Kiedy u nas wejdzie moda na takie samochody, każdy tylko duże większe, jak największe, byle większe od somsiada a ja po nowym roku kupuje:

https://www.youtube.com/watch?v=oYERBk6TTSc

Samochód to narzędzie. Jak mieszkasz w górach albo w lesie to jest szansa że będzie spełniał oczekiwania.

Blondi w pakiecie z oponami?

Ponoć w trudnym terenie ten pyrtek jest najlepszy.

W dniu środa, 19 września 2018 19:12:21 UTC+2 użytkownik losspi...@gmail.com napisał:

Ponoć w trudnym terenie ten pyrtek jest najlepszy.

Nie jest.
Firma kupiła te samochody ludziom którzy budowali autostradę w trudnym terenie-mokradła.
Nikt nie chciał tym jeździć/może nie umieli.

W dniu 19-09-2018 o 19:48, Bolko pisze:

W dniu środa, 19 września 2018 19:12:21 UTC+2 użytkownik losspi...@gmail.com napisał:

Ponoć w trudnym terenie ten pyrtek jest najlepszy.

Nie jest.
Firma kupiła te samochody ludziom którzy budowali autostradę
w trudnym terenie-mokradła.
Nikt nie chciał tym jeździć/może nie umieli.

Może mieli założone seryjne szosowe opony, które są słabe w terenie?

W mojej poprzedniej firmie kupili 2 czy 3 sztuki i trzeba było dokupować komplet terenowych opon, bo seryjne opony ślizgały się w każdej kałuży.

Narzekania były na mało miejsca na tylnych siedzeniach i mikroskopijny bagażnik.

yabba

Terenówka to przede wszystkim opony.

On Wed, 19 Sep 2018 10:12:20 -0700, losspistolss wrote:

Ponoć w trudnym terenie ten pyrtek jest najlepszy.

W terenie to mnie nie dziwi. Dziwi mnie jak widzę takie błyszczące wypolerowane cacka w centrach dużych miast...

Swoją drogą, ma to w ogóle blokadę dyferencjału?

Mateusz

W dniu środa, 19 września 2018 20:42:47 UTC+2 użytkownik Mateusz Viste napisał:

On Wed, 19 Sep 2018 10:12:20 -0700, losspistolss wrote:
> Ponoć w trudnym terenie ten pyrtek jest najlepszy.

W terenie to mnie nie dziwi. Dziwi mnie jak widzę takie błyszczące wypolerowane cacka w centrach dużych miast...

Swoją drogą, ma to w ogóle blokadę dyferencjału?

Po co?
Przecież to drogę z podmiejskiego osiedla do przedszkola i marketu tylko pokonuje najczęściej

On Wed, 19 Sep 2018 11:53:52 -0700, Kris wrote:

W dniu środa, 19 września 2018 20:42:47 UTC+2 użytkownik Mateusz Viste
napisał:

On Wed, 19 Sep 2018 10:12:20 -0700, losspistolss wrote:
> Ponoć w trudnym terenie ten pyrtek jest najlepszy.

W terenie to mnie nie dziwi. Dziwi mnie jak widzę takie błyszczące
wypolerowane cacka w centrach dużych miast...

Swoją drogą, ma to w ogóle blokadę dyferencjału?

Po co?
Przecież to drogę z podmiejskiego osiedla do przedszkola i marketu tylko
pokonuje najczęściej

losspistolss wspominał o "trudnym terenie" :) Bez blokady to z napędu 4x4 - przy terenówce - więcej problemu niż pożytku.

Mateusz

On Wed, 19 Sep 2018 18:10:47 +0200, Bok wrote:

Kiedy u nas wejdzie moda na takie samochody, każdy tylko duże większe,
jak największe, byle większe od somsiada a ja po nowym roku kupuje:

https://www.youtube.com/watch?v=oYERBk6TTSc

Przecież Jimny to maleństwo jest. Nawet moja Niva większa, choć ona też z tych malutkich przecież. Inna sprawa to do czego to ma być - wiem że miastowi teraz takie rzeczy (w sensie SUVy) lubią kupować, widuję często w centrach dużych miast, i dziwię się zawsze po co im to...

