Z teczki Nadzoru Szczególnego Kryptonim "Anioł", dotyczącej przygotowania i
pozyskania materiałów mających na celu skompromitowanie abp. Juliusza Paetza
wynika, że oficerem odpowiedzialnym za tę robotę był Leszek Tobiasz.

Teczkę założono 28 lutego 2002 roku. Nielegalną działalnością Tobiasza
zajmowała się Komisja Weryfikacyjna WSI, badał ją też Wojciech Sumliński.

Więcej http://cogito.salon24.pl/

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 28 Kwi, 07:44, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

 Jeśli chcesz dobra Kościoła to daj sobie spokój z obroną takich
metnych postaci jak arcypedaliskup Paetz. Będzie to tak samo skuteczne
i spowoduje taką samą kontreakcję , która uderzy rykoszetem w Kościół
jak sprawa arcyUBiskupa Wielgusa.

Jeśli chcesz dobra Kościoła to daj sobie spokój z obroną takich
metnych postaci jak arcypedaliskup Paetz.

Dlaczego szkalujesz człowieka bez żadnych dowodów jego winy?

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

"abc" <abc@wp.pl> pisze:

Jeśli chcesz dobra Kościoła to daj sobie spokój z obroną takich
metnych postaci jak arcypedaliskup Paetz.

Dlaczego szkalujesz człowieka bez żadnych dowodów jego winy?

Arcybiskup to nie jest już "zwykły człowiek". Nawet do biskupów odnoszą
się prawie takie same reguły jak do polityków (MSZ). Domniemanie
niewinności jest w sądzie. W dyskusji publicznej dla polityków regułą
jest prawie Ĺźe "domniemanie winy".

Arcybiskup KRK Paetz nie został skazany w żadnym sądzie
ale "stanowiska juĹź nie zajmuje" (AFAIR).

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Żadna z ludzkich spraw nie jest tak niestała i przemijająca jak rozgłos
potęgi, która nie na własnej opiera się sile.
  -- Tacyt (Publius Cornelius Tacitus, ok. 55-ok. 120)

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4bd7e4fb$0$17102$65785112news.neostrada.pl...

> Jeśli chcesz dobra Kościoła to daj sobie spokój z obroną takich
> metnych postaci jak arcypedaliskup Paetz.

Dlaczego szkalujesz człowieka bez żadnych dowodów jego winy?

--

A ty jakie masz dowody jego niewinnosci?
Bo ja rozmawiałem z ludzmi, którzy znaja (znali) Petza osobiscie i wiedzą,
że miał opinie cioty od dawna.
Jakich chesz dowodów? Moze mam mu do dupy zagladać i mierzyć czy jest
zdefasonowana?


sofu

W dniu 2010-04-28 11:06, sofu pisze:

Dlaczego szkalujesz człowieka bez żadnych dowodów jego winy?

--
    

A ty jakie masz dowody jego niewinnosci?
Bo ja rozmawiałem z ludzmi, którzy znaja (znali) Petza osobiscie i wiedzą,
że miał opinie cioty od dawna.
Jakich chesz dowodów?


sofu

  

Dowody niewinności?  A nie przypadkiem powinno być odwrotnie? - To winę trzeba udowodnić? Opinia tych ludzi nie ma żadnego znaczenia - pozostaje tylko opinią być może stronniczych zawistników.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości
news:hr91t4$2k5$1news.onet.pl...

Dowody niewinności?  A nie przypadkiem powinno być odwrotnie? - To winę
trzeba udowodnić? Opinia tych ludzi nie ma żadnego znaczenia - pozostaje
tylko opinią być może stronniczych zawistników.

--

Przypomne ci o tym jak bedziesz sie wypowiadał na temat kogos.


sofu

W dniu 2010-04-28 13:02, sofu pisze:

Użytkownik "jadrys"<andrzej203@op.pl>  napisał w wiadomości
news:hr91t4$2k5$1news.onet.pl...

  

Dowody niewinności?  A nie przypadkiem powinno być odwrotnie? - To winę
trzeba udowodnić? Opinia tych ludzi nie ma żadnego znaczenia - pozostaje
tylko opinią być może stronniczych zawistników.

--
    

Przypomne ci o tym jak bedziesz sie wypowiadał na temat kogos.


sofu

  

Oczywiście będzie to w większości przypadków tylko moja opinia.  Jadnak przyznasz sam że jak napiszę o kimś, kto zarabia 15 tys. zł  a ma luksusową willę z basenem i jeździ mercem S klasse mając jednocześnie niepracującą żonę i gromadkę dzieci na utrzymaniu - złodziej to chyba będzie uzasadnione?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Dlaczego szkalujesz człowieka bez żadnych dowodów jego winy?

 To pytanie do JPII, który podejmował decyzje.
Zatem uważasz, że Wojtyła nie miał dowodów i szkalował arcybiskupa?
Zgłoś sprawę w Rzymie, może jeszcze cofną temu oszczercy beatyfikację...

Przez takich jak ty kościół katolicki stał się moralną kloaką.
Pozdrawiam
Przewodas


--

On 28 Kwi, 09:34, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

> Jeśli chcesz dobra Kościoła to daj sobie spokój z obroną takich
> metnych postaci jak arcypedaliskup Paetz.

Dlaczego szkalujesz człowieka bez żadnych dowodów jego winy?

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..

Oczywiście, że wszystko było ukartowane, a główny oskarżyciel  Tomasz
Węcławski, wkrótce po tym incydencie  wpadł w sidła szatana i wyrzekł
się Jezusa Chrystusa.
Cała ta sprawa była szyta grubymi nićmi. Wiem sporo na jej temat.
Reasumując
arcybiskup Juliusz Peatz został zniszczony na czyjeś zlecenie -
domyślam się kto pociągał za sznurki.

Antenka

W dniu 2010-04-28 23:27, Antenka pisze:

Reasumując
arcybiskup Juliusz Peatz został zniszczony na czyjeś zlecenie -
domyślam się kto pociągał za sznurki.

To jest właściwe miejsce, abyś ujawniła kulisy afery.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4bd7cb39$0$19164$65785112news.neostrada.pl...

Z teczki Nadzoru Szczególnego Kryptonim "Anioł", dotyczącej przygotowania

i

pozyskania materiałów mających na celu skompromitowanie abp. Juliusza

Paetza

wynika, że oficerem odpowiedzialnym za tę robotę był Leszek Tobiasz.

Teczkę założono 28 lutego 2002 roku. Nielegalną działalnością Tobiasza
zajmowała się Komisja Weryfikacyjna WSI, badał ją też Wojciech Sumliński.

Więcej http://cogito.salon24.pl/

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Tego starego zboczeńca wcale nie trzeba było kompromitowac.
Wystarczyło zdjac z nad niego koscielny parasol i zaczac mówic prawde.



sofu

Z teczki Nadzoru Szczególnego Kryptonim "Anioł", dotyczącej przygotowania
i pozyskania materiałów mających na celu skompromitowanie abp. Juliusza
Paetza wynika, że oficerem odpowiedzialnym za tę robotę był Leszek
Tobiasz.

Teczkę założono 28 lutego 2002 roku. Nielegalną działalnością Tobiasza
zajmowała się Komisja Weryfikacyjna WSI, badał ją też Wojciech Sumliński.

Więcej http://cogito.salon24.pl/

Tego starego zboczeńca wcale nie trzeba było kompromitowac.
Wystarczyło zdjac z nad niego koscielny parasol i zaczac mówic prawde.

Cele interygi zostały osiągnięte. Po pewnym czasie, jeden z uczestników tej
intrygi zreflektował się, zrozumiał że dał się zmanipulować i przyznał się
do błędu. KAI opublikowała taki list:

"Ks. Stępczak wycofuje się z listu o abp. Paetzu
Poznań, 06.11.2002

Były redaktor naczelny "Przewodnika Katolickiego" ks. Jacek Stępczak wycofał
swój podpis pod listem do biskupów w sprawie abp. Juliusza Paetza.
Publikujemy jego oświadczenie w tej sprawie.

Poznań, 12 października 2002 r.

Oświadczenie

Ja niżej popisany ks. Jacek Stępczak, były redaktor naczelny "Przewodnika
Katolickiego", który we wrześniu 2001 roku wraz z ks. Tomaszem Węcławskim,
ks. Tadeuszem Karkoszem, ks. Marcinem Węcławskim oraz p. Pawłem Wosickim
skierowałem list do Delegatów Episkopatu Polski na Synod Biskupów w Rzymie
oświadczam, że po długim zastanowieniu się i modlitwie - anuluję mój podpis
z w/w listu i stwierdzam, iż nie identyfikuję się więcej z jego treścią.

Uważam, że popełniłem bardo poważny błąd działając na szkodę Kościoła, a
zwłaszcza burząc dobre imię ks. abpa Juliusza Paetza, ówczesnego Metropolity
Poznańskiego.

Rozpoczynając aktualnie posługę rektora Diecezjalnego Seminarium Misyjnego
"Redemptoris Mater" w Kitwe (diecezja Ndola, Zambia) pragnę żyć w jedności z
Kościołem Powszechnym, w tym szczególnie z wszystkimi Pasterzami Kościoła w
Poznaniu i Polsce.

Upraszam dobrego Boga o miłosierdzie nade mną i zawierzam moją dalszą służbę
w Kościele Matce Odkupiciela.

ks. Jacek Stępczak

Do wiadomości:

J. Em. Ks. Kard. Angelo Sodano, Sekretarz Stanu, Watykan
J. E. Ks. Abp Józef Kowalczyk, Nuncjusz Apostolski w Polsce
J. E. Ks. Abp Tadeusz Gocłowski, Metropolita Gdański
J. E. Abp Józef Michalik, Metropolita Przemyski
J. E. Abp Henryk Muszyński, Metropolita Gnieźnieński
J. E. Ks. Bp Antoni Dydycz, Biskup Drohiczyński
J. E. Ks. Bp Stanisław Dziwisz, Sekretarz Osobisty Ojca Świętego, Watykan
J. E. Ks. Abp Stanisław Gądecki, Metropolita Poznański
J. E. Abp Senior Juliusz Paetz
J. E. Ks. Bp Zdzisław Fortuniak, Biskup Pomocniczy Archidiecezji Poznańskiej
J. E. Ks. Bp Marek Jędraszewski, Biskup Pomocniczy Archidiecezji Poznańskiej
J. E. Ks. Bp Grzegorz Balcerek, Biskup Pomocniczy Archidiecezji Poznańskiej
Ks. Tomasz Węcławski
Ks. Tadeusz Karkosz
Ks. Marcin Węcławski
P. Paweł Wosicki

KAI (//ad) "

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4bd7d36f$0$2592$65785112news.neostrada.pl...

>> Z teczki Nadzoru Szczególnego Kryptonim "Anioł", dotyczącej

przygotowania

>> i pozyskania materiałów mających na celu skompromitowanie abp. Juliusza
>> Paetza wynika, że oficerem odpowiedzialnym za tę robotę był Leszek
>> Tobiasz.
>>
>> Teczkę założono 28 lutego 2002 roku. Nielegalną działalnością Tobiasza
>> zajmowała się Komisja Weryfikacyjna WSI, badał ją też Wojciech

Sumliński.

>>
>> Więcej http://cogito.salon24.pl/
>>
> Tego starego zboczeńca wcale nie trzeba było kompromitowac.
> Wystarczyło zdjac z nad niego koscielny parasol i zaczac mówic prawde.

Cele interygi zostały osiągnięte. Po pewnym czasie, jeden z uczestników

tej

intrygi zreflektował się, zrozumiał że dał się zmanipulować i przyznał się
do błędu. KAI opublikowała taki list:

"Ks. Stępczak wycofuje się z listu o abp. Paetzu
Poznań, 06.11.2002

Były redaktor naczelny "Przewodnika Katolickiego" ks. Jacek Stępczak

wycofał

swój podpis pod listem do biskupów w sprawie abp. Juliusza Paetza.
Publikujemy jego oświadczenie w tej sprawie.

Poznań, 12 października 2002 r.

Oświadczenie

Ja niżej popisany ks. Jacek Stępczak, były redaktor naczelny "Przewodnika
Katolickiego", który we wrześniu 2001 roku wraz z ks. Tomaszem Węcławskim,
ks. Tadeuszem Karkoszem, ks. Marcinem Węcławskim oraz p. Pawłem Wosickim
skierowałem list do Delegatów Episkopatu Polski na Synod Biskupów w Rzymie
oświadczam, że po długim zastanowieniu się i modlitwie - anuluję mój

podpis

z w/w listu i stwierdzam, iż nie identyfikuję się więcej z jego treścią.

Uważam, że popełniłem bardo poważny błąd działając na szkodę Kościoła, a
zwłaszcza burząc dobre imię ks. abpa Juliusza Paetza, ówczesnego

Metropolity

Poznańskiego.

Rozpoczynając aktualnie posługę rektora Diecezjalnego Seminarium Misyjnego
"Redemptoris Mater" w Kitwe (diecezja Ndola, Zambia) pragnę żyć w jedności

z

Kościołem Powszechnym, w tym szczególnie z wszystkimi Pasterzami Kościoła

w

Poznaniu i Polsce.

Upraszam dobrego Boga o miłosierdzie nade mną i zawierzam moją dalszą

służbę

w Kościele Matce Odkupiciela.

ks. Jacek Stępczak

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -

I co chesz w ten sposób udowodniec ze ten zboczeniec był dziewicą, bo
jakiegos tam ksiedza zmuszono do wycofania swojego wniosku?
Petz byl znany z chorobliwego pedalstwa, ktore sie pogłebiało wraz z
wiekiem. Na koncu przestał sie juz kontrolować robiac publiczne awanse
młodym klerykom i księżom. To dla tego aby uniknąc skandalu na wielka skale
pisano petycje aby go odsunac w cien. Efekt byl taki, ze zaczeto gnoic tych,
którzy wystepowali przeciwko staremu zbokowi. Niektoprzy sie złamali i
rakiem wycofali z krytyki Petza. Widać u góry jest tam wiecej zboków, ktorzy
sie poczuli zagrozeni oddolnymi incjatywami w tym względzie.


sofu

Na koncu przestał sie juz kontrolować robiac publiczne awanse
młodym klerykom i księżom.

Nie było żadnych młodych kleryków i księży - to wymysł GW i jej satelitów.
Była ubecka szeptanka i napisany pod jej wpływem list podpisany przez
Stępczaka i Węcławskiego.

Stępczak wycofał swój podpis, a Węcławski ujawnił się jako niewierzący w
bóstwo Chrystusa apostata i tym samym zaciagnął na siebie karę ekskomuniki.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 28 Kwi, 09:31, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

Stępczak wycofał swój podpis, a Węcławski ujawnił się jako niewierzący w
bóstwo Chrystusa apostata i tym samym zaciagnął na siebie karę ekskomuniki.

W odwołanie Paetza było zaangażowanych wiele postaci ze srodowiska
katolickiego. Nie chcesz mi chyba powiedzieć , że propagandzie GW
uległ np. Maciej Giertych. A Węcławski był zdruzgotany zakłamaniem
władz kościelnych i w proteście przeciwko temu odszedł z wspólnoty
koscielnej.

Stępczak wycofał swój podpis, a Węcławski ujawnił się jako niewierzący w
bóstwo Chrystusa apostata i tym samym zaciagnął na siebie karę
ekskomuniki.

W odwołanie Paetza było zaangażowanych wiele postaci ze srodowiska
katolickiego. Nie chcesz mi chyba powiedzieć , że propagandzie GW
uległ np. Maciej Giertych. A Węcławski był zdruzgotany zakłamaniem
władz kościelnych i w proteście przeciwko temu odszedł z wspólnoty
koscielnej.

Po wykonaniu zadań skompromitowania abp Paetza i abp Wielhusa Węcławski
ujawnił się jako apostata, który wcześniej popadł w herezję ariańską.
http://www.pardon.pl/artykul/3780/_/14

To zgroza, że taki heretyk uchodził za katolickiego teologa!

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 28 Kwi, 14:31, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

Po wykonaniu zadań skompromitowania abp Paetza i abp Wielhusa Węcławski
ujawnił się jako apostata, który wcześniej popadł w herezję ariańską.http://www.pardon.pl/artykul/3780/_/14

A co miał Węcławski wspólnego z Wielgusem?

Po wykonaniu zadań skompromitowania abp Paetza i abp Wielhusa Węcławski
ujawnił się jako apostata, który wcześniej popadł w herezję
ariańską.http://www.pardon.pl/artykul/3780/_/14

A co miał Węcławski wspólnego z Wielgusem?

Był w składzie komisji mającej zbadać dokumenty zgromadzone w Instytucie
Pamięci Narodowej w sprawie arcybiskupa Stanisława Wielgusa.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 28 Kwi, 17:21, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

>> Po wykonaniu zadań skompromitowania abp Paetza i abp Wielhusa Węcławski
>> ujawnił się jako apostata, który wcześniej popadł w herezję
>> ariańską.http://www.pardon.pl/artykul/3780/_/14
> A co miał Węcławski wspólnego z Wielgusem?

Był w składzie komisji mającej zbadać dokumenty zgromadzone w Instytucie
Pamięci Narodowej w sprawie arcybiskupa Stanisława Wielgusa.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..

A kto jeszcze był w składzie, poznajmy nazwiska tych agentów!

"abc" <abc@wp.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:4bd82a84$0$17082$65785112news.neostrada.pl...

>> Stępczak wycofał swój podpis, a Węcławski ujawnił się jako niewierzący

w

>> bóstwo Chrystusa apostata i tym samym zaciagnął na siebie karę
>> ekskomuniki.

>W odwołanie Paetza było zaangażowanych wiele postaci ze srodowiska
>katolickiego. Nie chcesz mi chyba powiedzieć , że propagandzie GW
>uległ np. Maciej Giertych. A Węcławski był zdruzgotany zakłamaniem
>władz kościelnych i w proteście przeciwko temu odszedł z wspólnoty
>koscielnej.

Po wykonaniu zadań skompromitowania abp Paetza i abp Wielhusa Węcławski
ujawnił się jako apostata, który wcześniej popadł w herezję ariańską.
http://www.pardon.pl/artykul/3780/_/14

To zgroza, że taki heretyk uchodził za katolickiego teologa!

-- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

   Jemu podobnych teologow ,katolickich' jest wiecej, jak przypuszczam.

   A. Rem

  Jemu podobnych teologow ,katolickich' jest wiecej, jak przypuszczam.

Niestety tak wlasnie jest.

--
Nie da sie oddzielic polityki od religii. Nie da sie w czlowieku oddzielic
katolika od obywatela. Rozdzial panstwa od Kosciola jest sztuczny.

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości news:hr8j77$lfm$1node1.news.atman.pl...

Tego starego zboczeńca wcale nie trzeba było kompromitowac.
Wystarczyło zdjac z nad niego koscielny parasol i zaczac mówic prawde.



sofu

Starym watykanskim zwyczajem wnet wszystkich zboczencow w sutannach , zlodziei , aferzystow i pospolitych kryminalistow zrehabilituja a czesc z nich , aby pokazac jak bardzo "narod " sie mylil zrobia swietymi !.

cyc