Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kurdupel broni praw, których nikt nie chce zabierać

Kurdupel broni praw, których nikt nie chce zabierać

Data: 2011-12-05 08:39:06
Autor: Przemysław W
Kurdupel broni praw, których nikt nie chce zabierać
Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, z okazji Barbórki odwiedził Jastrzębie-Zdrój. Po śląskim obiedzie w domu "zwyczajnej górniczej rodziny" zapowiedział obronę praw, których nikt górnikom zabierać nie zamierza
Kaczyński był jedynym warszawskim politykiem, który Barbórkę postanowił spędzić na Górnym Śląsku. Na miejsce wizyty wybrał Jastrzębie-Zdrój. To jedno z tych nielicznych miejsc na mapie regionu, gdzie jego partia cieszy się największym poparciem (choć podczas ostatnich wyborów do Sejmu po raz pierwszy to PO miała tu lepszy wynik).

Kaczyński wziął udział w mszy świętej i złożył wieniec pod pomnikiem upamiętniającym Porozumienia Jastrzębskie. Górnicy czekali na otwarte spotkanie z prezesem PiS-u, które zaplanowano w Domu Zdrojowym, ale zostało odwołane. Zamiast tego Kaczyński pojechał na śląski obiad do domu górniczej rodziny.



Kryteria wyboru były ostre. Rodzina musiała być bowiem liczna, z odpowiednimi warunkami lokalowymi (nie mogło być zbyt ciasno, gdy do środka wejdą goście), a ojciec rodu koniecznie musiał być górnikiem (wszak to Barbórka). Spośród kandydatów wybrano rodzinę Mariana i Iwony Króliczków. Mają czwórkę dzieci, duży dom z ogrodem i talerz z logo telewizji Trwam. Na dodatek głowa rodziny jest radnym PiS-u w Jastrzębiu.

Prezesa w ogrodzie górniczej rodziny witała figura Matki Bożej, na ścianach pokoju, w którym podano posiłek, na zebranych patrzyły obrazy świętych. Współpracownicy Kaczyńskiego turami wpuszczali do środka fotoreporterów i operatorów, by pokazali wszystkim, jak prezes w rodzinnej atmosferze spędza niedzielę. Razem z nim za stołem usiedli posłowie PiS-u Izabela Kloc, Józefa Hrynkiewicz, Bolesław Piecha oraz Janusz Śniadek.

Po tradycyjnym śląskim obiedzie (rosół, kluski, rolada, a na deser sernik) odbyła się konferencja prasowa. Prezes PiS-u wygłosił kilkuminutową mowę. - Jestem tu dziś z okazji Barbórki - zaczął.

Następnie wymienił, na co się nie zgadza:

- na pewno nie na podwyższanie wieku emerytalnego Polaków ("Polacy żyją krócej, gorszy jest też stan zdrowia ludzi po pięćdziesiątce"),

- na likwidację Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego,

- na opodatkowanie rolników ("Może to doprowadzić do wyzucia ich z ziemi"),

- na szkołę, która tylko przygotowuje do rozwiązywania testów.

I na co się zgadza:

- opodatkowanie najbogatszych Polaków,

- likwidację NFZ-etu i finansowanie służby zdrowia z budżetu państwa,

- budowanie solidarności społecznej i szacunku dla państwa w szkołach,

- technika i szkoły zawodowe.

A w sprawach górnictwa?

Prezes PiS zapewnił, że jego partia nie zgodzi się na odebranie przywilejów emerytalnych górnikom pracującym pod ziemią. - To nie przywilej, ale uprawnienie - podkreślał. Dziennikarze, którzy słuchali wystąpienia, nie kryli zdumienia, wszak nikt nie ma zamiaru odbierać górnikom przywilejów. Może dlatego jedna z dziennikarek w akcie desperacji poprosiła prezesa, by ujawnił, jakie życzenia złożył górnikom.

- Życzyłem, aby mogli w dalszym ciągu spokojnie i względnie bezpiecznie pracować. No i oczywiście życzyłem "szczęść Boże!", bo tak się tutaj mówi. Zresztą tak mówi się także w innych częściach Polski. Tej prawdziwej Polski - powiedział.

Barbórkowe ble, ble, ble - komentuje Tomasz Głogowski

Przyzwyczailiśmy się już, że z okazji Barbórki prezydent, premier i najważniejsi politycy w kraju składają górnikom życzenia, hołdy i powtarzają, jak ważni dla kraju i wszystkich Polaków są górnicy oraz węgiel. Zazwyczaj są to jednak tylko słowa, za którymi rzadko idą czyny. Niestety, nie inaczej było w tym roku. Prezydent Bronisław Komorowski życzył górnikom odważnych szefów, nowoczesnego myślenia i "zdolności do szukania nowych odpowiedzi w obliczu nowych wyzwań", zaś premier Donald Tusk zapewniał, że zawód górnika "cieszy się wielkim uznaniem i szacunkiem wszystkich Polaków". Do utartej konwencji nie dostosował się tylko Jarosław Kaczyński, który wizytę w Jastrzębiu poświęcił głównie na wspomnienie górników z kopalni Zofiówka, ranionych przez milicyjne kule podczas pacyfikacji w grudniu 1981 r.

Tymczasem górnicy czekali, że politycy odpowiedzą na najważniejsze, nurtujące ich pytania. Po pierwsze, co dalej z prywatyzacją? Do tej pory, oprócz Bogdanki, na giełdę trafiła tylko Jastrzębska Spółka Węglowa. Wciąż nie wiadomo, kiedy w jej ślady pójdą takie giganty, jak Kompania Węglowa, Katowicki Holding Węglowy czy Węglokoks.

Po drugie, co z górniczymi emeryturami? Podczas swojego exposé premier Tusk zapowiedział, że przywileje zachowają tylko górnicy pracujący bezpośrednio przy wydobyciu węgla, ale problem w tym, że nie wiadomo, co to znaczy. Według obowiązujących uregulowań wszyscy, którzy dziś zjeżdżają pod ziemię, są "zaangażowani w wydobycie węgla", więc nie wiadomo, kto przywileje straci i na jakiś zasadach będą się odbywać cięcia.

Górnicy chcieliby to wszystko wiedzieć, ale podczas tegorocznej Barbórki nikt nie udzielił im na te pytania żadnej odpowiedzi. Podobnie jak na pytanie: co będzie ze śląskimi kopalniami?

Konkurencja nie śpi. W sobotę koncern NWR należący do czeskiego miliardera Zdenka Bakali zorganizował pierwszą Barbórkę w kopalni Dębieńsko, która zostanie reaktywowana przez NWR po 11 latach od jej zamknięcia. Okazało się, że zagranicznym inwestorom opłaca się przywrócić do życia kopalnię, którą nasi politycy spisali na straty.



Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,97222,10758210,Barborka_wedlug_PiS.html#ixzz1fdxjRWRa



Przemek

--

"Po raz pierwszy w demokratycznej Polsce były premier - a mieliśmy ich 14 po
1989 r. - stanął przed sądem w karnym procesie. To precedensowe zdarzenie
dotknęło Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS."

Data: 2011-12-05 10:07:18
Autor: Pan hrabia Bobrowski
Kurdupel broni praw, których nikt nie chce zabierać

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jbhser$m4o$1inews.gazeta.pl...
Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, z okazji Barbórki odwiedził Jastrzębie-Zdrój. Po śląskim obiedzie w domu "zwyczajnej górniczej rodziny" zapowiedział obronę praw, których nikt górnikom zabierać nie zamierza

Już jako dziecko fedrował brykiet w piwnicy sąsiadów, wykorzystując podobieństwo do brata bliźniaka niezauważony przenosił urobek do swojej piwnicy. Pstrowski przy nim to cienias!

BBR

Data: 2011-12-05 17:00:29
Autor:
Kurdupel broni praw, których nikt nie chce zabierać
On Mon, 5 Dec 2011 08:39:06 +0100, Przemysław W <Brońmy RP przed
pisem@...pl> wrote:

Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, z okazji Barbórki odwiedził Jastrzębie-Zdrój. [...]

 ciekaw jestem czy i kiedy odwiedzi grob brata? to bedzie wydarzenie!



--

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://www.drogizaufania.pl/
http://dadrl.pl/

Data: 2011-12-05 17:25:01
Autor: Przemysław W
Kurdupel broni praw, których nikt nie chce zabierać
Użytkownik ""<HeRSk>"" <?uro2012.bigbrednie@interia.pl> napisał

ciekaw jestem czy i kiedy odwiedzi grob brata? to bedzie wydarzenie!


Dlaczego? Jego prawa, przyjedzie to będzie.


Przemek

--

"Po raz pierwszy w demokratycznej Polsce były premier - a mieliśmy ich 14 po
1989 r. - stanął przed sądem w karnym procesie. To precedensowe zdarzenie
dotknęło Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS."

Data: 2011-12-05 17:37:19
Autor: Leprechaun
Kurdupel broni praw, których nikt nie chce zabierać

Użytkownik ""<He®Sk>"" <€uro2012.bigbrednie@interia.pl> napisał w wiadomości news:ghqpd7ho33dod21rlpu356o9hukbh8df284ax.com...
On Mon, 5 Dec 2011 08:39:06 +0100, Przemysław W <Brońmy RP przed
pisem@...pl> wrote:

Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, z okazji Barbórki
odwiedził Jastrzębie-Zdrój. [...]

ciekaw jestem czy i kiedy odwiedzi grob brata? to bedzie wydarzenie!



Właśnie, słyszał ktos by prezio pofatygował się na Wawel z kwiatkami?

BomBel

Kurdupel broni praw, których nikt nie chce zabierać

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona