Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kurs na prawko

Kurs na prawko

Data: 2013-10-21 13:33:01
Autor: Uncle Pete
Kurs na prawko
On 2013-10-19 22:59, Krzysztof 45 wrote:
W Polsce jak zdasz i otrzymasz dokument, to cieszysz się jak wariat.
Rodzina ściepę robi na opłaty, na dodatkowe jazdy, ściepę na łapówkę itp
A jak zdasz za szóstym razem to mało nie zemdlejesz. Z otrzymanego
dokumentu cieszą się jak z obronionej pracy magisterskiej :)

Chyba coś robiłem nie tak. Łapówek nie dawałem, wykupiłem trochę dodatkowych jazd (rodzina nie musiała się zrzucać, stać mnie było), zdałem za drugim razem. Obrona magisterki, a następnie doktoratu i habilitacji były zdecydowanie trudniejsze (zresztą też bez łapówek).

Piotr

Data: 2013-10-21 14:40:01
Autor: Tadzik
Kurs na prawko
On Mon, 21 Oct 2013 13:33:01 +0200, Uncle Pete <433koz_remove_it@remove_it_gmail.com> wrote:
Obrona magisterki, a następnie doktoratu i habilitacji były zdecydowanie trudniejsze (zresztą też bez łapówek).

Wujku Pit, więc jesteś habilitowanym doktorem i marnujesz swój cenny czas na tej grupie?
Zamiast np lekarstwo na raka wynaleźć czy inną zarazę? :-
--
Pozdro
Tadzik

Data: 2013-10-21 15:30:07
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kurs na prawko
Hello Tadzik,

Monday, October 21, 2013, 2:40:01 PM, you wrote:

Obrona magisterki, a następnie doktoratu i
habilitacji były zdecydowanie trudniejsze (zresztą też bez łapówek).
Wujku Pit, więc jesteś habilitowanym doktorem i marnujesz swój cenny
czas na tej grupie?
Zamiast np lekarstwo na raka wynaleźć czy inną zarazę? :-

Twoim zdaniem każdy doktor to MD?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-10-21 13:30:55
Autor: AZ
Kurs na prawko
On 2013-10-21, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Obrona magisterki, a następnie doktoratu i
habilitacji były zdecydowanie trudniejsze (zresztą też bez łapówek).
Wujku Pit, więc jesteś habilitowanym doktorem i marnujesz swój cenny
czas na tej grupie?
Zamiast np lekarstwo na raka wynaleźć czy inną zarazę? :-

Twoim zdaniem kaĹźdy doktor to MD?

No doktor to przeciez leczy nie?? ;-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2013-10-21 16:42:16
Autor: Artur Maśląg
Kurs na prawko
W dniu 2013-10-21 15:30, AZ pisze:
On 2013-10-21, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Obrona magisterki, a następnie doktoratu i
habilitacji były zdecydowanie trudniejsze (zresztą też bez łapówek).
Wujku Pit, więc jesteś habilitowanym doktorem i marnujesz swój cenny
czas na tej grupie?
Zamiast np lekarstwo na raka wynaleźć czy inną zarazę? :-

Twoim zdaniem kaĹźdy doktor to MD?

No doktor to przeciez leczy nie?? ;-)

Pewnie by coś wynalazł na 'uleczenie', doktor przecie ;)

Data: 2013-10-21 17:56:18
Autor: TaDzik
Kurs na prawko
W dniu 21-10-2013 15:30, AZ pisze:
On 2013-10-21, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Obrona magisterki, a następnie doktoratu i
habilitacji były zdecydowanie trudniejsze (zresztą też bez łapówek).
Wujku Pit, więc jesteś habilitowanym doktorem i marnujesz swój cenny
czas na tej grupie?
Zamiast np lekarstwo na raka wynaleźć czy inną zarazę? :-

Twoim zdaniem kaĹźdy doktor to MD?

