Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Kurka wodna, kurka wodna.

Kurka wodna, kurka wodna.

Data: 2011-04-04 07:50:09
Autor:
Kurka wodna, kurka wodna.
W bazie znajomych uruchomiliśmy sprężarkę, wymienione filtry zasypane utrząsane (węgiel aktywowany i sito molekularne), pomuje powietrze. Woda widoczność 4-5m. Strzelił mnie skurcz łydki i zginał teleskop z zegarka, więcej strat w sprzęcie i ludziach nie było. W sobotę jeszcze łód pływal na połowie powierzchni, w niedzielę tylko w małych zatoczkach został. Ponieważ byłem u nich pierwszy raz, to najbardziej zaskoczyło mnie prowadzenie dziennika pracy sprężarki (to co powinno być normą). Uruchomiona też jest druga sprężarka (nie spaliliśmy silnika jak to zrobił rok temu Paweł Poręba, miałem z sobą miernik, ten sam którym kilka lat wcześniej sprawdzałem instalację ładowania akumulatora w jego czerwonym struclu (nibysamochodzie fiacie)) ponieważ była kupiona jesienią to nie wszystko o niej było wiadomo, silnik działa, ale ekipa używających ją odkręcała tylko jeden odpowietrznik na wodoodolejaczu. Skutek oczywisty, woda poszła do filtra węglowego i w nim dzielnie korodowała stal i spieki. Węgiel został wydłubany spieki się rozsypały, potem była zabawa z czyszczeniem rożnem filtra. Po oczyszczeniu, z siatki ze stali nierdzewnej (zabrałem z domu na tą okoliczność) zrobiłem nowe filtry i zostały założone, również filtry przeciw pyłowe z dzianiny filtracyjnej. Za 2 tygodnie będą sprawne 2 sprężarki i znajomi będą otwierać bazę. Kótrą mogę polecić, z wielu wielu powodów. (Jest np. sosna w której gniazdo mają gągoły).

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-04-08 23:31:32
Autor: Rechot
Kurka wodna, kurka wodna.

Użytkownik <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:inbt7h$1hk$1inews.gazeta.pl...
W bazie znajomych uruchomiliśmy sprężarkę, wymienione filtry zasypane
utrząsane (węgiel aktywowany i sito molekularne), pomuje powietrze. Woda
widoczność 4-5m. Strzelił mnie skurcz łydki i zginał teleskop z zegarka,
więcej strat w sprzęcie i ludziach nie było. W sobotę jeszcze łód pływal na
połowie powierzchni, w niedzielę tylko w małych zatoczkach został. Ponieważ
byłem u nich pierwszy raz, to najbardziej zaskoczyło mnie prowadzenie
dziennika pracy sprężarki (to co powinno być normą). Uruchomiona też jest
druga sprężarka (nie spaliliśmy silnika jak to zrobił rok temu Paweł Poręba,
miałem z sobą miernik, ten sam którym kilka lat wcześniej sprawdzałem
instalację ładowania akumulatora w jego czerwonym struclu (nibysamochodzie
fiacie)) ponieważ była kupiona jesienią to nie wszystko o niej było wiadomo,
silnik działa, ale ekipa używających ją odkręcała tylko jeden odpowietrznik na
wodoodolejaczu. Skutek oczywisty, woda poszła do filtra węglowego i w nim
dzielnie korodowała stal i spieki. Węgiel został wydłubany spieki się
rozsypały, potem była zabawa z czyszczeniem rożnem filtra. Po oczyszczeniu, z
siatki ze stali nierdzewnej (zabrałem z domu na tą okoliczność) zrobiłem nowe
filtry i zostały założone, również filtry przeciw pyłowe z dzianiny
filtracyjnej. Za 2 tygodnie będą sprawne 2 sprężarki i znajomi będą otwierać
bazę. Kótrą mogę polecić, z wielu wielu powodów. (Jest np. sosna w której
gniazdo mają gągoły).

pozdrawiam rc


Widzisz Rysiu.... nawet ja napisałeś coś co odbiega od typowego dla Ciebie obszczekiwania Pawła P. i Tomasza Ż oraz pseudopromocji Twoich P...P...P...
,oraz mimo to że w jakiś sposób zbliżyłes siędo tematu "nurkowanie" grupa Cię olała tzw "ciepłym moczem" i nastała ciiiiisssszzzaaaa.
Domyślam się że ciężko jest pochlastać sie gillette z trzema ostrzami ale w razie czego zawsze możesz spróbować chlasnąć się tepym nożem do krojenia makaronu.
Ulży Ci.

A na dzisiaj dobranoc.
Rechot noinachujjasieodzywalem

Data: 2011-04-09 13:53:27
Autor:
Kurka wodna, kurka wodna.
Rechot <rechot@onet.pl> napisał(a):
Widzisz Rysiu.... nawet ja napisałeś coś co odbiega od typowego dla Ciebie obszczekiwania Pawła P. i Tomasza Ż

Nie mogę ich oszczekiwać a to z dwu powodów: nie jestem Canis i to oni siebie najlepiej obsmarowują. Paweł w ubiegłym roku spalił silnik, widocznie podłączenie 3 faz jest za trudne. To tylko 3 funkcje sin z przesunięciem fazowym 120 st. Dodawanie jest proste. To jak mam uwierzyć że człowiek nie radzi sobie z elementarną matematyką (wygodnie zoptymalizowaną obliczeniowo nad ciałem liczb zespolonych expit) a jest ekspertem od funkcji wykładniczych exp-t. Zajmuje się dekompresją. Przepisuje zalecenia z encyklopedii technicznej IANTD, wystarczy przeliczyć i wychodzą inne związki dla awaryjnych czynników oddechowych niż prostackie czas pomnożyć przez 2. Nawet PADI olewa jego wiekopomne dzieło. Zampytaj Michała o recenzję.
 
oraz pseudopromocji Twoich P...P...P...

Znowu robisz z siebie wała, nie rozumiesz o co chodzi Twoja sprawa.
To ty jesteś głupek.

,oraz mimo to że w jakiś sposób zbliżyłes siędo tematu "nurkowanie" grupa Cię olała tzw "ciepłym moczem" i nastała ciiiiisssszzzaaaa.

Wtedy odezwał się "Rechot". Nie masz chłopavczku kontaktu z rzeczywistością.
Dodatkowo jesteś śmierdzącym tchórzem, nawet nie możesz się przedstawić.

Domyślam się że ciężko jest pochlastać sie gillette z trzema ostrzami ale w razie czego zawsze możesz spróbować chlasnąć się tepym nożem do krojenia makaronu.
Ulży Ci.

Gdybyś mnie znał to wiedział byś, że noże to mam ostre, nawet te nurkowe.
Masz samobójcze myśli, czy chcesz o tym porozmawiać ?
To udaj się do psychiatry.

Rechot noinachujjasieodzywalem

Nadal nie wiesz ? Tylko tak możesz zaistnieć czubku.

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-04-09 23:04:20
Autor: Rechot
Kurka wodna, kurka wodna.
Nic do Ciebie nie dociera i chyba już nie dotrze ;-(((
W sumie to szkoda....

Siema Rysiu
pozdrawiam
Rechot


Użytkownik <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:inpocn$98l$1inews.gazeta.pl...
Rechot <rechot@onet.pl> napisał(a):

Widzisz Rysiu.... nawet ja napisałeś coś co odbiega od typowego dla Ciebie
obszczekiwania Pawła P. i Tomasza Ż

Nie mogę ich oszczekiwać a to z dwu powodów: nie jestem Canis i to oni siebie
najlepiej obsmarowują. Paweł w ubiegłym roku spalił silnik, widocznie
podłączenie 3 faz jest za trudne. To tylko 3 funkcje sin z przesunięciem
fazowym 120 st. Dodawanie jest proste. To jak mam uwierzyć że człowiek nie
radzi sobie z elementarną matematyką (wygodnie zoptymalizowaną obliczeniowo
nad ciałem liczb zespolonych expit) a jest ekspertem od funkcji wykładniczych
exp-t. Zajmuje się dekompresją. Przepisuje zalecenia z encyklopedii
technicznej IANTD, wystarczy przeliczyć i wychodzą inne związki dla awaryjnych
czynników oddechowych niż prostackie czas pomnożyć przez 2.
Nawet PADI olewa jego wiekopomne dzieło. Zampytaj Michała o recenzję.

oraz pseudopromocji Twoich P...P...P...

Znowu robisz z siebie wała, nie rozumiesz o co chodzi Twoja sprawa.
To ty jesteś głupek.

,oraz mimo to że w jakiś sposób zbliżyłes siędo tematu "nurkowanie" grupa
Cię olała tzw "ciepłym moczem" i nastała ciiiiisssszzzaaaa.

Wtedy odezwał się "Rechot". Nie masz chłopavczku kontaktu z rzeczywistością.
Dodatkowo jesteś śmierdzącym tchórzem, nawet nie możesz się przedstawić.

Domyślam się że ciężko jest pochlastać sie gillette z trzema ostrzami ale w
razie czego zawsze możesz spróbować chlasnąć się tepym nożem do krojenia
makaronu.
Ulży Ci.

Gdybyś mnie znał to wiedział byś, że noże to mam ostre, nawet te nurkowe.
Masz samobójcze myśli, czy chcesz o tym porozmawiać ?
To udaj się do psychiatry.

Rechot noinachujjasieodzywalem

Nadal nie wiesz ? Tylko tak możesz zaistnieć czubku.

pozdrawiam rc

--

Data: 2011-04-10 05:46:56
Autor:
Kurka wodna, kurka wodna.
Rechot <rechot@onet.pl> napisał(a):
Nic do Ciebie nie dociera i chyba już nie dotrze ;-(((
W sumie to szkoda....

Zajmuję się wąską klasą obiegów zamkniętych, nie mam w Polsce konkurentów na tym polu. Nie przejmuję się opiniami anonimów, popierniczających w internecie. Podobnie jak opiniami przydupasów wiesz kogo.

Siema Rysiu
pozdrawiam
Rechot

Wzajemnie.
Wiesz siedzimy na terenie Kurki Wodnej i "waterman" mówi "o idzie żaba z ogonem". Faktycznie jakaś idzie, nawet szybko (bociany już przyleciały) zasuwa w kierunku moich płetw. Napewno przegryzie paski, w końcu wiadomo paski nie nadają się do płetw. Chcesz przebywać w śród nawiedzonych, dla których paski w płetwach są mordercze to sobie bądź.
Ja nie będę Tobie niczego narzucał, czego za cholerę zrozumieć nie możesz.

pozdrawiam rc


--


Data: 2011-04-12 01:49:53
Autor: waterman
Kurka wodna, kurka wodna.
On 10 Kwi, 07:46, " " <demol...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
Rechot <rec...@onet.pl> napisa (a):

> Nic do Ciebie nie dociera i chyba ju nie dotrze ;-(((
> W sumie to szkoda....

Zajmuj si w sk klas obieg w zamkni tych, nie mam w Polsce konkurent w na
tym polu. Nie przejmuj si opiniami anonim w, popierniczaj cych w internecie.
Podobnie jak opiniami przydupas w wiesz kogo.

> Siema Rysiu
> pozdrawiam
> Rechot

Wzajemnie.
Wiesz siedzimy na terenie Kurki Wodnej i "waterman" m wi "o idzie aba z
ogonem". Faktycznie jaka idzie, nawet szybko (bociany ju przylecia y) zasuwa
w kierunku moich p etw. Napewno przegryzie paski, w ko cu wiadomo paski nie
nadaj si do p etw.
Chcesz przebywa w r d nawiedzonych, dla kt rych paski w p etwach s
mordercze to sobie b d .
Ja nie b d Tobie niczego narzuca , czego za choler zrozumie nie mo esz.

pozdrawiam rc

--
Wys ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Potwierdzam była żaba... jak to nad jeziorkiem. I nawet zrobiliśmy dwa
fajne nurki.
pozdrawiam Jarek

Kurka wodna, kurka wodna.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona