... szybko, bo potem nie bedziecie mogli.

Dobra zmiana sie szykuje:
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/nauka-i-technika/wst%c4%99pniak-bez-obaw-%c5%bcadn%c4%85-ustaw%c4%85-nie-zlikwiduje-si%c4%99-zakup%c3%b3w-online-z-chin/ar-BBpeYBT


"przewoźnik musi uzyskać od nadawcy oświadczenie o uiszczeniu podatku
polskiego podatku (lub wyłączeniu z opodatkowania). Jeśli poświadczenia
takiego brakuje, to przewoźnik miałby zapłacić podatek ryczałtowy – w
wysokości 50 zł od przesyłki. Po wprowadzeniu nowej ustawy sama
procedura wysłania towaru do Polski stałaby się upiornie skomplikowana,
o ile w ogóle możliwa do przeprowadzenia. Jeśli bowiem wczytamy się w
zapisy projektu Ministerstwa Głupich Kroków Ministerstwa Finansów,
musimy dojść do wniosku, że oto zagraniczny sprzedawca musiałby:
1.ustalić, jaki odsetek jego obrotów przypada na klientów z Polski,
2.ustalić, jaki odsetek sprzedaży dla Polaków przypada na niedziele i
polskie (bo chyba nie chińskie?) święta, wtedy bowiem obowiązuje wyższa
stawka podatku,
3.zmienić oprogramowanie swojego sklepu tak, by naliczało klientom z
Polski różne ceny w zależności od daty sprzedaży,
4.wypełnić polski PIT i międzynarodowym przelewem uiścić podatek dla
polskiego fiskusa,
5.przygotować po polsku oświadczenie o uiszczeniu podatku, które będzie
dołączane do każdej przesyłki,
6.i wyjaśnić sobie przy okazji mnóstwo „drobiazgów”, takich jak kwestia
liczenia obrotu, zastosowania czasu lokalnego czy polskiego, uznawania
za przeprowadzanie transakcji dnia zamĂłwienia czy dnia dostawy. "

Choc jak znam Chinczykow ... a co za problem jedna kartke z
oswiadczeniem do przesylki dolaczyc :-)

Poza tym - czy oni nie przesylaja poczta chinska i polska ?
Polska co prawda moze celnikow wzywac :-)