No doktor to przeciez leczy nie?? ;-)

No rzeczywiście tam na końcu zabrakło ")"
Ale czy Was obu coś w dupę nie gryzie?
--
Pozdro
tadzik

Data: 2013-10-21 20:07:08
Autor: Uncle Pete
Kurs na prawko
Wujku Pit, więc jesteś habilitowanym doktorem i marnujesz swój cenny
czas na tej grupie?

Zamiast przerwy na papierosa wpadam na chwilę do Usenetu.

Zamiast np lekarstwo na raka wynaleźć czy inną zarazę? :-

Uszczęśliwiam ludzkość w inny sposób ;)

Data: 2013-10-21 22:58:27
Autor: WOJO
Kurs na prawko
Uszczęśliwiam ludzkość w inny sposób ;)
Jaki? :)
WOJO

Data: 2013-10-21 17:31:41
Autor: Krzysztof 45
Kurs na prawko
W dniu 2013-10-21 13:33, Uncle Pete pisze:
W Polsce jak zdasz i otrzymasz dokument, to cieszysz się jak
wariat. Rodzina ściepę robi na opłaty, na dodatkowe jazdy, ściepę
na łapówkę itp A jak zdasz za szóstym razem to mało nie
zemdlejesz. Z otrzymanego dokumentu cieszą się jak z obronionej
pracy magisterskiej :)

Chyba coś robiłem nie tak. Łapówek nie dawałem, wykupiłem trochę
dodatkowych jazd (rodzina nie musiała się zrzucać, stać mnie było),
zdałem za drugim razem. Obrona magisterki, a następnie doktoratu i
habilitacji były zdecydowanie trudniejsze (zresztą też bez łapówek).

Jesteś oderwany od rzeczywistości.

A tu jest uzasadnienie tego co wyżej napisałem.

"Zdawalność egzaminów na prawo jazdy w Polsce, mimo ustabilizowania się w
ostatnich 3 latach, jest wciąż na bardzo niskim poziomie. Od 2006 roku
nie przekracza ona 33%, z czego za pierwszym razem zdaje średnio tylko
co trzecia osoba. Reszta albo powtarza egzamin aż do skutku lub
wyczerpania możliwości portfela, albo rezygnuje w przekonaniu, że nie
nadaje się do prowadzenia auta.

Niska zdawalność generuje przychód WORD-om. Jak wynika z danych
zgromadzonych przez Ogólnopolską Izbę Gospodarczą Ośrodków Szkolenia
Kierowców,  przychody z opłat za egzaminy na prawo jazdy kategorii B w
70% stanowią właśnie te za egzaminy poprawkowe."

http://regiomoto.pl/portal/prawo-jazdy/tylko-co-trzeci-kursant-w-polsce-dostaje-prawo-jazdy
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Data: 2013-10-21 20:05:28
Autor: Uncle Pete
Kurs na prawko
Jesteś oderwany od rzeczywistości.

W rzeczy samej, zdawałem na innej planecie. I wszyscy moi znajomi też.

Data: 2013-10-21 20:25:27
Autor: Artur Maśląg
Kurs na prawko
W dniu 2013-10-21 20:05, Uncle Pete pisze:
Jesteś oderwany od rzeczywistości.

W rzeczy samej, zdawałem na innej planecie. I wszyscy moi znajomi też.

On już tak ma - daj sobie spokój, no chyba że jak napisałeś:
"Uszczęśliwiam ludzkość w inny sposób ;)"

:)

Data: 2013-10-21 20:28:43
Autor: Krzysztof 45
Kurs na prawko
W dniu 2013-10-21 20:05, Uncle Pete pisze:
Jesteś oderwany od rzeczywistości.

W rzeczy samej, zdawałem na innej planecie. I wszyscy moi znajomi
też.

Ja tez nie wierzę w te liczne wypadki i na trasie Wrocław-Świnoujście.
Pokonuje te trasę kilka razy w roku w dzień i w nocy i nigdy na niej nie
miałem wypadku.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Data: 2013-10-22 13:27:32
Autor: J.F
Kurs na prawko
Użytkownik "Krzysztof 45"  napisał w wiadomości
Chyba coś robiłem nie tak. Łapówek nie dawałem, wykupiłem trochę
dodatkowych jazd (rodzina nie musiała się zrzucać, stać mnie było),

Jesteś oderwany od rzeczywistości.
A tu jest uzasadnienie tego co wyżej napisałem.
"Zdawalność egzaminów na prawo jazdy w Polsce, mimo ustabilizowania się w
ostatnich 3 latach, jest wciąż na bardzo niskim poziomie. Od 2006 roku
nie przekracza ona 33%, z czego za pierwszym razem zdaje średnio tylko
co trzecia osoba. Reszta albo powtarza egzamin aż do skutku lub
wyczerpania możliwości portfela, albo rezygnuje w przekonaniu, że nie
nadaje się do prowadzenia auta.
Niska zdawalność generuje przychód WORD-om. Jak wynika z danych
zgromadzonych przez Ogólnopolską Izbę Gospodarczą Ośrodków Szkolenia
Kierowców,  przychody z opłat za egzaminy na prawo jazdy kategorii B w
70% stanowią właśnie te za egzaminy poprawkowe."

Skoro 33% zdaje za pierwszym razem, to zrozumiale ze 70% doplaca :-)

Przy czym akurat oplata za oba egzaminy jest taka sama, wiec po prostu jesli WORD wiecej przepusci za pierwszym razem ... to bedzie mial mniej pracy i mniej wydatkow.
I moze tylko egzaminatorom zalezy aby nie zostac bez pracy.
No i dyrektorowi troche, bo lepiej zyc z 50 egzaminatorow niz z 20.

Przy czym nie doszukiwalbym sie tu jakis zlosliwosci - taki u nas model ze sprawdzenie jest doglebne, jazda egaminacyjna jest dluga, okazji do popelnienia bledow sporo ... ale czy nie strach wypuscic na ulice kogos, kto na egzaminie sie nie sprawdzil ?
Przyklad z USA mowi ze niby nie, ale mam mieszane uczucia.

Owszem, gdzies tam moze egzaminator z linijka sprawdza czy rowno zaparkowal, gdzies moze byc subiektywna ocena, ale sa kamery, i zapewne sporo z kursantow popelnilo powazne bledy. Takie, ktore zmuszalyby innych do gwaltownych hamowan czy owocowalyby stluczka.

Wiec naprawde ciekaw jestem o co tu chodzi.

P.S. masz jeszcze wyniki zdawalnosci czesci teoretycznej, ze sporymi rozbieznosciami np miedzy wojewodztwami, a tam przeciez egzaminuje komputer. 100% obiektywnosci.
Owszem, mozna uproscic pytania do poziomu amerykanskiego ... ale pisac taki piekny kodeks, taki pelny przepisow ratujacych zycie ... a potem nikt tego nawet nie przeczyta ?

J.

Data: 2013-10-22 12:33:54
Autor: Jakub Witkowski
Kurs na prawko
W dniu 2013-10-21 13:33, Uncle Pete pisze:

Obrona magisterki, a następnie doktoratu i habilitacji były zdecydowanie trudniejsze (zresztą też bez łapówek).

Znam (bardzo dobrze) osobę, której zdobycie ww stopni naukowych sprawiło wielokrotnie mniejszy kłopot, niż PJ, na którym zresztą ostatecznie poległa.
I co to znaczy?
Ano, nic. Ale dr hab. powinien o tym wiedzieć (sprawdzić, czy nie chumanista).

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2013-10-22 18:47:40
Autor: WOJO
Kurs na prawko
...sprawdzić, czy nie chumanista.
Kto?!
:)
WOJO

Kurs na prawko

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona