|
Data: 2015-11-20 18:23:07 |
Autor: boukun |
Kukłę Żyda podpalił były współpracownik Pawła Kukiza |
Ogień pod kukłę Żyda podczas demonstracji ONR we Wrocławiu podłożył Piotr Rybak, współtwórca kampanii prezydenckiej Pawła Kukiza. Wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Do skandalu doszło 18 listopada na wrocławskim rynku. Pod sztandarami z falangą kilkadziesiąt osób protestowało przeciwko przyjmowaniu uchodźców. Duch stołecznego Marszu Niepodległości ze zdwojoną siłą zawitał do Wrocławia, tym razem pod wodzą ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej.
Tłum skandował ksenofobiczne i antyislamskie hasła w rodzaju "Polska wolna od islamu" czy "Islam won z polskich stron". Nie brakowało też sloganów antyunijnych, włącznie ze sztandarowym, uwielbianym przez narodowców "Precz z Unią Europejską". Kiedy wrocławski rynek rozbrzmiewał narodowo-katolicką retoryką, spalono kukłę symbolizującą Żyda.
Ogień podłożył Piotr Rybak, do niedawna współpracownik Pawła Kukiza i Zbigniewa Stonogi, szef wrocławskiego odłamu Ruchu Oburzonych. - Nie będzie mi mówił żaden Niemiec, Żyd czy Amerykanin, że islam jest pogodnie nastawiony do chrześcijaństwa. Czy takiej Polski chcemy? - pytał pikietujących.
Patriotyzm tak, antysemityzm nie
Choćby dlatego współpraca z Rybakiem, choć zakończona już niemal pół roku temu, może być dziś dla Kukiza faktem dość niewygodnym. O ile z narodowcami jest mu po drodze (kilku członków Ruchu Narodowego wprowadził nawet do Sejmu), o tyle od antysemityzmu wyraźnie się odcina, czego wyraz dał niedawno, rezygnując z udziału w Marszu Niepodległości. Powodem był planowany udział Jana Kobylańskiego:
"Jeszcze raz do wszystkich: słuchałem parokrotnie wypowiedzi Pana Kobylańskiego na temat Żydów w Radiu Maryja. Bez przesady. Nie będę z nim w jednym Komitecie. I myślcie sobie co chcecie. Z Ku-Klux-Klanowcem również mi nie po drodze. Amen" - oświadczył wówczas na swoim profilu na Facebooku.
Historia rozstania
Rybak jest szefem wrocławskiego odłamu Ruchu Oburzonych (wszystkie trzy odłamy się nienawidzą), jednej z sił, które popierały Kukiza lub które Kukiz tworzył. Sam piosenkarz nigdy nie deklarował, czy bliżej mu do Oburzonych, Zmielonych, woJOWników czy też do Armii Kukiza.
Drogi Kukiza i Rybaka zeszły się w czasie kampanii prezydenckiej. Wrocławskiego działacza szybko okrzyknięto mianem "prawej ręki Kukiza". Przez jakiś czas szedł za Kukizem krok w krok. Do czasu.
Miesiąc po pierwszej turze wyborów Rybak wzniecił bunt. Nowych sztabowców Kukiza nazwał lanserami, zarzucając im "pseudopatriotyzm". Z czasem oberwało się też samemu Kukizowi. Rybak chciał przeciągnąć piosenkarza na swoją stronę i wynieść go na szczyty na własny sposób. Bezskutecznie.
http://polska.newsweek.pl/kukle-zyda-podpalil-byly-wspolpracownik-pawla-kukiza,artykuly,374397,1.html
|
|
|
Data: 2015-11-20 16:36:38 |
Autor: Marek |
Kukłę Żyda podpalił były współpracownik Pawła Kukiza |
W dniu piątek, 20 listopada 2015 18:23:09 UTC+1 użytkownik boukun napisał:
Ogień pod kukłę Żyda podczas demonstracji ONR we Wrocławiu podłożył Piotr Rybak, współtwórca kampanii prezydenckiej Pawła Kukiza. Wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Do skandalu doszło 18 listopada na wrocławskim rynku. Pod sztandarami z falangą kilkadziesiąt osób protestowało przeciwko przyjmowaniu uchodźców. Duch stołecznego Marszu Niepodległości ze zdwojoną siłą zawitał do Wrocławia, tym razem pod wodzą ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej.
Tłum skandował ksenofobiczne i antyislamskie hasła w rodzaju "Polska wolna od islamu" czy "Islam won z polskich stron". Nie brakowało też sloganów antyunijnych, włącznie ze sztandarowym, uwielbianym przez narodowców "Precz z Unią Europejską". Kiedy wrocławski rynek rozbrzmiewał narodowo-katolicką retoryką, spalono kukłę symbolizującą Żyda.
Ogień podłożył Piotr Rybak, do niedawna współpracownik Pawła Kukiza i Zbigniewa Stonogi, szef wrocławskiego odłamu Ruchu Oburzonych. - Nie będzie mi mówił żaden Niemiec, Żyd czy Amerykanin, że islam jest pogodnie nastawiony do chrześcijaństwa. Czy takiej Polski chcemy? - pytał pikietujących.
Patriotyzm tak, antysemityzm nie
Choćby dlatego współpraca z Rybakiem, choć zakończona już niemal pół roku temu, może być dziś dla Kukiza faktem dość niewygodnym. O ile z narodowcami jest mu po drodze (kilku członków Ruchu Narodowego wprowadził nawet do Sejmu), o tyle od antysemityzmu wyraźnie się odcina, czego wyraz dał niedawno, rezygnując z udziału w Marszu Niepodległości. Powodem był planowany udział Jana Kobylańskiego:
"Jeszcze raz do wszystkich: słuchałem parokrotnie wypowiedzi Pana Kobylańskiego na temat Żydów w Radiu Maryja. Bez przesady. Nie będę z nim w jednym Komitecie. I myślcie sobie co chcecie. Z Ku-Klux-Klanowcem również mi nie po drodze. Amen" - oświadczył wówczas na swoim profilu na Facebooku.
Historia rozstania
Rybak jest szefem wrocławskiego odłamu Ruchu Oburzonych (wszystkie trzy odłamy się nienawidzą), jednej z sił, które popierały Kukiza lub które Kukiz tworzył. Sam piosenkarz nigdy nie deklarował, czy bliżej mu do Oburzonych, Zmielonych, woJOWników czy też do Armii Kukiza.
Drogi Kukiza i Rybaka zeszły się w czasie kampanii prezydenckiej. Wrocławskiego działacza szybko okrzyknięto mianem "prawej ręki Kukiza". Przez jakiś czas szedł za Kukizem krok w krok. Do czasu.
Miesiąc po pierwszej turze wyborów Rybak wzniecił bunt. Nowych sztabowców Kukiza nazwał lanserami, zarzucając im "pseudopatriotyzm". Z czasem oberwało się też samemu Kukizowi. Rybak chciał przeciągnąć piosenkarza na swoją stronę i wynieść go na szczyty na własny sposób. Bezskutecznie.
A Ty, Bekon, co bys zrobil z kukłą Żyda, gdybys taką posiadał ?
|
|
|
Data: 2015-11-21 04:23:49 |
Autor: stevep |
Kukłę Żyda podpalił były współpracownik Pa wła Kukiza |
W dniu .11.2015 o 01:36 Marek <mwisniewski2008@gmail.com> pisze:
W dniu piątek, 20 listopada 2015 18:23:09 UTC+1 użytkownik boukun napisał:
Ogień pod kukłę Żyda podczas demonstracji ONR we Wrocławiu podłożył Piotr
Rybak, współtwórca kampanii prezydenckiej Pawła Kukiza. Wrocławska
prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Do skandalu doszło 18 listopada na wrocławskim rynku. Pod sztandarami z
falangą kilkadziesiąt osób protestowało przeciwko przyjmowaniu uchodźców.
Duch stołecznego Marszu Niepodległości ze zdwojoną siłą zawitał do
Wrocławia, tym razem pod wodzą ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej.
Tłum skandował ksenofobiczne i antyislamskie hasła w rodzaju "Polska wolna
od islamu" czy "Islam won z polskich stron". Nie brakowało też sloganów
antyunijnych, włącznie ze sztandarowym, uwielbianym przez narodowców "Precz
z Unią Europejską". Kiedy wrocławski rynek rozbrzmiewał narodowo-katolicką
retoryką, spalono kukłę symbolizującą Żyda.
Ogień podłożył Piotr Rybak, do niedawna współpracownik Pawła Kukiza i
Zbigniewa Stonogi, szef wrocławskiego odłamu Ruchu Oburzonych. - Nie będzie
mi mówił żaden Niemiec, Żyd czy Amerykanin, że islam jest pogodnie
nastawiony do chrześcijaństwa. Czy takiej Polski chcemy? - pytał
pikietujących.
Patriotyzm tak, antysemityzm nie
Choćby dlatego współpraca z Rybakiem, choć zakończona już niemal pół roku
temu, może być dziś dla Kukiza faktem dość niewygodnym. O ile z narodowcami
jest mu po drodze (kilku członków Ruchu Narodowego wprowadził nawet do
Sejmu), o tyle od antysemityzmu wyraźnie się odcina, czego wyraz dał
niedawno, rezygnując z udziału w Marszu Niepodległości. Powodem był
planowany udział Jana Kobylańskiego:
"Jeszcze raz do wszystkich: słuchałem parokrotnie wypowiedzi Pana
Kobylańskiego na temat Żydów w Radiu Maryja. Bez przesady. Nie będę z nim w
jednym Komitecie. I myślcie sobie co chcecie. Z Ku-Klux-Klanowcem również mi
nie po drodze. Amen" - oświadczył wówczas na swoim profilu na Facebooku.
Historia rozstania
Rybak jest szefem wrocławskiego odłamu Ruchu Oburzonych (wszystkie trzy
odłamy się nienawidzą), jednej z sił, które popierały Kukiza lub które Kukiz
tworzył. Sam piosenkarz nigdy nie deklarował, czy bliżej mu do Oburzonych,
Zmielonych, woJOWników czy też do Armii Kukiza.
Drogi Kukiza i Rybaka zeszły się w czasie kampanii prezydenckiej.
Wrocławskiego działacza szybko okrzyknięto mianem "prawej ręki Kukiza".
Przez jakiś czas szedł za Kukizem krok w krok. Do czasu.
Miesiąc po pierwszej turze wyborów Rybak wzniecił bunt. Nowych sztabowców
Kukiza nazwał lanserami, zarzucając im "pseudopatriotyzm". Z czasem oberwało
się też samemu Kukizowi. Rybak chciał przeciągnąć piosenkarza na swoją
stronę i wynieść go na szczyty na własny sposób. Bezskutecznie.
A Ty, Bekon, co bys zrobil z kukłą Żyda, gdybys taką posiadał ?
Żydówkę by wychędorzył.
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|
|
|
Data: 2015-11-21 13:24:07 |
Autor: Marek |
Kukłę Żyda podpalił były współpracownik Pawła Kukiza |
W dniu sobota, 21 listopada 2015 04:24:04 UTC+1 użytkownik stevep napisał:
W dniu .11.2015 o 01:36 Marek <mwisniewski2008@gmail.com> pisze:
> W dniu piątek, 20 listopada 2015 18:23:09 UTC+1 użytkownik boukun > napisał:
>> Ogień pod kukłę Żyda podczas demonstracji ONR we Wrocławiu podłożył >> Piotr
>> Rybak, współtwórca kampanii prezydenckiej Pawła Kukiza. Wrocławska
>> prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
>>
>> Do skandalu doszło 18 listopada na wrocławskim rynku. Pod sztandarami z
>> falangą kilkadziesiąt osób protestowało przeciwko przyjmowaniu >> uchodźców.
>> Duch stołecznego Marszu Niepodległości ze zdwojoną siłą zawitał do
>> Wrocławia, tym razem pod wodzą ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej.
>>
>> Tłum skandował ksenofobiczne i antyislamskie hasła w rodzaju "Polska >> wolna
>> od islamu" czy "Islam won z polskich stron". Nie brakowało też sloganów
>> antyunijnych, włącznie ze sztandarowym, uwielbianym przez narodowców >> "Precz
>> z Unią Europejską". Kiedy wrocławski rynek rozbrzmiewał >> narodowo-katolicką
>> retoryką, spalono kukłę symbolizującą Żyda.
>>
>> Ogień podłożył Piotr Rybak, do niedawna współpracownik Pawła Kukiza i
>> Zbigniewa Stonogi, szef wrocławskiego odłamu Ruchu Oburzonych. - Nie >> będzie
>> mi mówił żaden Niemiec, Żyd czy Amerykanin, że islam jest pogodnie
>> nastawiony do chrześcijaństwa. Czy takiej Polski chcemy? - pytał
>> pikietujących.
>> Patriotyzm tak, antysemityzm nie
>>
>> Choćby dlatego współpraca z Rybakiem, choć zakończona już niemal pół >> roku
>> temu, może być dziś dla Kukiza faktem dość niewygodnym. O ile z >> narodowcami
>> jest mu po drodze (kilku członków Ruchu Narodowego wprowadził nawet do
>> Sejmu), o tyle od antysemityzmu wyraźnie się odcina, czego wyraz dał
>> niedawno, rezygnując z udziału w Marszu Niepodległości. Powodem był
>> planowany udział Jana Kobylańskiego:
>>
>> "Jeszcze raz do wszystkich: słuchałem parokrotnie wypowiedzi Pana
>> Kobylańskiego na temat Żydów w Radiu Maryja. Bez przesady. Nie będę z >> nim w
>> jednym Komitecie. I myślcie sobie co chcecie. Z Ku-Klux-Klanowcem >> również mi
>> nie po drodze. Amen" - oświadczył wówczas na swoim profilu na Facebooku.
>> Historia rozstania
>>
>> Rybak jest szefem wrocławskiego odłamu Ruchu Oburzonych (wszystkie trzy
>> odłamy się nienawidzą), jednej z sił, które popierały Kukiza lub które >> Kukiz
>> tworzył. Sam piosenkarz nigdy nie deklarował, czy bliżej mu do >> Oburzonych,
>> Zmielonych, woJOWników czy też do Armii Kukiza.
>>
>> Drogi Kukiza i Rybaka zeszły się w czasie kampanii prezydenckiej.
>> Wrocławskiego działacza szybko okrzyknięto mianem "prawej ręki Kukiza".
>> Przez jakiś czas szedł za Kukizem krok w krok. Do czasu.
>>
>> Miesiąc po pierwszej turze wyborów Rybak wzniecił bunt. Nowych >> sztabowców
>> Kukiza nazwał lanserami, zarzucając im "pseudopatriotyzm". Z czasem >> oberwało
>> się też samemu Kukizowi. Rybak chciał przeciągnąć piosenkarza na swoją
>> stronę i wynieść go na szczyty na własny sposób. Bezskutecznie.
>>
>
>
> A Ty, Bekon, co bys zrobil z kukłą Żyda, gdybys taką posiadał ?
>
Żydówkę by wychędorzył.
--
Bekon nie odpuszcza nawet pluszakom.
|
|