Użytkownik "Jarek - akwizytor z Jasnej Góry" <jacek.kawecki3@op.pl> napisał w wiadomości news:h4d347$hj1$1news.onet.pl...

Pisemne instrukcje z wytycznymi, jak najdłużej opóźniać komorniczą egzekucję, otrzymali kupcy z KDT. Zostały one znalezione w przejętej hali.
Treść instrukcji dla kupców ujawnił w piątek Ratusz. Wynika z nich, że kupcy mieli przedłużać działania komornika, m.in. żądając dokładnego spisu znajdujących się na ich stoiskach przedmiotów, a także dowodząc, że egzekucja dotyczy spółki, a nie kupców.

I słusznie - to jest działanie w ramach polskiego prawa. To Ratusz popełnił błąl, łamiąc prawo.

Mieli mówić (w instrukcji są dokładne cytaty) m.in., że tytuł egzekucyjny nie obejmuje hali, w której się znajdują, że numer działki, na której stoi hala, nie istnieje w zasobach geodezyjnych miasta, a także, że poszczególni kupcy nie podlegają egzekucji, gdyż komornik działa przeciwko KDT, a oni tylko dzierżawią od spółki pawilon.

Co w tym jest nieprawdą?

W instrukcji poinformowano także o konsekwencjach prawnych związanych z odmową udzielenia komornikowi wyjaśnień lub wprowadzania go w błąd, ale też związanych ze znieważaniem funkcjonariusza publicznego, czy z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych.

Banda osiłków z firmy ochronairskiej to zwyła watacha najemników, a nie fukncjonariusze publiczni.

Przyznali się do ataku na policjantów przy KDT
Zatrzymani w zamieszkach w warszawskim KDT przyznają się do winy. - Sześć...

Po solidnym pałowaniu - trudno się dziwić. Metody stare jak PRL.

Reprezentujący KDT w mediach Damian Grabiński przyznał, że każdy z kupców otrzymał takie wytyczne. Ale, jak zastrzegł, były to tylko porady prawne, przygotowane przez prawników.

Co w tym jest niezgodnego z prawem?
AC

Adam wrote:

Użytkownik "Jarek - akwizytor z Jasnej Góry" <jacek.kawecki3@op.pl>
napisał w wiadomości news:h4d347$hj1$1news.onet.pl...

Pisemne instrukcje z wytycznymi, jak najdłużej opóźniać komorniczą
egzekucję, otrzymali kupcy z KDT. Zostały one znalezione w przejętej
hali. Treść instrukcji dla kupców ujawnił w piątek Ratusz. Wynika z nich,
że kupcy mieli przedłużać działania komornika, m.in. żądając dokładnego
spisu znajdujących się na ich stoiskach przedmiotów, a także dowodząc, że
egzekucja dotyczy spółki, a nie kupców.

I słusznie - to jest działanie w ramach polskiego prawa. To Ratusz
popełnił błąl, łamiąc prawo.

Warzywniaki myślą, że kupcy to idioci i nie wiedzą, co to jest doradztwo
prawne. :)))
--
Pit

Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h4da1o$evn$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jarek - akwizytor z Jasnej Góry" <jacek.kawecki3@op.pl> napisał w wiadomości news:h4d347$hj1$1news.onet.pl...

Pisemne instrukcje z wytycznymi, jak najdłużej opóźniać komorniczą egzekucję, otrzymali kupcy z KDT. Zostały one znalezione w przejętej hali.
Treść instrukcji dla kupców ujawnił w piątek Ratusz. Wynika z nich, że kupcy mieli przedłużać działania komornika, m.in. żądając dokładnego spisu znajdujących się na ich stoiskach przedmiotów, a także dowodząc, że egzekucja dotyczy spółki, a nie kupców.

I słusznie - to jest działanie w ramach polskiego prawa. To Ratusz popełnił błąl, łamiąc prawo.

Mieli mówić (w instrukcji są dokładne cytaty) m.in., że tytuł egzekucyjny nie obejmuje hali, w której się znajdują, że numer działki, na której stoi hala, nie istnieje w zasobach geodezyjnych miasta, a także, że poszczególni kupcy nie podlegają egzekucji, gdyż komornik działa przeciwko KDT, a oni tylko dzierżawią od spółki pawilon.

Co w tym jest nieprawdą?

W instrukcji poinformowano także o konsekwencjach prawnych związanych z odmową udzielenia komornikowi wyjaśnień lub wprowadzania go w błąd, ale też związanych ze znieważaniem funkcjonariusza publicznego, czy z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych.

Banda osiłków z firmy ochronairskiej to zwyła watacha najemników, a nie fukncjonariusze publiczni.

Przyznali się do ataku na policjantów przy KDT
Zatrzymani w zamieszkach w warszawskim KDT przyznają się do winy. - Sześć...

Po solidnym pałowaniu - trudno się dziwić. Metody stare jak PRL.

Reprezentujący KDT w mediach Damian Grabiński przyznał, że każdy z kupców otrzymał takie wytyczne. Ale, jak zastrzegł, były to tylko porady prawne, przygotowane przez prawników.

Co w tym jest niezgodnego z prawem?
AC

taki Kawecki na przyklad potulnie dalby sie spalowac i na koniec by jeszcze ochroniarzom podziekowal, ze go nie zastrzelili...ot, mentalnosc niewolnika..