Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Kuester na bruku.

Kuester na bruku.

Data: 2011-06-05 23:56:16
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
Co tam game winner Bosha i 90% pewności że to jednak Heat wygrają w
tym roku. Kuester dostał kopa. O jakieś 6 miesięcy za późno, ale
dobrze, że w ogóle. Może sciągnąć go na selekcjonera naszej
reprezentacji w kopanej?

Dziwne, że Knicks zwolnili Walsha, ale sam się o to prosił. W sumie
udało mu się zaledwie posprzatać po Thomasie, sciągnąć do NYC dwie
gwiazdy dużego formatu i awansować do playoffs po raz pierwszy od 45
lat.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-06 05:04:30
Autor: sooobi
Kuester na bruku.
Dziwne, że Knicks zwolnili Walsha, ale sam się o to prosił.

A co takiego robił, że sam się o to prosił? Podobno zaoferowali mu
obniżke pensji o 40%.

W sumie
udało mu się zaledwie posprzatać po Thomasie, sciągnąć do NYC dwie
gwiazdy dużego formatu i awansować do playoffs po raz pierwszy od 45
lat.

A ja negatywnie oceniam prace Walsha, to akurat chyba jedyna dobra
decyzja Dolana ze go nie przedłużył:)

Data: 2011-06-06 06:54:50
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
On 6 Cze, 14:04, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Dziwne, że Knicks zwolnili Walsha, ale sam się o to prosił.

A co takiego robił, że sam się o to prosił? Podobno zaoferowali mu
obniżke pensji o 40%.

Mistrza zdobył? Nie! To won na bruk! ;-)

> W sumie
> udało mu się zaledwie posprzatać po Thomasie, sciągnąć do NYC dwie
> gwiazdy dużego formatu i awansować do playoffs po raz pierwszy od 45
> lat.

A ja negatywnie oceniam prace Walsha, to akurat chyba jedyna dobra
decyzja Dolana ze go nie przedłużył:)

Czekaj - a czego się po nim spodziewałeś? Że sciągnie Jamesa, Dywana i
Bosha do tego co juz miał?
Jak dla mnie Walsh zrobił bardzo dobrą robotę - zwłaszcza patrząc na
punkt wyjściowy.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-06 11:47:32
Autor: sooobi
Kuester na bruku.
On 6 Cze, 15:54, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 6 Cze, 14:04, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > Dziwne, że Knicks zwolnili Walsha, ale sam się o to prosił.

> A co takiego robił, że sam się o to prosił? Podobno zaoferowali mu
> obniżke pensji o 40%.

Mistrza zdobył? Nie! To won na bruk! ;-)

> > W sumie
> > udało mu się zaledwie posprzatać po Thomasie, sciągnąć do NYC dwie
> > gwiazdy dużego formatu i awansować do playoffs po raz pierwszy od 45
> > lat.

> A ja negatywnie oceniam prace Walsha, to akurat chyba jedyna dobra
> decyzja Dolana ze go nie przedłużył:)

Czekaj - a czego się po nim spodziewałeś? Że sciągnie Jamesa, Dywana i
Bosha do tego co juz miał?

Ze nie odda za melo polowy skladu kiedy to nuggets byli w czarnej
dupie. plotki plotkami ze to Dolan podjal decyzje pod wplywe Thomasa.
Jesli tak byloby naprawde Walsh odszedlby z pracy nastepnego dnia. Sam
musial to klepnac wiec to jego decyzja.
Podpisal Amare za maxa - oczywiscie wtopa. Nie, nawet w tym sezonie
Amare nie byl wart tej kasy.
Przedluzyl Billupsa za 14 baniek, wrrrr co za debilizm.

Jak dla mnie Walsh zrobił bardzo dobrą robotę - zwłaszcza patrząc na
punkt wyjściowy.

Patrzac na punkt wyjosciowy KAŻDY zrobilby dobra robote.
To tak jak staral sie zachwalac Leppera porownujac go do tego pojeba z
małymi rączkami. Przy takim punkcie wyjsciowym Lepper to idealny
kandydat na prezydenta:)

Data: 2011-06-06 23:03:25
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
On 6 Cze, 20:47, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > A ja negatywnie oceniam prace Walsha, to akurat chyba jedyna dobra
> > decyzja Dolana ze go nie przedłużył:)

> Czekaj - a czego się po nim spodziewałeś? Że sciągnie Jamesa, Dywana i
> Bosha do tego co juz miał?

Ze nie odda za melo polowy skladu kiedy to nuggets byli w czarnej dupie.

Nie wiem jak konkretnie wyglądały negocjacje, ale zakładam, że było
ciśnienie ze strony Dolana na wyniki już teraz. A znając jego
podejście za czasów Thomasa do kwestii skupowania gwiazd...

plotki plotkami ze to Dolan podjal decyzje pod wplywe Thomasa.

To oczywiście również.

Jesli tak byloby naprawde Walsh odszedlby z pracy nastepnego dnia. Sam
musial to klepnac wiec to jego decyzja.

Po pierwsze - nie odchodzi się z pracy z dnia na dzień. Zwłaszcza z
takiej, która rok w rok daje kilka milionów na koncie. Po drugie jest
szansa na to, ze brak decyzji o kupieniu Melo skończyłaby się dymisją
Walsha tuż po trade deadline.

Podpisal Amare za maxa - oczywiscie wtopa. Nie, nawet w tym sezonie
Amare nie byl wart tej kasy.

Zadna wtopa. Jasne, ze James byłby lepszy, ale max dla Amare wcale nie
był złym ruchem. Był wręcz ruchem nieuniknionym, gdy popatrzysz na to
przez perspektywę strategii jaką Knicks obrali od chwili przyjścia
Walsha.

Przedluzyl Billupsa za 14 baniek, wrrrr co za debilizm.

Oj chyba jednak nie. To żaden debilizm biorąc pod uwagę, że Billups
jest w ostatnim sezonie kontraktu, a Knicks nie mają miejsca pod
salary cap na zakupy wśród FA. To akurat jest nie tylko logiczny ruch
na ten sezon, bo przecież jakiegoś PG muszą mieć. Ale to potencjalnie
ruch ktory może poprawić ich sytuację w najbliższych 4-5 sezonach.
Prawdopodobnie w trakcie sezonu znajda się chętni na salary dump i
będzie mozna sprzedać Billupsa za kogoś młodszego i lepszego. Założę
się, że Knicks liczą na Paula, albo Howarda.
W każdym razie bez 14M$ za Billa w tym sezonie Knicks na pewno byliby
w głębokiej dupie, a z nim mają jeszcze jakieś szanse. A jeśli dodasz
do tego, że będzie lockout, to faktyczny koszt może być o połowę
mniejszy.

> Jak dla mnie Walsh zrobił bardzo dobrą robotę - zwłaszcza patrząc na
> punkt wyjściowy.

Patrzac na punkt wyjosciowy KAŻDY zrobilby dobra robote.

Możliwe. A ilu zrobiłoby lepszą?

To tak jak staral sie zachwalac Leppera porownujac go do tego pojeba z małymi rączkami.

Przesadzasz. Poza tym radykał Lepper zrobiłby lepszą robotę niż pojeb
z małymi rączkami, a na pewno byłby bardziej odważny w podejmowaniu
niepopularnych decyzji niż ten ziutek z wadą wymowy.

Przy takim punkcie wyjsciowym Lepper to idealny
kandydat na prezydenta:)

Spoko - Lepper prezydent psułby mniej niż Lepper premier.
Poza tym ja się chyba ostatnio radykalizuję w swoich poglądach
politycznych.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-07 00:21:04
Autor: sooobi
Kuester na bruku.
On 7 Cze, 08:03, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 6 Cze, 20:47, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > A ja negatywnie oceniam prace Walsha, to akurat chyba jedyna dobra
> > > decyzja Dolana ze go nie przedłużył:)

> > Czekaj - a czego się po nim spodziewałeś? Że sciągnie Jamesa, Dywana i
> > Bosha do tego co juz miał?

> Ze nie odda za melo polowy skladu kiedy to nuggets byli w czarnej dupie..

Nie wiem jak konkretnie wyglądały negocjacje, ale zakładam, że było
ciśnienie ze strony Dolana na wyniki już teraz. A znając jego
podejście za czasów Thomasa do kwestii skupowania gwiazd...

....coz wiedzial Walsh w takim razie na co sie pisze...

> Jesli tak byloby naprawde Walsh odszedlby z pracy nastepnego dnia. Sam
> musial to klepnac wiec to jego decyzja.

Po pierwsze - nie odchodzi się z pracy z dnia na dzień. Zwłaszcza z
takiej, która rok w rok daje kilka milionów na koncie.

Coz teraz chcieli mu obciac pensje ale nadal bylaby to praca ktora
daje miliony a jednak odszedl...

Po drugie jest
szansa na to, ze brak decyzji o kupieniu Melo skończyłaby się dymisją
Walsha tuż po trade deadline.

Powien grac ostro i nie dac sie wydymac przez Nuggets w bialy dzien.
Jakkolwiek bysmy sie starali go usprawiedliwic, fakt jest faktem.

> Podpisal Amare za maxa - oczywiscie wtopa. Nie, nawet w tym sezonie
> Amare nie byl wart tej kasy.

Zadna wtopa.

Amare jest wart maxa??? pleasee

Jasne, ze James byłby lepszy,

Wiemy doskonale ze maxa wartych jest raptem kilku graczy, Amare nie
jest w tej grupie.

ale max dla Amare wcale nie
był złym ruchem.

ale nie był tez dobrym:)

Był wręcz ruchem nieuniknionym, gdy popatrzysz na to
przez perspektywę strategii jaką Knicks obrali od chwili przyjścia
Walsha.

Nieunikniony nie znaczy dobry. Ok wiem ze rynek w Knicks jest taki ze
do tej pory mogli wydawac na kontrakty 100 baniek a i tak byli na
plusie, ale to nie usprawiedliwia ich od podejmowania zlych decyzji.

> Przedluzyl Billupsa za 14 baniek, wrrrr co za debilizm.

Oj chyba jednak nie. To żaden debilizm biorąc pod uwagę, że Billups
jest w ostatnim sezonie kontraktu, a Knicks nie mają miejsca pod
salary cap na zakupy wśród FA.

Ano wlasnie, Walsh zrobil taki rebuilding ze Knicks nie maja kasy na
zakupy wsrod FA...świetna robota. Zapchal salary klubu na lata dwoma
ziutkami ktorzy nie bronia.

To akurat jest nie tylko logiczny ruch
na ten sezon, bo przecież jakiegoś PG muszą mieć.

Powinni miec nadal Feltona...

Ale to potencjalnie
ruch ktory może poprawić ich sytuację w najbliższych 4-5 sezonach..
Prawdopodobnie w trakcie sezonu znajda się chętni na salary dump i
będzie mozna sprzedać Billupsa za kogoś młodszego i lepszego. Założę
się, że Knicks liczą na Paula, albo Howarda.

Liczyc to oni jak widac przez ostatnie lata nie umieja:)

W każdym razie bez 14M$ za Billa w tym sezonie Knicks na pewno byliby
w głębokiej dupie, a z nim mają jeszcze jakieś szanse. A jeśli dodasz
do tego, że będzie lockout, to faktyczny koszt może być o połowę
mniejszy.

Starasz sie znalezc plusy posiadania Billupsa i jego kontraktu, ok ma
to sens to co piszesz. Ale sek w tym ze Knicks w ogole nie powinni
bawic sie w 14milionowy kontrakt piernika i to co z nim zrobic.
Powinni miec u siebie Feltona, a jesli juz musieliby przyjac tego
nieszczesnego Billupsa to powinni miec nadal Chandlera, a nie orac
Walkera, Jeffriesami czy inny wynalazkami.

> > Jak dla mnie Walsh zrobił bardzo dobrą robotę - zwłaszcza patrząc na
> > punkt wyjściowy.

> Patrzac na punkt wyjosciowy KAŻDY zrobilby dobra robote.

Możliwe. A ilu zrobiłoby lepszą?

A ilu zrobiloby gorsza?

Data: 2011-06-07 01:37:58
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
On 7 Cze, 09:21, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Nie wiem jak konkretnie wyglądały negocjacje, ale zakładam, że było
> ciśnienie ze strony Dolana na wyniki już teraz. A znając jego
> podejście za czasów Thomasa do kwestii skupowania gwiazd...

...coz wiedzial Walsh w takim razie na co sie pisze...

Jasne. I był za to sowicie opłacany. Ja za nim nie płaczę.

> Po pierwsze - nie odchodzi się z pracy z dnia na dzień. Zwłaszcza z
> takiej, która rok w rok daje kilka milionów na koncie.

Coz teraz chcieli mu obciac pensje ale nadal bylaby to praca ktora
daje miliony a jednak odszedl...

Byc moze nie byl zdania, ze obnizka pensji w swietle tego co zrobil
jest usprawiedliwiona. Trudno mu sie dziwic.

> Po drugie jest
> szansa na to, ze brak decyzji o kupieniu Melo skończyłaby się dymisją
> Walsha tuż po trade deadline.

Powien grac ostro i nie dac sie wydymac przez Nuggets w bialy dzien.
Jakkolwiek bysmy sie starali go usprawiedliwic, fakt jest faktem.

Czyli uwazasz, ze powinien olać Nuggets i zaczekać aż Melo bedzie FA?
I to nawet jeśli było ciśnienie ze strony Dolana?

> > Podpisal Amare za maxa - oczywiscie wtopa. Nie, nawet w tym sezonie
> > Amare nie byl wart tej kasy.

> Zadna wtopa.

Amare jest wart maxa??? pleasee

Taka jest wartość rynkowa Amare. W Knicks, czy Suns, czy gdziekolwiek.
Poza tym z ręka na sercu ilu graczy jest wartych maxa w stosunku do
tego ilu go dostaje? Amare ma 15 najwyzszy kontrakt w lidze. Z
zawodników którzy zarabiają więcej od niego może 3 jest wartych takich
pieniędzy. Gasol, Nowik i Dwight. A reszta głównie generujue koszty.
Wiem, że zaraz odezwa się obrońcy Zacha, ale ja go nie widze w gronie
tych, na których warto wydawać taką kasę.

> Jasne, ze James byłby lepszy,

Wiemy doskonale ze maxa wartych jest raptem kilku graczy, Amare nie
jest w tej grupie.

Taką ma wartość na rynku - trudno z tym dyskutować. Ja tam wole Amare
za 15M$/y niż trzech leszczy za MLE.

> ale max dla Amare wcale nie był złym ruchem.

ale nie był tez dobrym:)

Ale był najlepszym z dostępnych :-) W każdym razie ja wolę Amare w
Knicks niz Boozera w Chicago.

> Był wręcz ruchem nieuniknionym, gdy popatrzysz na to
> przez perspektywę strategii jaką Knicks obrali od chwili przyjścia
> Walsha.

Nieunikniony nie znaczy dobry. Ok wiem ze rynek w Knicks jest taki ze
do tej pory mogli wydawac na kontrakty 100 baniek a i tak byli na
plusie, ale to nie usprawiedliwia ich od podejmowania zlych decyzji.

I znowu - ile lat mozna wydawać po 100 baniek i nie byc nawet w
okolicy playoffs?

Ano wlasnie, Walsh zrobil taki rebuilding ze Knicks nie maja kasy na
zakupy wsrod FA...świetna robota. Zapchal salary klubu na lata dwoma
ziutkami ktorzy nie bronia.

Amare coś tam jednak broni (jego problem jest taki, że nie utrzymuje
wysiłku defensywnego przez caly czas), ale system D'Antoniego nie jest
systemem defensywnym. Chcesz zeby klub poprawił obrone to zatrudnij
odpowiedniego coacha. Nie jestem dzikim fanem Melo w NYC, ale rozumiem
dlaczego Walsh mógł być zmuszony do takiego ruchu. Nie rozumiem tylko
dlaczego teraz ma za to płacic.

> To akurat jest nie tylko logiczny ruch
> na ten sezon, bo przecież jakiegoś PG muszą mieć.

Powinni miec nadal Feltona...

Ale skoro go nie mają, to wykorzystanie opcji na Billa jest
zrozumiałe, czyż nie?

> Ale to potencjalnie
> ruch ktory może poprawić ich sytuację w najbliższych 4-5 sezonach.
> Prawdopodobnie w trakcie sezonu znajda się chętni na salary dump i
> będzie mozna sprzedać Billupsa za kogoś młodszego i lepszego. Założę
> się, że Knicks liczą na Paula, albo Howarda.

Liczyc to oni jak widac przez ostatnie lata nie umieja:)

Czyli powinni odpuścić Billa i zostać z niczym? Wtedy dopiero
dostaliby po łbie.

> W każdym razie bez 14M$ za Billa w tym sezonie Knicks na pewno byliby
> w głębokiej dupie, a z nim mają jeszcze jakieś szanse. A jeśli dodasz
> do tego, że będzie lockout, to faktyczny koszt może być o połowę
> mniejszy.

Starasz sie znalezc plusy posiadania Billupsa i jego kontraktu, ok ma
to sens to co piszesz. Ale sek w tym ze Knicks w ogole nie powinni
bawic sie w 14milionowy kontrakt piernika i to co z nim zrobic.

Ale dziwiłeś się że go przedłużyli, więc piszę dlaczego to ma sens.
To, ze moze nie powinni go ściągać to już nieco inna bajka.

Powinni miec u siebie Feltona, a jesli juz musieliby przyjac tego
nieszczesnego Billupsa to powinni miec nadal Chandlera, a nie orac
Walkera, Jeffriesami czy inny wynalazkami.

A tam - Jeffries wymiata. Człowiek orkiestra :-D

> > > Jak dla mnie Walsh zrobił bardzo dobrą robotę - zwłaszcza patrząc na
> > > punkt wyjściowy.

> > Patrzac na punkt wyjosciowy KAŻDY zrobilby dobra robote.

> Możliwe. A ilu zrobiłoby lepszą?

A ilu zrobiloby gorsza?

Pewnie znalazłoby się równie wielu.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-07 09:39:57
Autor: s
Kuester na bruku.
Podpisal Amare za maxa - oczywiscie wtopa. Nie, nawet w tym sezonie
Amare nie byl wart tej kasy.

Zadna wtopa.

Amare jest wart maxa??? pleasee

Pewnie, ze nie jest.
Klopot w tym, ze kazda druzyna stara sie pozyskac 2-3 graczy jako ciagnikow i gdzies w okolicach maxa takim graczom placi. Co nam daje przynajmniej circa 70 potencjalnych maksow do rozdania. Stad takie kontrakty dla JJa, Gaya czy wczesniej Redda, Zacha i innych.
Ma to sens?

IMO oczywiscie nie. Gdybym byl GMem, wolalbym isc sciezka Prestiego, brac mlodych, do czasu uzupelniac krotkoterminowymi weteranami, najchetniej skupowanymi wraz z pickami, dac sie zespolowi rozwijac.

Ale widac tacy Knicks wola inaczej. I, skoro nie widac u nich perspektyw na szybki tytul, wola miec show i uwage mediow? No to maja i najwyrazniej sie oplaci.

Pozdr
Slawek

Data: 2011-06-07 01:49:40
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
On 7 Cze, 09:39, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
IMO oczywiscie nie. Gdybym byl GMem, wolalbym isc sciezka Prestiego,
brac mlodych, do czasu uzupelniac krotkoterminowymi weteranami,
najchetniej skupowanymi wraz z pickami, dac sie zespolowi rozwijac.

Emmm. Tylko, że takich GM'ów którzy idą ścieżką Prestiego nie może być
lidze zbyt wielu. Gdzieś trzeba te picki skupować.
Poza tym Presti miał taki komfort, że wyrwał w drafcie trzech-czterech
zawodników którzy bardzo szybko stali się potężnymi ciągnikami, którzy
produkują znacznie ponad swoją cenę. Do tego trzeba też szczęścia - o
czym przekonał się sąsiad zza miedzy.
Pritchard próbował iść podobną ścieżką, miał nieco mniej szczęścia i
zapłacił za to posadą.
Ale wykorzystanie opcji na Roya i Alda, sciągnięcie przez draft
Fernandeza, Batuma i Odena oraz kupno Camby'ego za scrubs były bardzo
dobrymi ruchami. Tylko zdrowia nie starczyło.

Ale widac tacy Knicks wola inaczej. I, skoro nie widac u nich perspektyw
na szybki tytul, wola miec show i uwage mediow? No to maja i najwyrazniej sie oplaci.

Nie wiem czy to kwestia wyboru, czy okoliczności. Skoro Durant nie
trafia się co roku, to trzeba przepłacic za towar z drugiego obiegu.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-07 11:06:56
Autor: s
Kuester na bruku.
IMO oczywiscie nie. Gdybym byl GMem, wolalbym isc sciezka Prestiego,
brac mlodych, do czasu uzupelniac krotkoterminowymi weteranami,
najchetniej skupowanymi wraz z pickami, dac sie zespolowi rozwijac.

Emmm. Tylko, że takich GM'ów którzy idą ścieżką Prestiego nie może być
lidze zbyt wielu. Gdzieś trzeba te picki skupować.

A ja nie mowie, ze wszyscy maja tak robic!
Ja bym tak robil :-)
Oczywiscie, poprawke tez warto wziac na rozne czynniki, jak rynek, ambicje wlasciciela etc.

Poza tym Presti miał taki komfort, że wyrwał w drafcie trzech-czterech
zawodników którzy bardzo szybko stali się potężnymi ciągnikami, którzy
produkują znacznie ponad swoją cenę. Do tego trzeba też szczęścia - o
czym przekonał się sąsiad zza miedzy.

Pewnie. Szczescie zawsze gra role.

Pritchard próbował iść podobną ścieżką, miał nieco mniej szczęścia i
zapłacił za to posadą.
Ale wykorzystanie opcji na Roya i Alda, sciągnięcie przez draft
Fernandeza, Batuma i Odena oraz kupno Camby'ego za scrubs były bardzo
dobrymi ruchami. Tylko zdrowia nie starczyło.

No z tym Odenem rzecz jest dyskusyjna.
On byl po przejsciach juz w dniu draftu.

Ale widac tacy Knicks wola inaczej. I, skoro nie widac u nich perspektyw
na szybki tytul, wola miec show i uwage mediow? No to maja i najwyrazniej sie oplaci.

Nie wiem czy to kwestia wyboru, czy okoliczności. Skoro Durant nie
trafia się co roku, to trzeba przepłacic za towar z drugiego obiegu.

Jedno i drugie.
W Big Apple musi sie cos dziac. Mam wrazenie, ze tytul nie jest tam priorytetem. I mam wrazenie, ze wola obecny sklad u siebie nizli cos na ksztalt mistrzowskich Spurs czy Pistons. Do wizji Rileya zdaje sie nikt tam wracac nie chce.

Pozdr
Slawek

Data: 2011-06-07 03:30:48
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
On 7 Cze, 11:06, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Pritchard pr bowa i podobn cie k , mia nieco mniej szcz cia i
> zap aci za to posad .
> Ale wykorzystanie opcji na Roya i Alda, sci gni cie przez draft
> Fernandeza, Batuma i Odena oraz kupno Camby'ego za scrubs by y bardzo
> dobrymi ruchami. Tylko zdrowia nie starczy o.

No z tym Odenem rzecz jest dyskusyjna.
On byl po przejsciach juz w dniu draftu.

Ale to były przejścia stosunkowo niewielkie i bodaj dotyczyły głównie
kończyn górnych.
W każdym razie w dniu draftu raczej mało było głosów że Blazers
totalnie wtopili.

>> Ale widac tacy Knicks wola inaczej. I, skoro nie widac u nich perspektyw
>> na szybki tytul, wola miec show i uwage mediow? No to maja i najwyrazniej sie oplaci.

> Nie wiem czy to kwestia wyboru, czy okoliczno ci. Skoro Durant nie
> trafia si co roku, to trzeba przep acic za towar z drugiego obiegu.

Jedno i drugie. W Big Apple musi sie cos dziac. Mam wrazenie, ze tytul nie jest tam
priorytetem.

Teraz moze i nie jest, ale jak Nets zawitaja na Brooklyn to moze sie
okazać, że priorytety uległy zmianie.
Niby Nets juz teraz są blisko, ale jednak trzeba się do nich telepać
pociągiem z godzinkę. Gdy będą o 10 minut jazdy metrem....

I mam wrazenie, ze wola obecny sklad u siebie nizli cos na
ksztalt mistrzowskich Spurs czy Pistons. Do wizji Rileya zdaje sie nikt
tam wracac nie chce.

A bo Oakleya pobili w kasynie i po latach okazuje sie, ze zaden z
niego twardziel.


Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-07 07:20:09
Autor: Bartek Sobczak
Kuester na bruku.
A bo Oakleya pobili w kasynie i po latach okazuje sie, ze zaden z
niego twardziel.

oo daj linka:)

Data: 2011-06-07 09:33:39
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
On 7 Cze, 16:20, Bartek Sobczak <b.sobcz...@gmail.com> wrote:
> A bo Oakleya pobili w kasynie i po latach okazuje sie, ze zaden z
> niego twardziel.

oo daj linka:)

espn.com powinno wystarczyc ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-07 12:48:08
Autor: s
Kuester na bruku.
No z tym Odenem rzecz jest dyskusyjna.
On byl po przejsciach juz w dniu draftu.

Ale to były przejścia stosunkowo niewielkie i bodaj dotyczyły głównie
kończyn górnych.
W każdym razie w dniu draftu raczej mało było głosów że Blazers
totalnie wtopili.

Ze totalnie? Oczywiscie, nie.
Ale opinii ostroznie krytykujych wybor bylo sporo. Wsrod nich takie subientywne wrazenia, jak to opisujace Odena wkraczajacego na scene niczym 60letni facet.

Coz, teraz to sobie mozna oceniac... No w kazdym razie cenie takze wklad Pritcharda w Blazers. Tym bardziej, ze nawet przetrzebieni jak chyba nikt inny - trzymaja poziom. A nie zawsze da sie to powiedziec o zespolach skupujacych przecietne nazwiska za kolosalne pieniadze.

Choc niewiele braklo, by Blazers dolaczyli do tej elity, zasadziwszy sie na Hedo...


Jedno i drugie. W Big Apple musi sie cos dziac. Mam wrazenie, ze tytul nie jest tam
priorytetem.

Teraz moze i nie jest, ale jak Nets zawitaja na Brooklyn to moze sie
okazać, że priorytety uległy zmianie.
Niby Nets juz teraz są blisko, ale jednak trzeba się do nich telepać
pociągiem z godzinkę. Gdy będą o 10 minut jazdy metrem....

Poki co to Nets moga miec kompleks. A ubieglego lata porobili zakupy znacznie gorsze, niz Amare za maxa. I mimo pozyskania Derona, daleka droga jeszcze przed nimi.

Pozdr
Slawek

Data: 2011-06-07 05:28:28
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
On 7 Cze, 12:48, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> No z tym Odenem rzecz jest dyskusyjna.
>> On byl po przejsciach juz w dniu draftu.

> Ale to by y przej cia stosunkowo niewielkie i bodaj dotyczy y g wnie
> ko czyn g rnych.
> W ka dym razie w dniu draftu raczej ma o by o g os w e Blazers
> totalnie wtopili.

Ze totalnie? Oczywiscie, nie.
Ale opinii ostroznie krytykujych wybor bylo sporo.

Wowczas swiat byl podzielony i gdtby Durant szedl do PTB a Oden do OKC
to bylyby same glosy zachwytu. Nawet teraz nikt by nie krytykowal
decyzji Thunder.

Wsrod nich takie subientywne wrazenia, jak to opisujace Odena wkraczajacego na scene
niczym 60letni facet.

Jasne. Ale gdyby szedł z 2 to nikt by sie nawet nie zająknął że to
błąd.

Coz, teraz to sobie mozna oceniac... No w kazdym razie cenie takze wklad
Pritcharda w Blazers. Tym bardziej, ze nawet przetrzebieni jak chyba
nikt inny - trzymaja poziom. A nie zawsze da sie to powiedziec o
zespolach skupujacych przecietne nazwiska za kolosalne pieniadze.

Jak Miami? ;-)

Choc niewiele braklo, by Blazers dolaczyli do tej elity, zasadziwszy sie
na Hedo...

W zasadzie za to trzeba krytykować Pritcharda. Przecież tylko veto
żony Hedo uchroniło ich przed tym "wiekopomnym" ruchem.

Poki co to Nets moga miec kompleks.

Będą mieli. Piękny kompleks meczowo-treningowy na Brooklynie ;-)

A ubieglego lata porobili zakupy znacznie gorsze, niz Amare za maxa. I mimo pozyskania Derona, daleka
droga jeszcze przed nimi.

Tym bardziej, że Deron niekoniecznie musi chcieć u nich zostać.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-07 14:36:41
Autor: s
Kuester na bruku.
Wowczas swiat byl podzielony i gdtby Durant szedl do PTB a Oden do OKC
to bylyby same glosy zachwytu. Nawet teraz nikt by nie krytykowal
decyzji Thunder.

Aaa, bo z 2 bylby dobrze skalkulowanym ryzykiem ...

Wsrod nich takie subientywne wrazenia, jak to opisujace Odena wkraczajacego na scene
niczym 60letni facet.

Jasne. Ale gdyby szedł z 2 to nikt by sie nawet nie zająknął że to
błąd.

.... a z 1 okazal sie ryzykiem niepotrzebnym :-)

Coz, teraz to sobie mozna oceniac... No w kazdym razie cenie takze wklad
Pritcharda w Blazers. Tym bardziej, ze nawet przetrzebieni jak chyba
nikt inny - trzymaja poziom. A nie zawsze da sie to powiedziec o
zespolach skupujacych przecietne nazwiska za kolosalne pieniadze.

Jak Miami? ;-)

Eeeee. W Miami to nowe nabytki graja za grosze, ledwo rodzine moga wykarmic. Gdzie im do takiego krezusa Lewisa??


A ubieglego lata porobili zakupy znacznie gorsze, niz Amare za maxa. I mimo pozyskania Derona, daleka
droga jeszcze przed nimi.

Tym bardziej, że Deron niekoniecznie musi chcieć u nich zostać.

I tym bardziej, ze nadal NYK prezentuja sie lepiej w temacie mlodziezy do rozwijania. Mimo, ze wiekszosc oddali.

I jakos dziwnie jestem spokojny, ze znowu kogos przyzwoitego przytula w drafcie.

Pozdr
Slawek

Data: 2011-06-07 06:04:01
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
On 7 Cze, 14:36, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Wowczas swiat byl podzielony i gdtby Durant szedl do PTB a Oden do OKC
> to bylyby same glosy zachwytu. Nawet teraz nikt by nie krytykowal
> decyzji Thunder.

Aaa, bo z 2 bylby dobrze skalkulowanym ryzykiem ...

Z perspektywy czasu to nawet Nick Young z #16 wyglada lepiej, ale
wówczas to był rzut monetą.

>> A ubieglego lata porobili zakupy znacznie gorsze, niz Amare za maxa. I mimo pozyskania Derona, daleka
>> droga jeszcze przed nimi.

> Tym bardziej, e Deron niekoniecznie musi chcie u nich zosta .

I tym bardziej, ze nadal NYK prezentuja sie lepiej w temacie mlodziezy
do rozwijania. Mimo, ze wiekszosc oddali.

Tu chyba można polemizować. Czy Douglas i Fields to więcej niż Favors
i Lopez? Wydaje mi się, że mimo wszystko Nets mają lepszą sytuację.

I jakos dziwnie jestem spokojny, ze znowu kogos przyzwoitego przytula w drafcie.

Co jak co, ale draft był najmocniejsza stroną Thomasa i chyba cały
czas jest ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-07 15:28:22
Autor: s
Kuester na bruku.
I tym bardziej, ze nadal NYK prezentuja sie lepiej w temacie mlodziezy
do rozwijania. Mimo, ze wiekszosc oddali.

Tu chyba można polemizować. Czy Douglas i Fields to więcej niż Favors
i Lopez? Wydaje mi się, że mimo wszystko Nets mają lepszą sytuację.

Lopeza traktuje juz jako cornerstone, nie jak mlodziez do rozwijania.

Ale Favors.... Tak, tu mnie masz :-D

Pozdr
Slawek

Data: 2011-06-06 10:03:43
Autor: Hubertus Blues
Kuester na bruku.
Leszczur <leszczur@acn.waw.pl> napisał(a):
Co tam game winner Bosha i 90% pewno=B6ci =BFe to jednak Heat wygraj=B1 w
tym roku.
90% powiadasz? hmmmmmm

Kuester dosta=B3 kopa. O jakie=B6 6 miesi=EAcy za p=F3=BCno, ale
dobrze, =BFe w og=F3le. Mo=BFe sci=B1gn=B1=E6 go na selekcjonera naszej
reprezentacji w kopanej?

A czy to nie miotła nowego właściciela Pistons wymiotła Kuestera? Ciekawe jaki
los spotka Dumarsa?

Dziwne, =BFe Knicks zwolnili Walsha, ale sam si=EA o to prosi=B3. W sumie
uda=B3o mu si=EA zaledwie posprzata=E6 po Thomasie, sci=B1gn=B1=E6 do NYC d=
wie
gwiazdy du=BFego formatu i awansowa=E6 do playoffs po raz pierwszy od 45
lat.

Dolan długo nie wytrzymał, on najwidoczniej nie znosi normalności. Teraz
czekamy na powrót Izajasza i spektakularne ruchy transferowe. A NYK rusza
ostro ............ w dół

--
pozdr
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo się może skończyc źle..."


--


Data: 2011-06-06 03:43:43
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
On 6 Cze, 12:03, "Hubertus Blues" <hbl...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:
Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> napisał(a):

> Co tam game winner Bosha i 90% pewno=B6ci =BFe to jednak Heat wygraj=B1 w
> tym roku.

90% powiadasz? hmmmmmm

Nom. Tak na moje chlopskie oko.

> Kuester dosta=B3 kopa. O jakie=B6 6 miesi=EAcy za p=F3=BCno, ale
> dobrze, =BFe w og=F3le. Mo=BFe sci=B1gn=B1=E6 go na selekcjonera naszej
> reprezentacji w kopanej?

A czy to nie miotła nowego właściciela Pistons wymiotła Kuestera? Ciekawe jaki
los spotka Dumarsa?

Wydaje mi się, ze tak i to wlasnie na nowa miotle czekali.
Dumars IMO moze zostac - wiecej juz nie zepsuje ;-)

Dolan długo nie wytrzymał, on najwidoczniej nie znosi normalności. Teraz
czekamy na powrót Izajasza i spektakularne ruchy transferowe. A NYK rusza
ostro ............ w dół

Nie wydaje mi sie, zeby Thomas mial wrocić. Wiem, ze to fajny temat do
zartow, ale Stern chyba do tego nie dopuści. Pritchard jest wolny i
czeka na oferty....

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-08 13:56:29
Autor:
Kuester na bruku.
Leszczur <leszczur@acn.waw.pl> napisał(a):
>
> > Co tam game winner Bosha i 90% pewno=3DB6ci =3DBFe to jednak Heat wygra=
j=3DB1 w
> > tym roku.
>
> 90% powiadasz? hmmmmmm

Nom. Tak na moje chlopskie oko.

"oko"??? Cztery litery sobie poobijałem spadając z krzesła!!! Ty powołujesz
się na oko? Toć myślałem, że jeno szkiełku dajesz wiarę?

(...)
> A czy to nie miot=B3a nowego w=B3a=B6ciciela Pistons wymiot=B3a Kuestera?=
 Ciekawe jaki
> los spotka Dumarsa?

Wydaje mi si=EA, ze tak i to wlasnie na nowa miotle czekali.
Dumars IMO moze zostac - wiecej juz nie zepsuje ;-)

Ta, szczególnie po tym długim urlopie. Swoja droga ciekawe co Dumars robił w
ostatnim czasie? Przychodził do biura, upewniał, się że nadal nie ma nic do
roboty i szedł do domu. Co tydzień sprawdzał konto czy wyplata wpływa. A może
znalazł sobie jekies hobby?

> Dolan d=B3ugo nie wytrzyma=B3, on najwidoczniej nie znosi normalno=B6ci. =
Teraz
> czekamy na powr=F3t Izajasza i spektakularne ruchy transferowe. A NYK rus=
za
> ostro ............ w d=F3=B3

Nie wydaje mi sie, zeby Thomas mial wroci=E6. Wiem, ze to fajny temat do
zartow, ale Stern chyba do tego nie dopu=B6ci. Pritchard jest wolny i
czeka na oferty....

Duch Thomas będzie się unosił na Nowym Jorkiem jeszcze długo. Była szansa,
żeby to przewietrzyć ale najpierw sprawa sprowadzenia Melo, teraz wywalenie
GM-a. Miasto utrapienia


--
pozdr
Hubertus Blues
hbedyk@poczta.onet.pl
"... z szaconkiem bo się może skończyć źle..."

--


Data: 2011-06-08 13:56:32
Autor: Hubertus Blues
Kuester na bruku.
Leszczur <leszczur@acn.waw.pl> napisał(a):
>
> > Co tam game winner Bosha i 90% pewno=3DB6ci =3DBFe to jednak Heat wygra=
j=3DB1 w
> > tym roku.
>
> 90% powiadasz? hmmmmmm

Nom. Tak na moje chlopskie oko.

"oko"??? Cztery litery sobie poobijałem spadając z krzesła!!! Ty powołujesz
się na oko? Toć myślałem, że jeno szkiełku dajesz wiarę?

(...)
> A czy to nie miot=B3a nowego w=B3a=B6ciciela Pistons wymiot=B3a Kuestera?=
 Ciekawe jaki
> los spotka Dumarsa?

Wydaje mi si=EA, ze tak i to wlasnie na nowa miotle czekali.
Dumars IMO moze zostac - wiecej juz nie zepsuje ;-)

Ta, szczególnie po tym długim urlopie. Swoja droga ciekawe co Dumars robił w
ostatnim czasie? Przychodził do biura, upewniał, się że nadal nie ma nic do
roboty i szedł do domu. Co tydzień sprawdzał konto czy wyplata wpływa. A może
znalazł sobie jekies hobby?

> Dolan d=B3ugo nie wytrzyma=B3, on najwidoczniej nie znosi normalno=B6ci. =
Teraz
> czekamy na powr=F3t Izajasza i spektakularne ruchy transferowe. A NYK rus=
za
> ostro ............ w d=F3=B3

Nie wydaje mi sie, zeby Thomas mial wroci=E6. Wiem, ze to fajny temat do
zartow, ale Stern chyba do tego nie dopu=B6ci. Pritchard jest wolny i
czeka na oferty....

Duch Thomas będzie się unosił na Nowym Jorkiem jeszcze długo. Była szansa,
żeby to przewietrzyć ale najpierw sprawa sprowadzenia Melo, teraz wywalenie
GM-a. Miasto utrapienia


--
pozdr
Hubertus Blues
hbedyk@poczta.onet.pl
"... z szaconkiem bo się może skończyć źle..."

--


Data: 2011-06-08 12:53:30
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
On 8 Cze, 15:56, "Hubertus Blues" <hbl...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:
Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> napisał(a):



> > > Co tam game winner Bosha i 90% pewno=3DB6ci =3DBFe to jednak Heat wygra> > j=3DB1 w
> > > tym roku.

> > 90% powiadasz? hmmmmmm

> Nom. Tak na moje chlopskie oko.

"oko"??? Cztery litery sobie poobijałem spadając z krzesła!!! Ty powołujesz
się na oko? Toć myślałem, że jeno szkiełku dajesz wiarę?

Powiedzmy, ze bylo to oko czesciowo uzbrojone ;-)

> Wydaje mi si=EA, ze tak i to wlasnie na nowa miotle czekali.
> Dumars IMO moze zostac - wiecej juz nie zepsuje ;-)

Ta, szczególnie po tym długim urlopie. Swoja droga ciekawe co Dumars robił w
ostatnim czasie? Przychodził do biura, upewniał, się że nadal nie ma nic do
roboty i szedł do domu. Co tydzień sprawdzał konto czy wyplata wpływa. A może
znalazł sobie jekies hobby?

Na pewno nie byl to zupelnie spokojny okres. Zgaduje, ze musial
przedstawic nowej miotle nie tylko raporty z tego co robil w ostatnich
latach, ale musial jeszcze wyjasnic powody kazdej decyzji i pewnie
przedstawic jakis plan na przyszlosc. Bez tego nie wyobrazam sobie,
zeby jakikolwiek nowy wlasciciel mogl go zostawic na stanowisku.

> Nie wydaje mi sie, zeby Thomas mial wroci=E6. Wiem, ze to fajny temat do
> zartow, ale Stern chyba do tego nie dopu=B6ci. Pritchard jest wolny i
> czeka na oferty....

Duch Thomas będzie się unosił na Nowym Jorkiem jeszcze długo. Była szansa,
żeby to przewietrzyć ale najpierw sprawa sprowadzenia Melo, teraz wywalenie
GM-a. Miasto utrapienia

Niech prsk zalozy konsorcjum, dorobi sie kilku dolcow i przejmie nie
tyle Knicks co cale Cablevision. Zalatwimy sprawe Dolana, zalatwimy
sprawe Thomasa. Bedzie git.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-06 12:20:26
Autor: s
Kuester na bruku.
A czy to nie miotła nowego właściciela Pistons wymiotła Kuestera? Ciekawe jaki
los spotka Dumarsa?

Podobno ma zapewnienie, ze pracuje dalej.
Ale taki to juz biznes, ze do konca pewnym nigdy nie mozna byc.

Pozdr
Slawek

Data: 2011-06-07 00:11:20
Autor: wiLQ
Kuester na bruku.
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Dziwne, że Knicks zwolnili Walsha, ale sam się o to prosił. W sumie
udało mu się zaledwie posprzatać po Thomasie, sciągnąć do NYC dwie
gwiazdy dużego formatu i awansować do playoffs po raz pierwszy od 45
lat.

... czyli zrobil swoje i moze odejsc?
Zreszta jego wiek nie sugerowal dlugiej i owocnej wspolpracy.


--
pzdr
wiLQ @ weaksideawareness.wordpress.com

Data: 2011-06-06 23:04:01
Autor: Leszczur
Kuester na bruku.
On 7 Cze, 01:11, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Dziwne, że Knicks zwolnili Walsha, ale sam się o to prosił. W sumie
> udało mu się zaledwie posprzatać po Thomasie, sciągnąć do NYC dwie
> gwiazdy dużego formatu i awansować do playoffs po raz pierwszy od 45
> lat.

.. czyli zrobil swoje i moze odejsc?
Zreszta jego wiek nie sugerowal dlugiej i owocnej wspolpracy.

Myślisz, ze Walsh nie znajdzie pracy na najbliższe 4-5 lat???

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-06-07 11:24:51
Autor: wiLQ
Kuester na bruku.
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> .. czyli zrobil swoje i moze odejsc?
> Zreszta jego wiek nie sugerowal dlugiej i owocnej wspolpracy.

Myślisz, ze Walsh nie znajdzie pracy na najbliższe 4-5 lat???

Mysle, ze majac ponad 70 lat na karku nie bedzie jej szukal na taki
dlugi okres, o ile w ogole. Przynajmniej jesli chodzi o GMowanie.
Jako "konsultant" moze pojsc sladami Westa.


--
pzdr
wiLQ @ weaksideawareness.wordpress.com

Kuester na bruku.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona