Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?

Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?

Data: 2015-11-04 00:47:19
Autor: Lisciasty
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
W dniu środa, 4 listopada 2015 03:12:47 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
Kupilibyście rocznik 2010 toyoty z takim dużym przebiegiem?

A jaki model i silnik?

L.

Data: 2015-11-04 06:18:32
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"Lisciasty" <lisciasty@post.pl> wrote in message news:36b4e991-6dc6-4b07-8316-e6b3cc5b85b6googlegroups.com...
W dniu środa, 4 listopada 2015 03:12:47 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
Kupilibyście rocznik 2010 toyoty z takim dużym przebiegiem?

A jaki model i silnik?

Silnik 2.5 litra 2AR-FE, auto to camry LE. Kolor biały.

Sprzedaje handlarz, dealer VW, więc brak informacji o naprawach.
Jeden właściciel. Jakaś tam histora w bazach danych po VIN jest,
ale to przecież bardzo niewiele informacji... Przebieg prawdziwy :-D
Dodam, że akcja dzieje się w USA.

Te kilometry to najprawdopodobnie głownie autostrady...
Auto zarejestrowane w mieście West Chicago (na zachód od Chicago)
przez pół życia, potem widać w bazie jakieś zmiany oleju w Carol
Stream, czyli dalekie północne przedmieścia Chicago...

Wciąż trochę się boję ale cena atrakcyjna, $7600+podatek :-)
Analogiczne auto w kolorze strebrnym, to samo
wyposażenie i silnik z przebiegiem 135tyśkm to $10800+podatek.

Teraz - jest oczywiście szansa aby to auto przed sfinalizowaniem
decyzji o kupnie zawieźć do ASO Toyoty obok i kazać im obejrzeć...
Za $$ of coz. Tylko czy faktycznie poza oczywistymi rzeczami, jak ilość
hamulców jakie zostały, czy wycieki z silnika - wszystkie jakieś
niespodzianki czyhające w tym aucie mechanik może wybadać?

Data: 2015-11-04 05:54:36
Autor: sczygiel
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
W dniu środa, 4 listopada 2015 13:18:32 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
"Lisciasty" <lisciasty@post.pl> wrote in message news:36b4e991-6dc6-4b07-8316-e6b3cc5b85b6googlegroups.com...
> W dniu środa, 4 listopada 2015 03:12:47 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>> Kupilibyście rocznik 2010 toyoty z takim dużym przebiegiem?
>
> A jaki model i silnik?

Silnik 2.5 litra 2AR-FE, auto to camry LE. Kolor biały.

Sprzedaje handlarz, dealer VW, więc brak informacji o naprawach.
Jeden właściciel. Jakaś tam histora w bazach danych po VIN jest,
ale to przecież bardzo niewiele informacji... Przebieg prawdziwy :-D
Dodam, że akcja dzieje się w USA.

Te kilometry to najprawdopodobnie głownie autostrady...
Auto zarejestrowane w mieście West Chicago (na zachód od Chicago)
przez pół życia, potem widać w bazie jakieś zmiany oleju w Carol
Stream, czyli dalekie północne przedmieścia Chicago...

Wciąż trochę się boję ale cena atrakcyjna, $7600+podatek :-)
Analogiczne auto w kolorze strebrnym, to samo
wyposażenie i silnik z przebiegiem 135tyśkm to $10800+podatek.

Teraz - jest oczywiście szansa aby to auto przed sfinalizowaniem
decyzji o kupnie zawieźć do ASO Toyoty obok i kazać im obejrzeć....
Za $$ of coz. Tylko czy faktycznie poza oczywistymi rzeczami, jak ilość
hamulców jakie zostały, czy wycieki z silnika - wszystkie jakieś
niespodzianki czyhające w tym aucie mechanik może wybadać?


No jesli to auto amerykanskie to tu na grupie raczej nikt sensownie z doświadczenia nikt nic mądrego nie powie.

Amerykańskie auta zazwyczaj są sporo inne od tego co sprzedawane jest w europie.
Tyle pewnie wiesz więc nie ma sensu roztrząsać tej kwestii.

Ja bym może takie auto kupil ale tylko w przypadku kiedy sensowne nowe nie bylo droższe od 3x tej ceny.

czyli kupno auta z przebiegiem 250kkm za 8k$ jest jako tako sensowne jesli podobne nowe auto kosztuje 24k$.

Bo te stare moze bezkosztowo zrobi kolejne 120kkm a jak nie zrobi to wykosztujesz sie ten 1000-2000$ na naprawy.

Jesli prace ma sie pewna a auto potrzebne to bym wolal kupic nowe za te 20k$ Jak widze corolle z 2016 za okolice 18k$ to nawet jak tam są jakie spodatki czy inne koszta to srednio taki 250kkm samochód wychodzi...

Oczywiście jesli znajdziesz sporo takich aut z przebiegami na poziomie 400kkm to można sprobowac bo jest szansa ze sie nie zepsuje....

Data: 2015-11-04 09:00:05
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
<sczygiel@gmail.com> wrote in message news:fbb571b6-0e5c-4d7a-8161-63336028e33egooglegroups.com...
Ja bym może takie auto kupil ale tylko w przypadku kiedy sensowne nowe nie bylo droższe od 3x tej ceny.

czyli kupno auta z przebiegiem 250kkm za 8k$ jest jako tako sensowne jesli
podobne nowe auto kosztuje 24k$.

Bo te stare moze bezkosztowo zrobi kolejne 120kkm a jak nie zrobi to wykosztujesz sie ten 1000-2000$ na naprawy.

Skąd wziąłeś przelicznik że Ci wyszło 3x?

I jak wyceniasz $1k-2k na naprawy?

Jesli prace ma sie pewna a auto potrzebne to bym wolal kupic nowe za te 20k$
Jak widze corolle z 2016 za okolice 18k$ to nawet jak tam są jakie spodatki czy inne koszta to srednio taki 250kkm samochód wychodzi...

Auto nie jest dla mnie ale dla studentki na ostatnim roku studiów.
W lecie może znajdzie dobrą pracę i się usadowi z rok :-) to będzie
sobie auto dziewczyna zmieniać już sama, a dziś jej pomogę
i przynajmniej pooglądam co tam mogę pooglądać - miałem Camry LE
rocznik 1995 aż do 2009 roku i bardzo byłem z niej zadowolony.
Kupiłem ją niestety nieświadomie bitą w przedni narożnik i naprawioną,
z przebiegiem <50 tysięcy mil (~80tyś km) ale i tak służyła mi bardzo dobrze,
Nabiliśmy w rodzinie sporo mil tym autem, zwiedziliśmy całą Amerykę
w szerz i wzduż od Pacyfiku do Atlantyku, Kanadę i Zatokę Meksykańską.
Sprzedałem jak właśnie miała już bardzo, bardzo, bardzo długo pasek
rozrządu niezmieniany i daleko od domu padła pompa wody na
środku autostrady. Umówiłem się z kupcem przyciśnięty do muru
na autostradzie przez internet - podjechał z lawetą i gotówką :-)
Stąd mam może zbyt duży uraz do pasków rozrządu i pomp wody :-D

Oczywiście jesli znajdziesz sporo takich aut z przebiegami na
poziomie 400kkm to można sprobowac bo jest szansa ze sie nie zepsuje....

To auto ma stosunkowo nowy silnik, pojawił się on w autach
toyoty w 2009 roku, więc nie wiadomo czy będzie tak trwały
jak te starsze modele które znam, ale Toyot tu jeździ sporo
z dużymi przebiegami. Ta moja miała przebieg prawie 280tyś mil
jak oddałem ją w ręce laweciarza na autostradzie (~440-450tys km).

Data: 2015-11-04 07:17:12
Autor: sczygiel
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
W dniu środa, 4 listopada 2015 16:00:04 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
<sczygiel@gmail.com> wrote in message news:fbb571b6-0e5c-4d7a-8161-63336028e33egooglegroups.com...
> Ja bym może takie auto kupil ale tylko w przypadku kiedy sensowne nowe nie > bylo droższe od 3x tej ceny.
>
> czyli kupno auta z przebiegiem 250kkm za 8k$ jest jako tako sensowne jesli
> podobne nowe auto kosztuje 24k$.
>
> Bo te stare moze bezkosztowo zrobi kolejne 120kkm a jak nie zrobi to > wykosztujesz sie ten 1000-2000$ na naprawy.

Skąd wziąłeś przelicznik że Ci wyszło 3x?

Policzylem ile ma przejechane i ile potencjalnie jeszcze przejedzie.
jesli przejedzie kolejne 150kkm przy 250kkm juz przejechanych mamy te pi*oko 3x.

Zwykle przeliczenie liniowe.


I jak wyceniasz $1k-2k na naprawy?

Oszacowalem z sufitu optymistycznie ze od 250kkm do 400kkm tyle beda kosztowac naprawy.
Jesli wykosztuja wiecej to slaby biznes. Raczej nie wykosztuja mniej bo jak piszesz takie naprawy tyle kosztuja.


Jesli to studentka to moze lepiej kupic tego za 10k$.
Za rok sprzeda za niewiele mniej a wiele kasy wsadzic nie musi.
Szczegolnie jak by kilometrów nie nabijała...

IMHO ten za 8k$ to taki interes na styk.
Jak kupi to nie wtopi kosmicznie ale też jakoś szczegolnie okazja to nie jest.

Oczywiscie oceniam bardzo ogolnie bo nie napisales zbytnio o wyposażeniu, stopniu zuzycia, preferencjach kupujacej itp.

Data: 2015-11-04 09:37:48
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
<sczygiel@gmail.com> wrote in message news:5136c9ce-535d-4b19-b3ed-e3db48aae7b8googlegroups.com...
W dniu środa, 4 listopada 2015 16:00:04 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
<sczygiel@gmail.com> wrote in message
news:fbb571b6-0e5c-4d7a-8161-63336028e33egooglegroups.com...
> Ja bym może takie auto kupil ale tylko w przypadku kiedy sensowne nowe > nie
> bylo droższe od 3x tej ceny.
>
> czyli kupno auta z przebiegiem 250kkm za 8k$ jest jako tako sensowne > jesli
> podobne nowe auto kosztuje 24k$.
>
> Bo te stare moze bezkosztowo zrobi kolejne 120kkm a jak nie zrobi to
> wykosztujesz sie ten 1000-2000$ na naprawy.

Skąd wziąłeś przelicznik że Ci wyszło 3x?

Policzylem ile ma przejechane i ile potencjalnie jeszcze przejedzie.
jesli przejedzie kolejne 150kkm przy 250kkm juz przejechanych
mamy te pi*oko 3x.

Zwykle przeliczenie liniowe.

OK.
Rozumiem teraz - wziąłeś za limit 450k km i podzieliłeś cenę nowego na
trzy odcinki po 150k km każdy :-) No i wyszło Ci pi razy drzwi 1/3 ceny.

I jak wyceniasz $1k-2k na naprawy?

Oszacowalem z sufitu optymistycznie ze od 250kkm do 400kkm
tyle beda kosztowac naprawy.
Jesli wykosztuja wiecej to slaby biznes.
Raczej nie wykosztuja mniej bo jak piszesz takie naprawy tyle kosztuja.

Zakładam, być może optymistycznie, że dużych napraw nie będzie :-)))

Jesli to studentka to moze lepiej kupic tego za 10k$.
Za rok sprzeda za niewiele mniej a wiele kasy wsadzic nie musi.
Szczegolnie jak by kilometrów nie nabijała...

Dużo właśnie nabija każdego dnia. Mieszka dość daleko od szkoły.

IMHO ten za 8k$ to taki interes na styk.
Jak kupi to nie wtopi kosmicznie ale też jakoś szczegolnie okazja to nie jest.

Rozumiem.
No dzięki za opinię - też podchodzę do tego bez większych emocji.

Oczywiscie oceniam bardzo ogolnie bo nie napisales zbytnio
o wyposażeniu, stopniu zuzycia, preferencjach kupujacej itp.

Kupująca pewnie chciałaby mieć Corvette 2016 w kolorze czerwonym :-)
Jak to dwudziesto-paro letni szczyl :-))) Sam pamiętam jak byłem takim.
Ale ani budżetu na zakup takiego nie ma ani budżetu na mandaty nie ma :-)
A wyposażenie obu tych toyot jest standardowe dla trimu LE: czyli
tapicerka pluszowa (nie ma skóry) brak szyberdachu, brak navigacji.
Standard to szosiemnaście poduszek powietrznych, automat, klima,
elektryczne lusterka, szyby i elektryczny fotel kierowcy. Stalowe felgi -
akurat wolę to niż alu felgi bo mniej je dziewczyna odrapie. Na zdjęciach
oba wyglądają bardzo czysto w środku, wyszamponowane i wypucowane
przez tego handlarza co prowadzi ASO VW. Muszę się tam przejechać i obejrzeć.

Data: 2015-11-04 18:19:22
Autor: J.F.
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1d6dc$agq$1@dont-email.me...
<sczygiel@gmail.com> wrote in message
Ja bym może takie auto kupil ale tylko w przypadku kiedy sensowne nowe nie bylo droższe od 3x tej ceny.
czyli kupno auta z przebiegiem 250kkm za 8k$ jest jako tako sensowne jesli
podobne nowe auto kosztuje 24k$.
Bo te stare moze bezkosztowo zrobi kolejne 120kkm a jak nie zrobi to wykosztujesz sie ten 1000-2000$ na naprawy.

Skąd wziąłeś przelicznik że Ci wyszło 3x?
I jak wyceniasz $1k-2k na naprawy?

Sam pisales o takich kwotach.

Ja bym sie tam przy przelicznikach nie upieral, ale dwie czy trzy awarie, normalne przy takim przebiegu,  ze 3-4k$ - wypadaloby o tyle obnizyc cene zakupu w stosunku do auta co ma powiedzmy 120kkm. No i w sam raz sie zrobi 8k$ ...

Ale moze nie doceniam tych amerykanskich/japonskich aut i ono sobie spokojnie bedzie dalej bezawaryjnie pomykalo.

Oczywiście jesli znajdziesz sporo takich aut z przebiegami na
poziomie 400kkm to można sprobowac bo jest szansa ze sie nie zepsuje....
To auto ma stosunkowo nowy silnik, pojawił się on w autach
toyoty w 2009 roku, więc nie wiadomo czy będzie tak trwały
jak te starsze modele które znam, ale Toyot tu jeździ sporo
z dużymi przebiegami. Ta moja miała przebieg prawie 280tyś mil
jak oddałem ją w ręce laweciarza na autostradzie (~440-450tys km).

A ile w miedzyczasie musiales w niej wymienic i ile to by kosztowalo w warsztacie ?

J.

Data: 2015-11-04 13:08:13
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:563a3e1e$0$22821$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1d6dc$agq$1@dont-email.me...
<sczygiel@gmail.com> wrote in message
Ja bym może takie auto kupil ale tylko w przypadku kiedy sensowne nowe nie bylo droższe od 3x tej ceny.
czyli kupno auta z przebiegiem 250kkm za 8k$ jest jako tako sensowne jesli
podobne nowe auto kosztuje 24k$.
Bo te stare moze bezkosztowo zrobi kolejne 120kkm a jak nie zrobi to wykosztujesz sie ten 1000-2000$ na naprawy.

Skąd wziąłeś przelicznik że Ci wyszło 3x?
I jak wyceniasz $1k-2k na naprawy?

Sam pisales o takich kwotach.

To była kwota zapłacona za zaplanowaną obsługę paska rozrządu.
Był czas sobie podzwonić, popytać o ceny, dogadać itp, itd...
W czasie gdy Ci strzeli pompa wody na autostradzie i musisz
po pierwsze ściągnąć auto do serwisu na lawecie i jutro rano
nim do pracy pojechać to nie bardzo masz silną rękę do negocjacji :-)

Ja bym sie tam przy przelicznikach nie upieral, ale dwie czy trzy awarie, normalne przy takim przebiegu,  ze 3-4k$ - wypadaloby o tyle obnizyc cene zakupu w stosunku do auta co ma powiedzmy 120kkm.
No i w sam raz sie zrobi 8k$ ...

:-)

Ale moze nie doceniam tych amerykanskich/japonskich aut
i ono sobie spokojnie bedzie dalej bezawaryjnie pomykalo.

Zależy czy się uda czy się nie uda :-)

Oczywiście jesli znajdziesz sporo takich aut z przebiegami na
poziomie 400kkm to można sprobowac bo jest szansa ze sie nie zepsuje....
To auto ma stosunkowo nowy silnik, pojawił się on w autach
toyoty w 2009 roku, więc nie wiadomo czy będzie tak trwały
jak te starsze modele które znam, ale Toyot tu jeździ sporo
z dużymi przebiegami. Ta moja miała przebieg prawie 280tyś mil
jak oddałem ją w ręce laweciarza na autostradzie (~440-450tys km).

A ile w miedzyczasie musiales w niej wymienic
i ile to by kosztowalo w warsztacie ?

Moje miało awarie dwie, reszta to raczej spokojna obsługa
rzeczy które się zużyły. Obie awarie (jedna chłodnicy, druga
klimy) dotyczyły rzeczy uszkodzonych w czasie stłuczki jaką
auto miało i albo usterka powstała już po stłuczce bo rurki
klimy były nadwyrężone albo naprawiacz olał robotę i nie
naprawił dobrze tego co było zepsute. Sam wymieniałem
amortyzatory (raz) hamulce razem z dyskami i bębnami (2 razy)
i również poduszki pod silnikiem (raz, wszystkie na raz).
No i wydech, ale pod sam koniec życie auta właściwie - 80%
odsiadki u mnie pracowała na oryginalnym wydechu - potem
pierwszy problem był z giętkim łączem które pękło i musiało
być dospawane a druga usterka to był tłumik w ostatnim roku.
Drobiazgów takich jak jakiś uchwyt w zawieszeniu czy bolec
z gumową głową (ball-joint, jak się to u nas nazywa) było też kilka.
A tak to tylko opony, klocki hamulcowe i akumulator i jazda.

Data: 2015-11-04 20:22:08
Autor: J.F.
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1dkuj$8km$1@dont-email.me...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
Bo te stare moze bezkosztowo zrobi kolejne 120kkm a jak nie zrobi to wykosztujesz sie ten 1000-2000$ na naprawy.
Skąd wziąłeś przelicznik że Ci wyszło 3x?
I jak wyceniasz $1k-2k na naprawy?
Sam pisales o takich kwotach.

To była kwota zapłacona za zaplanowaną obsługę paska rozrządu.
Był czas sobie podzwonić, popytać o ceny, dogadać itp, itd...
W czasie gdy Ci strzeli pompa wody na autostradzie i musisz
po pierwsze ściągnąć auto do serwisu na lawecie i jutro rano
nim do pracy pojechać to nie bardzo masz silną rękę do negocjacji :-)

Ale moze byc planowa wymiana wahacza, czy planowa wymiana przekladni kierowniczej, klimy itp.
Sprzegla pewnie nie, bo to automat :-)
Ale alternator, przeguby, lozyska w kolach,  ...

Ale moze nie doceniam tych amerykanskich/japonskich aut
i ono sobie spokojnie bedzie dalej bezawaryjnie pomykalo.
Zależy czy się uda czy się nie uda :-)

Ja bym tam wzial poprawke, ze polowa sie nie uda :-)

Ta moja miała przebieg prawie 280tyś mil
jak oddałem ją w ręce laweciarza na autostradzie (~440-450tys km).
A ile w miedzyczasie musiales w niej wymienic
i ile to by kosztowalo w warsztacie ?

Moje miało awarie dwie, reszta to raczej spokojna obsługa
rzeczy które się zużyły. Obie awarie (jedna chłodnicy, druga
klimy) dotyczyły rzeczy uszkodzonych w czasie stłuczki jaką
auto miało i albo usterka powstała już po stłuczce bo rurki
klimy były nadwyrężone albo naprawiacz olał robotę i nie
naprawił dobrze tego co było zepsute. Sam wymieniałem
amortyzatory (raz) hamulce razem z dyskami i bębnami (2 razy)
i również poduszki pod silnikiem (raz, wszystkie na raz).

No i o tym mowa. Ile by to dziewczyne kosztowalo ?

No i wydech, ale pod sam koniec życie auta właściwie - 80%

Wydech ma szanse bardziej zalezec od wieku.
Miejmy nadzieje, ze elektronika nie wykryje zuzycia katalizatora :-)

Drobiazgów takich jak jakiś uchwyt w zawieszeniu czy bolec
z gumową głową (ball-joint, jak się to u nas nazywa) było też kilka.

Drobiazg, ale $200 w warsztacie ?
Ta ball to chyba stalowa nawiasem mowiac.

J.

Data: 2015-11-04 20:05:20
Autor: Irokez
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 16:00, Pszemol pisze:
To auto ma stosunkowo nowy silnik, pojawił się on w autach
toyoty w 2009 roku, więc nie wiadomo czy będzie tak trwały
jak te starsze modele które znam, ale Toyot tu jeździ sporo
z dużymi przebiegami. Ta moja miała przebieg prawie 280tyś mil
jak oddałem ją w ręce laweciarza na autostradzie (~440-450tys km).

Aby nie było z bezpośrednim wtryskiem paliwa, bo to zły pomysł i widzę Toyota wycofała się z tej chorej konstrukcji w nowych modelach.

--
Irokez

Data: 2015-11-04 13:10:23
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?


"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:563a56f2$0$22831$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2015-11-04 o 16:00, Pszemol pisze:
To auto ma stosunkowo nowy silnik, pojawił się on w autach
toyoty w 2009 roku, więc nie wiadomo czy będzie tak trwały
jak te starsze modele które znam, ale Toyot tu jeździ sporo
z dużymi przebiegami. Ta moja miała przebieg prawie 280tyś mil
jak oddałem ją w ręce laweciarza na autostradzie (~440-450tys km).

Aby nie było z bezpośrednim wtryskiem paliwa, bo to zły pomysł i widzę Toyota wycofała się z tej chorej konstrukcji w nowych modelach.

A jak się to nazywa fachowo?
Chodzi o wtrysk do cylindrów zamiast do kolektora ssącego?
Tu masz pdf'a: http://www.rav4world.com/pdf/2AR-FE.pdf
W tej camry jest 2.5 litrowy 2AR-FE.

Data: 2015-11-04 20:31:02
Autor: Irokez
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 20:10, Pszemol pisze:


"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message
news:563a56f2$0$22831$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2015-11-04 o 16:00, Pszemol pisze:
To auto ma stosunkowo nowy silnik, pojawił się on w autach
toyoty w 2009 roku, więc nie wiadomo czy będzie tak trwały
jak te starsze modele które znam, ale Toyot tu jeździ sporo
z dużymi przebiegami. Ta moja miała przebieg prawie 280tyś mil
jak oddałem ją w ręce laweciarza na autostradzie (~440-450tys km).

Aby nie było z bezpośrednim wtryskiem paliwa, bo to zły pomysł i widzę
Toyota wycofała się z tej chorej konstrukcji w nowych modelach.

A jak się to nazywa fachowo?
Chodzi o wtrysk do cylindrów zamiast do kolektora ssącego?
Tu masz pdf'a: http://www.rav4world.com/pdf/2AR-FE.pdf
W tej camry jest 2.5 litrowy 2AR-FE.

Nazywa się "direct injection system" albo "gasoline direct injection", albo w skrótach GDI, FSI i jeszcze kilka tworów.

Ten w Camry jest pośredni, więc dobrze.
Bezpośredni ma wtrysk do cylindra. Na przykład 1AZ-FSE który mam wielkie nieszczęście posiadać w Avensis.

Nie wiem czemu niektórzy producenci kurczowo się tego ścierwa trzymają. Chyba że dużo kasy dali w opracowanie i trzeba to odbić. A na końcu i tak klient zapłaci - robi się nagar w dolocie i co chwilę trzeba kolektor (w 1AZ-FSE głowicę bo doloty wściekle głębokie) ściągać i czyścić.
Tutaj po 167tyś kilometrów:
https://www.youtube.com/watch?v=6mV8C78Tpsg


--
Irokez

Data: 2015-11-04 13:46:11
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:563a5cf7$0$656$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2015-11-04 o 20:10, Pszemol pisze:


"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message
news:563a56f2$0$22831$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2015-11-04 o 16:00, Pszemol pisze:
To auto ma stosunkowo nowy silnik, pojawił się on w autach
toyoty w 2009 roku, więc nie wiadomo czy będzie tak trwały
jak te starsze modele które znam, ale Toyot tu jeździ sporo
z dużymi przebiegami. Ta moja miała przebieg prawie 280tyś mil
jak oddałem ją w ręce laweciarza na autostradzie (~440-450tys km).

Aby nie było z bezpośrednim wtryskiem paliwa, bo to zły pomysł i widzę
Toyota wycofała się z tej chorej konstrukcji w nowych modelach.

A jak się to nazywa fachowo?
Chodzi o wtrysk do cylindrów zamiast do kolektora ssącego?
Tu masz pdf'a: http://www.rav4world.com/pdf/2AR-FE.pdf
W tej camry jest 2.5 litrowy 2AR-FE.

Nazywa się "direct injection system" albo "gasoline direct injection", albo w skrótach GDI, FSI i jeszcze kilka tworów.

Ten w Camry jest pośredni, więc dobrze.
Bezpośredni ma wtrysk do cylindra. Na przykład 1AZ-FSE który mam wielkie nieszczęście posiadać w Avensis.

Nie wiem czemu niektórzy producenci kurczowo się tego ścierwa trzymają. Chyba że dużo kasy dali w opracowanie i trzeba to odbić. A na końcu i tak klient zapłaci - robi się nagar w dolocie i co chwilę trzeba kolektor (w 1AZ-FSE głowicę bo doloty wściekle głębokie) ściągać i czyścić.
Tutaj po 167tyś kilometrów:
https://www.youtube.com/watch?v=6mV8C78Tpsg

Acha, teraz pamiętam że kumpel w robocie narzekał na to samo w jego
BMW albo VW - już nie pamietam co to było.

Data: 2015-11-04 06:36:19
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:n1csug$61o$1dont-email.me...
"Lisciasty" <lisciasty@post.pl> wrote in message news:36b4e991-6dc6-4b07-8316-e6b3cc5b85b6googlegroups.com...
W dniu środa, 4 listopada 2015 03:12:47 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
Kupilibyście rocznik 2010 toyoty z takim dużym przebiegiem?

A jaki model i silnik?

Silnik 2.5 litra 2AR-FE, auto to camry LE. Kolor biały.

Widzę, że to jest ten sam silnik co dają do 2009 i nowszych RAV-4:
http://www.rav4world.com/pdf/2AR-FE.pdf
A więc na szczęście ma łańcuszek rozrządu, nie pasek :-)
Choć przy takim przebiegu nie wiem czy łańcuszek nie jest już na wylocie...

Data: 2015-11-04 13:37:31
Autor: Chris
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 13:36, Pszemol pisze:
A więc na szczęście ma łańcuszek rozrządu, nie pasek :-)

Ja mam pasek który się wymienia co 200tyś więc nie jest to takie straszne.

ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.
Może być na prv actNICKZGRUPY@gazeta.pl

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2015-11-04 06:42:38
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"Chris" <actchris@gazeta.pl> wrote in message news:n1cu7a$rv8$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-04 o 13:36, Pszemol pisze:
A więc na szczęście ma łańcuszek rozrządu, nie pasek :-)

Ja mam pasek który się wymienia co 200tyś więc nie jest to takie straszne.

Straszne nie jest, ale toyota specyfikuje wymianę co 90tyś mil,
a to 150tyś km. Jak ktoś duże przebiegi robi to taka obsługa
jest kosztownym strupem na dupie :-)

ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.

Dzięki, odezwę się chętnie może przy innym aucie - do tego
już dealer VW oferuje link do bazy CARFAX za darmo.
Pojadę go obejrzeć może dziś po robocie, ciekawe jak płyn
w skrzyni automatycznej wygląda... ;-)

Data: 2015-11-04 13:45:03
Autor: Chris
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 13:42, Pszemol pisze:
"Chris" <actchris@gazeta.pl> wrote in message
news:n1cu7a$rv8$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-04 o 13:36, Pszemol pisze:
A więc na szczęście ma łańcuszek rozrządu, nie pasek :-)

Ja mam pasek który się wymienia co 200tyś więc nie jest to takie
straszne.
Straszne nie jest, ale toyota specyfikuje wymianę co 90tyś mil,
a to 150tyś km. Jak ktoś duże przebiegi robi to taka obsługa
jest kosztownym strupem na dupie :-)

W PL nie jest to takie drogie na szczęście :)

ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.

Dzięki, odezwę się chętnie może przy innym aucie - do tego
już dealer VW oferuje link do bazy CARFAX za darmo.

Wal śmiało, teraz VW to da wszystko byle być miłym i uprzejmym.

Pojadę go obejrzeć może dziś po robocie, ciekawe jak płyn
w skrzyni automatycznej wygląda... ;-)

O to bym się bardziej martwił niż o silnik.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2015-11-04 06:54:17
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"Chris" <actchris@gazeta.pl> wrote in message news:n1cule$rv8$3node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-04 o 13:42, Pszemol pisze:
"Chris" <actchris@gazeta.pl> wrote in message
news:n1cu7a$rv8$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-04 o 13:36, Pszemol pisze:
A więc na szczęście ma łańcuszek rozrządu, nie pasek :-)

Ja mam pasek który się wymienia co 200tyś więc nie jest to takie
straszne.
Straszne nie jest, ale toyota specyfikuje wymianę co 90tyś mil,
a to 150tyś km. Jak ktoś duże przebiegi robi to taka obsługa
jest kosztownym strupem na dupie :-)

W PL nie jest to takie drogie na szczęście :)

Tu niestety robocizna jest koszmarnie droga...
A według zaleceń toyoty, w czasie wymiany paska rozrządu
powinno się też wymienić kółka paska i pompę wody.
Taka naprawa w ASO to $1000. A u Józka za rogiem, jak chcesz
oryginalne części Toyoty to też wychodzi $600 lub więcej :-)
Niedawno zapłaciłem $1200 za podobną obsługę w Hondzie
dla swojej Acura TL-S bo tam jest 3.5 litrowa V6-tka z paskiem.
Jakoś niespecjalnie lubię takie jednorazowe wydatki :-)))

ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.

Dzięki, odezwę się chętnie może przy innym aucie - do tego
już dealer VW oferuje link do bazy CARFAX za darmo.

Wal śmiało, teraz VW to da wszystko byle być miłym i uprzejmym.

No ale to nie oni dają informację, dają tylko linka do serwera
CARFAX, więc pdfa z historią auta mam ze strony CARFAX, nie z VW.

Gdyby to był wyciąg z bazy udostępniony na serwerze VW to
miałbym oczywiście wątpliwości :-))) Ale carfaxowi ufam.

Pojadę go obejrzeć może dziś po robocie, ciekawe jak płyn
w skrzyni automatycznej wygląda... ;-)

O to bym się bardziej martwił niż o silnik.

No więc właśnie muszę sobie przypomnieć jak się te skrzynie
testuje... pamiętam motyw z przestawianiem w krótkim odstępie
czasu z P na D i potem spowrotem na R, na D na R i słuchanie
czy nie ma stuków, czy sprawnie i bez zastanawiania się przełącza.

Co jeszcze posprawdzać samemu zanim do ASO Toyoty zawiozę?

Data: 2015-11-04 14:01:13
Autor: Chris
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 13:54, Pszemol pisze:
"Chris" <actchris@gazeta.pl> wrote in message
news:n1cule$rv8$3node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-04 o 13:42, Pszemol pisze:
"Chris" <actchris@gazeta.pl> wrote in message
news:n1cu7a$rv8$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-04 o 13:36, Pszemol pisze:
A więc na szczęście ma łańcuszek rozrządu, nie pasek :-)

Ja mam pasek który się wymienia co 200tyś więc nie jest to takie
straszne.
Straszne nie jest, ale toyota specyfikuje wymianę co 90tyś mil,
a to 150tyś km. Jak ktoś duże przebiegi robi to taka obsługa
jest kosztownym strupem na dupie :-)

W PL nie jest to takie drogie na szczęście :)

Tu niestety robocizna jest koszmarnie droga...
A według zaleceń toyoty, w czasie wymiany paska rozrządu
powinno się też wymienić kółka paska i pompę wody.

U mnie są dwa rozrządy, suchy (pasek) i mokry (pasek w kasecie) i niby ma się wymieniać oba na raz przy 200tyś ale znajomy w warsztacie powiedział że tych mokrych się nie wymienia, one i po 400tyś bez problemu śmigają.

Rozrząd – 1.8 TDCi * TDDi – komplet oryginalny FORD 1201255 242,00 zł (w sklepie Forda)

Taka naprawa w ASO to $1000. A u JĂłzka za rogiem, jak chcesz
oryginalne części Toyoty to też wychodzi $600 lub więcej :-)
Niedawno zapłaciłem $1200 za podobną obsługę w Hondzie
dla swojej Acura TL-S bo tam jest 3.5 litrowa V6-tka z paskiem.
Jakoś niespecjalnie lubię takie jednorazowe wydatki :-)))

Nie dziwie się :)

ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.

Dzięki, odezwę się chętnie może przy innym aucie - do tego
juĹź dealer VW oferuje link do bazy CARFAX za darmo.

Wal śmiało, teraz VW to da wszystko byle być miłym i uprzejmym.

No ale to nie oni dają informację, dają tylko linka do serwera
CARFAX, więc pdfa z historią auta mam ze strony CARFAX, nie z VW.

Gdyby to był wyciąg z bazy udostępniony na serwerze VW to
miałbym oczywiście wątpliwości :-))) Ale carfaxowi ufam.

W 99.9% podają prawdziwe dane, ten ułamek to jakiś oszust jak się trafi :)

Pojadę go obejrzeć może dziś po robocie, ciekawe jak płyn
w skrzyni automatycznej wygląda... ;-)

O to bym się bardziej martwił niż o silnik.

No więc właśnie muszę sobie przypomnieć jak się te skrzynie
testuje... pamiętam motyw z przestawianiem w krótkim odstępie
czasu z P na D i potem spowrotem na R, na D na R i słuchanie
czy nie ma stuków, czy sprawnie i bez zastanawiania się przełącza.

Co jeszcze posprawdzać samemu zanim do ASO Toyoty zawiozę?

Samemu to tylko posłuchać możesz, jak Ci się chce to lakier czy nie malowany. W USA jest roszę inaczej niż u nas, tu trzeba patrzeć na wszystko ASO też nie jest wyznacznikiem że mówią prawdę. A na pewno nie jechać do ASO które jest blisko sprzedawcy tylko szukać jak najdalej oczywiście żeby się opłacało.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2015-11-04 07:11:17
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"Chris" <actchris@gazeta.pl> wrote in message news:n1cvjp$1q5$1node2.news.atman.pl...
A więc na szczęście ma łańcuszek rozrządu, nie pasek :-)

Ja mam pasek który się wymienia co 200tyś więc nie jest to takie
straszne.
Straszne nie jest, ale toyota specyfikuje wymianę co 90tyś mil,
a to 150tyś km. Jak ktoś duże przebiegi robi to taka obsługa
jest kosztownym strupem na dupie :-)

W PL nie jest to takie drogie na szczęście :)

Tu niestety robocizna jest koszmarnie droga...
A według zaleceń toyoty, w czasie wymiany paska rozrządu
powinno się też wymienić kółka paska i pompę wody.

U mnie są dwa rozrządy, suchy (pasek) i mokry (pasek w kasecie) i niby ma się wymieniać oba na raz przy 200tyś ale znajomy w warsztacie powiedział że tych mokrych się nie wymienia, one i po 400tyś bez problemu śmigają.

Nie lubię tak robić.
Jak fabryka zaleca wymianę to wymieniam i "dobrych rad"
mechaników nie słucham. Dużo jeżdzę i auta mam na szczęście
sprawne - jak sam sobie robię hamulce to też oryginalnych
części fabrycznych używam, nie kombinuje z tańszą alternatywą.
Nie zawiodłem się od 15 lat na tej metodzie.

Rozrząd – 1.8 TDCi * TDDi – komplet oryginalny FORD 1201255
242,00 zł (w sklepie Forda)

Ostatnio szukałem zestawu paska rozrządu do swojej Acury TL-S
bo chciałem aby syn kolegi mi to zrobił, jest mechanikiem zaraz
po szkole motoryzacyjnej. Oryginalny zestaw Hondy na eBay'u
za $359, bezpośrednio w ASO jeszcze drożej, niestety.

Taka naprawa w ASO to $1000. A u JĂłzka za rogiem, jak chcesz
oryginalne części Toyoty to też wychodzi $600 lub więcej :-)
Niedawno zapłaciłem $1200 za podobną obsługę w Hondzie
dla swojej Acura TL-S bo tam jest 3.5 litrowa V6-tka z paskiem.
Jakoś niespecjalnie lubię takie jednorazowe wydatki :-)))

Nie dziwie się :)

Dlatego tej młodej kobiecie co tą białą toyotą jest zainteresowana
nie polecam wersji z większym silnikiem V6 bo ta już ma pasek.

O to bym się bardziej martwił niż o silnik.

No więc właśnie muszę sobie przypomnieć jak się te skrzynie
testuje... pamiętam motyw z przestawianiem w krótkim odstępie
czasu z P na D i potem spowrotem na R, na D na R i słuchanie
czy nie ma stuków, czy sprawnie i bez zastanawiania się przełącza.

Co jeszcze posprawdzać samemu zanim do ASO Toyoty zawiozę?

Samemu to tylko posłuchać możesz, jak Ci się chce to lakier czy nie malowany.

Tak, tak :-) Wiem... Mam nawet czujnik grubości lakieru :-))
Kupiłem sobie w czasie gdy Acury szukałem - zdziwiłbyś
się jak dużo na placach jest aut malowanych, wystawionych
oczywiście z idealnym świadectwem niebicia... wiesz, dziadek
tylko do kościoła jechał i nawet wnuków nie miał :-)

W USA jest roszę inaczej niż u nas, tu trzeba patrzeć na wszystko ASO też nie jest wyznacznikiem że mówią prawdę.

No niestety to prawda - nawet jak się kupuje młode auto,
i włącznie z tymi co są sprzedawane w ASO jako "Certified Used",
to taka frakcja ich najlepszych, najmłodszych aut, sprzedawanych
wciąż na gwarancji fabryki, przedłużonej na specjalnym kontrakcie.
Wśród tych aut właśnie szukałem wcześniejszego Accorda i potem
tej Acury TL-S. I wiem jak duĹźy procent (pewnie 60-70%) to malowane.

A na pewno nie jechać do ASO które jest blisko sprzedawcy
tylko szukać jak najdalej oczywiście żeby się opłacało.

Faktem jest, że to mogą być kumple i rozpoznają własne autka łatwo :-)

Data: 2015-11-04 14:36:50
Autor: J.F.
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
UĹźytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1d01c$hfq$1@dont-email.me...
"Chris" <actchris@gazeta.pl> wrote in message
U mnie są dwa rozrządy, suchy (pasek) i mokry (pasek w kasecie) i niby ma się wymieniać oba na raz przy 200tyś ale znajomy w warsztacie powiedział że tych mokrych się nie wymienia, one i po 400tyś bez problemu śmigają.

