Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kupno Mercedes E W211, 163KM

Kupno Mercedes E W211, 163KM

Data: 2011-12-08 08:41:53
Autor: Makanaki
Kupno Mercedes E W211, 163KM
Witam, planuję zakup mercedesa w211 (W-200 kompressor 163 KM)

W związku z tym mam pytanie:

- czy warto (rocznik 2005, cena około 50K, przebieg 150 tys. km) ?
- czy taki silnik (163KM) będzie odpowiedni (nie będzie ospały ?)
- na jakie mogę liczyć spalanie – głównie będę jeździł na trasie. - czy w tym modelu z tym silnikiem da się założyć gaz ? (kompressor!)  ?
- jakie mogą być dodatkowe koszty (wymiana elementów eksploatacyjnych) ? - słyszałem że w211 są dość awaryjne. Czy awarie to jakieś poważne rzeczy
uniemożliwiające jazdę, czy “tylko” denerwujące pierdoły ? - czy z takim modelem można jechać w razie potrzeby do średnio zaawansowanego
mechanika czy też skazany jestem na aso ich osprzęt diagnostyczny, komputery ? Bardzo proszę o wypowiedź osób które miały jakąkolwiek styczność z tym modelem
i/lub silnikiem  Pozdro,
M.

--


Data: 2011-12-08 10:29:23
Autor: Kamil 'Model'
Kupno Mercedes E W211, 163KM
W dniu 2011-12-08 09:41,  Makanaki pisze:
Witam, planuję zakup mercedesa w211 (W-200 kompressor 163 KM)

W związku z tym mam pytanie:

- czy warto (rocznik 2005, cena około 50K, przebieg 150 tys. km) ?
- czy taki silnik (163KM) będzie odpowiedni (nie będzie ospały ?)
- na jakie mogę liczyć spalanie– głównie będę jeździł na trasie.
- czy w tym modelu z tym silnikiem da się założyć gaz ? (kompressor!)  ?
- jakie mogą być dodatkowe koszty (wymiana elementów eksploatacyjnych) ?
- słyszałem że w211 są dość awaryjne. Czy awarie to jakieś poważne rzeczy
uniemożliwiające jazdę, czy“tylko” denerwujące pierdoły ?
- czy z takim modelem można jechać w razie potrzeby do średnio zaawansowanego
mechanika czy też skazany jestem na aso ich osprzęt diagnostyczny, komputery ?

Bardzo proszę o wypowiedź osób które miały jakąkolwiek styczność z tym modelem
i/lub silnikiem


Pozdro,
M.


Miałem styczność z tym modelem, ale nie z takim silnikiem (270CDI). Generalnie pada elektronika, której jest w pip w tym modelu. Co do gazu to najlepiej podzwoń po zakładach od LPG i się popytaj o gaz do tego silnika. Albo wejdź na forum lpg i tam poszukaj.
Co do W211 to czytałem na jakimś forum (i znajomy taksiarz potwierdził), że jakiś moduł/sterownik od hamulców wysiada po 300 tyś krotnym wciśnięciu pedału hamulca. Wymiana sterownika w ASO ok. 5k PLN. Podobno są jacyś magicy co to przeprogramują i kasują coś ok. 2k PLN.
Generalnie autko fajne, duże, komfortowe, ale ta wszechobecna elektronika...
Co do kosztów eksploatacyjnych to na pewno swoje wypije taka benzyna, klocki, tarcze czy inne pierdoły są droższe niż np. do passata, ale nie aż tak bardzo. Generalnie do serwisowania W211 trzeba mieć kogoś kto ma sprzęt i niezła wiedzę na temat merca lub korzystać z ASO.
Jak auto zadbane, niebite, serwisowane w porządnym warsztacie to myślę że warto się zastanowić nam nim. Ale jeżeli wydasz wszystkie pieniądze na kupno auta i nie będziesz miał kasiory na serwisowanie to sobie odpuść. Lepiej kupić W210 z ostatniego roku produkcji, gdzie jest dużo mniej elektroniki, blachy troszku gorsze, choć po lifcie już nie tragiczne, ale autko dużo tańsze w serwisowaniu.
Zresztą prawdziwy Mietek skończył się na W124 :)

Kupno Mercedes E W211, 163KM

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona