Data: 2019-05-17 12:56:50 | |
Autor: J.F. | |
Kurator | |
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
No nie spytał. Jak słychać poniżej nie jest wydziałem śledczym. :-) Na marginesie - czy ja dobrze wychwycilem, ze powienien prowadzic 120 spraw, a zdarza sie ich i 180 ? I pracuje ich w zespole 15 ... 15*180=2700 ... no, jak na Gdansk i okolice, to moze nie jest zbyt duzo skazanych. I ustawa nakazuje kontakt nie rzadzej niz co pol roku ? No tak, to poslowie moga spac zadowoleni, przestepca jest pod nadzorem. I jak pisze "nie ma kontaktow ze swiatem przestepczym", to kurator nie poswiadcza nieprawdy, bo sprawdzil. A jak nie jest wydzialem sledczym, to przeciez moze dzielnicowemu zlecic zadanie i dzielnicowy ustali ... J. |
|
Data: 2019-05-17 18:07:53 | |
Autor: Sonn | |
Kurator | |
W dniu 2019-05-17 o 12:56, J.F. pisze:
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup Nie od dzisiaj wiadomo, że nadzór kuratorski to zwykła fikcja, głównie z uwagi na zbyt mała liczbę kuratorów. -- Sonn |
|
Data: 2019-05-17 18:17:48 | |
Autor: J.F. | |
Kurator | |
Użytkownik "Sonn" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p%ADE.241095$SH1.37828@usenetxs.com...
W dniu 2019-05-17 o 12:56, J.F. pisze: https://youtu.be/7pO3em4iGik?t=810 15 ... czy tak malo ? Ciekawe jaki okreg. Moze po prostu jednymi kurator powinien sie bardziej interesowac, a takim Plichta znacznie mniej. Tylko co oni sobie wyobrazaja - ze kurator bedzie czuwal pod mieszkaniem skazanego i legitymowal kto go tam odwiedza ? Hm ... a moze powinien bilingi sprawdzac ? Umowy o prace ? Rachunki ze sklepow ? J. |
|
Data: 2019-05-17 23:13:36 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Kurator | |
W dniu 17.05.2019 o 18:07, Sonn pisze:
Nie od dzisiaj wiadomo, że nadzór kuratorski to zwykła fikcja, głównie zNo więc źle wiadomo. Podstawowym celem kuratora nie jest nadzorowanie dozorowanego, tylko wspomożenie go we wkroczeniu na drogę prawa i sprawiedliwości. Jak w tym dowcipie o psychologu i żarówce. Wiecie ilu psychologów trzeba do wkręcenia jednej żarówki? Wystarczy jeden, ale pod warunkiem, że żarówka da się wkręcić. Kurator może pomóc załatwić pracę. Może wystąpić o jakąś tam pomoc socjalną. Ma sprawdzać, czy facet podjął normalną pracę, bo jak nie ma źródła dochodu, to będzie kradł. Jak ktoś wcześniej chlał i to było powodem popełniania przestępstw, to może sprawdzić, czy się leczy. Pogadać z rodziną, czy trwale zaprzestał wszczynania awantur. Do tego kurator nie musi "śledzić" nadzorowanego. Oczywiście możemy dyskutować, czy te dane są sądowi potrzebne co tydzień, miesiąc, kwartał czy rok. Mnie się wydaje, że to też trzeba indywidualnie weryfikować. Jak ktoś ma "zawiasy" za znęcanie się nad rodziną, to na dobrą sprawę wystarczy, jak kurator się z małżonkiem dogada i będzie czekał na sygnał telefoniczny. Jeśli żona nie będzie chciała kuratorowi powiedzieć, że mąż ją leje, to wizyta kuratora niewiele zmieni, bo też mu nie powie. Jeśli sąd nałoży na skazanego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę kwoty, to na dobrą sprawę można się z pokrzywdzonym i emailem porozumieć, by to sprawdzić i osobiste bieganie za skazanym w ogóle nic nie da. Natomiast raz na trzy miechy można się z nim skontaktować i zażądać dowodów przelewu. |
|
Data: 2019-05-18 00:06:06 | |
Autor: Shrek | |
Kurator | |
W dniu 17.05.2019 o 23:13, Robert Tomasik pisze:
wspomożenie go we wkroczeniu na drogę prawa iLOL - to taki przypadkowy oksymoron? Shrek |
|
Data: 2019-05-17 22:29:20 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Kurator | |
W dniu 17.05.2019 o 12:56, J.F. pisze:
I jak pisze "nie ma kontaktow ze swiatem przestepczym", to kurator nie Żaden mądry kurator nie napisze, że przestępca kontaktów ze środowiskiem przestępczych nie ma - bo skąd on ma to wiedzieć. Pisze się, że kurator takich kontaktów NIE UJAWNIŁ. I to jest prawda bez względu na to, czy nadzorowany je ma, czy nie. |
|
Data: 2019-05-17 23:54:45 | |
Autor: u2 | |
Kurator | |
W dniu 17.05.2019 o 22:29, Robert Tomasik pisze:
W dniu 17.05.2019 o 12:56, J.F. pisze: jak kurator ma setki podopiecznych to co on może ujawnić ? pytania się mnożą:) -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|