Witajcie.
Mam pytanko do wtajemniczonych :-)
Chce kupic moto od goscia ktory sprowadzil je w zeszlym roku
jesienia z UK, ale do dzis nie przerejestrowal...
I teraz moje pytanko...
Wiem ze powinien miec dokument stwierdzajacy ze moto zostalo
wyrejestrowane w UK (v5c) i mowi ze ma v5c/3...
Pytanie teraz czy umowe mam pisac z poprzednim wlascicielem
figurujacym na tym dokumencie czy jednak spisac umowe z tym ktory sprowadzil..?
Wiem ze bezpieczniej byloby z nim tu  w Polsce tyle ze dojdzie 2% podatku
ale za to jest bezpieczniej, tyle ze jak to jest PRAWNIE ze moto jest w PL od roku
a nie jest zarejestrowane..?? Wiem ze tak sie robi ale jak to wyglada w praktyce z
rejestracja teraz??

Ps. Gosciu mowi ze ma zrobione tlumaczenia itd...

Pozdrawiam Gumis

On 26 Paź, 18:27, "Gumis" <mis_qu...@gazeta.pl> wrote:

Witajcie.
Mam pytanko do wtajemniczonych :-)
Chce kupic moto od goscia ktory sprowadzil je w zeszlym roku
jesienia z UK, ale do dzis nie przerejestrowal...

A po co miałby to robić jak sprowadzał w celu sprzedaży? Żeby płacić
OC? :-)

I teraz moje pytanko...
Wiem ze powinien miec dokument stwierdzajacy ze moto zostalo
wyrejestrowane w UK (v5c) i mowi ze ma v5c/3...
Pytanie teraz czy umowe mam pisac z poprzednim wlascicielem
figurujacym na tym dokumencie czy jednak spisac umowe z tym ktory
sprowadzil..?

Najprościej będzie spisać z właścicielem z UK, może niech ten
sprzedający się podpisze za niego, przecież nikt tego nie będzie
sprawdzał - wszystkich których sumienie/moralność na to by nie
pozwoliło proszę o nie komentowanie.

Wiem ze bezpieczniej byloby z nim tu  w Polsce tyle ze dojdzie 2% podatku
ale za to jest bezpieczniej, tyle ze jak to jest PRAWNIE ze moto jest w PL
od roku
a nie jest zarejestrowane..?? Wiem ze tak sie robi ale jak to wyglada w
praktyce z
rejestracja teraz??

Zależy jaka wartość moto ale tak czy siak masz do zostawienia OIDP
160zł w US. Co do drugiej kwestii nie pomogę.

Ps. Gosciu mowi ze ma zrobione tlumaczenia itd...

No to jeszcze lepiej tylko lecieć do US i do UK ;-)

--
Artur
Zygzak 12

Artur Zabroński wydusił z siebie te słowy:

On 26 Paź, 18:27, "Gumis" <mis_qu...@gazeta.pl> wrote:
wszystkich których sumienie/moralność na to by nie
pozwoliło proszę o nie komentowanie.

nie ma czego komentować. Praktyka tak bardzo powszechna w PL (dot. samochodów i motocykli), ze nawet trudno kupic pojazd inaczej ;)

Zależy jaka wartość moto ale tak czy siak masz do zostawienia OIDP
160zł w US. Co do drugiej kwestii nie pomogę.

160 zł to wartość stała, bez względu na wartość moto
Do tego tłumaczenia (50-100) + rejestracja OIDP 188zł

Ps. Gosciu mowi ze ma zrobione tlumaczenia itd...

No to jeszcze lepiej tylko lecieć do US i do UK ;-)

no nie wiem. Patrząc na ogłoszenia np. na mobile.de .. to w PL jest taniej ;)


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega A R6 3,0 24V

Kupie R1100RT/K1200RS lub czegoś podobnego 10-12tys

Artur Zabroński pisze:

Wiem ze powinien miec dokument stwierdzajacy ze moto zostalo
wyrejestrowane w UK (v5c) i mowi ze ma v5c/3...
Pytanie teraz czy umowe mam pisac z poprzednim wlascicielem
figurujacym na tym dokumencie czy jednak spisac umowe z tym ktory
sprowadzil..?

Spisz umowe z gosciem ktory sprowadzil - na wyrejestrowaniu moto z UK
powinny byc jego dane wiec tak defacto to jego moto i w WK mozesz miec problemy.

Wiem ze bezpieczniej byloby z nim tu  w Polsce tyle ze dojdzie 2% podatku
ale za to jest bezpieczniej, tyle ze jak to jest PRAWNIE ze moto jest w PL
od roku
a nie jest zarejestrowane..?? Wiem ze tak sie robi ale jak to wyglada w
praktyce z
rejestracja teraz??

A nijak - jesli masz wszystkie papiery ok - to idziesz do US - bierzesz VAT 24 - oplacasz ok 160 zl i dostajesz nastepnego dnia VAT 25 - ciekawe tylko czy beda sie krzywic na tak dlugi czas od zakupu...

+ do tego 2% od wartosci - nie ma co oszczedzac...

Zależy jaka wartość moto ale tak czy siak masz do zostawienia OIDP
160zł w US. Co do drugiej kwestii nie pomogę.

Ps. Gosciu mowi ze ma zrobione tlumaczenia itd...

Dochodzi do tego jeszcze cos w stylu poswiadczenie danych odnosnie
mocy, wagi, nacisku na osie itd do zrobienia na stacjach diagnostycznych
i normalny przeglad od razu - calosc 120 zl. Niby nie ma pierwszego
przegladu ktory kosztowal 180 zl - ale nikomu w WK sie nie chce sprawdzac danych motocykla i maja to gleboko w....

Sprawdzone - 2 tyg. temu chcialem zarejestrowac podobnie moto :)
tyle ze moje przyjechalo w sierpniu tego roku wiec nie wstydzilem
sie w US :)

Norbi
BLACK XX'03

On 26 Paź, 19:52, Norbi <norbi...@o2.pl> wrote:

A nijak - jesli masz wszystkie papiery ok - to idziesz do US - bierzesz
VAT 24 - oplacasz ok 160 zl i dostajesz nastepnego dnia VAT 25 - ciekawe
tylko czy beda sie krzywic na tak dlugi czas od zakupu...

Gość sobie mógł wyrejestrować i sprzedać rok później, datę na umowie
można wpisać bardziej aktualną :-)

+ do tego 2% od wartosci - nie ma co oszczedzac...

A z jakiej racji te 2%? Za sprowadzane się nie płaci.

Sprawdzone - 2 tyg. temu chcialem zarejestrowac podobnie moto :)
tyle ze moje przyjechalo w sierpniu tego roku wiec nie wstydzilem
sie w US :)

A dlaczego odpisujesz na mój post? ;-)

--
Artur
Zygzak 12

Gość sobie mógł wyrejestrować i sprzedać rok później, datę na umowie
można wpisać bardziej aktualną :-)

i to jest jakas sensowna odpowiedz :-)


--
Artur
Zygzak 12

Norbi wydusił z siebie te słowy:

+ do tego 2% od wartosci - nie ma co oszczedzac...

Albo VAT 24/25 jak przy sprowadzeniu, albo 2% jak za umowe sporządzoną w Polsce.



--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega A R6 3,0 24V

Kupie R1100RT/K1200RS lub czegoś podobnego 10-12tys

Spisz umowe z gosciem ktory sprowadzil - na wyrejestrowaniu moto z UK
powinny byc jego dane wiec tak defacto to jego moto i w WK mozesz miec problemy.

Tu nie wiem czy to tak prosto...
Bo jesli sprowadzil to co robil przez rok??
A jesli sie zgodzi tak to ON bedzie musial zerejestrowac moto na siebie najpierw
na siebie (chyba ze sie myle to mnie poprawcie)

Dochodzi do tego jeszcze cos w stylu poswiadczenie danych odnosnie
mocy, wagi, nacisku na osie itd do zrobienia na stacjach diagnostycznych
i normalny przeglad od razu - calosc 120 zl. Niby nie ma pierwszego
przegladu ktory kosztowal 180 zl - ale nikomu w WK sie nie chce sprawdzac danych motocykla i maja to gleboko w....

Te dane sa chyba w V5C jak sie nie myle...

Nie ma znaczenie ile motocykl byl w kraju od sprowadzenia bo umowe
piszesz na pana z UK. Podpisac mozesz sie sam.
Nie ma tez powodu czuc sie winnym omijania pierdolnietych przepisow i
urzedniczych mzonek.
Dlatego interesuje Cie sprzet sprowadzony ze mozesz miec go taniej,
lepszy rocznik, stan itd.
Ja bym pisal umowe na angola i koniec. Daty dopasuj jak sobie chcesz.
Mysle ze takie 'kiwanie przepisow' to i tak duza powsciagliwosc bo
kupno/rejestracja/sprzedaz pojazdu u nas to koszmar i paranoja podczas
ktorej jestes bezprawnie skubany z kasy.
Jak chcecie to mozecie sobie po mnie pojechac :)
maciek

Uzytkownik "maciek" <maciek.oleksiak@gmail.com> napisal w wiadomosci news:472223d9-f70b-4248-ac3e-79526ff33f4dg23g2000yqh.googlegroups.com...

Nie ma znaczenie ile motocykl byl w kraju od sprowadzenia bo umowe
piszesz na pana z UK. Podpisac mozesz sie sam.
Nie ma tez powodu czuc sie winnym omijania pierdolnietych przepisow i
urzedniczych mzonek.
Dlatego interesuje Cie sprzet sprowadzony ze mozesz miec go taniej,
lepszy rocznik, stan itd.
Ja bym pisal umowe na angola i koniec. Daty dopasuj jak sobie chcesz.
Mysle ze takie 'kiwanie przepisow' to i tak duza powsciagliwosc bo
kupno/rejestracja/sprzedaz pojazdu u nas to koszmar i paranoja podczas
ktorej jestes bezprawnie skubany z kasy.
Jak chcecie to mozecie sobie po mnie pojechac :)
maciek

E tam pojechac :-)
Wiem jak jest w naszym pieknym kraju, gdzie króluje jak piszezsz
PARANOJA i podobno PRAWO, tylko ze to prawo posiada cos takiego jak
INTERPRETACJA. I o ile sama w sobie nie jest jeszcze niczym
nadzwyczaj dziwnym, to jesli za ta ze INTERPRETACJE biora sie
urzednicy za biurkiem, ktorzy maja przyjmowac dokumenty
(i co gorsza maja niepisane do tego prawo) to to jest wlasnie ta PARANOJA...:-(
A co do rejestracji to chyba zarejestruje na umowe z Angolem i tyle...
Tylko zastanawiam sie jesli w tym dokumencie V5C sa dane nabywcy a nie sa
to MOJE dane to co wtedy?? Nie doczepia sie w WK lub US ??

On 27 Paź, 11:22, "Gumis" <mis_qu...@gazeta.pl> wrote:

A co do rejestracji to chyba zarejestruje na umowe z Angolem i tyle...

Tu nie masz się co więcej zastanawiać :-)

Tylko zastanawiam sie jesli w tym dokumencie V5C sa dane nabywcy a nie sa
to MOJE dane to co wtedy?? Nie doczepia sie w WK lub US ??

Przecież w V5C nie masz danych nabywcy tego motocykla. Kupowałem w
marcu motocykl i w V5C były tylko dane właściciela z UK.

--
Artur
Zygzak 12

On 27 Paź, 11:36, Artur Zabroński <artur.zabron...@gmail.com> wrote:

Przecież w V5C nie masz danych nabywcy tego motocykla. Kupowałem w
marcu motocykl i w V5C były tylko dane właściciela z UK.

Aha no i jak chcesz wiedzieć coś więcej o moto to sprawdź sobie na
http://www.motinfo.gov.uk/ - potrzebny numer V5C + numer z blachy.

--
Artur
Zygzak 12

Aha no i jak chcesz wiedzieć coś więcej o moto to sprawdź sobie na
http://www.motinfo.gov.uk/ - potrzebny numer V5C + numer z blachy.

o tej stronce wiedzialem :-) Cekam na nr tego dokumentu od goscia:-)

DZIEKI za zainteresowanie :-)
-- -- -- -- -- -- -- -- -
Pozdrawiam Gumis

Przecież w V5C nie masz danych nabywcy tego motocykla. Kupowałem w
marcu motocykl i w V5C były tylko dane właściciela z UK.

I o to info mi chodzilo :-)
Nie bylem pewien czy sa bo czytam w necie i czytam i niektorzy pisza
ze w rybryce bodajze 6 czy 8 sa dane nabywcy i
ten dokument sprzedajacy wysyla do DVLA...
--
Artur
Zygzak 12

On Oct 27, 10:59 am, "Gumis" <mis_qu...@gazeta.pl> wrote:

I o to info mi chodzilo :-)
Nie bylem pewien czy sa bo czytam w necie i czytam i niektorzy pisza
ze w rybryce bodajze 6 czy 8 sa dane nabywcy i
ten dokument sprzedajacy wysyla do DVLA...

Sprzedajacy wysyla dokument V5 do DVLA tylko w przypadku zmiany
wlasciciela w UK.
Jezeli motocykl jest sprzedawany na export wowczas exporter (pan od
ktorego teraz kupujesz) dostaje motocykl razem z oryginalnym i
kompletnym 'dowodem rejestracyjnym' V5
Tak na prawde dokumentem motocykla jest tylko pierwsza kartka (2
piewrsze strony) a druga kartka ma tylko zestaw malych formularzy
ktore odpowiednio sie wypelnia w zaleznosci od typu sprzedazy etc. -
formularze na uzytek DVLA, nie majace zadnej wartosci - mowie to bo
wiem ze gupi urzedas potrafi sie czepic, ze druga kartka jest
niekompletna.

W Twoim przypadku bedzie tak, ze napiszesz umowe na angola, wezmiesz
cale V5 (oprocz jednej sekcji o eksporcie ktora zostala u anglika, ale
to nie ma dla Ciebie znaczenia) i pojdziesz z tym V5 do urzedu.
Z punktu widzenia urzedu to Ty byles w Anglii i kupiles sobie
motocykl. Pan od ktorego na prawde kupujesz nijak nie bedzie figurowal
w calej operacji.

Pisz jak cos nie wiesz to podpowiem bo przerobilem to pare razy.

maciek

Sprzedajacy wysyla dokument V5 do DVLA tylko w przypadku zmiany
wlasciciela w UK.

A skad DVLA 'wie' ze moto opuscilo UK a tym samym ze pan X
nie jest juz wlascicielem tego moto i od dniaX
nie placi podatku drogowego etc...?
Nie wiem dlatego pytam :-)

Jezeli motocykl jest sprzedawany na export wowczas exporter (pan od
ktorego teraz kupujesz) dostaje motocykl razem z oryginalnym i
kompletnym 'dowodem rejestracyjnym' V5
Tak na prawde dokumentem motocykla jest tylko pierwsza kartka (2
piewrsze strony) a druga kartka ma tylko zestaw malych formularzy
ktore odpowiednio sie wypelnia w zaleznosci od typu sprzedazy etc. -
formularze na uzytek DVLA, nie majace zadnej wartosci - mowie to bo
wiem ze gupi urzedas potrafi sie czepic, ze druga kartka jest
niekompletna.

To tez doczytalem w necie, z tym ze PODOBNO nalezy tlumaczyc
tylk te 1 kartke - A4(2 strony) a reszte schowac sobie na pamiatke i nie pokazywac nigdzie...
Dobrze doczytalem ??

W Twoim przypadku bedzie tak, ze napiszesz umowe na angola, wezmiesz
cale V5 (oprocz jednej sekcji o eksporcie ktora zostala u anglika, ale
to nie ma dla Ciebie znaczenia) i pojdziesz z tym V5 do urzedu.
Z punktu widzenia urzedu to Ty byles w Anglii i kupiles sobie
motocykl. Pan od ktorego na prawde kupujesz nijak nie bedzie figurowal
w calej operacji.

To zrozumiale.

Pisz jak cos nie wiesz to podpowiem bo przerobilem to pare razy.


I juz jestes moim KOLEGA :-))

DZIEKI WIELKIE

-- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Pozdrawiam Gumis

On Oct 27, 12:09 pm, "Gumis" <mis_qu...@gazeta.pl> wrote:

A skad DVLA 'wie' ze moto opuscilo UK a tym samym ze pan X
nie jest juz wlascicielem tego moto i od dniaX
nie placi podatku drogowego etc...?
Nie wiem dlatego pytam :-)

No bo anglik sobie oderwie jeden formularzyk z tej drugiej kartki V5 i
wysle do DVLA z wpisana data exportu. Reszta dzieje sie automatycznie
i juz jest wolny od wszelich zobowiazan zwiazanych z posiadaniem tego
pojazdu.
Na tym swistko podpisuje sie tez ekportujacy ale to oczywiscie nie ma
znaczenia bo moze byc to ktokolwiek, np kierowca ciezarowki ktory
wiezie sprzety.

PODOBNO nalezy tlumaczyc
tylk te 1 kartke - A4(2 strony) a reszte schowac sobie na pamiatke i nie
pokazywac nigdzie...
Dobrze doczytalem ??

Tak bo reszta nie ma zadnej wartosci prawnej. Znajomego sie doczepili
o brak tej kartki ale udalo mu sie wytlumaczyc debilowi


PS. Napisales co kupujesz?

maciek

PS. Napisales co kupujesz?

Nie kumam...
Pytasz o umowe KS??
Nie mam jeszcze spisanej....

--
Pozdrawiam Gumis

On Oct 27, 12:20 pm, "Gumis" <mis_qu...@gazeta.pl> wrote:

>>PS. Napisales co kupujesz?

Nie kumam...
Pytasz o umowe KS??
Nie mam jeszcze spisanej....

Nie, no jaki motocykl kupujesz?

maciek

maciek wydusil z siebie te slowy:

On Oct 27, 12:20 pm, "Gumis" <mis_qu...@gazeta.pl> wrote:

PS. Napisales co kupujesz?

Nie kumam...
Pytasz o umowe KS??
Nie mam jeszcze spisanej....

Nie, no jaki motocykl kupujesz?

maciek

dodam dla jasnosci:

Napisz NAM tu na pl.rec.motocykle co kupiles .. tak zeby mozna bylo sie ponabijac (yyy pogratulowac ;) )


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega A R6 3,0 24V

Kupie R1100RT/K1200RS lub czegos podobnego 10-12tys

Napisz NAM tu na pl.rec.motocykle co kupiles .. tak zeby mozna bylo sie
ponabijac (yyy pogratulowac ;) )

E no spoxik :-)) LOdezwe sie jak w banku :-))

--
Pozdrawiam Gumis

Nie, no jaki motocykl kupujesz?

Honda Magna z 94 r. :-)
--
Pozdrawiam Gumis

On Oct 27, 12:09 pm, "Gumis" <mis_qu...@gazeta.pl> wrote:

Sprzedajacy wysyla dokument V5 do DVLA tylko w przypadku zmiany
wlasciciela w UK.

A skad DVLA 'wie' ze moto opuscilo UK a tym samym ze pan X
nie jest juz wlascicielem tego moto i od dniaX
nie placi podatku drogowego etc...?
Nie wiem dlatego pytam :-)

Ja tylko dodam jak wyglada w UK kwestia oplat za pojazd (motor/auto)

Podatku i ubezpieczenia nie placisz, jesli pojazdu nie uzywasz i nie
stoi na ulicy. W przypadku obowiazku podatku drogowego musisz wypelnic
tzw. SORN (Statutory Off-Road Notification) lub jak sie potocznie mowi
- zsornowac. Ubezpieczenia w ogole nie musisz posiadac, jesli sie nim
nie poruszasz - wiec na przyklad mozesz oplacac podatek, zeby moc
trzymac auto/moto na ulicy, nie placic ubezpieczenia i jesli nie
jezdzisz, to jest ok. O ile dobrze zrozumialem to w PL jest (od
jakiegos czasu?) obowiazek placenia OC za POSIADANIE pojazdu, co jest
skurwysynstwem dla mnie niepojetym :(

A na eksporcie sie nie znam, ale kolesie cos pisali i brzmi
przekonywujaco. Potwierdzam, ze strony 3 i 4 to urzedowe formularzyki.

Gumis wydusił z siebie te słowy:

A co do rejestracji to chyba zarejestruje na umowe z Angolem i tyle...
Tylko zastanawiam sie jesli w tym dokumencie V5C sa dane nabywcy a
nie sa to MOJE dane to co wtedy?? Nie doczepia sie w WK lub US ??

a od kiedy to wymagana jest ciągłość danych podczas zakupu pojazdy z zagranicy?

W niektorych krajach nie ma problemu, ale są takie, gdzie te dane bywają od czapy, a w Polsce dane i tak wpisuje sie z książki telefoniczej ... i nie ma z tym problemu.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega A R6 3,0 24V

Kupie R1100RT/K1200RS lub czegoś podobnego 10-12tys

Najprościej będzie spisać z właścicielem z UK, może niech ten
sprzedający się podpisze za niego, przecież nikt tego nie będzie
sprawdzał - wszystkich których sumienie/moralność na to by nie
pozwoliło proszę o nie komentowanie.

To jest normalna praktyka w PL:-)

Zależy jaka wartość moto

ok 9k...

Ps. Gosciu mowi ze ma zrobione tlumaczenia itd...

No to jeszcze lepiej tylko lecieć do US i do UK ;-)

--
Artur
Zygzak 12