

Jak go za 5 lat (po amnestii i w nagrodę za dobre sprawowanie) wypuszczą :))))
pozdr
Stefan -- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Data: 2014-10-15 14:58:14
Autor: Henek Dąbrowski
[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym
W dniu 2014-10-15 12:40, Stefan pisze:

Ojtam, to będzie pierwszy, co nam opisze jak wygląda zatrzymanie
zamachowca na lotnisku ;-)

Jak go za 5 lat (po amnestii i w nagrodę za dobre sprawowanie) wypuszczą
:))))

Martwi raczej nic nie są w stanie opisać ....
;-)

--
-- --
Pzdr Henek

Data: 2014-10-15 21:14:00
Autor: Zbynek Ltd.
[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym
Henek Dąbrowski napisał(a) :
W dniu 2014-10-15 12:40, Stefan pisze:

Ojtam, to będzie pierwszy, co nam opisze jak wygląda zatrzymanie
zamachowca na lotnisku ;-)

Jak go za 5 lat (po amnestii i w nagrodę za dobre sprawowanie) wypuszczą
:))))

Martwi raczej nic nie są w stanie opisać ....
;-)

Tak jak ten Rosjanin z wycieczki na lotnisku w Telavivie?
Co to będąc na początku kolejki do odprawy krzyknął do żony Ałły na końcu kolejki, że idzie do baru? Po rosyjsku - Ałła, ja w bar!
Co zostało zinterpretowane przez ochronę jako "Allah akbar"! Zwykle wykrzykiwane przez zamachowca-samobójcę przed odpaleniem ładunku ;-)

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x36A0E600

[1/2 OT] Kuchenka benzynowa w bagażu lotniczym

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona