Witam forumowiczów!

Chce kupić szkło do NIKONa D80. Chodzi o stałkę Nikkor 35 / 1.8. Do tej pory
myślałem ze problemy typu FF / BF dotyczą tylko zoom-ów, ale koledzy z forum
foto mnie wyprowadzili z błędu. Podobno stałki, a zwłaszcza ta 35 / 1.8 ma
często BF lub FF. Niby są tutoriale, opisy gdzie jest opisane jak się to
sprawdza, ale prawdę powiedziawszy nigdy tego nie robiłem.....

Czy jak trafi się BF lub FF to czy można zwrócić (lub wymienić) taki obiektyw w
sklepie ? Czy gwarancja obejmuje takie błędy ? Czy może lepiej kupić w sklepie
internetowym (ponoć do 10 dni można zwrócić) ?

Proszę o poradę...


Pozdrawiam,
Darek
ddddddddd1@op.pl

--

Chce kupić szkło do NIKONa D80. Chodzi o stałkę Nikkor 35 / 1.8. Do tej pory
myślałem ze problemy typu FF / BF dotyczą tylko zoom-ów, ale koledzy z forum
foto mnie wyprowadzili z błędu. Podobno stałki, a zwłaszcza ta 35 / 1.8 ma
często BF lub FF. Niby są tutoriale, opisy gdzie jest opisane jak się to
sprawdza, ale prawdę powiedziawszy nigdy tego nie robiłem.....

No jak to jak?
Bierzesz linijke i lapiesz ostrosc na danej podzialce. Potem sprawdzasz na fotce czy rzeczywiscie ta kreska jest ostra.
Dla mnie to paranoja jakas ale ludzi to kreci.

Czy jak trafi się BF lub FF to czy można zwrócić (lub wymienić) taki obiektyw w
sklepie ? Czy gwarancja obejmuje takie błędy ? Czy może lepiej kupić w sklepie
internetowym (ponoć do 10 dni można zwrócić) ?

Nie wiem jak sie ma prawo do tego ale ludzie zwracaja.

Polon

Sat, 28 Aug 2010 06:52:27 +0200 "DD" <ddddddddd1WYTNIJTO@op.pl>
napisał:

Witam forumowiczów!

Chce kupić szkło do NIKONa D80. Chodzi o stałkę Nikkor 35 / 1.8. Do tej pory
myślałem ze problemy typu FF / BF dotyczą tylko zoom-ów, ale koledzy z forum
foto mnie wyprowadzili z błędu.

Tu jest jakiś test chart: http://focustestchart.com/focus10.pdf
(wyguglałem próbując rozszyfrować podane przez Ciebie skróty)

Ale tak właściwie to jak to może się w ogóle dziać? Przecież
powierzchnia matówki jest (o ile z aparatem jest wszystko ok) w tej
samej odległości od obiektywu co film/matryca, tyle że w przypadku
matówki, po drodze jest lustro i pryzmat pentagonalny. Jeżeli ustawimy
ostrość tak żeby było ostro na matówce, to MUSI być też ostro na
filmie/matrycy, chyba że elementy aparatu są źle ustawione. Inaczej
nie wyobrażm sobie możliwości powstawania takiego błędu, więc o co w
ogóle chodzi?

On 2010-09-07 19:22, __Maciek <i80c586@cyberspace.org> wrote:

Sat, 28 Aug 2010 06:52:27 +0200 "DD" <ddddddddd1WYTNIJTO@op.pl>
napisał:

Chce kupić szkło do NIKONa D80. Chodzi o stałkę Nikkor 35 / 1.8. Do tej pory
myślałem ze problemy typu FF / BF dotyczą tylko zoom-ów, ale koledzy z forum
foto mnie wyprowadzili z błędu.

Ale tak właściwie to jak to może się w ogóle dziać? Przecież
powierzchnia matówki jest (o ile z aparatem jest wszystko ok) w tej
samej odległości od obiektywu co film/matryca, tyle że w przypadku
matówki, po drodze jest lustro i pryzmat pentagonalny. Jeżeli ustawimy
ostrość tak żeby było ostro na matówce, to MUSI być też ostro na
filmie/matrycy, chyba że elementy aparatu są źle ustawione. Inaczej
nie wyobrażm sobie możliwości powstawania takiego błędu, więc o co w
ogóle chodzi?

Autofocus *nie* ustawia tak żeby było ostro na matówce (tzn. nie ogląda
obrazu na matówce i nie patrzy "czy już jest ostro"). Google podpowie
jak działa (wskazówka: koniecznie czytać o lustrzankach, w aparatach
kompaktowych jest inaczej).

Poza tym nowoczesne matówki pokazują obraz o większej głębi ostrości niż
będzie na filmie/matrycy, więc ewentualnego błędu może nie być widać na
matówce.  Za to są jaśniejsze niż klasyczne.

Tue, 7 Sep 2010 23:13:06 +0000 (UTC) Przyjazny
<przyjazny@nospam.tld.invalid> napisał:

Autofocus *nie* ustawia tak żeby było ostro na matówce (tzn. nie ogląda
obrazu na matówce i nie patrzy "czy już jest ostro").

Acha, a więc problem dotyczy autofocusa. W takim razie mnie nie
dotyczy bo ja ww. nie używam albo _bardzo_ rzadko. Wolę sam obrócić
pierścień ręką niż celować sensorem w odpowiednią część obrazu,
wyszukiwać pionowe linie żeby prawidłowo zadziałał, nieraz na początku
pojedzie w złą stronę, zużywa baterie itp. No ale pewnie np. jakimś
reporterom i innym muszącym pstrykać szybko, przydaje się.

Poza tym nowoczesne matówki pokazują obraz o większej głębi ostrości niż
będzie na filmie/matrycy, więc ewentualnego błędu może nie być widać na
matówce.  Za to są jaśniejsze niż klasyczne.

Jakoś nie mam z tym problemów.

Dzięki za wyjaśnienie.

On 2010-09-08 23:39, __Maciek <i80c586@cyberspace.org> wrote:

Tue, 7 Sep 2010 23:13:06 +0000 (UTC) Przyjazny
<przyjazny@nospam.tld.invalid> napisał:

Poza tym nowoczesne matówki pokazują obraz o większej głębi ostrości niż
będzie na filmie/matrycy, więc ewentualnego błędu może nie być widać na
matówce.  Za to są jaśniejsze niż klasyczne.

Jakoś nie mam z tym problemów.

Może masz dostatecznie ciemne obiektywy/przymykasz je, przy przysłonach f/4* i
ciemniejszych problem szczęślwie znika.

* proszę nie łapać za słówka, chyba to zależy trochę od konkretnej
  matówki, w każdym razie jakoś w tych okolicach.