Użytkownik "Jacek Midura" <jacek@m.krakow.pl> napisał w wiadomości news:g93em6x1bi.ln2m.krakow.pl...

Hej,

często spotyka się ostrzeżenia, że do kuchenek indukcyjnych nie wszystkie garnki się nadają. Wydaje się jednak, że rozwiązanie jest banalne - pod garnek podstawić metalowy krążek (taki, którego magnes się czepia) jako przejściówkę. Nie zauważyłem jednak na tej grupie aby ktoś o tym wspominał. Na Allegro są do znalezienia takie podkładki, ale jest tego niewiele. Jaka jest przyczyna? Czy kuchnie indukcyjne są jeszcze tak mało popularne, czy te przejściówki mają jakieś wady o których sprzedawcy nie informują?

Moim zdaniem nie ma sensu kupować kuchenki indukcyjnej jeżeli nie masz zamiaru z niej korzystać zgodnie z przeznaczeniem. Idea była taka aby wyeliminować straty ciepła a co za tym idzie ograniczyć zużycie energii, a jeżeli ty mimo wszystko chcesz te zużycie zwiększyć to zostań przy starej kuchence, no chyba że tu w grę wchodzi aspekt pokazania innym że stać Cię i masz kuchenkę indukcyjna to wtedy jak najbardziej polecam "przejściówkę" żeby przynajmniej pokazać że jest i nawet grzeje :)))

Cezar

Cezar pisze:

Użytkownik "Jacek Midura" <jacek@m.krakow.pl> napisał w wiadomości news:g93em6x1bi.ln2m.krakow.pl...

Hej,

często spotyka się ostrzeżenia, że do kuchenek indukcyjnych nie wszystkie garnki się nadają. Wydaje się jednak, że rozwiązanie jest banalne - pod garnek podstawić metalowy krążek (taki, którego magnes się czepia) jako przejściówkę. Nie zauważyłem jednak na tej grupie aby ktoś o tym wspominał. Na Allegro są do znalezienia takie podkładki, ale jest tego niewiele. Jaka jest przyczyna? Czy kuchnie indukcyjne są jeszcze tak mało popularne, czy te przejściówki mają jakieś wady o których sprzedawcy nie informują?

Moim zdaniem nie ma sensu kupować kuchenki indukcyjnej jeżeli nie masz zamiaru z niej korzystać zgodnie z przeznaczeniem.

Świetnie, zgadzam się, tylko najpierw ustalmy co to znaczy "zgodnie z przeznaczeniem". Jak rozumiem, odpowiedź na to pytanie masz już z grubsza sprecyzowaną?

Idea była taka aby wyeliminować straty ciepła a co za tym idzie ograniczyć zużycie energii, a jeżeli ty mimo wszystko chcesz te zużycie zwiększyć to zostań przy starej kuchence,

Wreszcie jakiś konkret w tym wątku! Taka przejściówka zwiększa zużycie energii! Czy możnaby prosić o jakieś uzasadnienie, dlaczego tak się dzieje? Jaka jest skala tego zwiększenia?

no chyba że tu w grę wchodzi aspekt pokazania innym że stać Cię i masz kuchenkę indukcyjna to wtedy jak najbardziej polecam "przejściówkę" żeby przynajmniej pokazać że jest i nawet grzeje :)))

Chyba nie zrozumiałem dowcipu.

--
Jacek Midura

Jacek Midura pisze:

Idea była taka aby wyeliminować straty ciepła a co za tym idzie ograniczyć zużycie energii, a jeżeli ty mimo wszystko chcesz te zużycie zwiększyć to zostań przy starej kuchence,

Wreszcie jakiś konkret w tym wątku! Taka przejściówka zwiększa zużycie energii! Czy możnaby prosić o jakieś uzasadnienie, dlaczego tak się dzieje? Jaka jest skala tego zwiększenia?

Bo po takiej operacji z kuchenki indukcyjnej robi się coś w rodzaju takiej starodawnej kuchenki elektrycznej. Takiej z gorącą płytą.
A jeśli chodzi o skalę zwiększenia zużycia energii to poszukaj sobie danych o sprawności takich kuchenek i wszystko będzie jasne.


--
Pozdrawiam
AW

AW pisze:

Idea była taka aby wyeliminować straty ciepła a co za tym idzie ograniczyć zużycie energii, a jeżeli ty mimo wszystko chcesz te zużycie zwiększyć to zostań przy starej kuchence,

Wreszcie jakiś konkret w tym wątku! Taka przejściówka zwiększa zużycie energii! Czy możnaby prosić o jakieś uzasadnienie, dlaczego tak się dzieje? Jaka jest skala tego zwiększenia?

Bo po takiej operacji z kuchenki indukcyjnej robi się coś w rodzaju takiej starodawnej kuchenki elektrycznej. Takiej z gorącą płytą.

Chodzi o taką z oporowym drutem grzejnym? Zaciekawiłeś mnie. Czyli w płycie jest jakiś detektor przejściówek, który przełącza pomiędzy grzaniem indukcyjnym a oporowym czy jakoś inaczej to działa?

A jeśli chodzi o skalę zwiększenia zużycia energii to poszukaj sobie danych o sprawności takich kuchenek i wszystko będzie jasne.

Tak, niewątpliwie ta wypowiedź mnóstwo wyjaśniła.

--
Jacek Midura

Dnia Tue, 01 Sep 2009 20:45:07 +0200, Jacek Midura napisał(a):

AW pisze:

Bo po takiej operacji z kuchenki indukcyjnej robi się coś w rodzaju takiej starodawnej kuchenki elektrycznej. Takiej z gorącą płytą.

Chodzi o taką z oporowym drutem grzejnym? Zaciekawiłeś mnie. Czyli w płycie jest jakiś detektor przejściówek, który przełącza pomiędzy grzaniem indukcyjnym a oporowym czy jakoś inaczej to działa?

Gdy na płycie indukcyjnej kładziesz prawidłowy garnek, to jego dno staje się
grzałką. Gdy korzystasz z przejściówki, to ona się rozgrzewa i dopiero od
niej zaczyna się nagrzewać powoli dno garnka - więc trudno się dziwić że są
straty energii ;)

Inna sprawa, że indukcja łapie tych kilka mm nad płytą... co by było gdyby
taką podkładkę wrzucić do wnętrza garnka? :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Jacek Osiecki pisze:

Dnia Tue, 01 Sep 2009 20:45:07 +0200, Jacek Midura napisał(a):

AW pisze:

Bo po takiej operacji z kuchenki indukcyjnej robi się coś w rodzaju takiej starodawnej kuchenki elektrycznej. Takiej z gorącą płytą.

Chodzi o taką z oporowym drutem grzejnym? Zaciekawiłeś mnie. Czyli w płycie jest jakiś detektor przejściówek, który przełącza pomiędzy grzaniem indukcyjnym a oporowym czy jakoś inaczej to działa?

Gdy na płycie indukcyjnej kładziesz prawidłowy garnek, to jego dno staje się
grzałką. Gdy korzystasz z przejściówki, to ona się rozgrzewa i dopiero od
niej zaczyna się nagrzewać powoli dno garnka - więc trudno się dziwić że są
straty energii ;)

To "powoli" wynika z obliczeń, doświadczenia czy reguł retoryki?
Jeśli są straty, to gdzie się ta tracona energia podziewa?

--
Jacek Midura

Dnia Sun, 06 Sep 2009 14:19:53 +0200, Jacek Midura napisał(a):

Jacek Osiecki pisze:

Dnia Tue, 01 Sep 2009 20:45:07 +0200, Jacek Midura napisał(a):

AW pisze:

Gdy na płycie indukcyjnej kładziesz prawidłowy garnek, to jego dno staje się
grzałką. Gdy korzystasz z przejściówki, to ona się rozgrzewa i dopiero od
niej zaczyna się nagrzewać powoli dno garnka - więc trudno się dziwić że są
straty energii ;)

To "powoli" wynika z obliczeń, doświadczenia czy reguł retoryki?
Jeśli są straty, to gdzie się ta tracona energia podziewa?

Wynika z tego, że dno garnka w kilka sekund po włączeniu kuchenki jest
gorące - a przy tradycyjnym podgrzewaniu trochę mu zajmuje żeby nabrało
takiej temperatury. Najlepiej widać to gdy się chce zagotować wodę -
porównując kuchenkę indukcyjną i tradycyjną elektryczną.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Jacek Midura pisze:

AW pisze:

Idea była taka aby wyeliminować straty ciepła a co za tym idzie ograniczyć zużycie energii, a jeżeli ty mimo wszystko chcesz te zużycie zwiększyć to zostań przy starej kuchence,

Wreszcie jakiś konkret w tym wątku! Taka przejściówka zwiększa zużycie energii! Czy możnaby prosić o jakieś uzasadnienie, dlaczego tak się dzieje? Jaka jest skala tego zwiększenia?

Bo po takiej operacji z kuchenki indukcyjnej robi się coś w rodzaju takiej starodawnej kuchenki elektrycznej. Takiej z gorącą płytą.

Chodzi o taką z oporowym drutem grzejnym? Zaciekawiłeś mnie. Czyli w płycie jest jakiś detektor przejściówek, który przełącza pomiędzy grzaniem indukcyjnym a oporowym czy jakoś inaczej to działa?

"Przejściówek" piszesz - a ile znasz rodzajów takich przejściówek,  matole?
Myślę, że powinieneś mi zapłacić za korepetycje z podstaw fizyki aby uzyskać odpowiedź na to pytanie.

A jeśli chodzi o skalę zwiększenia zużycia energii to poszukaj sobie danych o sprawności takich kuchenek i wszystko będzie jasne.

Tak, niewątpliwie ta wypowiedź mnóstwo wyjaśniła.

Tobie żadna wypowiedź nic nie wyjaśni, bo zwyczajnie tępy jesteś.

--
AW