Data: 2011-11-01 21:19:30 | |
Autor: solar | |
Kurtka - prosba o opinie | |
W dniu 2011-10-30 20:23, Kwik pisze:
Czolem, Moim zdaniem to trudno pogodzić. Z jednej strony ciepła i wodoodporna na wypady w góry, z drugiej dobrze oddychająca i nie grzejąca zbyt mocno na rowerze. Oczywiście możesz znaleźć coś po środku, ale nie będzie się sprawdzać dobrze ani tu, ani tu. Na rower właściwie należy unikać wodoodporności, bo ona zdecydowanie ogranicza oddychalność. Kurtka nie powinna być też zbyt ciepła, bo na rowerze produkujesz o wiele więcej ciepła niż łażąc po górach. Popieram polecane Biemme WS na rower - sam mam 2, ale zdecydowanie nie nadają się na łażenie lub jako sportowa kurtka miejska. Z ww. kryteriami zastanawiam sie nad tzw. "softshellami", ale przyznam Jak już napisali na "gory", obecnie SS jest trendy i wiele rzeczy nazywanych jest SS. Mam SoftShell GoreBike z Windstopperem i jest to bardzo ciepły ciuch. Gdyby nie było mi go szkoda, pewnie dobrze sprawdzałby się właśnie do łażenia po górach w jesiennych temperaturach. Natomiast na rower nadaje się gdzieś dopiero poniżej -5C. Jeśli już koniecznie jedna kurtka, to celowałbym w SS bez membrany. Zapewnia wiatroodporność, pewną wodoodporność, natomiast bez membrany nie będzie zbyt ciepły na rower jesienią. A zimą założysz pod spód jakąś cienką warstwę. -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 Beatyfikowani zatłoczyli już niebo. Nie warto tam iść. |
|
Data: 2011-11-01 23:19:58 | |
Autor: szaman (Baker) | |
Kurtka - prosba o opinie | |
On 11/01/2011 09:19 PM, solar wrote::
Moim zdaniem to trudno pogodzić. Z jednej strony ciepła i wodoodporna na Zależy jak bardzo się pocisz. Ja przykładowo jak przysłowiowa dzika świnia. Więc i w góry potrzebuję raczej rzeczy lekkich i niezbyt grzejących:) sz |
|