Data: 2019-05-21 20:14:54 | |
Autor: J.F. | |
Kulturalny kierowca. | |
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qbvlsf$qj$1@dont-email.me...
Plagą w mojej okolicy są tacy, co migacz włączają dopiero W zaleznosci od wersji - lecisz np lewym pasem, a na prawym ktos migacz w lewo wlacza. Widzi cie, nie widzi, skreci, nie skreci, jechac, hamowac ? Wiec ja bedac na prawym patrze w lusterko i jak widze zblizajacy sie pojazd, to nie wlaczam migacza ... bo wszak NIE ZAMIERZAM zjechac mu przed maske ... Wlaczam, jak sie zrownamy. P.S. byl dawno temu wypadek chyba z prokuratorem wysokiego szczebla, gdy sluzbowy kierowca wpakowal sie w barierke na srodku autostrady. Prokuratura chyba oskarzala kierowce z prawego pasa, i tak chyba do konca nie bylo wiadomo - tylko migacz wlaczyl, czy tez jeszcze sprawial wrazenie ze zajedzie droge. Nie zauwazyl pojazdu, czy tylko zblizyl sie do linii ... a moze sam migacz wystraszyl kierowce. J. |
|
Data: 2019-05-23 14:01:22 | |
Autor: SW3 | |
Kulturalny kierowca. | |
W dniu 2019-05-21 o 20:14, J.F. pisze:
Wiec ja bedac na prawym patrze w lusterko i jak widze zblizajacy sie pojazd, to nie wlaczam migacza ... bo wszak NIE ZAMIERZAM zjechac mu przed maske ... A skręcasz chyba dopiero gdy wyprzedzi, więc nie równocześnie. -- SW3 -- -- Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych. /Bastiat |
|