Mateusz

On 2018-09-19 18:17, Mateusz Viste wrote:
[...]

wiem że miastowi teraz takie rzeczy (w sensie SUVy) lubią kupować,
widuję często w centrach dużych miast, i dziwię się zawsze po co im
to...Ba, sądząc po liczbie pick-upów, to IMO najwięcej wieśniaków w Polsce

jest w Warszawie. :-D A ten Jimny fajny jest - malutki, więc dobry do
jazdy w terenie - ryby, grzyby, itp.

W dniu 2018-09-19 o 18:17, Mateusz Viste pisze:

Kiedy u nas wejdzie moda na takie samochody, każdy tylko duże większe,
jak największe, byle większe od somsiada a ja po nowym roku kupuje:

https://www.youtube.com/watch?v=oYERBk6TTSc

Przecież Jimny to maleństwo jest. Nawet moja Niva większa, choć ona też z
tych malutkich przecież. Inna sprawa to do czego to ma być - wiem że
miastowi teraz takie rzeczy (w sensie SUVy) lubią kupować, widuję często
w centrach dużych miast, i dziwię się zawsze po co im to...

Do parkowania na chodnikach, nawet przy wysokich krawężnikach.


Pozdrawiam

On Wed, 19 Sep 2018 19:34:20 +0200, RadoslawF wrote:

Do parkowania na chodnikach, nawet przy wysokich krawężnikach.

To właśnie ten jeden jedyny argument który zdarza mi się usłyszeć, i myślę że z palca wyssany. Przez 15 lat żyłem w mieście wielkości Warszawy. Poruszałem się Smartem, potem drugim Smartem, potem Pandą. Nigdy nie miałem najmniejszego problemu z krawężnikami, nawet tymi wysokimi.

Mateusz

W dniu 2018-09-19 o 20:37, Mateusz Viste pisze:

Do parkowania na chodnikach, nawet przy wysokich krawężnikach.

To właśnie ten jeden jedyny argument który zdarza mi się usłyszeć, i
myślę że z palca wyssany. Przez 15 lat żyłem w mieście wielkości
Warszawy. Poruszałem się Smartem, potem drugim Smartem, potem Pandą.
Nigdy nie miałem najmniejszego problemu z krawężnikami, nawet tymi
wysokimi.

Ja tam nigdy w ameryce nie byłem co musi potwierdzać jej nieistnienie.
A te amerykańskie filmy w kinach i TV to tylko wroga propaganda.


Pozdrawiam

On Thu, 20 Sep 2018 04:13:39 +0200, RadoslawF wrote:

Do parkowania na chodnikach, nawet przy wysokich krawężnikach.

To właśnie ten jeden jedyny argument który zdarza mi się usłyszeć, i
myślę że z palca wyssany. Przez 15 lat żyłem w mieście wielkości
Warszawy. Poruszałem się Smartem, potem drugim Smartem, potem Pandą.
Nigdy nie miałem najmniejszego problemu z krawężnikami, nawet tymi
wysokimi.

Ja tam nigdy w ameryce nie byłem co musi potwierdzać jej nieistnienie.
A te amerykańskie filmy w kinach i TV to tylko wroga propaganda.

Różnica między nami jest taka, że ja w Ameryce byłem. I po dużych miastach (Europejskich) jeździłem, małymi pytkami właśnie. Dzięki temu doświadczeniu wiem, że terenówka w dużym mieście to kompletny nonsens - nie muszę o tym czytać w gazecie ani oglądać w TV.

Mateusz

W dniu 2018-09-20 o 08:48, Mateusz Viste pisze:

Dzięki temu
doświadczeniu wiem, że terenówka w dużym mieście to kompletny nonsens -
nie muszę o tym czytać w gazecie ani oglądać w TV.

A to aż jakiegoś doświadczenia trzeba, żeby stwierdzić kretynizm posiadania terenówki do jazdy po asfaltach? Przecież to jest oczywiste nawet dla mniej inteligentnego człowieka, nie potrzeba do tego żadnego doświadczenia! :D

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

On Thu, 20 Sep 2018 09:26:33 +0200, Akarm wrote:

A to aż jakiegoś doświadczenia trzeba, żeby stwierdzić kretynizm
posiadania terenówki do jazdy po asfaltach? Przecież to jest oczywiste
nawet dla mniej inteligentnego człowieka, nie potrzeba do tego żadnego
doświadczenia! :D

Widocznie ja z tych mniej inteligentnych właśnie. Gdyby nie fakt, że jazda po dużych miastach nie jest mi obca, to byłbym w stanie uwierzyć w te bajki o "wysokich krawężnikach" :)

Mateusz

W dniu środa, 19 września 2018 13:38:00 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:

On Wed, 19 Sep 2018 19:34:20 +0200, RadoslawF wrote:
> Do parkowania na chodnikach, nawet przy wysokich krawężnikach..

To właśnie ten jeden jedyny argument który zdarza mi się usłyszeć, i myślę że z palca wyssany. Przez 15 lat żyłem w mieście wielkości Warszawy. Poruszałem się Smartem, potem drugim Smartem, potem Pandą. Nigdy nie miałem najmniejszego problemu z krawężnikami, nawet tymi wysokimi.

Nie jedyny.
Jedyne wlasciwe to po prostu mozliwosc rozliczenia vat-u (bo ciezarowy) i wywiezienie rodziny w pole z wszystkimi wozkami, nosidelkami, rowerami.

No i troche podciaganie swojego statusu ale to tylko niektore jednostki stosuja. Reszta kupuje terenowki, suvy coby te 23%vat i koszty paliwa zyskiwac..

Opinia, że ten maluch jest dobry w trudnym terenie pochodzi od znajomego, który tapla się w błocie. Sam siedziałem w tym cacuszku i dla mnie było to za małe i za drogie, o ile pamiętam było to 70 tysięcy za nowe, wyposażenia i wersji nie pamiętam.

W dniu 2018-09-19 o 18:10, Bok pisze:

Kiedy u nas wejdzie moda na takie samochody, każdy tylko duże większe, jak największe, byle większe od somsiada a ja po nowym roku kupuje:

https://www.youtube.com/watch?v=oYERBk6TTSc

Zainteresował mnie on ale jako auto dla kilku osób, powiedzmy trzech. Normalnie wystarczy Twizy.

Dnia Wed, 19 Sep 2018 18:10:47 +0200, Bok napisał(a):

Kiedy u nas wejdzie moda na takie samochody, każdy tylko duże większe, jak największe, byle większe od somsiada a ja po nowym roku kupuje:

https://www.youtube.com/watch?v=oYERBk6TTSc

Ooo... czy to mechaniczna dźwignia, do fizycznego przełączania nastaw
centralnego dyfra, czy tylko joystick dla picu?

Bo jeśli prawdziwa, mechaniczna wajcha, to znaczy że Suzuki po parunastu
latach wiecznie blokujących i zacinających się elektrycznych układów
przełączenia napędu, w końcu poszło po rozum do głowy i zastosowało
mechaniczny wyszukiwacz, który w razie czego dużo łatwiej będzie odblokować
pomagając sobie choćby sprzęgłem.

Wed, 19 Sep 2018 18:10:47 +0200, Bok

Kiedy u nas wejdzie moda na takie samochody,

Już jest. Sąsiad ma takiego tylko z miekkim dachem, i moja projektantka
wnętrz też (z kolei normalnie ze sztywnym). Tylko trochę starsze modele.

--
Pozdor
Myjk

Sam tez go rozwazam. Kiedy jeszcze  bawilem sie w bloto to jezdzilem starym Samurajem i pozniej Jimny (z kims). Te samochody sa rewelacyjne w trudnym terenie i nie ustepuja w niczym duzym 4x4. Za to na autostradzie masakra :)