Zapytany o program muzyk rockowy umieścił na swoim profilu facebookowym.... postulaty sierpniowe z 1980 r. Według Kukiza jest analogia między sytuacją sprzed 35 lat a dzisiejszą. http://kukiz.org/

Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,18002766,Pawel_Kukiz_proponuje____2000_zl_podwyzki_dla_wszystkich.html#ixzz3bQpwotvk http://wyborcza.pl/1,75248,18002766,Pawel_Kukiz_proponuje____2000_zl_podwyzki_dla_wszystkich.html

W dniu 2015-05-28 o 13:32, mcmlxxi.xi.xi@gmail.com pisze:

Zapytany o program muzyk rockowy umieścił na swoim profilu facebookowym... postulaty sierpniowe z 1980 r. Według Kukiza jest analogia między sytuacją sprzed 35 lat a dzisiejszą.

Dla "niepotrafiących czytać ze zrozumieniem"...
W jednym z postów napisałem "program". Nie MÓJ program tylko "Solidarności" z 1980 roku.
Naiwnie liczyłem na przebłyski intelektu u niektórych i znalezienie ANALOGII do naszej dzisiejszej sytuacji. Że zauważą,iż od ponad 30 lat w tym "cudnym, demokratycznym i niezabetonowanym" Systemie partiokratycznym mamy prawie IDENTYCZNE problemy
Czyli: m.in. podawanie w mainstreamie nieprawdziwego obrazu sytuacji- społeczno - gospodarczej..

zdumiony pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 28 maja 2015 15:34:

W dniu 2015-05-28 o 13:32, mcmlxxi.xi.xi@gmail.com pisze:

Zapytany o program muzyk rockowy umieścił na swoim profilu
facebookowym... postulaty sierpniowe z 1980 r. Według Kukiza jest
analogia między sytuacją sprzed 35 lat a dzisiejszą.

Dla "niepotrafiących czytać ze zrozumieniem"...
W jednym z postów napisałem "program". Nie MÓJ program tylko
"Solidarności" z 1980 roku.
Naiwnie liczyłem na przebłyski intelektu u niektórych i znalezienie
ANALOGII do naszej dzisiejszej sytuacji. Że zauważą,iż od ponad 30 lat w
tym "cudnym, demokratycznym i niezabetonowanym" Systemie
partiokratycznym mamy prawie IDENTYCZNE problemy
Czyli: m.in. podawanie w mainstreamie nieprawdziwego obrazu sytuacji-
społeczno - gospodarczej..

A jakież to problemy ma p. Kukiz? W imieniu narodu może przemawiać? Może. Startować może w wyborach? Może. W 1980r. nawet takie rzeczy jak dowiedzenie się co naprawdę dzieje się w Polsce, było dla wielu Polaków problemem. Teraz mogą sobie to przeczytać, wysłuchać i oglądnąć w dowolnego koloru przekaziorach. Chyba, że pan Kukiz mówi o odwiecznym problemie pokazującym się od zarania dziejów? Problemie z pieniędzmi. Ich zawsze w każdym systemie było za mało, no chyba że drukarnia należała do rządu. Wtedy to pieniędzy było tak dużo, że nie wiadomo było co z nimi robić.

W dniu 2015-05-28 o 17:35, Marek Czaplicki pisze:

A jakież to problemy ma p. Kukiz? W imieniu narodu może przemawiać? Może.
Startować może w wyborach? Może. W 1980r. nawet takie rzeczy jak dowiedzenie

Czyli Ĺźyjemy w raju?

W dniu 2015-05-28 o 17:35, Marek Czaplicki pisze:

przekaziorach. Chyba, że pan Kukiz mówi o odwiecznym problemie pokazującym
się od zarania dziejów? Problemie z pieniędzmi. Ich zawsze w każdym systemie
było za mało, no chyba że drukarnia należała do rządu. Wtedy to pieniędzy
było tak dużo, że nie wiadomo było co z nimi robić.

Pieniądze wynaleźli starożytni Fenicjanie. Zastanawiało mnie - jeśli już ci starożytni Fenicjanie wynaleźli pieniądze, to czy nie mogli od razu wynaleźć ich więcej?

zdumiony pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 28 maja 2015 17:47:

W dniu 2015-05-28 o 17:35, Marek Czaplicki pisze:

przekaziorach. Chyba, Ĺźe pan Kukiz mĂłwi o odwiecznym problemie
pokazującym się od zarania dziejów? Problemie z pieniędzmi. Ich zawsze w
każdym systemie było za mało, no chyba że drukarnia należała do rządu.
Wtedy to pieniędzy było tak dużo, że nie wiadomo było co z nimi robić.

Pieniądze wynaleźli starożytni Fenicjanie. Zastanawiało mnie - jeśli już
ci starożytni Fenicjanie wynaleźli pieniądze, to czy nie mogli od razu
wynaleźć ich więcej?

To zagadnienie było rozpracowywane w różnych systemach i zawsze kończyło się opłakanymi skutkami dla gospodarki i portfeli zwykłych ludzi.

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:mk7dgg$p9j$2node1.news.atman.pl...

zdumiony pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 28 maja 2015 17:47:

W dniu 2015-05-28 o 17:35, Marek Czaplicki pisze:

przekaziorach. Chyba, Ĺźe pan Kukiz mĂłwi o odwiecznym problemie
pokazującym się od zarania dziejów? Problemie z pieniędzmi. Ich zawsze w
każdym systemie było za mało, no chyba że drukarnia należała do rządu.
Wtedy to pieniędzy było tak dużo, że nie wiadomo było co z nimi robić.

Pieniądze wynaleźli starożytni Fenicjanie. Zastanawiało mnie - jeśli już
ci starożytni Fenicjanie wynaleźli pieniądze, to czy nie mogli od razu
wynaleźć ich więcej?

To zagadnienie było rozpracowywane w różnych systemach i zawsze kończyło
się  opłakanymi skutkami dla gospodarki i portfeli zwykłych ludzi.

    Skąd wziąć pieniądze? Wiadomo z banku.

Dirko pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 28 maja 2015 18:05:

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:mk7dgg$p9j$2node1.news.atman.pl...

zdumiony pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 28 maja 2015 17:47:

W dniu 2015-05-28 o 17:35, Marek Czaplicki pisze:

przekaziorach. Chyba, Ĺźe pan Kukiz mĂłwi o odwiecznym problemie
pokazującym się od zarania dziejów? Problemie z pieniędzmi. Ich zawsze
w każdym systemie było za mało, no chyba że drukarnia należała do
rządu. Wtedy to pieniędzy było tak dużo, że nie wiadomo było co z nimi
robić.

Pieniądze wynaleźli starożytni Fenicjanie. Zastanawiało mnie - jeśli już
ci starożytni Fenicjanie wynaleźli pieniądze, to czy nie mogli od razu
wynaleźć ich więcej?

To zagadnienie było rozpracowywane w różnych systemach i zawsze kończyło
się  opłakanymi skutkami dla gospodarki i portfeli zwykłych ludzi.

    Skąd wziąć pieniądze? Wiadomo z banku.

Myślisz, ze w banku są pieniądze? Tam są tylko jakieś tam papierki. Prawdziwe pieniądze biorą się z ludzkiej pracy. Jak pracujesz, obojętnie jak to za swą pracę dostajesz ekwiwalent w postaci fizycznych pieniędzy. Mogą to być dolary, euro, złote, to obojętne. Inni ludzie tez dostają  taki ekwiwalent i za część swej pracy kupują część Twojej.

W dniu 2015-05-28 o 18:11, Marek Czaplicki pisze:

Prawdziwe pieniądze biorą się z ludzkiej pracy. Jak pracujesz, obojętnie jak
to za swą pracę dostajesz ekwiwalent w postaci fizycznych pieniędzy. Mogą to
być dolary, euro, złote, to obojętne. Inni ludzie tez dostają  taki
ekwiwalent i za część swej pracy kupują część Twojej.

Bogacz zarabia milion razy tyle co biedak. Czy oznacza to, że pracuje milion razy ciężej?

zdumiony pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 28 maja 2015 18:17:

W dniu 2015-05-28 o 18:11, Marek Czaplicki pisze:

Prawdziwe pieniądze biorą się z ludzkiej pracy. Jak pracujesz, obojętnie
jak to za swą pracę dostajesz ekwiwalent w postaci fizycznych pieniędzy.
Mogą to
być dolary, euro, złote, to obojętne. Inni ludzie tez dostają  taki
ekwiwalent i za część swej pracy kupują część Twojej.

Bogacz zarabia milion razy tyle co biedak. Czy oznacza to, Ĺźe pracuje
milion razy ciężej?

Nie. To oznacza, że milion razy więcej ludzi chce kupić pracę bogacza. Może dlatego, że jest bardziej unikalna i rzadko kto potrafi ją wykonać. Ty za swą pracę chciałbyś dostawać jak najwięcej, a więc jak najwięcej musisz dbać o to aby była ona unikalna i potrzebna ludziom.

W dniu 2015-05-28 o 18:22, Marek Czaplicki pisze:

Nie. To oznacza, że milion razy więcej ludzi chce kupić pracę bogacza. Może
dlatego, że jest bardziej unikalna i rzadko kto potrafi ją wykonać. Ty za
swą pracę chciałbyś dostawać jak najwięcej, a więc jak najwięcej musisz dbać
o to aby była ona unikalna i potrzebna ludziom.

A "praca" złodzieja czy handlarza narkotyków? Jest ujemnie potrzebna a daje profity.

zdumiony pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 28 maja 2015 18:23:

W dniu 2015-05-28 o 18:22, Marek Czaplicki pisze:

Nie. To oznacza, że milion razy więcej ludzi chce kupić pracę bogacza.
Może dlatego, że jest bardziej unikalna i rzadko kto potrafi ją wykonać.
Ty za swą pracę chciałbyś dostawać jak najwięcej, a więc jak najwięcej
musisz dbać o to aby była ona unikalna i potrzebna ludziom.

A "praca" złodzieja czy handlarza narkotyków? Jest ujemnie potrzebna a
daje profity.

Daje. Oczywiście ale profity pochodzą od ludzi, którzy na kołku zawieszają swą moralność. Sam zresztą określasz ją jako "pracę" więc nie ma w tobie zgody na to, że do końca jest to taka jaką wykonuje uczciwy człowiek, nawet gdyby to był bogacz.

Użytkownik "Dirko" <jacki.dirko@wp.pl> napisał w wiadomości
news:mk7ed9$uo4$1news.vectranet.pl...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:mk7dgg$p9j$2node1.news.atman.pl...

zdumiony pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 28 maja 2015 17:47:

 jeśli juĹź
ci starożytni Fenicjanie wynaleźli pieniądze, to czy nie mogli od razu
wynaleźć ich więcej?

To zagadnienie było rozpracowywane w różnych systemach i zawsze kończyło
się  opłakanymi skutkami dla gospodarki i portfeli zwykłych ludzi.

   Skąd wziąć pieniądze? Wiadomo z banku.

Można wziąć jeszcze z supermarketów, ale to kiełbasa wyborcza. Ostatnio
taką kiełbasę rozdawał Duda. Sądzę, że PiS będzie to kontynuował.
Kiełbasę wyborczą łatwiej znaleźć, trudniej znaleźć sposób na efektywną
gospodarkę.
Kiełbasę wyborczą ciemny lud zawsze kupi, natomiast pomysły gospodarcze
trudniej zrozumieć i na początku przeważnie są wyrzeczenia.

"Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag

Zapytany o program muzyk rockowy umieścił na swoim profilu
facebookowym... postulaty sierpniowe z 1980 r. Według Kukiza jest
analogia między sytuacją sprzed 35 lat a dzisiejszą.

Dla "niepotrafiących czytać ze zrozumieniem"...
W jednym z postów napisałem "program". Nie MÓJ program tylko
"Solidarności" z 1980 roku.
Naiwnie liczyłem na przebłyski intelektu u niektórych i znalezienie
ANALOGII do naszej dzisiejszej sytuacji. Że zauważą,iż od ponad 30 lat w
tym "cudnym, demokratycznym i niezabetonowanym" Systemie
partiokratycznym mamy prawie IDENTYCZNE problemy
Czyli: m.in. podawanie w mainstreamie nieprawdziwego obrazu sytuacji-
społeczno - gospodarczej..

A jakież to problemy ma p. Kukiz? W imieniu narodu może przemawiać? Może.
Startować może w wyborach? Może. W 1980r. nawet takie rzeczy jak dowiedzenie
się co naprawdę dzieje się w Polsce, było dla wielu Polaków problemem. Teraz
mogą sobie to przeczytać, wysłuchać i oglądnąć w dowolnego koloru
przekaziorach. Chyba, że pan Kukiz mówi o odwiecznym problemie pokazującym
się od zarania dziejów? Problemie z pieniędzmi. Ich zawsze w każdym systemie
było za mało, no chyba że drukarnia należała do rządu. Wtedy to pieniędzy
było tak dużo, że nie wiadomo było co z nimi robić.

Nieprawda, w 1980 można było całą prawdę o ówczesnym reżimie się dowiedzieć, wszystkie dworce w Polsce były oblepione ulotkami Solidarności, odkrywającymi prawdę. Dopiero po stanie wojennym nastąpił ponownie zamordyzm, który trwa do dziś i prawdy już nie uświadczysz...

boukun

Użytkownik <mcmlxxi.xi.xi@gmail.com> napisał w wiadomości news:c1aa06b4-6543-42af-8a91-8393744a5aeagooglegroups.com...

Pawel_Kukiz_proponuje____2000_zl_podwyzki_dla_wszystkich.html

Paweł daj po 5000 miesięcznie to Ci poparcie skoczy do 120 %