Nie lubię tak robić.
Jak fabryka zaleca wymianę to wymieniam i "dobrych rad"
mechaników nie słucham. Dużo jeżdzę i auta mam na szczęście
sprawne - jak sam sobie robię hamulce to też oryginalnych
części fabrycznych używam, nie kombinuje z tańszą alternatywą.
Nie zawiodłem się od 15 lat na tej metodzie.

No wiesz, musialbys zaczac wymieniac rzadziej, to bys sie dowiedzial, czy to jednak zawodna metoda, czy przez 15 lat przeplacales :-)

Fabryka ma interes, zebys czesci jak najczesciej wymienial :-)
Z drugiej strony nie ma interesu naprawiac pewnych rzeczy na gwarancji, wiec jak napisali ze pasek wymieniac co 60kkm, to on co najmniej te 60kkm wytrzyma.
Niestety - przy 200kkm taka logika zawodzi - bo dawno po gwarancji :-)

Rozrząd – 1.8 TDCi * TDDi – komplet oryginalny FORD 1201255
242,00 zł (w sklepie Forda)

Ostatnio szukałem zestawu paska rozrządu do swojej Acury TL-S
bo chciałem aby syn kolegi mi to zrobił, jest mechanikiem zaraz
po szkole motoryzacyjnej. Oryginalny zestaw Hondy na eBay'u
za $359, bezpośrednio w ASO jeszcze drożej, niestety.

Pytanie co w ten zestaw wchodzi - powinien byc pasek, zazwyczaj jakas rolka napinacza, czasem kola zebate - ale po co je wymieniac, jesli dobre, czasem pompa wody - i tu juz roznie bywa - uszczelki w niej wieczne nie sa, 100kkm wytrzyma, 200 byc moze nie ...

J.

Data: 2015-11-04 08:00:04
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:563a09f5$0$22830$65785112news.neostrada.pl...
UĹźytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1d01c$hfq$1@dont-email.me...
"Chris" <actchris@gazeta.pl> wrote in message
U mnie są dwa rozrządy, suchy (pasek) i mokry (pasek w kasecie) i niby ma się wymieniać oba na raz przy 200tyś ale znajomy w warsztacie powiedział że tych mokrych się nie wymienia, one i po 400tyś bez problemu śmigają.

Nie lubię tak robić.
Jak fabryka zaleca wymianę to wymieniam i "dobrych rad"
mechaników nie słucham. Dużo jeżdzę i auta mam na szczęście
sprawne - jak sam sobie robię hamulce to też oryginalnych
części fabrycznych używam, nie kombinuje z tańszą alternatywą.
Nie zawiodłem się od 15 lat na tej metodzie.

No wiesz, musialbys zaczac wymieniac rzadziej, to bys sie dowiedzial, czy to jednak zawodna metoda, czy przez 15 lat przeplacales :-)

Nie będę próbował :-) Mam zdecydowanie mniej problemów
z samochodami niż moi koledzy - może to szczęście a ich pech.
Nie wiem, nie chce sprawdzać :-)

Fabryka ma interes, zebys czesci jak najczesciej wymienial :-)

Mylisz z interesami stacji obsługi - to są dwie niezależne od
siebie firmy.

Z drugiej strony nie ma interesu naprawiac pewnych rzeczy na gwarancji, wiec jak napisali ze pasek wymieniac co 60kkm, to on co najmniej te 60kkm wytrzyma.

Gwarancja w USA to typowo 3 lata, 36 tysięcy mil.
Interwał wymiany paska rozrządu to 90 tysięcy mil.
Przedłużane gwarancje w programie Certified Used
czasem dochodzą do 6 lat lub 100 tys mil, co wcześniej.
Gwarancja nie ma tu zastosowania.

Niestety - przy 200kkm taka logika zawodzi - bo dawno po gwarancji :-)

Fabryka ma interes aby pokazać że ich auto wymaga
JAK NAJMNIEJ OBSŁUGI. A więc interwały przeglądów,
wymian będą jak najdłuższe według fabryki.
Co innego stacje obsługi - te mają inne priorytety na myśli.

Rozrząd – 1.8 TDCi * TDDi – komplet oryginalny FORD 1201255
242,00 zł (w sklepie Forda)

Ostatnio szukałem zestawu paska rozrządu do swojej Acury TL-S
bo chciałem aby syn kolegi mi to zrobił, jest mechanikiem zaraz
po szkole motoryzacyjnej. Oryginalny zestaw Hondy na eBay'u
za $359, bezpośrednio w ASO jeszcze drożej, niestety.

Pytanie co w ten zestaw wchodzi - powinien byc pasek, zazwyczaj jakas rolka napinacza, czasem kola zebate - ale po co je wymieniac, jesli dobre, czasem pompa wody - i tu juz roznie bywa - uszczelki w niej wieczne nie sa, 100kkm wytrzyma, 200 byc moze nie ...

Sprawdź - tu jest nawet tańszy, $275 + wysyłka:
http://www.ebay.com/itm/181900354525

Data: 2015-11-04 15:33:52
Autor: J.F.
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
UĹźytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1d2sr$sic$1@dont-email.me...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
U mnie są dwa rozrządy, suchy (pasek) i mokry (pasek w kasecie) i niby ma się wymieniać oba na raz przy 200tyś ale znajomy w warsztacie powiedział że tych mokrych się nie wymienia, one i po 400tyś bez problemu śmigają.
Nie lubię tak robić.
Jak fabryka zaleca wymianę to wymieniam i "dobrych rad"
mechaników nie słucham. Dużo jeżdzę i auta mam na szczęście
sprawne - jak sam sobie robię hamulce to też oryginalnych
części fabrycznych używam, nie kombinuje z tańszą alternatywą.
Nie zawiodłem się od 15 lat na tej metodzie.
No wiesz, musialbys zaczac wymieniac rzadziej, to bys sie dowiedzial, czy to jednak zawodna metoda, czy przez 15 lat przeplacales :-)

Nie będę próbował :-) Mam zdecydowanie mniej problemów
z samochodami niż moi koledzy - może to szczęście a ich pech.
Nie wiem, nie chce sprawdzać :-)

Ale to nie tylko kwestia chcenia, ale tez analizy - jak kolega ma np problem z alternatorem czy przekladnia kierownicza - myslisz ze ty nie masz, bo na czas oba paski rozrzadu wymieniles ? :-)

Fabryka ma interes, zebys czesci jak najczesciej wymienial :-)
Mylisz z interesami stacji obsługi - to są dwie niezależne od
siebie firmy.

Moze. Ja tam widze powiazane - tzn niby dealer niezalezny od fabryki, ale na jednym wozku jada :-)
Fabryka zarobi na czesciach, da zarobic dealerowi na obsludze.

Z drugiej strony nie ma interesu naprawiac pewnych rzeczy na gwarancji, wiec jak napisali ze pasek wymieniac co 60kkm, to on co najmniej te 60kkm wytrzyma.
Gwarancja w USA to typowo 3 lata, 36 tysięcy mil.

Skonczyly sie dluzsze ? Kiedys chyba byly.

Niestety - przy 200kkm taka logika zawodzi - bo dawno po gwarancji :-)
Fabryka ma interes aby pokazać że ich auto wymaga
JAK NAJMNIEJ OBSŁUGI. A więc interwały przeglądów,
wymian będą jak najdłuższe według fabryki.

przez 3 lata ?

Rozrząd – 1.8 TDCi * TDDi – komplet oryginalny FORD 1201255
242,00 zł (w sklepie Forda)
Ostatnio szukałem zestawu paska rozrządu do swojej Acury TL-S
Oryginalny zestaw Hondy na eBay'u
za $359, bezpośrednio w ASO jeszcze drożej, niestety.
Pytanie co w ten zestaw wchodzi -

Sprawdź - tu jest nawet tańszy, $275 + wysyłka:
http://www.ebay.com/itm/181900354525

Dwa paski, pompa, napinacz ...  i dodatkowe lozysko.

http://ford.sklep.pl/product-pol-14999-1-8-TDCI-TDDI-zestaw-rozrzadu-1201255.html
jeden pasek i jeden napinacz.

Jest roznica w zawartosci, nie tylko w cenie.
Oczywiscie pompa w Fordzie kiedys bedzie do wymiany ...  ale moje chyba jeszcze nie byly wymieniane :-)

J.

Data: 2015-11-04 08:46:44
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:563a1753$0$690$65785112news.neostrada.pl...
UĹźytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1d2sr$sic$1@dont-email.me...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
U mnie są dwa rozrządy, suchy (pasek) i mokry (pasek w kasecie) i niby ma się wymieniać oba na raz przy 200tyś ale znajomy w warsztacie powiedział że tych mokrych się nie wymienia, one i po 400tyś bez problemu śmigają.
Nie lubię tak robić.
Jak fabryka zaleca wymianę to wymieniam i "dobrych rad"
mechaników nie słucham. Dużo jeżdzę i auta mam na szczęście
sprawne - jak sam sobie robię hamulce to też oryginalnych
części fabrycznych używam, nie kombinuje z tańszą alternatywą.
Nie zawiodłem się od 15 lat na tej metodzie.
No wiesz, musialbys zaczac wymieniac rzadziej, to bys sie dowiedzial, czy to jednak zawodna metoda, czy przez 15 lat przeplacales :-)

Nie będę próbował :-) Mam zdecydowanie mniej problemów
z samochodami niż moi koledzy - może to szczęście a ich pech.
Nie wiem, nie chce sprawdzać :-)

Ale to nie tylko kwestia chcenia, ale tez analizy - jak kolega ma np problem z alternatorem czy przekladnia kierownicza - myslisz
ze ty nie masz, bo na czas oba paski rozrzadu wymieniles ? :-)

Rozrząd nie ma nic wspólnego z alternatorem ani kierownicą.
Mówiłem o zaleceniach fabryki co do inerwałów ogólnie,
nie tylko w kwestii paska rozrządu. Również chodzi o wymianę
płynu/oleju w automatycznej skrzyni biegów, wymianę
płynu hamulcowego, wymianę właśnie kółek paska i pompy
wody razem ze zmianą paska aby nie było kosztownych
problemów z pompą wody na środku skrzyżowania w obcym
mieście itp, itd.

Fabryka ma interes, zebys czesci jak najczesciej wymienial :-)
Mylisz z interesami stacji obsługi - to są dwie niezależne od
siebie firmy.

Moze. Ja tam widze powiazane - tzn niby dealer niezalezny
od fabryki, ale na jednym wozku jada :-)

I dlatego totalnych bzdur nie będą gadać, ale mają pewien
konflikt interesĂłw przy doradzaniu klientowi...

Fabryka zarobi na czesciach, da zarobic dealerowi na obsludze.

Ale ASO będzie też oferować niepotrzebne usługi lub potrzebne
ale zbyt często.

Z drugiej strony nie ma interesu naprawiac pewnych rzeczy na gwarancji, wiec jak napisali ze pasek wymieniac co 60kkm, to on co najmniej te 60kkm wytrzyma.
Gwarancja w USA to typowo 3 lata, 36 tysięcy mil.

Skonczyly sie dluzsze ? Kiedys chyba byly.

Myślisz o KIA i Hyundai :-) Te dają dłuższe od hondy i toyoty.
Pewnie dlatego Ĺźe sa bardziej niezawodne ;-)

Niestety - przy 200kkm taka logika zawodzi - bo dawno po gwarancji :-)
Fabryka ma interes aby pokazać że ich auto wymaga
JAK NAJMNIEJ OBSŁUGI. A więc interwały przeglądów,
wymian będą jak najdłuższe według fabryki.

przez 3 lata ?

Nie rozumiem pytania.

Rozrząd – 1.8 TDCi * TDDi – komplet oryginalny FORD 1201255
242,00 zł (w sklepie Forda)
Ostatnio szukałem zestawu paska rozrządu do swojej Acury TL-S
Oryginalny zestaw Hondy na eBay'u
za $359, bezpośrednio w ASO jeszcze drożej, niestety.
Pytanie co w ten zestaw wchodzi -

Sprawdź - tu jest nawet tańszy, $275 + wysyłka:
http://www.ebay.com/itm/181900354525

Dwa paski, pompa, napinacz ...  i dodatkowe lozysko.

http://ford.sklep.pl/product-pol-14999-1-8-TDCI-TDDI-zestaw-rozrzadu-1201255.html
jeden pasek i jeden napinacz.

Jest roznica w zawartosci, nie tylko w cenie.
Oczywiscie pompa w Fordzie kiedys bedzie do wymiany ...  ale moje chyba jeszcze nie byly wymieniane :-)

No to odpowiedz sobie na pytanie takie: czy cena nowej pompy
jest tak duĹźa dla Ciebie Ĺźe nie wymienisz jej przy wymianie paska
rozrządu (i zapłacisz niewiele lub wcale za dodatkową robociznę)
że chcesz ryzykować awarię pompy wodnej w drodze na wczasy
zagraniczne z rodziną? Albo na wycieczkę na narty w Alpy? :-)

Data: 2015-11-04 15:57:25
Autor: Chris
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 15:46, Pszemol pisze:
No to odpowiedz sobie na pytanie takie: czy cena nowej pompy
jest tak duĹźa dla Ciebie Ĺźe nie wymienisz jej przy wymianie paska
rozrządu (i zapłacisz niewiele lub wcale za dodatkową robociznę)
że chcesz ryzykować awarię pompy wodnej w drodze na wczasy
zagraniczne z rodziną? Albo na wycieczkę na narty w Alpy? :-)

Pełny zestaw według Forda po 200tyś to:

http://ford.sklep.pl/product-pol-14999-1-8-TDCI-TDDI-zestaw-rozrzadu-1201255.html
http://ford.sklep.pl/product-pol-17328-naped-pompy-wtryskowej-1-8-TDCI-kaseta-z-paskiem-rozrzadu-1562244.html
http://ford.sklep.pl/product-pol-14730-pompa-wody-1-8-TDCI-TDDI-1131878.html

Całość to prawie 1200zł

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2015-11-04 09:12:50
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"Chris" <actchris@gazeta.pl> wrote in message news:n1d6dl$492$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-04 o 15:46, Pszemol pisze:
No to odpowiedz sobie na pytanie takie: czy cena nowej pompy
jest tak duĹźa dla Ciebie Ĺźe nie wymienisz jej przy wymianie paska
rozrządu (i zapłacisz niewiele lub wcale za dodatkową robociznę)
że chcesz ryzykować awarię pompy wodnej w drodze na wczasy
zagraniczne z rodziną? Albo na wycieczkę na narty w Alpy? :-)

Pełny zestaw według Forda po 200tyś to:

http://ford.sklep.pl/product-pol-14999-1-8-TDCI-TDDI-zestaw-rozrzadu-1201255.html
http://ford.sklep.pl/product-pol-17328-naped-pompy-wtryskowej-1-8-TDCI-kaseta-z-paskiem-rozrzadu-1562244.html
http://ford.sklep.pl/product-pol-14730-pompa-wody-1-8-TDCI-TDDI-1131878.html

Całość to prawie 1200zł

Plus robocizna.

Pisałem tu obok że w USA, za podobną usługę wraz z częściami
w ASO dla swojej Acury TL-S zapłaciłem ponad 1200 USD.

Dlatego jeśli mogę, to przy zakupie wybieram auto z łańcuszkiem,
który jest dłużej bezobsługowy i rzadko zaskakuje awarią - brzęczy
długo dając znak o swoim niedopieszczeniu zanim się urwie.

Data: 2015-11-04 15:34:51
Autor: Chris
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 15:33, J.F. pisze:

http://ford.sklep.pl/product-pol-14999-1-8-TDCI-TDDI-zestaw-rozrzadu-1201255.html

jeden pasek i jeden napinacz.
Jest roznica w zawartosci, nie tylko w cenie.

Tylko do tego masz jeszcze:
http://ford.sklep.pl/product-pol-17328-naped-pompy-wtryskowej-1-8-TDCI-kaseta-z-paskiem-rozrzadu-1562244.html

Oczywiscie pompa w Fordzie kiedys bedzie do wymiany ...  ale moje chyba
jeszcze nie byly wymieniane :-)

Póki nie cieknie to nie ma co wymieniać.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2015-11-04 15:56:23
Autor: J.F.
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
UĹźytkownik "Chris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1d53a$2ue$2@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-04 o 15:33, J.F. pisze:
http://ford.sklep.pl/product-pol-14999-1-8-TDCI-TDDI-zestaw-rozrzadu-1201255.html
jeden pasek i jeden napinacz.
Jest roznica w zawartosci, nie tylko w cenie.

Tylko do tego masz jeszcze:
http://ford.sklep.pl/product-pol-17328-naped-pompy-wtryskowej-1-8-TDCI-kaseta-z-paskiem-rozrzadu-1562244.html

Cena rosnie :-(

Oczywiscie pompa w Fordzie kiedys bedzie do wymiany ...  ale moje chyba
jeszcze nie byly wymieniane :-)
Póki nie cieknie to nie ma co wymieniać.

No wiesz - dostep moze byc na tyle klopotliwy, ze taniej wymienic przy okazji.
Opel np mial pompe krecona paskiem rozrzadu. Pasek sie wymienialo co 60kkm, pompe co 120.
Jak przy 120 nie wymieniles, to jesli nie pociekla do 180 to zaoszczedziles, a jak pociekla przy 150 to straciles :-)

J.

Data: 2015-11-04 09:09:48
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:563a1c9a$0$698$65785112news.neostrada.pl...
Oczywiscie pompa w Fordzie kiedys bedzie do wymiany
...  ale moje chyba jeszcze nie byly wymieniane :-)

Póki nie cieknie to nie ma co wymieniać.

No wiesz - dostep moze byc na tyle klopotliwy, ze taniej wymienic przy okazji.

I o to właśnie chodzi w rekomendacji Toyoty.
Dodanie wymiany pompy nie podnosi ceny robocizny.
Płacisz tylko za koszt nowej pompy. Robocizna ta sama.

Opel np mial pompe krecona paskiem rozrzadu. Pasek sie wymienialo co 60kkm, pompe co 120.
Jak przy 120 nie wymieniles, to jesli nie pociekla do 180 to zaoszczedziles, a jak pociekla przy 150 to straciles :-)

A pomijając już kwestie finansowe, ludzie nie lubią mieć
tego typu przygĂłd jak awaria pompy wodnej w czasie
podróży. Pól biedy jak tylko zacznie cienkąć - gorzej
jak się zaklinuje i oprócz pompy pójdzie też pasek
rozrządu i pół silnika jeśli nie jest kolizyjny (? jak sie
"non-interference" nazywa po naszemu?).

Data: 2015-11-04 14:31:28
Autor: P.B.
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
Dnia Wed, 4 Nov 2015 14:01:13 +0100, Chris napisał(a):


U mnie są dwa rozrządy, suchy (pasek) i mokry (pasek w kasecie) i niby ma się wymieniać oba na raz przy 200tyś ale znajomy w warsztacie powiedział że tych mokrych się nie wymienia, one i po 400tyś bez problemu śmigają.

Zmień znajomego i kasetę! Ja właśnie popłynąłem na prawie 2k za wymianę
paska i kasety. W życiu kaseta nie dożyje do 400 tys.
 
Rozrząd ? 1.8 TDCi * TDDi ? komplet oryginalny FORD 1201255 242,00 zł (w sklepie Forda)

Dla uściślenia: połowa kompletu (ta tańsza).


--
Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2015-11-04 14:35:10
Autor: Chris
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 14:31, P.B. pisze:
Dnia Wed, 4 Nov 2015 14:01:13 +0100, Chris napisał(a):


U mnie są dwa rozrządy, suchy (pasek) i mokry (pasek w kasecie) i niby
ma się wymieniać oba na raz przy 200tyś ale znajomy w warsztacie
powiedział że tych mokrych się nie wymienia, one i po 400tyś bez
problemu śmigają.

Zmień znajomego i kasetę! Ja właśnie popłynąłem na prawie 2k za wymianę
paska i kasety. W życiu kaseta nie dożyje do 400 tys.

Też się nad tym zastanawiam, poza zmianą znajomego :)

Rozrząd ? 1.8 TDCi * TDDi ? komplet oryginalny FORD 1201255 242,00 zł (w
sklepie Forda)

Dla uściślenia: połowa kompletu (ta tańsza).

Zdecydowanie tańsza.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2015-11-04 23:44:18
Autor: jerzu.xyz
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
On Wed, 4 Nov 2015 14:01:13 +-0100, Chris <actchris@gazeta.pl> wrote:

U mnie s+AQU- dwa rozrz+AQU-dy, suchy (pasek) i mokry (pasek w kasecie) i niby ma si+ARk- wymienia+AQc- oba na raz przy 200ty+AVs- ale znajomy w warsztacie powiedzia+AUI- +AXw-e tych mokrych si+ARk- nie wymienia, one i po 400ty+AVs- bez problemu +AVs-migaj+AQU-.


Ciekaw jestem czy +AVs-lizgacze tego paska wytrzymaj+AQU- 400 tys. km.

Rozrz+AQU-d +IBM- 1.8 TDCi * TDDi +IBM- komplet oryginalny FORD 1201255 242,00 z+AUI- (w sklepie Forda)

Do 1.6TDCi kosztuje ponad 300 z+AUI-. Ale zamiennik INA z pomp+AQU- wody mo+AXw-na
kupi+AQc- za 360 z+AUI-.
W moim silniku te+AXw- jest dodatkowy +AUI-a+AUQ-cuch (w przedzmianowych 1.8
zamiast tego paska do nap+ARk-du by+AUI- +AUI-a+AUQ-cuch w kasecie, niemia+AUI-o
kosztowa+AUI-). Jaki+AVs- m+AQU-dry in+AXw-ynier wymy+AVs-li+AUI-, +AXw-e pasek rozrz+AQU-du nap+ARk-dza
jeden wa+AUI-ek w g+AUI-owicy. Drugi wa+AUI-ek nap+ARk-dzany jest +AUI-ancuchem, z tego
pierwszego.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczy+AUQ-ski jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2015-11-04 14:07:14
Autor: J.F.
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1cv1g$dl7$1@dont-email.me...
Straszne nie jest, ale toyota specyfikuje wymianę co 90tyś mil,
a to 150tyś km. Jak ktoś duże przebiegi robi to taka obsługa
jest kosztownym strupem na dupie :-)

W PL nie jest to takie drogie na szczęście :)

Tu niestety robocizna jest koszmarnie droga...
A według zaleceń toyoty, w czasie wymiany paska rozrządu
powinno się też wymienić kółka paska i pompę wody.
Taka naprawa w ASO to $1000. A u Józka za rogiem, jak chcesz
oryginalne części Toyoty to też wychodzi $600 lub więcej :-)
Niedawno zapłaciłem $1200 za podobną obsługę w Hondzie
dla swojej Acura TL-S bo tam jest 3.5 litrowa V6-tka z paskiem.
Jakoś niespecjalnie lubię takie jednorazowe wydatki :-)))

Zrob to sam :-P

Nikt nie lubi, ale $600/150 kkm wychodzi 1.3gr/km. Znacznie mniej niz paliwo ... i czy nie mniej niz opony, olej itp ...

J.

Data: 2015-11-04 07:13:32
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:563a0305$0$678$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1cv1g$dl7$1@dont-email.me...
Straszne nie jest, ale toyota specyfikuje wymianę co 90tyś mil,
a to 150tyś km. Jak ktoś duże przebiegi robi to taka obsługa
jest kosztownym strupem na dupie :-)

W PL nie jest to takie drogie na szczęście :)

Tu niestety robocizna jest koszmarnie droga...
A według zaleceń toyoty, w czasie wymiany paska rozrządu
powinno się też wymienić kółka paska i pompę wody.
Taka naprawa w ASO to $1000. A u Józka za rogiem, jak chcesz
oryginalne części Toyoty to też wychodzi $600 lub więcej :-)
Niedawno zapłaciłem $1200 za podobną obsługę w Hondzie
dla swojej Acura TL-S bo tam jest 3.5 litrowa V6-tka z paskiem.
Jakoś niespecjalnie lubię takie jednorazowe wydatki :-)))

Zrob to sam :-P

Nikt nie lubi, ale $600/150 kkm wychodzi 1.3gr/km.
Znacznie mniej niz paliwo ... i czy nie mniej niz opony, olej itp ...

Można i tak do tego podejść: co miesiąc odłożyć do słoika $100 :-)

Data: 2015-11-05 18:15:43
Autor: LEPEK
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 14:07, J.F. pisze:

Nikt nie lubi, ale $600/150 kkm wychodzi 1.3gr/km. Znacznie mniej niz
paliwo ... i czy nie mniej niz opony, olej itp ...

Ale to wszystko nie jest zamiast - to się dodaje.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

Data: 2015-11-06 06:20:08
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"LEPEK" <gdzies@wsi.pl> wrote in message news:n1g2o7$qt$1speranza.aioe.org...
W dniu 2015-11-04 o 14:07, J.F. pisze:

Nikt nie lubi, ale $600/150 kkm wychodzi 1.3gr/km.
Znacznie mniej niz paliwo ... i czy nie mniej niz opony, olej itp ...

Ale to wszystko nie jest zamiast - to się dodaje.

Otóż to - nigdy nie rozumiałem takiej logiki.

Data: 2015-11-06 13:29:27
Autor: J.F.
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1i5pb$96j$1@dont-email.me...
"LEPEK" <gdzies@wsi.pl> wrote in message
W dniu 2015-11-04 o 14:07, J.F. pisze:
Nikt nie lubi, ale $600/150 kkm wychodzi 1.3gr/km.
Znacznie mniej niz paliwo ... i czy nie mniej niz opony, olej itp ...
Ale to wszystko nie jest zamiast - to się dodaje.
Otóż to - nigdy nie rozumiałem takiej logiki.

Wiele nie zaoszczedzisz - taka jest logika.

Tzn owszem - wiesz, ze wydales $600 i tyle moglo ci zostac w kieszeni, ale z drugiej strony wydales ze np 12k$ na inne koszty. Czyli trzeba bylo na nie zarobic :-)

J.

Data: 2015-11-04 14:01:14
Autor: quent
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
On 2015-11-04 13:37, Chris wrote:
W dniu 2015-11-04 o 13:36, Pszemol pisze:
A więc na szczęście ma łańcuszek rozrządu, nie pasek :-)

Ja mam pasek który się wymienia co 200tyś więc nie jest to takie straszne.

ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.
Może być na prv actNICKZGRUPY@gazeta.pl

Ile u Ciebie kosztuje sprawdzenie VIN od VW?
Ojciec kupił Sharana z 2001 i ciekaw jestem czy są jakieś dane w jakichkolwiek bazach sprzed 2008 roku.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2015-11-04 14:08:15
Autor: Chris
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 14:01, quent pisze:
On 2015-11-04 13:37, Chris wrote:
W dniu 2015-11-04 o 13:36, Pszemol pisze:
A więc na szczęście ma łańcuszek rozrządu, nie pasek :-)

Ja mam pasek który się wymienia co 200tyś więc nie jest to takie
straszne.

ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.
Może być na prv actNICKZGRUPY@gazeta.pl

Ile u Ciebie kosztuje sprawdzenie VIN od VW?
Ojciec kupił Sharana z 2001 i ciekaw jestem czy są jakieś dane w
jakichkolwiek bazach sprzed 2008 roku.

Daj VIN to zobaczę czy coś jest, tu na grupie jest za free ale bez przesady bo mam ograniczoną liczbę kodów na 0zł :)

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2015-11-04 15:01:39
Autor: quent
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
On 2015-11-04 14:08, Chris wrote:
W dniu 2015-11-04 o 14:01, quent pisze:
On 2015-11-04 13:37, Chris wrote:
W dniu 2015-11-04 o 13:36, Pszemol pisze:
A więc na szczęście ma łańcuszek rozrządu, nie pasek :-)

Ja mam pasek który się wymienia co 200tyś więc nie jest to takie
straszne.

ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.
Może być na prv actNICKZGRUPY@gazeta.pl

Ile u Ciebie kosztuje sprawdzenie VIN od VW?
Ojciec kupił Sharana z 2001 i ciekaw jestem czy są jakieś dane w
jakichkolwiek bazach sprzed 2008 roku.

Daj VIN to zobaczę czy coś jest, tu na grupie jest za free ale bez
przesady bo mam ograniczoną liczbę kodów na 0zł :)

WVWZZZ7MZ2V021679
Dzięki z góry za fatygę

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2015-11-04 15:10:11
Autor: Chris
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 15:01, quent pisze:
On 2015-11-04 14:08, Chris wrote:
W dniu 2015-11-04 o 14:01, quent pisze:
On 2015-11-04 13:37, Chris wrote:
W dniu 2015-11-04 o 13:36, Pszemol pisze:
A więc na szczęście ma łańcuszek rozrządu, nie pasek :-)

Ja mam pasek który się wymienia co 200tyś więc nie jest to takie
straszne.

ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.
Może być na prv actNICKZGRUPY@gazeta.pl

Ile u Ciebie kosztuje sprawdzenie VIN od VW?
Ojciec kupił Sharana z 2001 i ciekaw jestem czy są jakieś dane w
jakichkolwiek bazach sprzed 2008 roku.

Daj VIN to zobaczę czy coś jest, tu na grupie jest za free ale bez
przesady bo mam ograniczoną liczbę kodów na 0zł :)

WVWZZZ7MZ2V021679
Dzięki z góry za fatygę

Niestety tylko tyle:

http://www.automo.pl/raport/27372/fc4cf7dd2c048b2aa11c22e28a6976b0

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2015-11-04 15:25:53
Autor: quent
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
Dzięki, niestety przebieg zostanie tajemnicą ;-)
No i nie zgadza się skrzynia biegów - dziś jest już manualna ;-))

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2015-11-04 15:33:27
Autor: Chris
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-04 o 15:25, quent pisze:
Dzięki, niestety przebieg zostanie tajemnicą ;-)

Bywa i tak :)

No i nie zgadza się skrzynia biegów - dziś jest już manualna ;-))

hehe, ale wyposażenie czasami warto sprawdzać bo z salonu np. wyjedzie z xeonami w już w handlarza zwykłe H7 bo za drogo było montować po klepaniu :)

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2015-11-06 03:26:32
Autor: tadzik
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 04-11-2015 o 13:37, Chris pisze:
ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.
Może być na prv actNICKZGRUPY@gazeta.pl

Chris a czy mógłbyś sprawdzić dla mnie taki numerek 1J4GZ78Y2TC307366
czy jakiejś przygody strasznej nie miał?

Dzięki

--
Pozdro
tadzik

Data: 2015-11-05 20:59:36
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"tadzik" <tadbal@na.gmailu.com> wrote in message news:563c0fd7$0$696$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 04-11-2015 o 13:37, Chris pisze:
ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.
Może być na prv actNICKZGRUPY@gazeta.pl

Chris a czy mógłbyś sprawdzić dla mnie taki numerek 1J4GZ78Y2TC307366
czy jakiejś przygody strasznej nie miał?

1996 Jeep Cherookie?
Tylko 9 wpisów w bazie danych?
Podejrzanie mało...

Data: 2015-11-06 08:54:16
Autor: Chris
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 ty ś km?
W dniu 2015-11-06 o 03:26, tadzik pisze:
W dniu 04-11-2015 o 13:37, Chris pisze:
ps. Daj VIN to zobaczę czy mam coś o tym aucie.
Może być na prv actNICKZGRUPY@gazeta.pl

Chris a czy mógłbyś sprawdzić dla mnie taki numerek 1J4GZ78Y2TC307366
czy jakiejś przygody strasznej nie miał?

Czysty:

http://www.automo.pl/raport/27524/395d955f5fbc580b3e86e78f8ed5f91f

http://www.jeep.org.pl/forum/thread-56221-post-999526.html#pid999526

JEEP, GRAND CHEROKEE
samochĂłd osobowy, terenowy
3960 cm³, benzyna, gaz płynny (propan butan)
Rok produkcji: 1996
VIN: 1J4GZ78Y2TC307366
Polisa OC: brak informacji o aktualnej polisie
Badanie techniczne: brak informacji o waĹźnym badaniu technicznym
Status rejestracji: zarejestrowany


1996 Rok produkcji
17.12.1996

Pierwsza rejestracja w Polsce

17.04.2001

Zmiana właściciela
Właściciel: osoba fizyczna
Województwo, w którym pojazd zarejestrowano: małopolskie

20.01.2006

Zmiana właściciela
Właściciel: osoba fizyczna
Województwo, w którym pojazd zarejestrowano: małopolskie

26.10.2007

Zmiana właściciela

Właściciel: osoba fizyczna
WojewĂłdztwo, w ktĂłrym pojazd zarejestrowano: podlaskie

26.10.2007

Dodanie współwłaściciela
Współwłaściciel: osoba fizyczna

30.12.2008

Zmiana właściciela

Właściciel: osoba fizyczna
WojewĂłdztwo, w ktĂłrym pojazd zarejestrowano: podlaskie

30.12.2008

Dodanie współwłaściciela

Współwłaściciel: osoba fizyczna

15.10.2012

Badanie techniczne (waĹźne do 15.10.2013)

16.10.2012

Zmiana właściciela
Właściciel: osoba fizyczna
WojewĂłdztwo, w ktĂłrym pojazd zarejestrowano: lubelskie

24.10.2013

Badanie techniczne (waĹźne do 24.10.2014)

Podsumowanie zdarzeń:

Właściciele (od rejestracji do wygenerowania raportu): 5
Współwłaściciele (od rejestracji do wygenerowania raportu): 2

Stan aktualny:

WojewĂłdztwo, w ktĂłrym pojazd zarejestrowano: lubelskie
Polisa OC: brak informacji o aktualnej polisie
Badanie techniczne: brak informacji o waĹźnym badaniu technicznym
Liczba właścicieli: 1
Liczba współwłaścicieli: 0

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2015-11-06 09:14:25
Autor: tadzik
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
On Fri, 6 Nov 2015 08:54:16 +0100, Chris <actchris@gazeta.pl> wrote:
Czysty:

Dziękuję pięknie!
--
Pozdro
tadzik

Data: 2015-11-04 16:09:56
Autor: jerzu.xyz
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
On Wed, 4 Nov 2015 06:18:32 -0600, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com>
wrote:

Dodam, że akcja dzieje się w USA.

Eee, to NTG ;)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2015-11-04 09:13:24
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
<jerzu.xyz@irc.pl> wrote in message news:ot7k3bpb2u3mrqmepfkb04ci0uvtuvne2d4ax.com...
On Wed, 4 Nov 2015 06:18:32 -0600, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com>
wrote:

Dodam, że akcja dzieje się w USA.

Eee, to NTG ;)

Bez przesadyzmów :-)

Data: 2015-11-06 11:22:26
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:n1csug$61o$1dont-email.me...
"Lisciasty" <lisciasty@post.pl> wrote in message news:36b4e991-6dc6-4b07-8316-e6b3cc5b85b6googlegroups.com...
W dniu środa, 4 listopada 2015 03:12:47 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
Kupilibyście rocznik 2010 toyoty z takim dużym przebiegiem?

A jaki model i silnik?

Silnik 2.5 litra 2AR-FE, auto to camry LE. Kolor biały.

Sprzedaje handlarz, dealer VW, więc brak informacji o naprawach.
Jeden właściciel. Jakaś tam histora w bazach danych po VIN jest,
ale to przecież bardzo niewiele informacji... Przebieg prawdziwy :-D
Dodam, że akcja dzieje się w USA.

Te kilometry to najprawdopodobnie głownie autostrady...
Auto zarejestrowane w mieście West Chicago (na zachód od Chicago)
przez pół życia, potem widać w bazie jakieś zmiany oleju w Carol
Stream, czyli dalekie północne przedmieścia Chicago...

Wciąż trochę się boję ale cena atrakcyjna, $7600+podatek :-)
Analogiczne auto w kolorze strebrnym, to samo
wyposażenie i silnik z przebiegiem 135tyśkm to $10800+podatek.

Teraz - jest oczywiście szansa aby to auto przed sfinalizowaniem
decyzji o kupnie zawieźć do ASO Toyoty obok i kazać im obejrzeć...
Za $$ of coz. Tylko czy faktycznie poza oczywistymi rzeczami, jak ilość
hamulców jakie zostały, czy wycieki z silnika - wszystkie jakieś
niespodzianki czyhające w tym aucie mechanik może wybadać?

He, he... widzę że cena za którą jest to auto wystawione na ich www
spadła znacznie... Dziś już tylko $6995. Widać chcą go wypchnąć...
Na razie czas działa na moją korzyść - nie zdążyłem się jeszcze
umówić na widzenie auta a już "utargowałem" prawie 10% ceny :-)
Jeśli go dziś nie sprzedadzą to może się w weekend do nich wybiorę...

Data: 2015-11-07 22:48:30
Autor: Pszemol
Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:n1ing5$hg1$1dont-email.me...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:n1csug$61o$1dont-email.me...
"Lisciasty" <lisciasty@post.pl> wrote in message news:36b4e991-6dc6-4b07-8316-e6b3cc5b85b6googlegroups.com...
W dniu środa, 4 listopada 2015 03:12:47 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
Kupilibyście rocznik 2010 toyoty z takim dużym przebiegiem?

A jaki model i silnik?

Silnik 2.5 litra 2AR-FE, auto to camry LE. Kolor biały.

Sprzedaje handlarz, dealer VW, więc brak informacji o naprawach.
Jeden właściciel. Jakaś tam histora w bazach danych po VIN jest,
ale to przecież bardzo niewiele informacji... Przebieg prawdziwy :-D
Dodam, że akcja dzieje się w USA.

Te kilometry to najprawdopodobnie głownie autostrady...
Auto zarejestrowane w mieście West Chicago (na zachód od Chicago)
przez pół życia, potem widać w bazie jakieś zmiany oleju w Carol
Stream, czyli dalekie północne przedmieścia Chicago...

Wciąż trochę się boję ale cena atrakcyjna, $7600+podatek :-)
Analogiczne auto w kolorze strebrnym, to samo
wyposażenie i silnik z przebiegiem 135tyśkm to $10800+podatek.

Teraz - jest oczywiście szansa aby to auto przed sfinalizowaniem
decyzji o kupnie zawieźć do ASO Toyoty obok i kazać im obejrzeć...
Za $$ of coz. Tylko czy faktycznie poza oczywistymi rzeczami, jak ilość
hamulców jakie zostały, czy wycieki z silnika - wszystkie jakieś
niespodzianki czyhające w tym aucie mechanik może wybadać?

He, he... widzę że cena za którą jest to auto wystawione na ich www
spadła znacznie... Dziś już tylko $6995. Widać chcą go wypchnąć...
Na razie czas działa na moją korzyść - nie zdążyłem się jeszcze
umówić na widzenie auta a już "utargowałem" prawie 10% ceny :-)
Jeśli go dziś nie sprzedadzą to może się w weekend do nich wybiorę...

Widziałem to auto i się zniechęciłem...
Nawet nie wyjechałem nim z placu na przejażdzkę.
Przy odpalaniu jakiś podejrzany warkot z silnika...
Całe auto dokoła pomalowane jakoś kiepsko,
jakby ktoś z puszki w sprayu popsikał, widać nawet
ślady lakieru na gumowych uszczelkach drzwi i nakolach.
Przednie lampy niejednakowe, od strony kierowcy widać
starą, zmatowiałą, od pasażera nówka świeżo wymieniona.
Nie jest teraz dziwne dla mnie że z tym samym licznikiem
ten rocznik 2010 ma mniejszą cenę niż inne roczniki 2007...
W sumie to i tak wysoka cena na to w jakim był stanie.

Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona