Data: 2010-07-02 18:42:35 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Kupchak jednak siÄ orientuje | |
TrochÄ tylko, ale mimo wszystko. Kogo Lakers uwaĹźajÄ
za najwaĹźniejszy
cel tego offseason (obok Fishera, ale tam jedyny problem to czy ma dostaÄ bardziej $2M czy bardziej $4M)? Mike'a Millera. Na pewno prowadzÄ z nim rozmowy. DementujÄ plotkÄ, jakoby dali mu ofertÄ $30M/5 z 24h deadline'm. Ale sprawa jest jasna - jeĹźeli Miller mĂłwiĹ o tym, Ĺźe poĹwiÄci szmal dla tytuĹu powaĹźnie, to Lakers mu to umoĹźliwiÄ . PoĹÄ czmy to z wypowiedziÄ Vujacica, Ĺźe bardzo siÄ cieszy z tego, iĹź wiÄcej bÄdzie graĹ na PG, i plan gry Lakers wyglÄ da tak: Rotacja pod koszem bez zmian: Bynum/Gasol/Odom SkrzydĹa: Bryant/Artest/Miller RozgrywajÄ cy: Fisher/Vujacic. Do tego Walton na Ĺawce kar, znaczy na IL, gostek z minimum (Critenton?) jako trzeci PG, dwĂłch rookich z drugiej rundy jako 11/12 gracz w rosterze. Zostaje jedno wolne miejsce, ale to juĹź bez wiÄkszego znaczenia. NajsĹabiej wyglÄ da PG, ale trzeba pamiÄtaÄ o trzech rzeczach. Po pierwsze, w TO klasyczny PG nie jest konieczny. Po drugie, nawet w finale piĹkÄ przez boisko czÄsto przeprowadzaĹ Odom. Po trzecie, Miller jest bardzo w podaniach ze skrzydĹa na post up. Miller jest odrobinÄ "Jack of all trades" (ktoĹ pamiÄta grÄ Stars! z topowÄ rasÄ JoaT? Ech, te darmowe skanery), dobrze zbiera, dobrze podaje, trochÄ broni - plus, oczywiĹcie, Ĺwietny rzut z dystansu. Ĺwietna odtrutka na strefÄ, ktĂłrÄ w przyszĹym sezonie przeciwnicy bÄdÄ prĂłbowali gnÄbiÄ Lakers. Z wszystkich UFA na rynku (pomijam LBJa i innych takich) Millera chciaĹem zobaczyÄ w Lakers najbardziej. Jego umiejÄtnoĹci doskonale wpisujÄ siÄ w syetm gry, a jego osobowoĹÄ pasuje do roli, ktĂłrÄ miaĹby odgrywaÄ. Wreszcie ostatnia kwestia: najwyraĹşniej Buss daĹ zielone ĹwiatĹo na wykorzystanie MLE - co cieszy. Ech, Kupchak przywraca mi wiarÄ w mÄ droĹc GMĂłw NBA. |
|
Data: 2010-07-02 14:43:07 | |
Autor: quantix | |
Kupchak jednak się orientuje | |
On 2 Lip, 18:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Trochę tylko, ale mimo wszystko. Kogo Lakers uważają za najważniejszy
A moim zdaniem Kuptchak powinien się poważnie zastanowić, czy tak na prawdę potrzeba mu świetnego shootera (z tą strefą to masz rację), czy raczej niezłego obrońcę, szczególnie na pozycji PG. Sukcesy w PO trochę zamgliły nam ten oto fakt, że najbardziej Lakersi w sezonie cierpieli na penetrację rozgrywających (którzy grają w schematach raczej klasycznych, a nie TO). Po zesonie Fisher dwoił się i troił z obroną tych zagrywek - choć w kontrapunkcie wspomnijmy tu Weestbrooka - ale chyba w tym sezonie to se ne da tak. Ja tam bym raczej pogłębiał defensywę, a nie rzucał się z MLE na gracza, który bądź co bądź miał nędzny zeszły sezon. Oczywiście wszystko jest sprawą warunków finansowych, ale jakoś szkoda mi się robi Fisha, widząc że będzie zarabiał pewnie coś koło 2 baniek, gdy każdy nowy leszcz dostaje dwa razy tyle. |
|
Data: 2010-07-03 03:05:54 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Kupchak jednak się orientuje | |
W dniu 2010-07-02 23:43, quantix pisze:
On 2 Lip, 18:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Lakers wyciągnęli słuszny wniosek ze zmiany przepisów. Spowodowała ona, że szybkiego PG nie da się przykryć. Po prostu nie da się, i już. Jak będzie chciał, to pod kosz wejdzie. Dlatego Lakers wybrali inną opcję. Zamiast ograniczać penetrację, ograniczyli pożytek, jaki przeciwnicy z niej osiągają. Dwóch siedmiostopowców pod koszem minimalizuje szansę zakończenia akcji celnym rzutem. Obrońcy obwodowi z dużym zasięgiem ramion utrudniają oddanie piłki na obwód. Do tego Strong Side Zone - i jedziemy. Przecież nawet z Fisherem na PG i licznymi kontuzjami (Gasol, Bynum, Bryant, Walton, Vujacic) Lakers byli jednym z najlepiej broniących zespołów w NBA. W tym sezonie (a zwłaszcza w p-o) problemem Lakers był atak, a nie obrona. Poza tym urok Millera polega na tym, że nie jest to "one trick pony". On wnosi więcej, niż tylko rzut. A nawet ten rzut - Miller nie jest wyłącznie spot up shooter, potrafi też rzucić po koźle. No i te podania. I te zbiórki. Ja tam bym raczej pogłębiał Miller miał bardzo dobry zeszły sezon. TS%.623 - tylko dwóch graczy w NBA (co najmniej 400 FGA) miało wyższy - Nene i Howard, obaj centrzy. Dla SG/SF .623 to stratosfera. TRB% powyżej średniej z kariery. Ast/TO (per 36) 4.2/2.3. OffRtg 114 - najwyższy w karierze. Jedyny problem Millera to kontuzjogenność, ale Lakers wystarczy, żeby był zdrowy na p-o. No i nikt mu nie każe grać 33 mpg. Chyba. pzdr TRad |
|
Data: 2010-07-03 00:25:12 | |
Autor: quantix | |
Kupchak jednak się orientuje | |
Do tego Strong Side Zone - i jedziemy. Przecież nawet z Fisherem na PG i licznymi kontuzjami (Gasol, Bynum, Bryant, Walton,Hmmm... Lakersi mają na tyle dobrą obronę, na ile chce im się aktywnie rotować (patrz mecz 7 finałów). A że zwykle im się nie chce, to efekty są nader wyraźne w postaci takich Westbrooków, czy rok wcześniej Brooksów. Na papierze może to i dobrze wygląda, ale jak przyjrzysz się ile razy PG LA był wymijany przez przeciwnika i znajdował się na przeciw Odoma/ Bynuma, to w 80% sytuacji już trzeba było wywiesić białą flagę. Poza strefą, to obrona p'n'r jest według mnie największą bolączką LA.. Kłopoty z atakiem wynikały raczej ze słabej dyspozycji ławki i Bryanta i nie wydaje mi się, że trzeba coś z tym robić. Przyznam że Żelaznego Mike nie widziałem za bardzo (chyba jedynie w kilku meczach z LA), ale podejrzewam że statsy jak zwykle mówią półprawdy. Tak jak pamiętam, to z dawnego Mike (tak ze 3-4 sezony temu) to był jedynie cień. Ale może się mylę...może nie miał po prostu z kim grać. Pozdr, Quantix |
|
Data: 2010-07-03 01:46:12 | |
Autor: Leszczur | |
Kupchak jednak się orientuje | |
On 3 Lip, 09:25, quantix <quan...@gazeta.pl> wrote:
Przyznam że Żelaznego Mike nie widziałem za bardzo (chyba jedynie w To Mike Tyson grał dla Lakers? Dawać mu extension - nawet maksymalne! Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-07-03 11:16:17 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Kupchak jednak się orientuje | |
W dniu 2010-07-03 09:25, quantix pisze:
Dane przeczą Twojej opinii. Na papierze może to i dobrze wygląda, ale jak przyjrzysz się ile razy Dane przeczą Twojej opinii. Kłopoty z atakiem wynikały raczej ze słabej dyspozycji ławki i Bryanta Tzw. słaba dyspozycja Bryanta wynikała z tego, że opsy były w stanie pakować trumnę, bo Artest miał w p-o .296 za 3. Miller miał bardzo dobry zeszły sezon. TS%.623 - tylko dwóch graczy wPrzyznam że Żelaznego Mike nie widziałem za bardzo (chyba jedynie w Niezależnie od tego, czy TS% .623 jest całą prawdą, półprawdą czy ćwierćprawdą, to to jest to, co zapisał Lakers doktor. Niezwykle efektywny role player, chętnie akceptujący swoją rolę na parkiecie. pzdr TRad |
|
Data: 2010-07-03 09:08:32 | |
Autor: quantix | |
Kupchak jednak się orientuje | |
On 3 Lip, 11:16, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-03 09:25, quantix pisze:Może dane przeczą, ale fakty nie :-). Konkrety (zresztą j/w)? Q |
|
Data: 2010-07-03 19:39:50 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Kupchak jednak się orientuje | |
W dniu 2010-07-03 18:08, quantix pisze:
Konkrety (zresztą j/w)?Na papierze mo e to i dobrze wygl da, ale jak przyjrzysz si ile razy To może ja poproszę o konkrety. Pokaż na danych, jak to PG w p-o roznosili Lakers. |
|
Data: 2010-07-04 02:36:28 | |
Autor: quantix | |
Kupchak jednak się orientuje | |
On 3 Lip, 19:39, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-03 18:08, quantix pisze: Proszę bardzo, skoro tak bardzo lubisz statsy. Dla mnie sprawa była jasna na boisku - tyle, że analizuję mecze nie boxscory :-). Russell Westbrook Game 1 : 10-16 FG, 23 pkt, 8 AST Game 2: 5-10 FG, 19 pkt, 8-8 FT Game 3: 11-21 FG, 27 pkt, 8 REB Game 4; 6-11, 18 pkt, 6-6 FT, 8 REB Game 5: 4-13, 15 pkt, 8 TO - jedyny gorszy mecz w serii Game 6: 7-20, 21 pkt, 1-9 3PM ale 9 AST To chyba nie wymaga komentarza. Rok wcześniej? Aaron Brooks - a trzeba przypomniec, ze to gracz ktory jedyne co ma to szybkosc i wzglednie dobry rzut z dystansu. Jakims wybitnym asystentem to on nie jest. Game 1; 7-14, 19 pkt Game 2: 5-15, 13 pkt Game 3: 3-8, 7 pkt Game 4: 12-20, 34 pkt!! Game 5: 4-11, 14 pkt Game 6: 8-13, 26 pkt! 3-4 3PM, 7-7 FT Game 7: 4-13, 13 pkt Statystyki pokazuja, ze Arron gorzej gral w meczach przegranych przez Houston (co moze i oczywiste), ale jednoczesnie mial w serii 26 i 34 pkt mecze!! Jesli tego nie nazwac rozjechaniem to... moze rozwalcowaniem? ;-) I to przez kogo? Statystyki tego nie pokarza, ale szybkosc PG i mijanie Fisha nie zawsze prowadzily do bezposredniej asysty, ale wyraznie rozbijaly ustawienie LA w obronie i wymuszaly czesto absurdalne missmatchy. (Jak Odoma na Westbrooku np.). Na plus Fisha trzeba przyznac, ze w tym roku poza pierwsza runda, tak na Williamsie, jak i Nashu jak i Allenie wykonał ogromną prace. Z drugiej strony nie chce przywolywac tych wielu meczow z sezonu, gdy po prostu byl za wolny prowadzac do niepotrzebnych rotacji. |
|
Data: 2010-07-04 20:38:15 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Kupchak jednak się orientuje | |
W dniu 2010-07-04 11:36, quantix pisze:
To mo e ja poprosz o konkrety. Poka na danych, jak to PG w p-o Poprosiłbym z całego p-o, a nie z wybranych seryj. Tak to ja mógłbym wykazać, że Michael Jordan grał w p-o kompletną kichę. Albo że Fisher jest demonem obrony - na podstawie OffRtg Allena w finale. pzdr TRad |
|
Data: 2010-07-04 23:33:49 | |
Autor: quantix | |
Kupchak jednak się orientuje | |
Z całym szacunkiem, ale to sobie zajrzyj w te statystyki sam :-) - nie bardzo chce mi się odwalać za Ciebie całą robotę, szczególnie że: a) statystyki jednak kłamią ;-) - ale skoro je lubisz... b) wnioski należy wyciągać z meczy - nie twierdzę, że tak nie jest, ale jak na razie przywołujesz jedynie argumenty statystyczne c) zawsze można znaleźć takie, które potwierdzą stawianą tezę.. W tym przypadku wykazywałem, że ogólne wrażenie potwierdza się w tych statsach z najtrudniejszych meczy z PO LAL z ostatnich dwóch lat. c) trudno jest dyskutować jak uderzasz w demagogię z tym Jordanem czy Allenem Podałem przykłady Westbrooka i Brooksa z całych ich serii, bo o nich wspominałem. W tych przypadkach liczby mówią same za siebie, w innych...no nie zawsze oddają one to co dzieje się na parkiecie. To np. czy Fish zostawał na zasłonach, nie jest ujęte w żadnej kategorii, a jednak w znaczący sposób zmienia obraz gry dla atakującego PG. Czy na PG LA ma jednak największą dziurę? Odwołajmy się w tych rozważaniach do zewnętrznych źródeł: http://www.forumblueandgold.com/2010/07/03/lakers-get-pg-theyve-been-looking-for/ Pozdr, Q. |
|
Data: 2010-07-05 00:44:54 | |
Autor: Leszczur | |
Kupchak jednak się orientuje | |
On Jul 5, 8:33 am, quantix <quan...@gazeta.pl> wrote:
Z całym szacunkiem, ale to sobie zajrzyj w te statystyki sam :-) - nie Tak - ale mamy sposoby na ocenienie jakie jest ryzyko ze to co widzimy w statsach nie jest tym co sie dzialo naprawde. Przy ocenie "na oko" nie masz takich mozliwosci. Stad statystyka jest lepsza miara. - ale skoro je lubisz... Bo matematyka jest bezdusznie obiektywna. W przeciwienstwie do oka. c) zawsze można znaleźć takie, które potwierdzą stawianą tezę. Czesto, chociaz sa tezy, ktorych statystyka nie da sie obronic. Wierz mi - probowalem :-) Podałem przykłady Westbrooka i Brooksa z całych ich serii, bo o nich Tak. Zgadzam sie z twierdzeniem, ze PG byl najslabiej obsadzona pozycja w Lakers. Zgadzam sie z twierdzeniem, ze szybcy PG byli w stanie mijac go na zaslonach i face to face. Ale zgadzam sie tez z Tomkiem, ze zysk z takich wejsc byl w znaczniej mierze ograniczany przez trojke Gasol-Bynum-Odom. Czy na PG LA ma jednak największą dziurę? Zdecydowanie tak. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-07-05 04:29:02 | |
Autor: sooobi | |
Kupchak jednak się orientuje | |
On 5 Lip, 09:44, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On Jul 5, 8:33 am, quantix <quan...@gazeta.pl> wrote: Nie mamy, bo nie mamy tak dobrej statystyki. WS to syf. Przy ocenie "na oko" Ale przy obronie indywidualnej to oko jest lepsza miara. |
|
Data: 2010-07-05 05:39:09 | |
Autor: Leszczur | |
Kupchak jednak się orientuje | |
On Jul 5, 1:29 pm, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 5 Lip, 09:44, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote: Nie o tym mowie. W statystyce da sie okreslic poziom ryzyka ze to co widzimy nie jest reprezentatywna probka dla danej populacji i wyniki sa niewiarygodne. WS to syf. Ale mamy nie tylko WS, ale i kilka o ile nie kilkanascie innych statystyk. > Przy ocenie "na oko" Problem w tym, ze wyciaganie wnioskow na podstawie pojedynczych obserwacji jest rownie dobre co brak obserwacji i wyciaganie wnioskow na podstawie rzutu moneta. A gdy chcesz wyciagnac wnioski z wielu pojedynczych obserwacji to _musisz_ zaangazowac statystyke. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-07-05 06:16:27 | |
Autor: sooobi | |
Kupchak jednak się orientuje | |
On 5 Lip, 14:39, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On Jul 5, 1:29 pm, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: A jedna runda PO zawierajaca 6 spotkan jest reprezentatywna probka? Tak z ciekaowsci pytam? > WS to syf. To fakt, sa lepsze statystyki niz WS. Ale myslalem ze miales na mysli ze obliczenia Berriego wyjasnia 95% wynikow, a ws i wp48 jest guzik warte. > > Przy ocenie "na oko" A wyciaganie wnioskow na oko na podstawie 7meczowej serii jest ok? A gdy chcesz wyciagnac wnioski z wielu pojedynczych obserwacji to Ale jesli nie masz takiej statystyki to wygrywa oko. Tak jest wlasnie z obrona indywidualna. Oczywiscie majac synergy zapewne moze oko zmienic w statystyke i zobaczyc ile( o ile w ogole) Twoje oko bylo daleko od prawdy... |
|
Data: 2010-07-05 07:41:13 | |
Autor: Leszczur | |
Kupchak jednak się orientuje | |
On Jul 5, 3:16 pm, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > > Tak - ale mamy sposoby na ocenienie jakie jest ryzyko ze to co widzimy Zalezy co chcesz oceniac. Jezeli tylko jedna serie - jest super, ale jesli cala kariere zawodnika to juz znacznie gorzej. > > WS to syf. Zupenie nie. Nie jestem fanem jednej konkretnej statystyki. > Problem w tym, ze wyciaganie wnioskow na podstawie pojedynczych Zalezy odnosnie czego chcesz je wyciagac. > A gdy chcesz wyciagnac wnioski z wielu pojedynczych obserwacji to Tonacy brzytwy sie chwyta. Tak jest wlasnie z obrona indywidualna. Caly czas wole interpolowane DRtg. Mimo wszystko. Oczywiscie majac synergy zapewne moze oko I co Ci taka wiedza da? Myslisz, ze zwalidujesz sobie tym sposobem oko i bedziesz mogl od tej pory tylko z niego korzystac? A i pamietajmy, ze jeszcze oko musialoby dac lepsze wyniki niz chociazby interpolowany DRtg, zeby mialo sens zawracanie sobie glowy z takim sposobem oceny rzeczywistosci. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-07-05 08:00:29 | |
Autor: sooobi | |
Kupchak jednak się orientuje | |
On 5 Lip, 16:41, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On Jul 5, 3:16 pm, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: Jesli chcialbym oceniac przydatnosc Fishera w obronie w kontekscie jego wartosci dla Lakers. > Oczywiscie majac synergy zapewne moze oko Bede mogl sobie zwalidowac czy w konkretnym przypadku mialem racje na oko. Zalozmy sobie hipotetycznie ze mam nieograniczony wolny czas i nieograniczony dostep do Synergy. Ogladajac NBA na oko oceniam 10 roznych rzeczy. Pozniej na probce dajmy na to 30 meczy danego gracza sprawdzam sobie te hipotezy, dajmy na to ze wychodzi mi tez ze wyniki pokrywaja sie z tym co, co ocenialem na oko. Wtedy mialby podstawy twierdzic ze moje oko jest niezawodne:):):) A i pamietajmy, No i tutaj potrzeba mase czasu zeby przeanalizowac akcje po akcji (synergy badz ogladania kazdego meczu deche w deche) i wtedy moznaby porownac to z DRtg |
|
Data: 2010-07-05 09:07:29 | |
Autor: Leszczur | |
Kupchak jednak się orientuje | |
On 5 Lip, 17:00, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 5 Lip, 16:41, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote: A to klasyczna pułapka, bo wiele zalezy ktora serie wezmiesz pod uwage :-) A skoro mamy takie watpliwosci to odpowiedz brzmi: "nie". > > Oczywiscie majac synergy zapewne moze oko A to nie jest zadna walidacja. To zwykły eksperyment. Zalozmy sobie hipotetycznie ze mam nieograniczony wolny czas i Pytanie brzmi - czy oceniasz to w sposob powtarzalny. Czyli czy ogladajac po raz wtóry doszedłbyś do takich samych wniosków. Pozniej na probce dajmy na to 30 meczy danego gracza Ale przecież to jest Twoje zalozenie :-)))) > A i pamietajmy, No to dawaj :-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-07-05 21:26:19 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Kupchak jednak się orientuje | |
W dniu 2010-07-05 18:07, Leszczur pisze:
Pozniej na probce dajmy na to 30 meczy danego gracza Bardzo wydajny sposób dowodu: przez założenie tezy. |
|
Data: 2010-07-05 04:25:24 | |
Autor: sooobi | |
Kupchak jednak się orientuje | |
Poprosiłbym z całego p-o, a nie z wybranych seryj. Tak to ja mógłbym A potem poprisz nei z jednej serii PO tylko na przestrzeni 3 ostatnich lat? |
|
Data: 2010-07-05 00:13:45 | |
Autor: wiLQ | |
Kupchak jednak się orientuje | |
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Trochę tylko, ale mimo wszystko. Kogo Lakers uważają za najważniejszy Kontrakt Blake'a nie zmienia tej opinii? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-07-05 00:25:08 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Kupchak jednak się orientuje | |
W dniu 2010-07-05 00:13, wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac: No skąd. To jest bardzo dobry kontrakt. Gdyby nie wcześniejsze doniesienia o Millerze, fani Lakers byliby wniebowzięci. |
|
Data: 2010-07-05 23:28:28 | |
Autor: wiLQ | |
Kupchak jednak się orientuje | |
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:
W dniu 2010-07-05 00:13, wiLQ pisze: Ale nie za szybko odpuscil koncepcje z Millerem [zakladajac, ze to nie tylko plotki]? Czy dostali negatywna odpowiedz w tym rzekomym 24h oknie? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-07-06 00:13:06 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Kupchak jednak się orientuje | |
W dniu 2010-07-05 23:28, wiLQ pisze:
Trochę tylko, ale mimo wszystko. Kogo Lakers uważają za najważniejszy Oficjalna wersja jest taka, że nie złożyli formalnej oferty. Moja opinia, oparta na dedukcji i analogii, bo faktów brak, jest taka, że albo Kupchak wyczuł w rozmowach, że Miller a)chce więcej, niż Lakers są skłonni dać, lub b)zamierza przeciągać negocjacje i czekać, co zrobi reszta ligi; albo zagrał w myśl zasady "co w domku, to w domku" i wobec zastoju w rokowaniach z Fisherem zmienił priorytety. Na to drugie wskazywałoby omalże oficjalne oświadczenie Lakers, że formalnej oferty nie złożyli. Bo gdyby prawdziwa była pierwsza wersja, co by szkodziło złożyć Millerowi ofertę "Dajemy MLE, pięć lat, czekamy na odpowiedź godzinę/dwie/sześć/dwanaście". Ale najwyraźniej ważniejsze było zapewnić adekwatną obsadę PG. Miller, całkiem poprawnie, został potraktowany jako luxus. Pomimo wszystko: żal. pzdr TRad |
|