Nie szukamy władzy dla władzy, bo to do niczego nie prowadzi. Koalicja miałaby sens tylko wtedy, gdyby istniała realna szansa na naprawienie sytuacji w Polsce - przekonuje Jarosław Kaczyński. W udzielonym "Gazecie Polskiej" wywiadzie zdradza, że po wyborach możliwe są dla niego tylko dwa scenariusze - samodzielne rządy PiS, bądź koalicja z "częścią sypiącej się PO".
Jarosław Kaczyński przypomina, że schyłek PO ogłosił już podczas wieczoru wyborczego w dniu wyborów samorządowych. Jego zdaniem, dobre notowania rządu wynikały z medialnego wsparcia i odczuwalnego wzrostu poziomu życia. - Dziś to się skończyło. Wyszło na jaw, jaka jest rzeczywista sytuacja, jakie jest zadłużenie. Zaczęło się pogorszenie, ale przez trzy lata nawet rząd analfabetów miałby poparcie - tłumaczy Kaczyński.

Prezes PiS deklaruje też, że jego celem nie jest władza sama w sobie i nie zamierza wchodzić po wyborach w niewygodne koalicje. - Nie szukamy władzy dla władzy, bo to do niczego nie prowadzi. Koalicja miałaby sens tylko wtedy,

gdyby istniała realna szansa na naprawienie sytuacji w Polsce - wyjaśnia. Jego zdaniem, PiS mógłby stworzyć rząd z "częścią sypiącej się Platformy". - W PO są ludzie, którzy głosili bliskie nam poglądy i nie angażowali się w kampanię nienawiści wobec naszego ugrupowania - przekonuje.

Trudna do zaakceptowania dla Kaczyńskiego byłaby koalicja z PSL. - Cena wysoka. A możliwości niewielkie. Przede wszystkim ogromna prorosyjskość - mówi.Prezes PiS po raz kolejny zaprzecza też możliwości powyborczej współpracy PiS z SLD, nazywając spekulacje na ten temat "infantylizmem politycznym". - Albo wygrywamy wybory tak znacząco, iż sprawujemy władzę samodzielnie, ewentualnie wzmocnienie pojedynczymi politykami Platformy, albo zawiązujemy porozumienie z częścią PO, która wykrusza się z tego ugrupowania - stwierdza.



 http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/380578,kaczynski-nie-szukamy-wladzy-dla-wladzy-koalicje-mozemy,id,t.htmlPrzemek-- ."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadziłinteresy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej zespółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii LechaKaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadziliinteresy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent".

http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/380578,kaczynski-nie-szukamy-wladzy-dla-wladzy-koalicje-mozemy,id,t.html



Przemek

--

.."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent".

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:ilpphv$lch$1inews.gazeta.pl...

Nie szukamy władzy dla władzy, bo to do niczego nie prowadzi. Koalicja miałaby sens tylko wtedy, gdyby istniała realna szansa na naprawienie sytuacji w Polsce - przekonuje Jarosław Kaczyński. W udzielonym "Gazecie Polskiej" wywiadzie zdradza, że po wyborach możliwe są dla niego tylko dwa scenariusze - samodzielne rządy PiS, bądź koalicja z "częścią sypiącej się PO".

Marzyciel. Kolejny raz dostanie kopa!

AAA