Data: 2009-12-30 14:39:02 | |
Autor: krzysiek82 | |
Kupno samochodu - prośba od laika | |
pbjs pisze:
I najważniejsze, gdzie kupować auto? Czy np. taki komis przysalonowy komisanci kręcą liczniki, składają auto z dwóch lub więcej innych. Dla swojego dobra zawsze zakładaj złą wolę komisanta, miej świadomość że kupujesz od polaka. polak = prawie zawsze złodziej i krętacz. Plus zakupu z komisu to 2 lata ochrony z tytułu niezgodności towaru z umową. Oczywiście jeśli kupujesz na osobę fizyczną a nie firmę. Gwarancja to fikcja i okazja do wyciągnięcia większej kasy. Po co Ci ta gwarancja skoro to gwarant określa jej warunki, wiec z góry będą niekorzystne dla Ciebie. Poza tym jeśli się nie znasz, zabierz ze sobą bardziej kumatą osobę i po wstępnej weryfikacji do ASO z takim autem. ASO także nie zagwarantuje Ci rzetelnej wyceny auta, ale lepsze to niż nic. Nie ukrywam, że trochę boję się kupić w zwykłym komisie. i dobrze, że się boisz będziesz czujniejszy. pamiętaj nikt Cię nie oszuka bardziej niż twój rodak. A może są jakieś komisy, gdzie dają np. roczną gwarancję jak wyżej, zapomnij o gwarancji.
mam nadzieje, że pomogłem :) -- krzysiek82 |
|
Data: 2009-12-30 06:22:27 | |
Autor: Paweł Andziak | |
Kupno samochodu - prośba od laika | |
On 30 Gru, 14:39, krzysiek82 <kupi...@punto.pl> wrote:
> A może są jakieś komisy, gdzie dają np. roczną gwarancję Kupiłem samochód używany w komisie AAA Auto z gwarancją mechaniczną i elektryczną na 3 miesiące lub 4000 km. Po 2000 km uszkodzeniu uległ mechanizm różnicowy. Koszt naprawy w ASO 5000 zł w całości został pokryty przez komis w ramach udzielonej gwarancji. Niestety z uwagi na stan polskiego rynku samochodowego nie opłacało się tej firmie sprzedawać sprawdzonych, ale także zauważalnie droższych samochodów. Wycofali się z Polski, mimo że skutecznie działają w wielu innych krajach... O czymś to świadczy... -- ganda |
|
Data: 2009-12-30 16:46:32 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Kupno samochodu - prośba od laika | |
Paweł Andziak wydusił z siebie te słowy:
On 30 Gru, 14:39, krzysiek82 <kupi...@punto.pl> wrote: bo to nie komis udziela gwarancji tylko TU gdzie ma odpowiednie ubezpieczenie, a wcale one nie są takie drogie.
skąd ja to znam ... ps. choć ja na inne rynki sie nie przeniosłem. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) Omega B X25XE |
|
Data: 2009-12-30 21:39:41 | |
Autor: Paweł Andziak | |
Kupno samochodu - prośba od laika | |
Kuba (aka cita) pisze:
Kupiłem samochód używany w komisie AAA Auto z gwarancją mechaniczną i Jak to komis rozwiąże to nie ma specjalnego znaczenia. Może mieć własną pulę pieniędzy, może być ubezpieczony, może dodawać do samochodu ubezpieczenie jakiegoś zewnętrznego TU. W samochodzie wystąpiła usterka objęta gwarancją i została naprawiona - a to jest najważniejsze dla klienta. Niestety z uwagi na stan polskiego rynku samochodowego nie opłacało Akurat AAA Auto wywodzi sie chyba z Czech. W kazdym razie dobrze im się wiedzie w kilku krajach Europy, a w Polsce ludzie wolą kupić tanio niż dobrze. Szkoda trochę, bo mieli naprawdę ciekawą ofertę, swoje zaplecze techniczno-mechaniczne, można było na miejscu wrzucić samochód na podnośnik i obejrzeć samemu lub ze swoim (!) mechanikiem. -- ganda |
|